FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Buckfast - Elgon kupię matkę reprodukcyjną z rodowodem
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=20&t=26059
Strona 1 z 1

Autor:  zm352 [ 06 grudnia 2024, 10:12 - pt ]
Tytuł:  Buckfast - Elgon kupię matkę reprodukcyjną z rodowodem

Witam kolegów.
Czy ktoś mógłby mi podpowiedzieć, gdzie kupić reprodukcyjną matkę Elgon z rodowodem.
Mam 10 uli w przydomowej pasiece i w tym sezonie podmieniałem we wszystkich ulach matki na Elgon. Kupowałem unasiennione.
Tylko w jednym miejscu otrzymałem z numerem tej linii (EL31) a reszta, to na słowo honoru pewnie. Ale nie o to chodzi.
Matki nie były z jednego miejsca, bo był kłopot z przyjmowaniem matek w rodzinach, które były odmianami krainek i dokupywałem gdzie akurat mieli na sprzedaż.
Już po całkowitej wymianie, okazało się, że niektóre rodziny okazały się agresywne, dlatego poszukuję teraz matki reprodukcyjnej, aby mieć już jedną linię pszczół w swoich ulach.
Pozdrawiam wszystkich

Autor:  Szczupak [ 07 grudnia 2024, 17:17 - sob ]
Tytuł:  Re: Buckfast - Elgon kupię matkę reprodukcyjną z rodowodem

zm352,
To że kupisz matkę reprodukcyjną, nie gwarantuje łagodnych pszczół po córkach .
Sporą rolę za temperament w obronie ula mają trutnie ,które będą te matki unasieniać .
Ale kierunek obrałeś słuszny łagodne da łagodne - z rodzin które masz łagodne hoduj trutnie i nawet możesz rozdzielając plastry z trutniami po rodzinach złośliwych - kasując przy tej okazji ich męski przychówek . Będzie większe prawdopodobieństwo łagodnego ojcostwa.

Autor:  zm352 [ 07 grudnia 2024, 20:28 - sob ]
Tytuł:  Re: Buckfast - Elgon kupię matkę reprodukcyjną z rodowodem

Szczupak, dziękuję.
To logiczne i tak zrobię

Autor:  lech [ 07 grudnia 2024, 20:49 - sob ]
Tytuł:  Re: Buckfast - Elgon kupię matkę reprodukcyjną z rodowodem

To wydaje się logiczne , ale nie jest tak do końca. Zapładniając matki buckwast pochodzące z łagodnych reproduktorek trutniami również z matek po łagodnych matkach reprodukcyjnych buckwast nie ma żadnej gwarancji , że pszczoły po takim krzyżowaniu będą łagodne. Nie należy zapominać , że buckwasty to krzyżówki różnych linii , a nawet ras i nie wiadomo , które geny w kolejnym krzyżowaniu się ujawnią jako dominujące . Przekonałem się o tym na własnej skórze. Z mojego doświadczenia dotyczy to wyłącznie buckwastów.

Autor:  marcinbzyk [ 07 grudnia 2024, 21:48 - sob ]
Tytuł:  Re: Buckfast - Elgon kupię matkę reprodukcyjną z rodowodem

lech pisze:
To wydaje się logiczne , ale nie jest tak do końca. Zapładniając matki buckwast pochodzące z łagodnych reproduktorek trutniami również z matek po łagodnych matkach reprodukcyjnych buckwast nie ma żadnej gwarancji , że pszczoły po takim krzyżowaniu będą łagodne. Nie należy zapominać , że buckwasty to krzyżówki różnych linii , a nawet ras i nie wiadomo , które geny w kolejnym krzyżowaniu się ujawnią jako dominujące . Przekonałem się o tym na własnej skórze. Z mojego doświadczenia dotyczy to wyłącznie buckwastów.

To musiałeś mieć naprawdę słabe "jakościowo" królowe.

Autor:  marcinbzyk [ 07 grudnia 2024, 21:52 - sob ]
Tytuł:  Re: Buckfast - Elgon kupię matkę reprodukcyjną z rodowodem

zm352 pisze:
Witam kolegów.
Czy ktoś mógłby mi podpowiedzieć, gdzie kupić reprodukcyjną matkę Elgon z rodowodem.
Mam 10 uli w przydomowej pasiece i w tym sezonie podmieniałem we wszystkich ulach matki na Elgon. Kupowałem unasiennione.
Tylko w jednym miejscu otrzymałem z numerem tej linii (EL31) a reszta, to na słowo honoru pewnie. Ale nie o to chodzi.
Matki nie były z jednego miejsca, bo był kłopot z przyjmowaniem matek w rodzinach, które były odmianami krainek i dokupywałem gdzie akurat mieli na sprzedaż.
Już po całkowitej wymianie, okazało się, że niektóre rodziny okazały się agresywne, dlatego poszukuję teraz matki reprodukcyjnej, aby mieć już jedną linię pszczół w swoich ulach.
Pozdrawiam wszystkich

Kupowanie repro tylko po to aby zrobić sobie 10 matek to tak trochę mija się z celem i moim skromnym zdaniem uzależnianie się tylko do jednej linii to tak trochę tracisz przyjemność i możliwości zobaczenia innych aspektów i zalet innych linii.
Hodowla własnych trutni to jest moim skromnym zdaniem najważniejszy etap w hodowli pszczół królowe możemy zmieniać co chwilę ale bazę trutni to już ciężko ogarnąć tak w ciągu roku.
Szczupak ma 100% racji.

Autor:  lech [ 07 grudnia 2024, 22:38 - sob ]
Tytuł:  Re: Buckfast - Elgon kupię matkę reprodukcyjną z rodowodem

marcinbzyk pisze:
lech pisze:
To wydaje się logiczne , ale nie jest tak do końca. Zapładniając matki buckwast pochodzące z łagodnych reproduktorek trutniami również z matek po łagodnych matkach reprodukcyjnych buckwast nie ma żadnej gwarancji , że pszczoły po takim krzyżowaniu będą łagodne. Nie należy zapominać , że buckwasty to krzyżówki różnych linii , a nawet ras i nie wiadomo , które geny w kolejnym krzyżowaniu się ujawnią jako dominujące . Przekonałem się o tym na własnej skórze. Z mojego doświadczenia dotyczy to wyłącznie buckwastów.

To musiałeś mieć naprawdę słabe "jakościowo" królowe.

No nie wiem , bo miałem orginalne buckwasty KB prosto od Kelda Brandstrupa z Danii. W ten sposób wyleczyłem się z buckwastów.

Autor:  marcinbzyk [ 08 grudnia 2024, 00:06 - ndz ]
Tytuł:  Re: Buckfast - Elgon kupię matkę reprodukcyjną z rodowodem

lech pisze:
No nie wiem , bo miałem orginalne buckwasty KB prosto od Kelda Brandstrupa z Danii. W ten sposób wyleczyłem się z buckwastów.

Keld ma wiele linii... U nas przyjęło się nazywać wszystkie KB a tak naprawdę nie wiadomo które to. Ja też się wyleczyłem na królowe od niego ale to z zupełnie innego powodu, akurat z łagodnością nie było problemu.

Autor:  lech [ 08 grudnia 2024, 07:47 - ndz ]
Tytuł:  Re: Buckfast - Elgon kupię matkę reprodukcyjną z rodowodem

Przysłowie mówi ,że "aby wypić piwo nie trzeba kupować browaru" , i tak samo , aby wymienić matki w pasiece 10 ulowej nie trzeba kupować matki reprodukcyjnej. W tak małej pasiece trutnie w niej co są nie mają znaczenia przy zapładnianiu matek w tej pasiece bo jest ich zbyt mało. Chyba , że w okolicy tej pasieki nie ma innych pasiek co w tych czasach jest rzadkością.

Autor:  Maxik [ 08 grudnia 2024, 07:49 - ndz ]
Tytuł:  Re: Buckfast - Elgon kupię matkę reprodukcyjną z rodowodem

ale Elgon to nie buckfast. To poporostu Elgon. Na świecie jest dostłownie kilku chodowców którzy sekcjonują tą pszczołę.

Autor:  zm352 [ 08 grudnia 2024, 09:38 - ndz ]
Tytuł:  Re: Buckfast - Elgon kupię matkę reprodukcyjną z rodowodem

Kolego lech, nie napisałem, że będę miał 10 uli na stałe.
W tym roku robię przynajmniej 10 odkładów, bo mam gdzie a i pożytki koło mnie raczej dopisują.
Dodatowo córka chce dostać dotację z Agencji na rozwinięcie pasieki :)
Więc wszystko wskazuje na to, że może powstać dosyć spora pasieka.

W maju 2024 dostałem od znajomego jedną rodzinę Elgon na dwóch ramkach (jedna czerwiu) i w sezonie ta rodzina tak się rozrosła, że przyniosła 26 pełnych ramek miodu. Pewnie w tym roku z tej matki zrobię córki do swojej pasieki.
Gdy wymieniałem matki w innych ulach, to 4 z nich były wyglądem i zachowaniem inne od pozostałych (kupowane przez Internet w ciemno), ale przed zimowlą jeszcze udało mi się je wymienić. Matki zostały przyjęte a resztę zobaczę na wiosnę.
Chwalę sobie matki Elgon (EL 31) kupione u Marcina Matlęgi z Lipnicy Murowanej. Byłem u niego na miejscu, to porządny młody człowiek.

Pomyślałem sobie, że jak pasieka będzie się rozrastać, to taka matka reproduktorka ze sprawdzonego miejsca byłaby dobrą inwestycja w pasiekę.
Dziękuję wszystkim za wypowiadanie.
Jeszcze słówko do kolegi Maxik, wiem że Elgon to nie buckfast, ale pochodzi od matki buckfast i zazwyczaj sprzedający przypisują ją jako odnoga od buckfasta :) Raczej bym sie nie czepiał terminologi, każdy wie o co chodzi.
Pozdawiam wszystkich

Autor:  baru0 [ 08 grudnia 2024, 10:08 - ndz ]
Tytuł:  Re: Buckfast - Elgon kupię matkę reprodukcyjną z rodowodem

zm352 pisze:

W maju 2024 dostałem od znajomego jedną rodzinę Elgon na dwóch ramkach (jedna czerwiu) i w sezonie ta rodzina tak się rozrosła, że przyniosła 26 pełnych ramek miodu. Pewnie w tym roku z tej matki zrobię córki do swojej pasieki.

Gratulacje dla Ciebie że umiałeś tak dobrze zaopiekować się odkladzikiem, myślę że producenci odkładów powinni iść za tym przykładem. :wink:

Autor:  lech [ 08 grudnia 2024, 11:51 - ndz ]
Tytuł:  Re: Buckfast - Elgon kupię matkę reprodukcyjną z rodowodem

zm352 pisze:
Kolego lech, nie napisałem, że będę miał 10 uli na stałe.
W tym roku robię przynajmniej 10 odkładów, bo mam gdzie a i pożytki koło mnie raczej dopisują.
Dodatowo córka chce dostać dotację z Agencji na rozwinięcie pasieki :)
Więc wszystko wskazuje na to, że może powstać dosyć spora pasieka.

W maju 2024 dostałem od znajomego jedną rodzinę Elgon na dwóch ramkach (jedna czerwiu) i w sezonie ta rodzina tak się rozrosła, że przyniosła 26 pełnych ramek miodu. Pewnie w tym roku z tej matki zrobię córki do swojej pasieki.
Gdy wymieniałem matki w innych ulach, to 4 z nich były wyglądem i zachowaniem inne od pozostałych (kupowane przez Internet w ciemno), ale przed zimowlą jeszcze udało mi się je wymienić. Matki zostały przyjęte a resztę zobaczę na wiosnę.
Chwalę sobie matki Elgon (EL 31) kupione u Marcina Matlęgi z Lipnicy Murowanej. Byłem u niego na miejscu, to porządny młody człowiek.

Pomyślałem sobie, że jak pasieka będzie się rozrastać, to taka matka reproduktorka ze sprawdzonego miejsca byłaby dobrą inwestycja w pasiekę.

Tylko że pszczoły po matkach Elgon bywają złośliwe. Jeżeli Kolega zamierza powiększyć znacznie pasiekę to według mnie jest to zły wybór.

Autor:  zm352 [ 08 grudnia 2024, 13:40 - ndz ]
Tytuł:  Re: Buckfast - Elgon kupię matkę reprodukcyjną z rodowodem

lech pisze:
Tylko że pszczoły po matkach Elgon bywają złośliwe. Jeżeli Kolega zamierza powiększyć znacznie pasiekę to według mnie jest to zły wybór.


A na czym opierasz to twierdzenie?
Np. te które kupiłem w Lipnicy Murowanej już są córkami przynajmniej z trzeciego pokolenia i są łagodne

Autor:  lech [ 08 grudnia 2024, 14:06 - ndz ]
Tytuł:  Re: Buckfast - Elgon kupię matkę reprodukcyjną z rodowodem

zm352 pisze:
lech pisze:
Tylko że pszczoły po matkach Elgon bywają złośliwe. Jeżeli Kolega zamierza powiększyć znacznie pasiekę to według mnie jest to zły wybór.


A na czym opierasz to twierdzenie?
Np. te które kupiłem w Lipnicy Murowanej już są córkami przynajmniej z trzeciego pokolenia i są łagodne

https://pawluk.net.pl/produkt/matki-psz ... elgon-vsh/
Jeżeli hodowca pisze , że pszczoły wykazują wysoką obronność , to proponuję sobie pomyśleć jak jest faktycznie.

Autor:  zm352 [ 08 grudnia 2024, 14:14 - ndz ]
Tytuł:  Re: Buckfast - Elgon kupię matkę reprodukcyjną z rodowodem

lech pisze:
https://pawluk.net.pl/produkt/matki-psz ... elgon-vsh/
Jeżeli hodowca pisze , że pszczoły wykazują wysoką obronność , to proponuję sobie pomyśleć jak jest faktycznie.


Można to inaczej zrozumieć.
W mojej pasiece często osy i szerszenie szukały sposobu, aby wejsć do uli. Ich "obronność" była tak zdecydowana, że za każdym razem zabijały intruzów
Co innego gdy ja do nich szedłem. Otwierałem ul i przeglądałem bez kapelusza i jakiejkolwiek ochrony. A podkreslam, że to nie pierwsze pokolenie po matce reproduktorce.
Gdyby tak było jak twierdzisz, to na pewno nie dałyby sobie przeglądać ula bez ataku na mnie.
Jest mowa, że czasem przeradza sie w agresję. Takie stwierdzenie moze dotyczyć prawie każych pszczół. Czasem mogą być niesprzyjające warunki i wtedy jest agresja wobec pszczelarza

Autor:  marcinbzyk [ 08 grudnia 2024, 14:38 - ndz ]
Tytuł:  Re: Buckfast - Elgon kupię matkę reprodukcyjną z rodowodem

lech pisze:
https://pawluk.net.pl/produkt/matki-psz ... elgon-vsh/
Jeżeli hodowca pisze , że pszczoły wykazują wysoką obronność , to proponuję sobie pomyśleć jak jest faktycznie.

Z całym szacunkiem ale jest Pan w błędzie . Wysoka obronność a ogólna agresja rodziny to dwa różne zachowania.. zachowania obronne bronienie gniazda przed szkodnikami pszczół osy, szerszenie itd to bardzo cenna cechą nijak się ma do agresji pszczół.

Autor:  lech [ 08 grudnia 2024, 18:23 - ndz ]
Tytuł:  Re: Buckfast - Elgon kupię matkę reprodukcyjną z rodowodem

marcinbzyk pisze:
lech pisze:
https://pawluk.net.pl/produkt/matki-psz ... elgon-vsh/
Jeżeli hodowca pisze , że pszczoły wykazują wysoką obronność , to proponuję sobie pomyśleć jak jest faktycznie.

Z całym szacunkiem ale jest Pan w błędzie . Wysoka obronność a ogólna agresja rodziny to dwa różne zachowania.. zachowania obronne bronienie gniazda przed szkodnikami pszczół osy, szerszenie itd to bardzo cenna cechą nijak się ma do agresji pszczół.

Czyli w/g Kolegi pszczoły z wysoką obronnością bronią ula przed osami , szerszeniami itd , a przed pszczelarzem nie?

Autor:  lalux5 [ 08 grudnia 2024, 18:54 - ndz ]
Tytuł:  Re: Buckfast - Elgon kupię matkę reprodukcyjną z rodowodem

lech pisze:
Czyli w/g Kolegi pszczoły z wysoką obronnością bronią ula przed osami , szerszeniami itd , a przed pszczelarzem nie?

Nie można kąsać ręki , która karmi :oczko: , no czasem rabuje ale to w szczytnym celu .Takie zachowanie linie bardzo zachwalane w internecie ,wybaczają .

Autor:  marcinbzyk [ 08 grudnia 2024, 20:45 - ndz ]
Tytuł:  Re: Buckfast - Elgon kupię matkę reprodukcyjną z rodowodem

lech pisze:
Czyli w/g Kolegi pszczoły z wysoką obronnością bronią ula przed osami , szerszeniami itd , a przed pszczelarzem nie?

Oczywiście, że tak. Tak samo jak zachowania higieniczne itd. genetyka pszczół jest złożona.

Autor:  michalowy [ 08 grudnia 2024, 23:23 - ndz ]
Tytuł:  Re: Buckfast - Elgon kupię matkę reprodukcyjną z rodowodem

lech pisze:
Czyli w/g Kolegi pszczoły z wysoką obronnością bronią ula przed osami , szerszeniami itd , a przed pszczelarzem nie?


Obronność ma różne składniki. Może być wzbudzana przez duże ssaki, może być tylko przez owady. Może się różnie przejawiać.

Kiedyś widziałem, jak pszczoły z filmu kolegi zostały wydawały ostrzegawcze "okrzyki" z powodu obecności szerszeni. Nigdy nie widziałem/ słyszałem czegoś takiego w przypadku pszczelarza. ;)

Autor:  michalowy [ 08 grudnia 2024, 23:42 - ndz ]
Tytuł:  Re: Buckfast - Elgon kupię matkę reprodukcyjną z rodowodem

O tutaj, mniej więcej od tego momentu:
https://youtu.be/lw-4QRlxH8M?si=79Vb2nncKgvQsH5L&t=240

To jest obronność skierowana przeciwko szerszeniom.

Autor:  Beeman [ 09 grudnia 2024, 16:53 - pn ]
Tytuł:  Re: Buckfast - Elgon kupię matkę reprodukcyjną z rodowodem

michalowy pisze:
Kiedyś widziałem, jak pszczoły z filmu kolegi zostały wydawały ostrzegawcze "okrzyki"
Kiedys musialem przeprowadzic pasieke. Z ogloszenia w gazecie pojawil sie jeden delikwent, chyba nabuzowany narkotykami. Wiele razy upominalem go aby obchodzil sie z korpusami deliatnie bo nimi rzucal. W koncu stalo sie, propolis puścił i ul sie otworzyl. Takiego sprintu od Szewinskiej nie widzialem 200 metrow w 30 sekund. Malo nie zkwitowal z tej roboty.:haha:

Autor:  michalowy [ 09 grudnia 2024, 17:55 - pn ]
Tytuł:  Re: Buckfast - Elgon kupię matkę reprodukcyjną z rodowodem

Beeman pisze:
michalowy pisze:
Kiedyś widziałem, jak pszczoły z filmu kolegi zostały wydawały ostrzegawcze "okrzyki"
Kiedys musialem przeprowadzic pasieke. Z ogloszenia w gazecie pojawil sie jeden delikwent, chyba nabuzowany narkotykami. Wiele razy upominalem go aby obchodzil sie z korpusami deliatnie bo nimi rzucal. W koncu stalo sie, propolis puścił i ul sie otworzyl. Takiego sprintu od Szewinskiej nie widzialem 200 metrow w 30 sekund. Malo nie zkwitowal z tej roboty.:haha:


Kluczowe pytanie: czy pszczoły wydawały okrzyki? :mrgreen:

Autor:  lech [ 09 grudnia 2024, 18:22 - pn ]
Tytuł:  Re: Buckfast - Elgon kupię matkę reprodukcyjną z rodowodem

michalowy pisze:
Beeman pisze:
michalowy pisze:
Kiedyś widziałem, jak pszczoły z filmu kolegi zostały wydawały ostrzegawcze "okrzyki"
Kiedys musialem przeprowadzic pasieke. Z ogloszenia w gazecie pojawil sie jeden delikwent, chyba nabuzowany narkotykami. Wiele razy upominalem go aby obchodzil sie z korpusami deliatnie bo nimi rzucal. W koncu stalo sie, propolis puścił i ul sie otworzyl. Takiego sprintu od Szewinskiej nie widzialem 200 metrow w 30 sekund. Malo nie zkwitowal z tej roboty.:haha:


Kluczowe pytanie: czy pszczoły wydawały okrzyki? :mrgreen:

Przed kilkoma laty wywiozłem pszczoły na facelię i ustawiłem na łące w miejscu wyjeżdżonym przez właściciela tego terenu. W dniu powroty zapowiadali wieczorem deszcze i po ule pojechałem jak pszczoły dopiero wracały do uli. W związku z tym troszkę ich pozostało po zabraniu uli i usiadło na tej drodze. Na drugi dzień rano rolnik postanowił pojechać do sąsiada tą drogą. Po kilku dniach opowiadał mi , że jak wjechał rowerem w to miejsce , gdzie stały ule to zaczęło go gonić mnóstwo pszczół. Twierdził , że żadna go nie użądliła , ale jeszcze nigdy w życiu nie jechał tak szybko rowerem. Żadnych krzyków też nie słyszał. :mrgreen:

Autor:  Szczupak [ 09 grudnia 2024, 19:29 - pn ]
Tytuł:  Re: Buckfast - Elgon kupię matkę reprodukcyjną z rodowodem

A kolega chciał tylko namiar na dobra matkę reprodukcyjną :haha:
zm352 Przepraszam bo to ja zacząłem :thank:

Autor:  baru0 [ 10 grudnia 2024, 00:02 - wt ]
Tytuł:  Re: Buckfast - Elgon kupię matkę reprodukcyjną z rodowodem

Szczupak pisze:
A kolega chciał tylko namiar na dobra matkę reprodukcyjną :haha:

Kluczowe pytanie - dlaczego i po co?
Ja osobiście wyleczyłem się z matek reprodukcyjnych "jako panaceum na uszlachetnienie pogłowia moich pszczół"
50% matek reprodukcyjnych (średnio) spełnia warunki matek reprodukcyjnych.
To nie fejk, proszę o badania jak ktoś się nie zgadza.
Płacicie i ja kiedyś , za wiarę ;).
Osobiście wyleczyłem się z nowinek hodowlanych nawet od najlepszy kolegów,znajomych , szkoda nerwów,czasu, kasy i życia szkoda .
Zakup "reproduktorki " traktuję jako dolewkę krwi ,tylko własne matki.
Ja jest cienias , ale niech który hodowca matek .pochwali się 30-60 matkami od swojej matki reproduktorki i jakie ma efekty od jej córek. :idea:
W sytuacji gdy pasika "reprodukcyjna" to 50 rodzin ;) a matek (rodzajów,linii ) "talia kart"
Krzyżowanie, selekcja :cisza:
Dawniej przynajmniej była ocena terenowa a teraz "reklama forumowa " :mrgreen:

Autor:  wojciech_p [ 10 grudnia 2024, 09:35 - wt ]
Tytuł:  Re: Buckfast - Elgon kupię matkę reprodukcyjną z rodowodem

baru0 pisze:
Zakup "reproduktorki " traktuję jako dolewkę krwi ,tylko własne matki.
Ja jest cienias , ale niech który hodowca matek .pochwali się 30-60 matkami od swojej matki reproduktorki i jakie ma efekty od jej córek. :idea:
W sytuacji gdy pasika "reprodukcyjna" to 50 rodzin ;) a matek (rodzajów,linii ) "talia kart"
Krzyżowanie, selekcja :cisza:
Dawniej przynajmniej była ocena terenowa a teraz "reklama forumowa " :mrgreen:


Rok bieżący średnia 90/rodzinę kg, ale i rok był spadziowy. Grupa 39 matek kuzynek. Wszystkie unasieniane grupowo trutniami po takich samych matkach, (to tylko żeby nie było że nikt się nie pochwalił,ze strachu przed moderatorem :haha: ).
Ocena terenowa jak najbardziej funkcjonuje. Nawet wyniki są publikowane.
W kwestii wychowu matek po własnych matkach, no cóż sam 25 lat temu, tak zrobiłem i nie żałuję.

Autor:  Marekp57 [ 10 grudnia 2024, 13:25 - wt ]
Tytuł:  Re: Buckfast - Elgon kupię matkę reprodukcyjną z rodowodem

baru0 pisze:
Zakup "reproduktorki " traktuję jako dolewkę krwi

I to robi różnicę, też podobnie traktuję takie zakupy. Bo jak ze wszystkich stron "dolewają", to i te własne już przestają być własne. Że o "nasyceniu" już nie będę zaczynał. :wink:

Autor:  marcinbzyk [ 10 grudnia 2024, 13:30 - wt ]
Tytuł:  Re: Buckfast - Elgon kupię matkę reprodukcyjną z rodowodem

Marekp57 pisze:
baru0 pisze:
Zakup "reproduktorki " traktuję jako dolewkę krwi

I to robi różnicę, też podobnie traktuję takie zakupy. Bo jak ze wszystkich stron "dolewają", to i te własne już przestają być własne. Że o "nasyceniu" już nie będę zaczynał. :wink:

O roli trutni i jak ważną rolę spełniają w terenie bardzo wiele osób po prostu zapomina lub nie wie.

Autor:  baru0 [ 10 grudnia 2024, 21:41 - wt ]
Tytuł:  Re: Buckfast - Elgon kupię matkę reprodukcyjną z rodowodem

wojciech_p, Ty jesteś młody i Tobie się chce .
A o wydajnościach ,cóż tylko pochwalić i pozazdrościć .
Ale do wydajności kolegi który z odkładu uzyskał 26 ramek miodu to możesz pomarzyć ;). musiał byś mieć najmniej 90, ale ramek :D
wojciech_p pisze:
W kwestii wychowu matek po własnych matkach, no cóż sam 25 lat temu, tak zrobiłem i nie żałuję.

Czyli zrobiłem dobrze, na hodowcę nie będę startował ale w własnym ogródku mogę się bawić ;)
O roli trutni pamiętam i nie wycinam zabudowy trutowej .

Autor:  zm352 [ 11 grudnia 2024, 08:43 - śr ]
Tytuł:  Re: Buckfast - Elgon kupię matkę reprodukcyjną z rodowodem

baru0 pisze:
Zakup "reproduktorki " traktuję jako dolewkę krwi ,tylko własne matki.
Ja jest cienias , ale niech który hodowca matek .pochwali się 30-60 matkami od swojej matki reproduktorki i jakie ma efekty od jej córek.
W sytuacji gdy pasika "reprodukcyjna" to 50 rodzin a matek (rodzajów,linii ) "talia kart"


baru0 pisze:
Zakup "reproduktorki " traktuję jako dolewkę krwi ,tylko własne matki.
Ja jest cienias , ale niech który hodowca matek .pochwali się 30-60 matkami od swojej matki reproduktorki i jakie ma efekty od jej córek.
W sytuacji gdy pasika "reprodukcyjna" to 50 rodzin a matek (rodzajów,linii ) "talia kart"


Tak właśnie chciałem wzogacic swoją pasiekę o nową krew. Mam już 10 uli elgonki, które pochodzą z dwóch miejsc (a było z trzech). Będą własne trutnie tylko elgony, więc pomyślałem, że wzmocnienie je reprodukorką do kolejnych uli, by uszlachetniło tę pszczołe. Cel w nowym sezonie mam dobić do 30 uli, ale jak będzie 20 do zimowli, to też będę zadowolony. W zimie prawie narobię sobie korpusów.
Z tej mojej pierwszej matki, o której pisałem też zrobię córki i zobacze, czy mają podone cechy.

Obrazek

Autor:  pasiekarachwalik [ 26 stycznia 2025, 12:03 - ndz ]
Tytuł:  Re: Buckfast - Elgon kupię matkę reprodukcyjną z rodowodem

baru0 pisze:
Szczupak pisze:
A kolega chciał tylko namiar na dobra matkę reprodukcyjną :haha:

Kluczowe pytanie - dlaczego i po co?
Ja osobiście wyleczyłem się z matek reprodukcyjnych "jako panaceum na uszlachetnienie pogłowia moich pszczół"
50% matek reprodukcyjnych (średnio) spełnia warunki matek reprodukcyjnych.
To nie fejk, proszę o badania jak ktoś się nie zgadza.
Płacicie i ja kiedyś , za wiarę ;).
Osobiście wyleczyłem się z nowinek hodowlanych nawet od najlepszy kolegów,znajomych , szkoda nerwów,czasu, kasy i życia szkoda .
Zakup "reproduktorki " traktuję jako dolewkę krwi ,tylko własne matki.
Ja jest cienias , ale niech który hodowca matek .pochwali się 30-60 matkami od swojej matki reproduktorki i jakie ma efekty od jej córek. :idea:
W sytuacji gdy pasika "reprodukcyjna" to 50 rodzin ;) a matek (rodzajów,linii ) "talia kart"
Krzyżowanie, selekcja :cisza:
Dawniej przynajmniej była ocena terenowa a teraz "reklama forumowa " :mrgreen:


Ja u siebie mogę się pochwalić tym że prowadzę tylko jedną linię pszczół "Piaskowa " co rok do oceny idzie ok. 30 matek, a hoduję następne pokolenie zazwyczaj po kilku, więc selekcja i ocena jest tylko trzeba poszukać/ pasieka zarejestrowana w KCHZ

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/