FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Czy to aby nie wsparcie producentów przemysłowej węzy ? , a nie pszczelarzy . Jeśli każdy szanujący się pszczelarz jedzie na własnym obiegu to komu sprzedać ?

https://kobieta.wp.pl/rosnie-w-calej-po ... VAlYVANeEQ
Eko teroryści atakują akację.

Zależy w jakim terenie, u mnie rośnie kilka już prawie 50 lat i nie mogą "za władać" terenem, przez te lata może że 4-5odrostow było, za to dzikiej czereśni multum obok i pod nimi.

_________________
W wolnej chwili-Pasieka Bajorek
Dążyć do ideału nie znaczy nim być ;) .

https://www.facebook.com/reel/640823481 ... it&__cft__[0]

https://www.facebook.com/reel/138191738 ... it&__cft__[0]

Posadź na piasku a nie glinie , zobaczysz , jak ładnie się rozkrzewia .

Jak wiecie mieszkam w Kanadzie. Z tym zawladnieciem przez akacje terenow to nastepna bajeczka na wyciaganie kasy podatnika. Według Internetu akacja to AmerykaP. Czyli powinno się tu czuć jak w domu i co? Nic. Nie istnieje jej zbyt dużo i nie widzę żadnej ekspansji. Raczej pojedyncze sztuki. Szkoda ze tak krotko kwitnie bo przy sprzyjajacych warunkach jakies 10 dni. Podobne drzewo w Meksyku kwitnie 4 miesiace.

Beeman, to może by się te meksykańskie u nas przyjęły. Tylko problem z ich transportem do Polski. Pozdrawiam

Piszesz, niestety nieprawdę (ang. BS ).
To że dany organizm występuje w swoim naturalnym środowisku nie oznacza że będą go nieprzerwane ilości.

W środowisku naturalnym, będą też rośliny jak i zwierzęta z nim konkurujące/korzystające z niego, co będzie miało przełożenie na regulację jego ilości w środowisku.

Czyli - to normalne że gatunek inwazyjny staje się inwazyjnym gdy wrzuci się go w nowe środowisko.

... gdyż/ponieważ w nowym środowisku, nie ma jeszcze konkurencji czy to wśród roślinności tubylczej czy miejscowej zwierzyny?

_________________
"... Egzaminy napełniają lękiem każdego, nawet dobrze przygotowanego, ponieważ najgłupszy może zapytać o więcej, niż najmądrzejszy jest w stanie odpowiedzieć..." Charles Caleb Colton.

Dokładnie. Prosty przykład to brak owadow które odżywiają się dana rośliną.
W Polsce jest to jeden z mechanizmów pozwalających na inwazyjność czeremchy amerykańskiej.

No wygląda że ty głosisz BS bo przeczysz sam sobie. Skoro nie mają czegoś co je kontroluje i konkurują z rdzenną roślinnością to rozprzestrzeniają się poza kontrolą. A tak się nie dzieje. Do UK przybywało 40 tysięcy emigrantów rocznie i to nie stanowiło problemu. Jednak jak przybyło 2 miliony to zrobił się problem bo konkurują z tubylca. Widzisz różnicę? Nie kreujemy problemów gdzie ich nie ma zwłaszcza że akacja to b.pozyteczne drzewo. Przez tysiące lat tereny Polski porastała puszcza nie pola uprawne. Czy do tego też chcesz powrócić? Jakie będą tego konsekwencje?