FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Co to za roślinka?
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=12&t=782
Strona 1 z 1

Autor:  d@niel_25 [ 15 lipca 2008, 22:31 - wt ]
Tytuł:  Co to za roślinka?

Witam. Chciałbym sie dowiedzieć co to za roślina. U nas mówią na to kasztanowiec ale to nie ejstjej prawdziwa nazwa. Pszczoły ją uwielbiaja (tzn jej kwiaty). Czy ktoś się orientuje może jaka jest jej wydajność. Jesli duża to ta roślna warta jet uwagi bo bardzo szybko rosnie i sie szybko rozmnaża. Często na jednym kwiatostanie pracuje więcej jak 10 pszczółek.

Autor:  osarek [ 15 lipca 2008, 22:32 - wt ]
Tytuł: 

sumak octowiec

Autor:  charlie-19 [ 15 lipca 2008, 22:37 - wt ]
Tytuł: 

tez planuje nabyc ta rosline chodzac na zajecia przechodziłem taka alejka gdzie ta roslina rosnie naprawde gwarno na niej było... w mojej okolicy wszyscy maja podobna rosline o czerwonych kwiatostanach.. wiec bedzie trzeba wziac szpadel do wrocławia oby mnie straz miejska tylko nie złapała hehehe :D

Autor:  bzzy [ 15 lipca 2008, 22:47 - wt ]
Tytuł: 

to nie roslinka a drzewko i to całkiem przyjemne, możesz sobie obsadzić pasiekę to i cienia trochę będziesz miał, druga sprawa one odbijają z korzenia i póxniej wyrastają wszędzie gdzie popadnie u mnie całe zbocze rowu mam takich 3 letnich

Autor:  Psepscolek [ 15 lipca 2008, 22:48 - wt ]
Tytuł: 

Czy to drzewko rozrasta sie od korzenia w wielkich ilościach w przypadku połamania drzewa przez np wiatr i w nieco mniejszych gdy rośnie normalnie?? Czy kwiaty posiadają zapach??

Bardzo podobne drzewka mam u siebie w miejscu zamieszkania choć pszczół na nich nie widziałem. Jeśli by sie zgadzało to jutro idę przesadzać wszystko do doniczek i do pasieki. :D Żeby mieć pewność to zamieszczę jutro zdjęcia a może znajdę jeszcze dziś gdzieś na dysku w swoim kompie foty.

Pozdrawiam Psepscolek :)

Autor:  osarek [ 15 lipca 2008, 22:52 - wt ]
Tytuł: 

ma zapach i odbija od korzenia. ciężko to wytępić

Autor:  charlie-19 [ 15 lipca 2008, 22:53 - wt ]
Tytuł: 

Własnie te odrostu chce wykopac :) u mnie na pasiece przyda sie troche cienia :(

Autor:  d@niel_25 [ 15 lipca 2008, 22:55 - wt ]
Tytuł: 

do doniczek to nie radziłbym tego sadzić. Zby sie ąłdnie przyjeły muszą mieć prawie nieuszkodzone korzenie przy wykpywaniu i nie strżasac ziemi. Jeśli tak postąpimy roslna cała zwiednie ale na drugi rok sie opusci spokojnie.

Autor:  niki48 [ 15 lipca 2008, 23:13 - wt ]
Tytuł: 

Witam
Nie ma z nią żadnego problemu. Wiosną wystarczy poprostu wyrwać z ziemi i nieco przysypać w miejscu gdzie ma rosnąć. Po posadzeniu wystarczy trochę podlać. W ubiegłym roku kozy mi zjadły praktycznie doszczętnie spore kwitnące drzewka. W tym roku mam sporą młodą szkółkę. Posadzę na wiosnę wzdłuż całej granicy działki. Pożytek dla pszczół jest ok.
pozdrawiam
Wlodek

Autor:  osarek [ 15 lipca 2008, 23:18 - wt ]
Tytuł: 

ja wyrywam co roku i zawsze odrasta

Autor:  Psepscolek [ 15 lipca 2008, 23:23 - wt ]
Tytuł: 

Do doniczek to tylko na czas przejazdu. :P A ze sie nie da wytępić to ja wiem od małego mam to drzewko u siebie :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: i mam tego na pęczki :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: A czy to jest to drzewko sie okaże. Jutro wstawię foto. :)

Pozdrawiam Psepscolek :)

Autor:  ruki123 [ 16 lipca 2008, 07:22 - śr ]
Tytuł: 

te odrosty to ani randap ani chwastox nie bierze bo mnie pokusiło w ulach posadzić najlepisza to motyka bo kiedyś jak skosiłem to potem i klapek i noga przebita :twisted: :mrgreen:

Autor:  entrion [ 16 lipca 2008, 14:47 - śr ]
Tytuł: 

jeśli chodzi o ugory to można te czerwone kwiatostany na wiosnę zerwać zmielić i rozsypać gdzie się chce ale jest jeszcze jedno fajne zastosowanie super dym daje pszczoły są spokojne a nawet niektórzy twierdzą że przy paleniu tym w podkurzaczu zakwaszamy środowisko ula pomagając pszczołą z grzybicami ale paliwo to rewelacja ale ja mam takie drzewko koło domu rodzinnego i jak już podrośnie to robi masakrę w promieniu 3m od siebie wszędzie wybija (ruki123, jak zetniesz zdrewniałe to trzeba wykręci z korzenia łatwo się wyrywa)

Autor:  osarek [ 16 lipca 2008, 15:31 - śr ]
Tytuł: 

ja jeszcze dodam że ten dym pomaga w zwalczaniu warozy bo zawarty jest w pędach kwas octowy

Autor:  entrion [ 19 lipca 2008, 17:38 - sob ]
Tytuł: 

raczej odstrasza motylicę nie słyszałem że ten kwas na warroa działa na nosemozę owszem

Autor:  osarek [ 19 lipca 2008, 22:01 - sob ]
Tytuł: 

ja też nie słyszałem ale czytałem w "Rośliny miododajne" pana Pogorzelca

Autor:  paraglider [ 22 listopada 2008, 15:46 - sob ]
Tytuł: 

Octowiec jest rośliną trującą,wnuczka sąsida zatruła się owocostanami tej rośliny-na szczęście skończyło się wszystko dobrze.Potwierdzam-działa na warozę.Z powodzeniem używam do odymiania hubę brzozową

Autor:  BoCiAnK [ 22 listopada 2008, 16:09 - sob ]
Tytuł: 

paraglider pisze:
Potwierdzam-działa na warozę.Z powodzeniem używam do odymiania hubę brzozową


Huba tak ,,, ale Jak używasz Sumaka Octowca ? co liście kolby ?? są dwa jego rodzaje jedne mają czerwone kolby , drugi kwitnie na zielono
Obydwa są pyłko i miododajnymi drzewami

Autor:  paraglider [ 22 listopada 2008, 18:59 - sob ]
Tytuł: 

Do odymiania wykorzystuję wysuszone,przekwitnięte owocostany sumaka octowca, również suche baldachy wrotycza.dym nie zabija, lecz oszałamia warozę.Spadłe osobniki do szufladki dennicy osiatkowanej nie mają już wyjścia.Nie można używać stale tego samego środka bo za każdym następnym razem dawka dymu musiałaby być coraz to większa-w końcu przestają reagować.Bardzo dobre rezultaty daje suszone ziele tymianku,którego składnikiem jest tymol, a tak wogóle to warto mieć poletko kwitnącego tymianku-zdecydowanie mniej w ulu warozy./Ten octowiec z zielonymi kolbami potrafi bardzo szybko urosnąć na duuuuże drzewo/Szczerze podziwiam Twoją znajomość rzeczy z różnych dziedzin życia-zpoważaniem.Janusz

Autor:  BoCiAnK [ 22 listopada 2008, 19:32 - sob ]
Tytuł: 

No to Dzięki za info .... używam wielu Rzeczy do spalania i leczenia dymem ( zawsze to o jedną nawet cholere mniej ale o Sumaku nie czytałem
Nawet igły sosnowe są dobre też leci
A co do Sumaka to ma tylko jedną wadę posadziłem w granicy i za 3 lata zarosło sąsiadowi pole :mrgreen:

Autor:  tomaros1 [ 30 października 2009, 11:15 - pt ]
Tytuł:  Stary watek ale chciałem wtracic tu swoje ale

Czytajac wypowiedzi niektórzy z Was dziwili sie dlaczego ich octowiec jest słabo oblatywany otórz jest to roslina dwupienna i napewno macie drzewka żeńskie(kwiatostan zwarty gesty, Owoce gęsto, purpurowobrązowo owłosione, zebrane w zbite, kolbowate owocostany) fakt pszczoła czasami siadzie ale nie ma porownania z kwiatostanami meskimi( kwiatostany bardziej rozwarte zaraz po przekwitnieciu opadaja nic nie zostaje) tam pszczoł jest multum czasami ludzie ida ulica i mysla ze roj leci.

Autor:  Asaf [ 14 kwietnia 2012, 20:46 - sob ]
Tytuł:  Re: Co to za roślinka?

Bardzo ciekawe rzeczy tu przeczytałem
Dziękuję.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/