FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Pasieka Konradzia
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=21&t=1303
Strona 1 z 2

Autor:  konradziu [ 14 stycznia 2009, 15:24 - śr ]
Tytuł:  Pasieka Konradzia

Zdjęcia

Autor:  mariuszm [ 14 stycznia 2009, 15:33 - śr ]
Tytuł: 

Gratuluję koledze ,piękna pasieka

Autor:  Psepscolek [ 14 stycznia 2009, 15:47 - śr ]
Tytuł: 

Zdaje mi się że niektóre zdjęcia już gdzieś widziałem. :wink:
Piękna pasieka jest na czym oko zawiesić w te mroźne wieczory. :)

Pozdrawiam Psepscołek. :)

Autor:  dewu [ 14 stycznia 2009, 17:05 - śr ]
Tytuł: 

Ładna pasieka. Czy nie masz kłopoty z intruzami dwunożnymi? W moim rejonie jak tylko kawałek od domostw to zaraz draństwo lezie.

Autor:  pawel anczakows [ 14 stycznia 2009, 22:07 - śr ]
Tytuł: 

ŁADNA PASIEKA.Widać że synek też będzie pszczelarzyć :wink:

Autor:  qq [ 14 stycznia 2009, 23:16 - śr ]
Tytuł: 

No no ,jest przyczym tańczyć . Ale Bal zacznie się Wiosną .
Pozdrawiam

Autor:  michal1986 [ 15 stycznia 2009, 10:51 - czw ]
Tytuł: 

Bardzo ładna pasieka gratulacje.
pozdrawiam

Autor:  konradziu [ 15 stycznia 2009, 14:24 - czw ]
Tytuł: 

Jak do tej pory z tymi na dwóch nogach to nie,ale na czterech tak.A to drzewka obgryzą,a to łąke poryją

Autor:  kociamber [ 15 stycznia 2009, 20:23 - czw ]
Tytuł:  Re: Pasieka Konradzia

konradziu pisze:
Zdjęcia


Dziękuję za wzór,gratuluję i pozdrawiam

Autor:  rysiekm [ 16 stycznia 2009, 11:08 - pt ]
Tytuł: 

Bardz ladna pasieka. Mam pytanie . Czy ustawienie po trzy to docelowe? Czy na wiosne /sezon/ sa rozdzielane. W glebi widac jakis transport . Domyslam sie ze to do wywozu na pozytek. Z jakiego pozytku kozystasz? Sprobuje w najblizszym czasie przeslac zdjecia swojego skromnego dobytku. Pozdrawiam i zycze sukcesow.

Autor:  konradziu [ 16 stycznia 2009, 14:26 - pt ]
Tytuł: 

Po 3 stoją cały czas chyba że jade na pożytki to je rozdzielam ale to dopiero po rzepaku bo na rzepaku stoją wszystkie tak jak widać następnie jade na facelie i gryke,a to co zostanie ok.70szt targa lipe i na końcu biore wielokwiat (nawłoć,krwawnica,rdest). A o ten transport to niewiem o co ci chodzi bo tam jest pawilon na kołach a całkiem w głębi kolorowe to ule na odkłady. Pozdrawiam

Autor:  rysiekm [ 17 stycznia 2009, 12:21 - sob ]
Tytuł: 

Chodzilo mi o ten pawilon. Ale z innego postu juz wiem jak nim rozporzadzasz. Czy przy rzepaku nie masz za duzego bladzenia pszczol i czy ogolnie to ustawienie nie przeszkadza w prawidlowym rozwoju w kazdym z uli. Mysle ze jesli chodzi o zbiory to niewazne z ktorego ula wezmoeszwiecej.

Autor:  zenek10 [ 17 stycznia 2009, 18:11 - sob ]
Tytuł: 

Jeżeli praca w tym pawilonie jest tak trudna to czy nie lepiej jest wystawić ule na zewnątrz??. Tym bardziej ,że nie wywozisz tym pojazdem pszczół. :wink:

