FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Kubusiowa Pasieka :)
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=21&t=3614
Strona 1 z 1

Autor:  szymolas [ 14 listopada 2010, 01:19 - ndz ]
Tytuł:  Kubusiowa Pasieka :)

Chciałbym powitać Brać pszczelarską. Co prawda zaglądałem na forum nieśmiało ale nie przedstawiłem się. Mam na imię Kuba - nazwa nicku odziedziczona po synalku :). Oglądając i czytając forum czytam, że każdy coś hoduje w swoich ulikach a ja zaczynam od zera (nie mam nic) no może nie do końca nic ale to za chwilkę. Zamierzam opisywać tu moje początki, wstawić fotki z tego co może uda mi się osiągnąć, czy też z porażek jakie staną mi na drodze, oraz zadawać mnóstwo pytań :bosie: . Hodowałem już różne cuda zaczynając od gołębi, króli, mysz, szczurów, rybek, kotów, psów itd. itd. żeby poznać ich zwyczaje no i przyszedł czas na pszczoły, które od pewnego czasu zaczęły mnie ciekawić. Po przeczytaniu kilku książek, paru czasopism, przejrzeniu kilku forum pszczelarskich oraz obejrzeniu filmów na internecie postanowiłem zbudować jakiś domek dla przyszłych podopiecznych. W chwili obecnej mam gotowych 6 korpusów do ula WP, szukam miejsca na ich ulokowanie a na wiosnę mam w planie zakup jakieś odkłady - do tego czasu kompletujemy cały potrzebny sprzęcik. Jak wymolestuje troszeczkę fotosik to postaram się wrzucić jakieś foty moich budowli :papa:
Pozdrawiam.

Autor:  lelo1i5 [ 14 listopada 2010, 09:37 - ndz ]
Tytuł: 

Witam w imieniu swoim i kolegów którzy pewnie jeszcze dziś śpią :uśmiech:
Miło widzieć osoby z pasją. Sam jestem początkującym i zapewniam Cię kolego że to forum jest naprawdę wspaniałe, skarbnica wiedzy, dobrzy ludzie którzy pomogą w każdym momencie. Czytaj, pisz i pytaj. Tutaj nikt cię nie wyśmieje - każdy kiedyś był młody i zaczynał od zera.
Pozdrawiam

Autor:  Małydadant [ 14 listopada 2010, 09:45 - ndz ]
Tytuł: 

szymolas, Psa i kota może mieć każdy. A pszczoły są dla wybranych. Witam na forum. :brawo:

Autor:  pawel. [ 14 listopada 2010, 11:11 - ndz ]
Tytuł:  Kubusiowa Pasieka

WITAM NA FORUM.PAWEL

Autor:  szymolas [ 14 listopada 2010, 13:47 - ndz ]
Tytuł: 

Tak jak już napisałem wcześniej skonstruowałem takie budowle korzystając z instrukcji kol. adidar. Porównując poniesione koszty (nie licząc robocizny) z cenami niektórych sklepów, to jeden korpus wyniósł mnie 21PLN. Nie jest zapewne zrobiony tak idealnie jak te z wystawy sklepowej ale dojdziemy i do tego :oczko: . W chwili obecnej zajmuję się budowa nadstawek 1/2 WP, i na deser zostawiam sobie daszki oraz dennice (prawdopodobnie wysokie). koszt jednego ula (tj. 2 korpusy, 1 pół korpus dennica oraz daszek) chciałbym zmieścić 100PLN. Czy się uda? Czas pokaże.

Obrazek

Autor:  Małydadant [ 14 listopada 2010, 14:01 - ndz ]
Tytuł: 

szymolas, Jak na moje oko :szok: profesjonalna robota :brawo:

Autor:  swiwojtek [ 14 listopada 2010, 14:09 - ndz ]
Tytuł: 

Witam i życzę wytrwałości bo daleka droga przed tobą.

Autor:  Marcinluter [ 14 listopada 2010, 15:09 - ndz ]
Tytuł: 

:brawo: ładne ;) Ja swoje też zrobiłem nie zbyt profesjonalnie ale jest dobrze;) jeszcze 4 dennice (wysokie osiatkowane) i 7 ulików wielkopolskich gotowych ;) do pomalowania :jupi: :piwko:

Autor:  miły_marian. [ 15 listopada 2010, 20:34 - pn ]
Tytuł: 

Kuba radze ci zapisać się do koła pszczelarskiego najblizej twojego miejsca zamieszkania. Zebrania tylko 1 w miesiacu a kozysci są duże. Pozdrawiam miły_marian

Autor:  szymolas [ 05 kwietnia 2011, 23:26 - wt ]
Tytuł: 

No to zaczynamy z małym reportażem zielonego pszczelarzyka :uśmiech: Na początek umieszczam fotkę z miejsca w którym będą stały moje własnoręcznie skonstruowane budowle. Nie jest to może jakieś miejsce cudo ale zaczyna mi się podobać.
CDN.

