FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
Znajdzione w sieci ;) http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=17&t=5354 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | baru0 [ 23 sierpnia 2011, 21:37 - wt ] |
Tytuł: | Znajdzione w sieci ;) |
Kurka gdzieś się podział mój temat ![]() ![]() Przychodzi facet do apteki i wręcza receptę. Zakłopotana aptekarka długo ogląda ją i wytęża wzrok ponieważ na recepcie napisane jest coś takiego: "CCNWCMKJ DMJSINS". W końcu rezygnuje i prosi o pomoc kolegę, Pana Czesia. Ten bez zastanowienia bierze lekarstwo z szafki i podaje facetowi, na co ze zdziwieniem patrzy aptekarka. Po załatwieniu wszystkich formalności i wyjściu faceta, pyta: - Panie Czesiu, skąd Pan wiedział co tu jest napisane? Na to Pan Czesiu: - A, to mój znajomy lekarz napisał "Cześć Czesiu, nie wiem co mu kur** jest, daj mu jakiś syrop i niech spier...". LIST MURZYNKA: > > Drogi bialy kolego i kolezanko! > Powinienes zrozumiec kilka rzeczy: > Kiedy sie rodze, jestem czarny. > Kiedy rosne, jestem czarny. > Kiedy prazy mnie slonce, jestem czarny. > Kiedy jest mi zimno, jestem czarny. > Kiedy jestem przerazony, jestem czarny. > Kiedy jestem chory, jestem czarny. > Kiedy umieram, jestem czarny. > Ty bialy kolego: Kiedysie rodzisz, jestes rózowy. > Kiedy dorosniesz, jestes bialy. > Kiedy prazy cie slonce, jestes czerwony. > Kiedy jest ci zimno, jestes fioletowy. > Kiedy jestes przerazony, jestes zielony. > Kiedy jestes chory, jestes zólty. > Kiedy umierasz, jestes szary. > I ty, k..., masz czelnosc nazywac mnie kolorowym? > > Murzynek Dlaczego nie przyjechałeś wczoraj na zlot twardzieli? > - Żona mnie nie puściła. > > *** > > Pewnego dnia, podczas mszy, pojawia się znienacka Szatan, patrzy wielkimi > > ślepiami po ludziach, uśmiecha się szyderczo i siada na ołtarzu. Ludzie > uciekają z kościoła i tylko jeden staruszek się nie rusza i patrzy na > Bestię. Wreszcie Szatan podchodzi do niego i pyta: > - Czy nie wiesz kim jestem? > - Oczywiście, że wiem. > - I nie boisz się mnie? > - Ani trochę. > Szatan lekko się zdziwił. > - Mnie się wszyscy boją, a ty nie? Dlaczego się nie boisz? > - Jestem żonaty z twoją siostrą od 48 lat > > *** > > - Tatusiu, czy ty wiesz, że mama jest lepszym kierowcą od ciebie? > - Chyba żartujesz? > - Uwierz mi. Sam mówiłeś, że przy zaciągniętym hamulcu ręcznym samochód > nie > ruszy z miejsca, a mama wczoraj przejechała prawie 15 kilometrów! > > *** > > Koleś umówił się na randkę w ciemno. Ale trochę się wystraszył i pyta > kumpla: > - A co jeśli będzie brzydka jak noc? > - Proste. Idź do jej domu i jeśli rzeczywiście tak będzie zacznij kasłać > "ekhm" i udawaj silny atak astmy. > Poszedł, zadzwonił. W drzwiach pojawiła się najpiękniejsza kobieta jaką > widział. Już otwierał usta żeby coś powiedzieć, nagle: > - Ekhm, ekhm - dziewczyna zaczęła się dusić. > > *** > > W gazecie, w dziale praca ukazało się ogłoszenie, że policja poszukuje > ludzi > do pracy. > Zgłosiły się trzy blondynki. Stanowisko było jedno. Postanowiono więc > wybrać > tą jedną w drodze małego testu. > - Proszę bardzo, tu mamy dla pani zdjęcie z profilu tego osobnika. Proszę > > powiedzieć nam jak najwięcej o nim, co się pani nasuwa, jakieś > spostrzeżenia. > - Jezu ! On ma tylko jedno ucho ! > Kandydatce podziękowano. Druga otrzymała takie samo polecenie. > - Jezu ! On ma tylko jedno ucho ! > Ta również wypadła