Autor:  konradziu [ 18 stycznia 2009, 14:07 - ndz ]
Tytuł: 

rysiekm pisze:
Chodzilo mi o ten pawilon. Ale z innego postu juz wiem jak nim rozporzadzasz. Czy przy rzepaku nie masz za duzego bladzenia pszczol i czy ogolnie to ustawienie nie przeszkadza w prawidlowym rozwoju w kazdym z uli. Mysle ze jesli chodzi o zbiory to niewazne z ktorego ula wezmoeszwiecej.
ule są na tyle rozstawione że nie zauważyłem błądzenia ani różnicy w rozwoju. Oczywiście zgadzam się że nie wszystkie rodziny są jak po sznurku jednakowe ale nie upatrywał bym przyczyn w takim,a nie innym ustawieniu uli bo chyba na każdej pasiece są rekordzistki i te które troche leniły się na pożytku

Autor:  konradziu [ 18 stycznia 2009, 14:13 - ndz ]
Tytuł: 

zenek10 pisze:
Jeżeli praca w tym pawilonie jest tak trudna to czy nie lepiej jest wystawić ule na zewnątrz??. Tym bardziej ,że nie wywozisz tym pojazdem pszczół. :wink:
Taki miałem zamiar tylko jest problem tego typu że są to "koryta" podzielone ściankami :wink:

Autor:  Krzysztof K.. [ 18 stycznia 2009, 14:28 - ndz ]
Tytuł:  Pszczoly i pszczelarze

konradziu pisze:
Jak do tej pory z tymi na dwóch nogach to nie,ale na czterech tak.A to drzewka obgryzą,a to łąke poryją



Witam

U mnie ostatnio tez mialem plage dzikuw, zaryly cala dolna czesc pasieczyska, i na wiosne bedzie troche roboty z wyruwnaniem terenu zeby mozna bylo jechac kosiarka.
Gratuluje ladna pasieka, durzo miejsca i mozna by ustawic ule po cztery, wedlug Brata Adama
wylotki w cztery strony swiata, podobnie jak u mojego znajomego pszczelarza.
Pozdrawiam Krzysztof K
Ps.
Jest Pan z Nysy kolo Prudnika w woj. Opolskim????.........
Ja mieszkalem w miejscowosci Wilkuw.

Autor:  konradziu [ 18 stycznia 2009, 15:17 - ndz ]
Tytuł: 

Naszczęście w tym roku omineły moją pasieke ala w zeszłym miałem dużo roboty z wyrównaniem.Co do ustawienia to to rozwiązanie mi odpowiada ponieważ mam ułatwienie przy wywożeniu czy karmieniu bo są na tyle szeroko rozstawione że swobodnie moge wjechać samochodem między rzędy i nie musze daleko nosić.A że po 3,to tak sobie wymyśliłem i stojaki pospawałem więc tak już zostanie. PS. tak jestem z tej Nysy koło Prudnika. Pozdrawiam

Autor:  Krzysztof K.. [ 18 stycznia 2009, 15:57 - ndz ]
Tytuł:  Pszczoly i pszczelarze

konradziu pisze:
Naszczęście w tym roku omineły moją pasieke ala w zeszłym miałem dużo roboty z wyrównaniem.Co do ustawienia to to rozwiązanie mi odpowiada ponieważ mam ułatwienie przy wywożeniu czy karmieniu bo są na tyle szeroko rozstawione że swobodnie moge wjechać samochodem między rzędy i nie musze daleko nosić.A że po 3,to tak sobie wymyśliłem i stojaki pospawałem więc tak już zostanie. PS. tak jestem z tej Nysy koło Prudnika. Pozdrawiam


Witam

Miejsca masz durzo i jak tak ci wygodnie to jest ok, w sumie to i jak podkarmiasz to chyba pompujesz syrop z samochodu besposrednio do podkarmiaczek????.....
Pozdrawiam Krzysztof K

Autor:  konradziu [ 18 stycznia 2009, 16:06 - ndz ]
Tytuł: 

Nie,przywoże do pasieki w słoikach i tak karmie

Autor:  Krzysztof K.. [ 18 stycznia 2009, 16:12 - ndz ]
Tytuł: 

konradziu pisze:
Nie,przywoże do pasieki w słoikach i tak karmie


Witam

Znajomy ma na pace pocapa zbiornik 1000 kg podlaczona pompa na 12V waz z zaworem jak na tanksteli, podkarmiaczki powalkowe 15 litrowe, jedzie miedzy ulami jak u ciebie i tankuje ule.
Pozdrawiam Krzysztof K

Autor:  konradziu [ 18 stycznia 2009, 17:07 - ndz ]
Tytuł: 

No cóż, też tak można ale ja mam chyba za małą pasieke. A taką dużą podkarmiaczke mam jedną kupiłem na próbe i jes ok. A jak dużą pasieke ma twój znajomy?

Autor:  Krzysztof K.. [ 18 stycznia 2009, 18:01 - ndz ]
Tytuł:  Pszczoly i pszczelarze

konradziu pisze:
No cóż, też tak można ale ja mam chyba za małą pasieke. A taką dużą podkarmiaczke mam jedną kupiłem na próbe i jes ok. A jak dużą pasieke ma twój znajomy?



Witam


W tym roku zazimowal 600 rodzin i zrobil 300 odkladuw + 300 matek rezerwowych w odkladach, wlasciwie w Mini Plusach, takich ulikach na czterech nadstawkach mieszczacych op 6 rameczek, matki rezerwowe bardzo ladnie zimuja w takich ulikach, naturalnie tez musial je odpowiednio zakarmic.
Ja osobiscie karmie wiaderkami 5litrowymi, miesci ono 8kg syropu inwertowanego, w powalce mam otwur stawiam wiaderko dogury nogami, magazyn oslonowy daszek, a te w wozie pasiecznym stoja bes oslony doslownie na powalce ktura po zakarmieniu ocieplam kawalkiem styropianu albo klade miekka plyte pazdzierzowa.

Pozdrawiam Krzysztof K

Autor:  zenek10 [ 19 stycznia 2009, 17:51 - pn ]
Tytuł: 

" Nie,przywoże do pasieki w słoikach i tak karmie "
Ja też bawiłem się ze słoikami , ale gdy raz czy drugi słoik się zbił to pomyślałem o butelkach (plastik po wodach) i od tego czasu -nie ma nic lepszego- :lol:

Autor:  zenek10 [ 19 stycznia 2009, 17:52 - pn ]
Tytuł: 

Za mocno się rozpędziłem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :oops:

Autor:  marian [ 20 stycznia 2009, 09:23 - wt ]
Tytuł: 

zenek10 pisze:
" Nie,przywoże do pasieki w słoikach i tak karmie "
Ja też bawiłem się ze słoikami , ale gdy raz czy drugi słoik się zbił to pomyślałem o butelkach (plastik po wodach) i od tego czasu -nie ma nic lepszego- :lol:

Jak karmi się przy użyciu słoików to wiem , a jak przy użyciu butelek plastikowych po wodzie to nie zabardzo. Możesz przybliżyć ten sposób?

Autor:  konradziu [ 10 kwietnia 2009, 18:50 - pt ]
Tytuł: 

Pasieka wiosną.

Autor:  Krzysztof K.. [ 12 kwietnia 2009, 20:17 - ndz ]
Tytuł:  Wiosna w pasiece Konradzia

konradziu pisze:
Pasieka wiosną.


Witam

Bardzo ladna pasieka no i co warzne wreszczie lataja i zbieraja pylek na potege.
Ladne bloki wosku, jedynie kolor mi sie nie podoba, muj po wytopieniu topiarka parowa jest rzulciutki, czemu twuj ma taki ciemny lekko brazowo zielonkawy kolor?????..........
Urzywasz topiarki zbudowanej kompletnie ze stali nierdzewnej czy wosk ma kontakt z rzeliwem czy normalna stala ????.........
Pozdrawiam Krzysztof K

Autor:  konradziu [ 14 kwietnia 2009, 17:17 - wt ]
Tytuł: 

ja topie w parniku i może dlatego. Pozdrawiam

Autor:  kretko [ 16 kwietnia 2009, 23:01 - czw ]
Tytuł: 

Witam, Krzysiu a czy mogł bys pokazac jak ta topiarka wyglada w srodku :)

Autor:  konradziu [ 06 grudnia 2009, 17:44 - ndz ]
Tytuł: 

Wizyta nieproszonych gośći...

Autor:  dewu [ 06 grudnia 2009, 19:51 - ndz ]
Tytuł: 

Mam nadzieję, że uli Ci nie poprzewracały?