Autor:  Cordovan [ 05 kwietnia 2011, 23:27 - wt ]
Tytuł: 

Chcesz ule postawić w centrum tych krzaczorów robiąc wycinkę tylko na wielkość pasieki? Jak duża będzie pasieka? ;-)

Autor:  szymolas [ 06 kwietnia 2011, 08:44 - śr ]
Tytuł: 

Tak, te krzaczory to tarnina wewnątrz już wykarczowana. Na razie chce zacząć od 3-4 uli ale można by w chwili obecnej wstawić tam ze 20. Dlatego wybrałem to miejsce aby zrobić naturalne ogrodzenie (większy nakład pracy ale mniejsze koszty :oczko: ). Następnym razem wstawię foty z wycinki - mi osobiście zaczyna się podobać :uśmiech:.

Autor:  SKapiko [ 07 kwietnia 2011, 20:58 - czw ]
Tytuł: 

z tarniną będziesz miał jeden problem tzn. jej odrastaniem, radziłbym bym ci ją potraktować jakim totalnym środkiem by wypalić jej korzenie

Autor:  CYNIG [ 07 kwietnia 2011, 21:00 - czw ]
Tytuł: 

Kurcze, a ja kupuję i sadzę sadzonki tarniny na swojej działce. No i oczywiście z niecierpliwością czekam jak się rozrosną i zaowocują :)

Czysta niesprawiedliwość :) :) :)

Autor:  szymolas [ 07 kwietnia 2011, 23:48 - czw ]
Tytuł: 

Te tarki co wyciąłem to w większości były suche a co zacznie odrastać to potraktuje tasaczkiem :tasak: albo jakimś odpowiednim środkiem. Co prawda nie chciałbym niczym pryskać bo zaczynają mi ładnie kwiatuszki kwitnąc. Poniżej zamieszczam fotki na których widać jakiś efekt mojej pracy co mobilizuje mnie do dalszych robót budowlanych :uśmiech:.
Obok wejścia planuje skonstruować jakieś poidełko. No i mam dylemacik czy stawiać ule w rzędzie obok siebie na legarach czy osobno po całej przestrzeni.

Autor:  PawełS. [ 09 kwietnia 2011, 17:49 - sob ]
Tytuł: 

Te łąki w około są koszone?

Autor:  miły_marian. [ 09 kwietnia 2011, 18:26 - sob ]
Tytuł: 

Ja bym proponował ule ustawic w jednym żendzie i wylotkamy na wschód.Prendzej pszczoła wylatuje z ula. A co do poidełka to w nasłonecznionym miejscu i jakwoda bendzie kapała z deski to na mech. Mech trzyma wiencej wilgoci i daje mikro elementy potrzebna pszczołom.Pozdrawiam miły_marian

Autor:  szymolas [ 09 kwietnia 2011, 23:19 - sob ]
Tytuł: 

PawełS Część koszone ale większość to leży odłogiem.

Autor:  PawełS. [ 10 kwietnia 2011, 01:23 - ndz ]
Tytuł: 

Jesli są koszone to dobrze mleczyk i kończyna rośnie :uśmiech: a na takch odłogach też jest pożytek, ale mi się wydaje że lepiej jak przynajmniej raz w roku będą te łąki skoszone wtedy wiecej korzyści z nich będzie.

Autor:  SKapiko [ 10 kwietnia 2011, 20:55 - ndz ]
Tytuł: 

na odłogach można zasób roślin miododajnych zwiększyć o nostrzyk on na pewno da sobie radę

Autor:  Cordovan [ 10 kwietnia 2011, 21:13 - ndz ]
Tytuł: 

Podobnie jak biała koniczyna czy nawłoć, tymi też bym wzbogacał na kolegi miejscu swoją bazę pożytkową. ;-)

Autor:  szymolas [ 10 kwietnia 2011, 21:49 - ndz ]
Tytuł: 

Nawłoci jest niewiele ale koniczyny białej i mlecza to troszeczkę jest. Rozmawiałem z jednym rolnikiem, który zasiał zboże w tym roku na 3 ha ( w odległości ok. 200m od pasieki) a w przyszłym odpuszcza gdyż wyjałowił pole. Zaproponowałem mu, że zakupie facelie, grykę i posieje jak nie ma nic przeciwko temu i kto wie czy na to nie pójdzie. :uśmiech:

Autor:  PawełS. [ 12 kwietnia 2011, 00:24 - wt ]
Tytuł: 

