FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Pszczoła lini "WANDA"
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=19&t=21089
Strona 1 z 1

Autor:  zdzisławp [ 31 marca 2018, 16:36 - sob ]
Tytuł:  Pszczoła lini "WANDA"

Witam chcę się coś dowiedzieć o tej pszczole jak się sprawuje proszę tylko wypowiedzi tych kolegów co tą pszczołę posiadają lub posiadali.Pozdrawiam.

Autor:  Hieronim [ 31 marca 2018, 17:44 - sob ]
Tytuł:  Re: Pszczoła lini "WANDA"

zdzisławp pisze:
Witam chcę się coś dowiedzieć o tej pszczole jak się sprawuje proszę tylko wypowiedzi tych kolegów co tą pszczołę posiadają lub posiadali.Pozdrawiam.

Mam pierwszy sezon . Z uwagi na późny termin przysłania reproduktorek od p.Naruszewicz , mam tylko kilka odkładów na tych matkach . Wszystkie odkłady przeżyły w dobrej kondycji , przy niewielkim zużyciu pokarmu . Jaki będzie rozwój wiosenny , to dopiero zobaczymy.

Autor:  andrzejsewek [ 31 marca 2018, 23:05 - sob ]
Tytuł:  Re: Pszczoła lini "WANDA"

Mam te matki od zeszłego sezonu.Wszystkie przezimowały w dobrej kondycji.Zużyły mało pokarmu, są bardzo łagodne.

Autor:  mardrak [ 04 stycznia 2020, 21:17 - sob ]
Tytuł:  Re: Pszczoła lini "WANDA"

Hieronim, możesz już coś więcej napisać o tej pszczole. Wiem że masz repro. i odchowane matki po niej. Planuję zakup reproduktorki i zastanawiam się nad Kortówką lub Wandą, z tym że do p.Naruszewicz mam nie tak daleko i wybrałbym się osobiście.

Autor:  Hieronim [ 05 stycznia 2020, 11:32 - ndz ]
Tytuł:  Re: Pszczoła lini "WANDA"

mardrak pisze:
Hieronim, możesz już coś więcej napisać o tej pszczole. Wiem że masz repro. i odchowane matki po niej. Planuję zakup reproduktorki i zastanawiam się nad Kortówką lub Wandą, z tym że do p.Naruszewicz mam nie tak daleko i wybrałbym się osobiście.

Mam w tej chwili trzy reproduktorki Wandy od p. Naruszewicz i są to matki bardzo dobrej jakości , rodziny zachowują się jak produkcyjne . Pszczoły są dosyć łagodne , tworzą bardzo duże rodziny i praktycznie cały sezon muszą być na dwóch korpusach , szczególnie jest to ważne przy F1 , bo potrafią się wyroić , powodem pewnie jest domieszka pszczoły środkowoeuropejskiej . Pszczoły są bardzo miodne i przy dość odszernym gnieździe, praktycznie bezobsługowe. Wanda jest godna polecenia i z polskich krainek , jedna z najlepszych . problemem u p. Naruszewicz jest to , że reproduktorki przysyła końcem lipca lub początkiem sierpnia , oczywiście te czerwiące i nie można pociągnąć jakiejś serii sprawdzającej jakoś matek w F1 i w następnym roku hodujemy trochę w ciemno.

Autor:  mardrak [ 05 stycznia 2020, 14:29 - ndz ]
Tytuł:  Re: Pszczoła lini "WANDA"

Hieronim, dzięki za opisik, zadzwonię do p. Naruszewicz i się umówię na możliwie wczesny termin

Autor:  Jarek [ 23 stycznia 2021, 22:52 - sob ]
Tytuł:  Re: Pszczoła lini "WANDA"

mardrak, jak tam? Udało się coś ustalić?
Ja próbowałem w tamtym roku to był problem z osobą zajmująca się inseminacja i nie udało mi się kupić reproduktorki.

Autor:  Marekp57 [ 23 stycznia 2021, 23:32 - sob ]
Tytuł:  Re: Pszczoła lini "WANDA"

Jarek pisze:
mardrak, jak tam? Udało się coś ustalić?
Ja próbowałem w tamtym roku to był problem z osobą zajmująca się inseminacja i nie udało mi się kupić reproduktorki.
Jarek, post mardraka jest z tamtego roku, ja dzwoniłem dzisiaj, zapisałem się, ale warunek taki jak w ubiegłym roku, jak nie będzie problemu z inseminatorką. Też próbowałem w ub r i też nici, może w tym się uda.

Autor:  mardrak [ 24 stycznia 2021, 10:00 - ndz ]
Tytuł:  Re: Pszczoła lini "WANDA"

Jarek pisze:
mardrak, jak tam? Udało się coś ustalić?
Ja próbowałem w tamtym roku to był problem z osobą zajmująca się inseminacja i nie udało mi się kupić reproduktorki.


Niestety, nie udało mi się dogadać zakupu u pani Naruszewicz i zakupiłem reproduktorki gdzie indziej. Troisecka od p. Grzegorza Kłosa i Willi od Hieronima naszego kolegi z forum.

Autor:  B-52 [ 30 stycznia 2021, 12:54 - sob ]
Tytuł:  Re: Pszczoła lini "WANDA"

Marekp57 pisze:
Jarek, post mardraka jest z tamtego roku, ja dzwoniłem dzisiaj, zapisałem się, ale warunek taki jak w ubiegłym roku, jak nie będzie problemu z inseminatorką. Też próbowałem w ub r i też nici, może w tym się uda.


Pod koniec grudnia wykonałem kilkanaście telefonów do różnych hodowców aby rozeznać się w sytuacji jeśli chodzi o matki pszczele. Pani Naruszewicz była pierwszą którą wykreśliłem z listy. Pani bardzo miła i wydaje się fachowa ale organizacja pracy w jej hodowli jaka się zarysował po dłuższej rozmowie skutecznie mnie zniechęciła. Żadnej pewności co do terminów i dostępności matek moim zdaniem dyskwalifikuje hodowcę. Dodam tylko że chodziło o matki produkcyjne więc z reproduktorkami może być jeszcze większy kłopot.

Autor:  Hieronim [ 30 stycznia 2021, 13:42 - sob ]
Tytuł:  Re: Pszczoła lini "WANDA"

B-52 pisze:
Pod koniec grudnia wykonałem kilkanaście telefonów do różnych hodowców aby rozeznać się w sytuacji jeśli chodzi o matki pszczele. Pani Naruszewicz była pierwszą którą wykreśliłem z listy. Pani bardzo miła i wydaje się fachowa ale organizacja pracy w jej hodowli jaka się zarysował po dłuższej rozmowie skutecznie mnie zniechęciła. Żadnej pewności co do terminów i dostępności matek moim zdaniem dyskwalifikuje hodowcę. Dodam tylko że chodziło o matki produkcyjne więc z reproduktorkami może być jeszcze większy kłopot.

Do tej pory , jako koło zaopatrywaliśmy się w matki u p. Naruszewicz , w zeszłym roku pierwszy raz, z wiadomych przyczyn , nie było matek reprodukcyjnych , pozostałe matki tj. jednodniówki i zapłodnione naturalnie , były dostarczone w odpowiednim czasie i odpowiedniej jakości.

Autor:  baru0 [ 30 stycznia 2021, 14:50 - sob ]
Tytuł:  Re: Pszczoła lini "WANDA"

B-52 pisze:
Żadnej pewności co do terminów i dostępności matek moim zdaniem dyskwalifikuje hodowcę.

Tak szczególnie jeżeli chodzi o te pierwsze. :wink:
Przyjdzie dwa tygodnie pluchy w maju i po ptokach, połowa serii przyjęta,
Moim zdaniem jeżeli to dotyczy wszystkich klientów to tak, masz racje ,
ale jeżeli tych z końca kolejki to norma.

Autor:  B-52 [ 31 stycznia 2021, 13:18 - ndz ]
Tytuł:  Re: Pszczoła lini "WANDA"

baru0 pisze:
Moim zdaniem jeżeli to dotyczy wszystkich klientów to tak, masz racje ,
ale jeżeli tych z końca kolejki to norma.


Jeśli w grudniu pani Naruszewicz nie może mi powiedzieć czy dostanę u niej matki to raczej lipa, no ale ja chciałem tylko kilkanaście sztuk, być może pani Naruszewicz czeka na lepszego klienta. Jej biznes jej sprawa jak go prowadzi, zamówiłem matki gdzie indziej.

Autor:  kudlaty [ 31 stycznia 2021, 13:36 - ndz ]
Tytuł:  Re: Pszczoła lini "WANDA"

widzisz są ludzie którzy z sufitu potrafią sypać termnami z dokładnością do 1 dnia przy czymś tak złożonym jak hodowla matek a są też tacy co wiedzą ze to nie jest piekarnia i wolą posługiwać się realnymi terminami licząc na zrozumienie człowieka po fachu, a człowiek po fachu powinien wiedzieć że to nie takie hop siup na krowę i ciele gotowe :roll:
podobnie jest z odkładami ludzie w ogłoszeniach deklarują odbiór odkładów z młodymi czerwiącymi matkami końcem maja gdzie z własnego doświadczenia wiem że to bajka dla kupującego nic więcej... jak człowiek przedstawi sprawy jak się mają faktycznie to i tak zamówią tam gdzie obiecanki na papierze bo będą mieli wcześniej a nawet to samo i lepiej :haha:

Autor:  B-52 [ 31 stycznia 2021, 13:53 - ndz ]
Tytuł:  Re: Pszczoła lini "WANDA"

kudlaty, Jeśli ktoś mi mówi że będzie mieć matki do końca czerwca ale już w grudniu nie wie czy będzie mieć dla mnie matki to na co mam czekać? Moja wyrozumiałość w odróżnieniu od twojej ma swoje granice.

Autor:  kudlaty [ 31 stycznia 2021, 14:38 - ndz ]
Tytuł:  Re: Pszczoła lini "WANDA"

są hodowcy co nie patrzą na nic, śnieg deszcz nie robi problemu tylko jadą z koksem z jednodniówkami, bo ich wali co sobie z nimi zrobisz i jakie będą i matki mają od 20 kwietnia
a że tak kolorowo nie ma z czerwiącymi to pojawia się zawsze element niespodzianki a w większych ilościach dostępne są od połowy czerwca...
nie pisze tu o matkach które dzisiaj zaczęły składać jaja a jutro trafiają do wysyłki...
w tamtym roku o ile udało się gładko unasiennić pierwszą serie z początku maja tak od połowy maja był dramat bo pojawiło się załamanie pogody, ok 30% matek podjęło czerwienie, ja nie przyjmuje zamówień na pół roku do przodu bo wiem jak jest a tłumaczyć się komuś kto nie rozumie tego nie mam zamiaru, dlatego albo sprzedaje na bieżąco albo przyjmuje zamówienia na miesiąc do przodu max, dlatego ci co nabrali zamówień pół roku do przodu ich nie realizowali z przyczyn technicznych a mi wszystko szło gładko, nasłuchałem się tylko od klientów kto kogo w konia zrobił nic wiecej

Autor:  licho [ 31 stycznia 2021, 14:56 - ndz ]
Tytuł:  Re: Pszczoła lini "WANDA"

kudlaty, dobrze powiedziane. Oprócz charakterystyki danych linii, wpływ środowiskowy jest również ważny i to nie koniecznie jedynie dla imago. Czemu niebywale zbyt wczesna pora nie służy. Amen.

Autor:  B-52 [ 31 stycznia 2021, 15:08 - ndz ]
Tytuł:  Re: Pszczoła lini "WANDA"

licho pisze:
kudlaty, dobrze powiedziane. Oprócz charakterystyki danych linii, wpływ środowiskowy jest również ważny i to nie koniecznie jedynie dla imago. Czemu niebywale zbyt wczesna pora nie służy. Amen.


Nigdzie nie napisałem że chciałem zamówić 1-no dniówki na początek maja, więc proszę nie dorabiać swojej ideologii do moich słów.

Autor:  licho [ 31 stycznia 2021, 16:54 - ndz ]
Tytuł:  Re: Pszczoła lini "WANDA"

B-52, w moim wypadku nie miało mieć to ukierunkowanego w Twoją stronę wydźwięku, lecz ocenę pewnego trendu który się obserwuje. Przepraszam, że nie wyraziłem się jasno.

Autor:  B-52 [ 31 stycznia 2021, 17:22 - ndz ]
Tytuł:  Re: Pszczoła lini "WANDA"

licho, O.K. :okok:

Autor:  Hieronim [ 31 stycznia 2021, 17:39 - ndz ]
Tytuł:  Re: Pszczoła lini "WANDA"

kudlaty pisze:
widzisz są ludzie którzy z sufitu potrafią sypać termnami z dokładnością do 1 dnia przy czymś tak złożonym jak hodowla matek a są też tacy co wiedzą ze to nie jest piekarnia i wolą posługiwać się realnymi terminami licząc na zrozumienie człowieka po fachu, a człowiek po fachu powinien wiedzieć że to nie takie hop siup na krowę i ciele gotowe :roll:
podobnie jest z odkładami ludzie w ogłoszeniach deklarują odbiór odkładów z młodymi czerwiącymi matkami końcem maja gdzie z własnego doświadczenia wiem że to bajka dla kupującego nic więcej... jak człowiek przedstawi sprawy jak się mają faktycznie to i tak zamówią tam gdzie obiecanki na papierze bo będą mieli wcześniej a nawet to samo i lepiej :haha:

Czyżbyś zapomniał , jak "przodujący " hodowcy , pisali o hodowli trutni w lutym a zapładnianiu naturalnym około 20 kwietnia. Wszyscy byli zachwyceni , jaka to nowoczesność wkracza do naszego pszczelarstwa. :haha: :haha:

Autor:  KNIEJA [ 31 stycznia 2021, 22:16 - ndz ]
Tytuł:  Re: Pszczoła lini "WANDA"

Hieronim , było coś ? a co mi umknęło

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/