Autor:  konradziu [ 08 grudnia 2009, 17:35 - wt ]
Tytuł: 

Ominęły ule szerokim łukiem

Autor:  qq [ 08 grudnia 2009, 18:07 - wt ]
Tytuł: 

konradziu pisze:
ja topie w parniku i może dlatego. Pozdrawiam


Konradziu,słuchaj, przeglądałem te Twoje fotki i aż oczy bolą od tego wosku, weź lepiej kup od Makowskiego topiarkę słoneczną a będziesz Miał ładny wosk bo aż serce sie kraje od takiej zieleniny .To od ocynku tak zielenieje wosk .Chyba ze Tobie nieprzeszkadza .I klase będziesz miał lepszą zobaczysz, warto zainwestować .
Z pozdrowieniami

Autor:  konradziu [ 21 stycznia 2011, 20:55 - pt ]
Tytuł: 

Zaległości z sezonu

Autor:  pewex [ 21 stycznia 2011, 21:22 - pt ]
Tytuł: 

w okolicach Nysy sieją grykę czy to zdjęcia z innych terenów ?

Autor:  konradziu [ 21 stycznia 2011, 22:06 - pt ]
Tytuł: 

Nie sieją to są okolice Bystrzycy Kłodzkiej

Autor:  krzysglo [ 21 stycznia 2011, 22:30 - pt ]
Tytuł: 

konradziu pisze:
Nie sieją to są okolice Bystrzycy Kłodzkiej


A ja już myślałem, żeby do Ciebie pod Nysę podjechać na grykę. :)

Autor:  Slowiniec [ 13 marca 2011, 21:33 - ndz ]
Tytuł: 

konradziu czeka cie trochę pracy by ten wosk oczyścić podam ci co masz zrobić . weź duży kocioł obowiązkowo emaliowany żadna nierdzewna ani kwasuwke ,na 20kg wosku wlei 5l wody dolei 200g. kwasu fosforowego[fosolu] rozpuść to wszystko od chwili zagotowania zmieisz ogień i gotuj dotąd aż uzyskasz żółty wosk,ja gotuje na taborecie gazowym mam możliwość regulacji płomienia ,UWAGA.proszę pamiętając o dobrym wietrzeniu pomieszczenia . jeśli masz jakieś pytania pisz mailem do mnie piękne zdiecja .Pozdrawiam

Autor:  konradziu [ 13 marca 2011, 22:06 - ndz ]
Tytuł: 

dzięki za rade ale tego wosku już dawno nie ma.Teraz jade na parowej nierdzewnej i problemu z kolorem nie mam

Autor:  qq [ 15 marca 2011, 23:21 - wt ]
Tytuł: 

Slowiniec pisze:
konradziu czeka cie trochę pracy by ten wosk oczyścić podam ci co masz zrobić . weź duży kocioł obowiązkowo emaliowany żadna nierdzewna ani kwasuwke ,na 20kg wosku wlei 5l wody dolei 200g. kwasu fosforowego[fosolu] rozpuść to wszystko od chwili zagotowania zmieisz ogień i gotuj dotąd aż uzyskasz żółty wosk,ja gotuje na taborecie gazowym mam możliwość regulacji płomienia ,UWAGA.proszę pamiętając o dobrym wietrzeniu pomieszczenia . jeśli masz jakieś pytania pisz mailem do mnie piękne zdiecja .Pozdrawiam


Człowieku. Jak Przygoda się dowie że w jego kole takie rzeczy z woskiem wyprawiaja to sie spali ze wstydu .Wy już naprwade niewiecie co dawać do wosku ??? kwas fosforowy ??
Słyszałem o gosciu co dawał nawet siarkowy ,to też niezły numer.
Takich rzeczy sie nierobi chyba że do świeczek , bo najczęściej to do poprawienia klasy przy spzredaży ,a później płacz ze węzę zgryzają pszczoły . Bo pszczelarz cuda wyczynia . A wystarczy odpowiedni sprzęt i woda .A wosk jak słoneczko.
No żeś się popisał pszczelarzu z pobliskiej okolicy

Autor:  Slowiniec [ 27 marca 2011, 23:30 - ndz ]
Tytuł: 

Kolego qq widzę ze to kolega jest lizusem pana Przychody, pszczelarzu nie czytasz książek i odeśle kolegę do książki Hodowla Pszczul1983r, artykuł przerób surowca woskowego strona 490/29 wiersz od góry ,na szczęście nie należę do kola takiego prezesa który udziela wywiadu telewizji kanał 6 o regionalnym pszczelarstwie stojącym na tle otwartego ula i w czasie wypowiedzi zgniata na beleczkach ramek larwy barciaka ,to jest świetny obraz naszego pszczelarstwa i tacy ludzie niszczą to co pozostało jeszcze w tym obnażonym kraju co nazywa się Polska. Pozdrawiam

