FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Góry, późna wiosna, żadnych upraw, częste deszcze
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=12&t=6975
Strona 1 z 1

Autor:  Asaf [ 12 kwietnia 2012, 16:52 - czw ]
Tytuł:  Góry, późna wiosna, żadnych upraw, częste deszcze

Góry, późna wiosna, żadnych upraw, częste deszcze.
720 mnp wysokość. Teren na wzgórzach lewińskich pomiędzy Dusznikami Zdrój i Kudową Zdrój.
Żadnych zasiewów ani upraw, często pada, bardzo późna wiosna.
Tylko nieużytki i łąki koszone dla dopłat (pewnie za wcześnie , zanim dobrze rozkwitną) Żadnych ogródków działkowych ani sadów.
Dużo lasów i w ogóle bardzo zielono.
Co może być na takim terenie pożytkiem ?
Kiedy coś może być dojrzałe do kwitnięcia i jaki miód pszczółki mogą wyprodukować ? i czy w ogóle.
Chciałem teraz wywieźć ule ale tam pewnie dopiero zima się kończy.
Może wystarczy jak zawiozę zaraz po rzepaku ?
Bardzo jestem ciekaw czy coś nanoszą , w lesie widziałem malinę i jeżynę , dużo dziurawca, buki i świerk jarzębina i czarne jagody i borówki czerwone ale nie mam pojęcia. Liczę na pomoc , porady i podpowiedzi.
O żadnej pasiece w okolicy mi nie wiadomo, zresztą do sąsiadów zwykłych jest po kilka kilometrów.
Pozdrawiam
Asaf

Autor:  szymolas [ 12 kwietnia 2012, 17:39 - czw ]
Tytuł:  Re: Góry, późna wiosna, żadnych upraw, częste deszcze

oj pieknie jest, oj pieknie :):)

Autor:  MB33 [ 12 kwietnia 2012, 19:57 - czw ]
Tytuł:  Re: Góry, późna wiosna, żadnych upraw, częste deszcze

Jak do lasu jest nie dalej niż 700 m to możesz spróbować . Pierwszy pożytek to będzie mniszek ,a czy coś tam spadziuje to musisz się przekonać .
Pozdrawiam Tomek

Autor:  adriannos [ 12 kwietnia 2012, 20:58 - czw ]
Tytuł:  Re: Góry, późna wiosna, żadnych upraw, częste deszcze

Najpierw wystąpią wiosną, jeszcze przed mniszkiem na łąkach roślinki kwitnące. Jak łąki są koszone regularnie, to mniszka będzie też sporo. Po mniszku na okolicznych polach zakwitną rośliny zielne. Jeśli w promieniu 3km od tego miejsca nie ma żadnej pasieki, tak jak Pan opisuje, to zbiór może być spory. Po roślinach zielnych może wystąpić około tygodniowa przerwa w pożytku i zwrócić należy uwagę na nastrój rojowy. Proszę bezwzględnie go likwidować, gdyż po tym okresie będzie kwitła dzika malina i dzikie róże. Malina pięknie kwitnie i w zależności od stopnia zacienienia okres jej kwitnienia jest dość długi, miód bardzo smaczny, w dużej ilości pszczoły potrafią szybko znosić do nadstawek. Przy dużych połąciach malin można się o kilka korpusów na miód. W oddali, na zdjęciu widzę jakieś drzewa liściaste. Też mogą być źródłem wziątku. Osobiście proponuję jeszcze rozejrzeć się po okolicy za strumieniem i ule ustawić w jego pobliżu ja jakiejś skarpie, lub pagórku. W pobliżu strumienia prawie na 100% będą rosły osty i na wakacje też z nich można wziąć miód towarowy. Spadź iglasta też może wystąpić, lecz w okolicznym lesie proszę sprawdzić zalesienie modrzewiem. Wiadomo dlaczego. Wylotki uli bardziej na stronę wsch, jak na południe, bo wiaterki z reguły wieją z zachodu i południa i walnąć też tam wiatrem potrafi.
Osobiście, jeśli w tym terenie będzie Pan na dniach, to proszę poobserwować trzmiele. Jeśli będzie ich na drzewach i krzewach sporo, to znaczy, że pożytki są liczne przez cały sezon. Co jak co ja bym się pokusił o wywóz uli na tamten teren, chociażby dla maliny i spadzi. Teren jak widać ekologiczny, więc cenę proszę dać odpowiednią.

Autor:  Asaf [ 12 kwietnia 2012, 21:56 - czw ]
Tytuł:  Re: Góry, późna wiosna, żadnych upraw, częste deszcze

Dziękuję za pomocne podpowiedzi. Proszę jeszcze może coś dopowiedzieć.
Było jeszcze pytanie czy wywozić teraz, czy dopiero po rzepaku ?
Dokładam jeszcze 2 zdjęcia poglądowe.
Pozdrawiam
Asaf

Autor:  Asaf [ 12 kwietnia 2012, 22:17 - czw ]
Tytuł:  Re: Góry, późna wiosna, żadnych upraw, częste deszcze

Jeszcze ważne że jest to teren w granicach planu "Natura 2000" i poniżej cytuje urywek opisu:

"obszar ?Grodczyn i Homole koło Dusznik" odznacza się dużym zróżnicowaniem siedlisk przyrodniczych na stosunkowo niewielkiej powierzchni niespełna 300 ha występuje 13 typów siedlisk przyrodniczych, w tym 4 uznane za tzw. siedliska priorytetowe: murawy kserotermiczne [kod 6210], murawy bliżniczkowe [6230], jaworzyny i lasy klonowo-lipowe na stokach i zboczach [9180], łęgi wierzbowe, topolowe, olszowe i jesionowe. W OSO ?Grodczyn i Homole koło Dusznik" stwierdzono także występowanie, aktualnie najliczniejszej znanej populacji goryczuszki czeskiej Gentianella bohemica "

I to wszystko wydaje się być blisko.

Autor:  Quercus69 [ 12 kwietnia 2012, 22:23 - czw ]
Tytuł:  Re: Góry, późna wiosna, żadnych upraw, częste deszcze

Asaf, to piękny i czysty teren Ci się trafił. Dopóki nie postawisz uli nie będziesz do końca wiedział czego Ci pszczółki nanoszą :wink:

Autor:  Mieszko [ 13 kwietnia 2012, 06:38 - pt ]
Tytuł:  Re: Góry, późna wiosna, żadnych upraw, częste deszcze

Rozmawiałem przedwczoraj z kolegą (zresztą autorem zacytowanego opracowania), twierdził, że na tamtych terenach, domieszki lipy i klonu są naturalne i nawet nadleśnictwa dbają o to same, dosadzając drzewka, więc powinieneś mieć na pewno te dwa pożytki, tylko trzeba się rozejrzeć, gdzie postawić ule.
Warto pomyśleć samemu o nasadzeniach, może leśnicy daliby Ci sami drzewka? Ja nie mam tak dobrej sytuacji, u mnie się dosadza jesion.

Autor:  adriannos [ 13 kwietnia 2012, 06:54 - pt ]
Tytuł:  Re: Góry, późna wiosna, żadnych upraw, częste deszcze

Proszę poczekać jeszcze z wywozem, naszykować nadstawki na miód z mniszka i klonów. Po niedzieli zacznie się właściwa wegetacja i w tedy można stawiać ule. Ja bym nie czekał z rzepakiem.
Pozdrawiam

Autor:  Asaf [ 13 kwietnia 2012, 17:17 - pt ]
Tytuł:  Re: Góry, późna wiosna, żadnych upraw, częste deszcze

Wiem dużo więcej niż dwa dni temu.
Może jeszcze jakieś sugestie ?

Autor:  paweln [ 13 kwietnia 2012, 17:51 - pt ]
Tytuł:  Re: Góry, późna wiosna, żadnych upraw, częste deszcze

Ja w góry wywożę po rzepaku. W górach wtedy zaczyna kwitnąć malina a i spadź się trafi. Wcześniej nie ma co tam wegetacja jest spóźniona więc silne rodziny wywiezione teraz nie miały by co zbierać. Pamiętaj aby wywiezione pszczoły miały zapas pokarmu.

Autor:  adriannos [ 14 kwietnia 2012, 06:59 - sob ]
Tytuł:  Re: Góry, późna wiosna, żadnych upraw, częste deszcze

Po ile chodzi rzepak a po ile chodzi mniszek w detalu?

Autor:  adriannos [ 14 kwietnia 2012, 07:00 - sob ]
Tytuł:  Re: Góry, późna wiosna, żadnych upraw, częste deszcze

Ps. Chodziło oczywiście o miód z nich :D

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/