poniżej oczekiwań. Poproszono trzecią kandydatkę. > Proszę bardzo, tu mamy dla pani zdjęcie z profilu tego osobnika. Proszę > powiedzieć nam o nim jak najwięcej , co pani może powiedzieć o tej osobie > na > podstawie zdjęcia. > - Ten człowiek nosi szkła kontaktowe. > Komisja spojrzała zadziwiona. Sprawdzono w dokumentach; rzeczywiście. > - No wspaniale! Gratulujemy ! Jest pani przyjęta. Ale jak pani to > wydedukowała? > - To proste. Ten człowiek nosi szkła kontaktowe, bo nie może nosić > okularów. > - Ale dlaczego? > - No jak to? No przecież on ma tylko jedno ucho! Przychodzi facet do lekarza > > -Panie doktorze,strasznie bolą mnie bimbole. > > -Niech się pan rozbierze,obejrzymy (ogląda). > > -Hmmm... Nie wiem co to może być,trzeba będzie > > zrobić badania krwi i moczu. Ma pan tu skierowanie do > > laboratorium,przyjdzie pan pojutrze z wynikami badania. > > Facet poszedł do tego laboratorium, zrobił badania > > odebrał wyniki. > > Następnego dnia siedzi z kumplem w barze i opowiada mu > > jak go te bimbole bolą i że jutro idzie do lekarza z wynikami. > > Kumpel- jako że kiedyś trochę się interesował medycyną- mówi. > > -Słuchaj,ja się na tym trochę znam,pokaż mi te wyniki z laboratorium,ja > > już dzisiaj powiem co ci jest. Obejrzał uważnie te karteluszki z > > laboratorium. > > -Uuuuu, stary,przejebane masz.....Zobacz co ci tu napisali!!!! > > -? > > -AB > > -Co to znaczy > > -Amputować Bimbole...Ale to jeszcze nie koniec złych > > wieści, patrz tu dalej jest napisane Rh > > -Czyli > > -Razem z h...m > > > > Do francuskiej restauracji, wjeżdża na wózku inwalidzkim żaba bez nóg. > > - I co, q.rwa, smakuje ? ! > > > > LIST MAMY BLONDYNKI DO SYNA > > > > Piszę do Ciebie tych parę linijek, żebyś wiedział, że do Ciebie piszę. > > Jak ten list dostaniesz, to znaczy, że do Ciebie doszedł. Jak go nie > > dostaniesz, to mi daj znać, to go wyślę jeszcze raz. > > > > Piszę do Ciebie wolno, bo wiem, ze nie potrafisz szybko czytać. Niedawno > > tata przeczytał > > w jakiejś gazecie, że najwięcej wypadków się zdarza kilometr od domu, > > wiec przeprowadziliśmy się trochę dalej. Mieszkamy teraz w fajnej > > chałupce. Jest tu pralka, choć nie jestem pewna, czy się nie zepsuła. > > Wczoraj wrzuciłam do niej pranie, pociągnęłam za sznurek i pranie gdzieś > > wsiąkło. Ale przecież się z powodu tego nie powieszę... > > > > Pogoda nie jest najgorsza. W zeszłym tygodniu padało tylko dwa razy. Za > > pierwszym razem > > trzy dni, a za drugim cztery. Co do kurtki, którą chciałeś. Wujek Piotr > > powiedział, że jak Ci ją poślę z guzikami, to będzie dużo kosztować, bo > > guziki są ciężkie. Dlatego oderwałam guziki i włożyłam do kieszeni. > > > > Tata dostał pracę. Jest dumny jak paw, bo ma pod sobą jakieś pięćset osób. > > Wysiewa trawę na cmentarzu. > > > > Twoja siostra Julka, która wyszła za mąż, w końcu urodziła. Nie znamy > > jeszcze płci, więc Ci nie powiem, czy jesteś wujkiem, czy ciotką. Jak to > > będzie dziewczynka, Twoja siostra chce ją nazwać po mnie. Ale to będzie > > dziwne-mówić na swoją córkę "mama". > > > > Gorzej jest z Twoim bratem Jankiem. Zamknął samochód i zostawił w środku > > kluczyki. Musiał iść do domu po drugi komplet, żeby nas wyciągnąć ze > > środka. > > > > Jak się będziesz widział z Gosią, pozdrów ją ode mnie, a jeśli nie, to > > jej nic nie mów. > > > > Twoja mamusia Danusia. > > > > PS.Chciałam Ci włożyć do listu parę