Autor:  Slowiniec [ 27 marca 2011, 23:50 - ndz ]
Tytuł: 

konradziu. Pierwszy kontakt z pszczołami miałem podobnie tak iak widzę na zdjęciu twego syna .Majac 3lata brat4 lata udaliśmy się do rolnika niemieckiego w ogrodzie stało50 słomianych koszek bardzo spodobały nam się te domki na ten widok rolnik wcisnął od razu koszkę i powiedział Roman bierz te pszczoły bo z tych chłopaków będą pszczelarze i nic się nie pomylił z twego syna na pewno wyrośnie dobry pszczelarz czego koledze życzę .Pozdrawiam.

Autor:  konradziu [ 06 sierpnia 2011, 11:08 - sob ]
Tytuł: 

Fotki z gryki 2011r

Autor:  konradziu [ 31 grudnia 2012, 15:29 - pn ]
Tytuł:  Re: Pasieka Konradzia

Pare fotek z dzisiaj.
A co,jak wszyscy to wszyscy :D
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Autor:  CYNIG [ 31 grudnia 2012, 15:33 - pn ]
Tytuł:  Re: Pasieka Konradzia

konradziu,
to jest stacjonarne miejsce dla tylu uli czy tylko miejsce zimowania (a w sezonie na wędrówkach)??

Autor:  konradziu [ 31 grudnia 2012, 15:44 - pn ]
Tytuł:  Re: Pasieka Konradzia

CYNIG, tu zimuje i rzepaki jak jest sporo np.w tym roku na rzepak musiałem się ruszyć w inne miejsce a na miejscu został tylko pawilon i kilka styropianów,ale teraz mam w koło pasieki obsiane jakieś 600ha więc raczej zostane na miejscu i dopiero po rzepaku w trase :D

Autor:  pewex [ 31 grudnia 2012, 18:17 - pn ]
Tytuł:  Re: Pasieka Konradzia

Oooo Panie - tam bardziej w lewo to ile by się jeszcze zmieściło rodzin, odkładów - nic tylko dostawiać. 4 osoby to będzie komu przy tym chodzić :pl:

Autor:  Zenon [ 31 grudnia 2012, 18:31 - pn ]
Tytuł:  Re: Pasieka Konradzia

konradziu, no no spora pasieka no i pawilon duży na 56 rodzin ,to czym go ciągasz bo ja swój trzydziestką daje radę , to wszystkiego dobrego w tym 2013 roku

Autor:  konradziu [ 31 grudnia 2012, 18:38 - pn ]
Tytuł:  Re: Pasieka Konradzia

Zenon, niczym, ten pawilon jest nie ruszany :D
pewex, tam miejsca że 500 wejdzie :D

Autor:  pawel. [ 31 grudnia 2012, 19:03 - pn ]
Tytuł:  Re: Pasieka Konradzia

Slowiniec pisze:
Kolego qq widzę ze to kolega jest lizusem pana Przychody, pszczelarzu nie czytasz książek i odeśle kolegę do książki Hodowla Pszczul1983r, artykuł przerób surowca woskowego strona 490/29 wiersz od góry ,na szczęście nie należę do kola takiego prezesa który udziela wywiadu telewizji kanał 6 o regionalnym pszczelarstwie stojącym na tle otwartego ula i w czasie wypowiedzi zgniata na beleczkach ramek larwy barciaka ,to jest świetny obraz naszego pszczelarstwa i tacy ludzie niszczą to co pozostało jeszcze w tym obnażonym kraju co nazywa się Polska. Pozdrawiam
pisz tak w książce .Wosk zabarwiony na ciemno wskutek topienia go w żelaznym naczyniu można odbarwić wkłada go się do naczynia emaliowanego ale zalać go trzeba wodom miękką 3 krotnie więcej wody 15ml kwasu fosforowego na 1kg wosku ale po ostygnięciu ponowne gotowanie w miękkiej czystej wodzie więc wody należy dać więcej jak kolega pisze .pawel

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/