Nie pomyślałem o tym ze może być "kropla" włoszczyzny, ale fakt kiedyś zastanawiałem sie nad tą odrobiną żółtego. Ale od ceremugi tym sie charakteryzują. Co do czerwienia faktycznie czerwią świetnie tylko nie wiem czy to jakoś nadzwyczajna cecha bo inne pszczoły jakie mam porównywalnie mocno czerwią i się rozwijają. Nie mam żadnych zarzutów do tej pszczoły. Łagodne, fenomenalnie idą i łatwo nad nimi zapanować w okresie rojowym - przynajmniej na mojej bazie pożytkować.
Co do jeszcze zabarwienia pszczół zauważyłem również że od jednego hodowcy i ta sama linia a mimo to jedna ma tergit żółty a druga nie. Kilka takich niespodzianek już mi się zdarzyło. Jeśli faktycznie jest to odrobina "włoszczyzny" to idealnie sie wkomponowała jak chodzi o walory użytkowe.
A Sklenarka od Kosorza faktycznie miałem i jest całkowicie szara - typowa krainka - taka jaką Sklanarka być powinna.
Pozdro
P.S.
Szczupak co do wiosennego rozwoju to dynamit

a z przechodzeniem do pełnego korpusu nie ma problemu najmniejszego czasem do półnadstawek nie chce im sie przechodzić i protestują

ale i tak operuje raczej pełnymi korpusami więc problemu jakoś nie odczuwam.