złotych, ale już zakleiłam kopertę. i jeszcze coś mi podesłało a dobre ![]() Najpierw Bóg stworzył mężczyznę w Rajskim swym Ogrodzie. Pomyślał: "Muszę stworzyć, coś, co w życiu tobie pomoże". Tak powstał projekt wielki, piękniejszy od bursztyna. Przed oczyma mężczyzny pojawiła się dziewczyna. Dwie piękne nogi, długie i aksamitne, delikatne i gładkie, można rzec wybitne. Przepiękne bioderka o kształcie pożądanym, by mężczyzna wiedział, że jest przez Boga wybranym. Dwie cudne piersi, pełne i soczyste, tworzące w myślach mężczyzny, marzenia nieczyste. Ukochane ręce, idealne do przytulania, i dwie kochające dłonie, do głaskania i całowania. Pęk długich i jasnych włosów, do ramion sięgających. I para oczu, zawsze czułych i wielbiących. Stworzył to Bóg dla mężczyzny, by serce jego śpiewało. Dodał jeszcze usta ... i wszystko się zj**ało. |
Autor: | kolopik [ 12 października 2012, 18:15 - pt ] |
Tytuł: | Re: Znajdzione w sieci ;) |
Hamerykańska sraczka: http://niewiarygodne.pl/kat,1031983,tit ... omosc.html |
Autor: | tczkast [ 12 października 2012, 19:32 - pt ] |
Tytuł: | Re: Znajdzione w sieci ;) |
kolopik pisze: Hamerykańska sraczka: http://niewiarygodne.pl/kat,1031983,tit ... omosc.html Większy pierdół nie słuchałem, ani nie czytałem. Takie tajne, a byle redaktorzyna z pajacem, który się w tych pojemnikach kładzie może to nagrać i przy tym takie pierdoły opowiadać... ![]() |
Autor: | kolopik [ 12 października 2012, 19:57 - pt ] |
Tytuł: | Re: Znajdzione w sieci ;) |
tczkast pisze: Większy pierdół nie słuchałem, ani nie czytałem Nie chodzi mi o to. Jak pamiętasz lub oglądałeś III-ą część filmu-komedji o Pawlaku i Kargulu Chęcińskiego pt "Kochaj albo rzuć", To Pawlak wieziony przez Chicago zachwalane przez wiozącego go, powiedział "u was to nawet pszczoły są większe" ![]() ![]() ![]() Ale do rzeczy. CCD to też oni wymyślili i wiele innych zagrożeń. Najpierw pojawiło się w ich hameryce. Widzę związek z ich nadgorliwością dostrzegania zagrożeń których tak prawdę mówiąc, normalnie myślący Człowiek, nie zastraszany przez ich służby specjalne, nie dostrzega. |
Autor: | tczkast [ 13 października 2012, 22:29 - sob ] |
Tytuł: | Re: Znajdzione w sieci ;) |
kolopik, aaaaaaa........ to masz rację w 100% jakoś przereklamowana ta (jak piszesz) "hameryka". Na szczęście Pawlak wrócił do Polski ![]() |
Autor: | Zielony [ 16 listopada 2012, 12:17 - pt ] |
Tytuł: | Re: Znajdzione w sieci ;) |
a tu trochę polityczny Donald Tusk odwiedza z roboczą wizytą szkołę podstawową. Po oficjalnej akademii pani mówi do uczniów- kochane dzieci jeśli macie jakieś pytania to możecie zadać je teraz panu premierowi. Zgłasza się Jasiu: - Panie premierze mam do pana dwa pytania Pierwsze: -Skąd wziął się trotyl na skrzydłach tupolewa? Drugie: -Czy śmierć nawigatora Jaka-40 ma coś wspólnego z katastrofą w Smoleńsku? Premier zastanawia się nad odpowiedzią i nagle dzwoni dzwonek na przerwę... Po przerwie dzieci wracają do klasy a pani mówi: -Kochane dzieci jeśli ktoś ma jeszcze jakieś pytania do Pana premiera to pytajcie. Zgłasza się Małgosia: - Panie premierze mam do pana cztery pytania Pierwsze: -Skąd wziął się trotyl na skrzydłach tupolewa? Drugie: -Czy śmierć nawigatora Jaka-40 ma coś wspólnego z katastrofą w Smoleńsku? Trzecie: -Dlaczego dzwonek na przerwę zadzwonił 20 minut przed czasem? Czwarte: -Gdzie zniknął Jasiu? |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |