FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Najpierw pod okiem dziadka-pszczelarza z 45-letnim doświadczeniem, a teraz na swoim.
Udało mi się w tym roku stworzyć od podstaw, tak jak chciałem własną pasiekę.
Nie jest duża, ale jestem z niej bardzo dumny.
Dziadek zaraził mnie pszczołami i pomimo astmy i duszności od dymu oraz uczulenia na jad pszczeli bardzo mi się to spodobało i już chyba nigdy z pszczół nie zrezygnuję

Resztę zdjęć można oglądać w mojej prywatnej galerii

hehe trzeba bylo dołożyć i ładne bmw kupić sobie to byś miał coś od życia, a tak to się będziesz martwił czy jeszcze styropiany stoją

no ladnie ile tych uli masz?
Ja zaczynalem rowne 2 lata temu od jednego warszawiaka a teraz zimowac bede 15 tyle ze wielkopolskich.
A tu widze ze wiecej takich zapalency zaczynajacych o 0.
Gratuluje

styropiany dzisiaj jeszcze stały i mam nadzieję, że jutro też jeszcze będą
a uli jak narazie mam 23 z tym, że jest to sama tegoroczna zbieranina, kilka rodzin i rójek od dziadka, kilka odkładów, ale jakoś doszły do siły, oby tylko dobrze przezimowały, pozdrawiam

Congratulation i nie łam się z taką ilością jesteś w strefie środka na początek ,
powodzenia

aha nie jeden Ci pozazdrości
takiego startu ,naprawdę,,,, i zaciętości .

_________________
W wolnej chwili, zapraszam.
Było by niebo dookoła, gdyby każdy dał z siebie tyle co pszczoła.
autor B.B.

no i jeszcze to uczulenie na jad niedobra sprawa , na dwoje babka wrózyła albo sie polepszy albo pogorszy


hahahaa

z jadem jest chyba trochę lepiej niż na początku, zależy jak trafi żądło, ale na początku łapa była jak bania, a teraz wcale nie puchnie
pozdrawiam

A dennice to od jakiego producenta?

ja też chciałbym tak zaczynac od "0" no ale na to trzeba przeznaczyc sporo kasy i trzeba ją miec, jak cienko z pieniedzmi u kogos to trzeba kombinowac ule zbijac samemu pszczoły rozmnażac żeby pszczółki miec możliwie tanim kosztem i na tym wg mnie cała zabawa polega ja miałem na wiosne 1 ul <odkład kupiony w lipcu 2008 na 5 ramkach warszawskich poszerzaanych> dodam że w mojej "pasiece" miałem ule typu warszawskiego zw. tyle że ramka na leżąco i miałem na dzien dobry przekładke, od wczesnej wiosny pobudzałem odsklepiając zapasy zimowe żeby matke rozruszac pozniej początkiem maja ciach je na pół po pewnym czasie znowu... i w tym momecie mam 4 silne rodziny 5 odkładów ale dwa odkłady połacze i zazimuje 4rodziny + 4 odkłady. wykręciłbym więcej rodzin ale w mojej okolicy matki są dostępne dla zwykłego zjadacza chleba w czerwcu a sami wiecie jak to było w tym roku w czerwcu i wogóle z matkami.... to sie nazywa cos z niczego ale kosztowało mnie to jedynie troche czasu i pomyslunku myslałem sam bo dopiero niedawno przypadkiem odkryłem wielką ściągawke jaką jest TO FORUM!!!! wszystkie cenne informacje na jednej stronie wraz z komentarzami wiec już nie musze wyważac otwartych drzwi <metafora taka

_________________
xyz

dennice takie jak w rotacyjnej hodowli pszczół - troszkę zmodyfikowane (czyt. prostsze wykonanie, ta sama funkcjonalność), a zbijane i malowane własnoręcznie, drewno i jego obróbka od zaprzyjaźnionego stolarza
pozdrawiam

a tak mam rozwiązane podkarmianie

Co jest w misce słoma?

Tak, w misce są słomki z maty słomianej, żeby się pszczółki nie topiły

ano tak ekologiczne podkarmianie w plastikowych miskach mozna je łatwo wymyc i tylko tyle bo , gdy wejdzie wiecej pszczół ew. słoma sie rozjedzie pszczoły zaczną sie topic albo zanurzac w syropie , mając mokre przylgi u nóg po plastiku nie wyjdą spadaja z powrotem i tak w koło a potem wyrzucamy dużo czarnych potopionych pszczół (wiem ze swojej praktyki)

to ja mam chyba jakieś inne pszczoły, bo moje się uwieszają pod tą sklejką tworząc w ten sposób kłąb opuszczający się w miarę ubywania syropu, już trzy razy w tym roku podkarmiałem na zimę i jeszcze nie wyrzucałem potopionych pszczół,
pozdrawiam

Bardzo staranne wykonanie.Jak wygląda takka dennica wewnątrz. Jak mocowana jest płyta widoczna na filmie. Jaka jest jej odległość od ramek. Sam próbuję wykonać taką dennice, ale brakuje mi szczegółów. Jeżeli można to proszę o zdjęcia.

Sułkowski robi takie same dennice, tylko że teraz są wykonywane z tzw. płyty szalunkowej. twierdzi że jest to twardszy materiał i nie wypacza się jak drewno. pożyjemy zobaczymy.

lukaszmik, Pasieka superowa wśród drzew

lukaszmik ajak tam z twoją astmą. Bo ja zone wyleczyłem z astmy oskżelowej. Przy przeglondach odycha powietrzem ulowym i nie choruje.Pozdrawiam miły_marian

bardzo fajnie zapowiadająca się pasieka pozdrawiam

No, no, no pasieka pierwsza kalsa tylko temat dość stary - ciekawe czy aktualny

_________________
Pozdrawiam
novara

Pasieki to moge tylko pozazdroscić....

miły_marian, z moją astmą jest jak było, ale w tym sezonie zacznę inhalację,
novara, temat jak najbardziej aktualny, pasieka powiększona do 30 rodzin, czekam na wiosnę

Cieszę się razem z Tobą i życzę dalszego rozwoju

_________________
Pozdrawiam
novara

Brawo, piękna pasieka. ja dopiero będę zaczynał w maju. jutro jadę do tartaku po deski do podbitek i spróbuję sam zbudować ul warszawski poszerzony. mam w planie zacząć od dwóch, może trzech. nie mogę się doczekać wiosny........