FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Cześć wszystkim,
pszczoły przewijały się w moim życiu od najwcześniejszego dzieciństwa dzięki dziadkowi, a na poważnie będzie chyba już siódmy rok bycia pełnoprawnym towarzyszem dla rodzin pszczelich zamieszkujących moje "drewniane pudełka".
Przy czym pasja moja w tej dziedzinie jest dość nietypowo ukierunkowana, przynajmniej jak patrzę i rozmawiam z kolegami i koleżankami.
Interesuję się między innymi historią, ale staram się wyciągnięte z niej wnioski przekładać na teraźniejszość i przyszłość. Prowadzę też własne eksperymenty, nierzadko nie sam. Czasem zresztą.. nie znajdując zrozumienia i aprobaty starszych, którzy mają już wyrobione zdanie na wszystko.
Ale tak ponoć (z tą aprobatą) bywało od czasów starożytnego Egiptu.
Pozdrawiam wszystkich.

Witamy w kompanii.
Dużo zadowolenia z kontaktów tu nawiązanych.
Pozdrawiam ... Leszek

_________________
"... Egzaminy napełniają lękiem każdego, nawet dobrze przygotowanego, ponieważ najgłupszy może zapytać o więcej, niż najmądrzejszy jest w stanie odpowiedzieć..." Charles Caleb Colton.

Spodnia część wytopionego wosku po 2 latach stosowania zamkniętego obiegu i własnych tafli woskowych. Tylko wyciśnięcie, nic nie skrobałem. Topione w garnku, odciśnięte przez lniany worek.