Facelia jest idealna na poplon, po zaoraniu faceli gleba robi się żyzna, tak że napewno to poprawi jakość pola tego rolnika. Ale żeby kończyna dobrze kwitła to musi być koszona. Ale za to nawłoć rośnie tylko na nieużytkach. (Ja u mnie zaorałem 0,5ha nawłoci i robie tam łąki, przyniesie mi to więcej pożytku niż ta nawłoć Choć jeszcze zostało z 3ha nawłoci na terenie po zlikwidowanej betoniarni, a tam i tak nic więcej nie chce rosnąć :uśmiech:)

Autor:  szymolas [ 19 maja 2011, 21:59 - czw ]
Tytuł: 

Powolutku moja pasieczka nabiera rumieńców :uśmiech: . Może nie jest do końca poukładana ale planuje jeszcze zbudować jeden 5 metrowy legar, na którym w jednym rzędzie będą stały wszystkie ule i zobaczymy co ładniej będzie się prezentowało.

Autor:  Cordovan [ 19 maja 2011, 22:15 - czw ]
Tytuł: 

PawełS pisze:
Choć jeszcze zostało z 3ha nawłoci


Paweł prześlij mi kłącza jak masz takie zasoby nawłoci. :oczko:

Autor:  PawełS. [ 23 maja 2011, 07:13 - pn ]
Tytuł: 

Ostatnio przesadzałem ładne sadzonki z pola na którum będe siał trawę na skraj lasu
Jak co to adres na pw i wyśle. :oczko:

Autor:  szymolas [ 07 czerwca 2011, 19:54 - wt ]
Tytuł: 

No i stało się :jupi: . Do jednego z uli przyleciała rójka. Dokładnie nie wiem kiedy ale myślę że 3.06. Zauważyłem ją dopiero w niedzielę 5.06 jak przyniosłem podarowany odkład. Przybyłym gościom podałem od razu 1:1 syropu ale cosik powoli go pobierają, bo od niedzieli połowa syropu została pobrana. W niedziele jak podawałem syrop to (tak mi się wydaje) zajmowały może 3 plastry? Szczerze to nie przyglądałem im się dokładnie bo nie chciałem ich denerwować a poza tym przyniosłem odkład nie spodziewając się że już coś mam w ulu :szok: . Wiem tylko jedno, że w ulu gdzie przyleciała rójka miałem 3 ramki z suszem i 3 z węzą i tu rodzi się pytanko do życzliwych BEE-Profesorów. Co robić z tym dalej? Jak obrobią węzę i zapełnią susz to dokładam węzę to wiem- bo suszu więcej nie mam ale jak nie będą wszystkiego obsiadały to zabierać nieobsiadane ramki? Czy zostawić. A planuje w sobotę-niedzielę zrobić przegląd jednych i drugich i popatrzeć co tam się dzieje u nich.

Sorki, że pisze tu ale nie tworzyć nowych postów a jak ktoś ma ochotę podpowiedzieć to odpisze za co wielkie :piwko:

Autor:  Mieszko [ 07 czerwca 2011, 20:13 - wt ]
Tytuł: 

Jeśli nic nie masz, to wstaw nawet gołe ramki z samymi drutami. Pszczoły sobie zrobią na nich plastry. Lepsze to, niż bezrobocie. ;)

Ps. Fajne masz te ule i wyglądają solidnie. Powiedz, tamte z klepek są na wpust i jednowarstwowe? Wyglądają mi na robione ze zwykłej deski, ale co wtedy do środka? A ta płyta, to jakaś odmiana płyty OSB?

Autor:  szymolas [ 07 czerwca 2011, 21:07 - wt ]
Tytuł: 

Tamte z klepek to są ocieplane 2cm styropian, przerabiałem je bo były na wpust a są na wypust a te nowe zielono-żółte są z płyty MPF ponoć trwalsza jak OSB ale cięższa i są bez ocieplenia ścianki grubość 3cm.

Co do ramek to mam z węzą tylko zastanawiam się co mogę jeszcze zrobić żeby wzmocnić ten przybyły rój.

Autor:  Cordovan [ 07 czerwca 2011, 22:00 - wt ]
Tytuł: 

szymolas pisze:
Co do ramek to mam z węzą tylko zastanawiam się co mogę jeszcze zrobić żeby wzmocnić ten przybyły rój.


Jak matka będzie ci zaczerwiała to co ma a resztę pszczółki zaleją miodkiem i zapakują pierzgą dokładaj im systematycznie ramki z węzą dając węzę co drugą ramkę naprzemiennie z już zaczerwionymi. Same dojdą do siły. :oczko:

Autor:  szymolas [ 07 czerwca 2011, 22:05 - wt ]
Tytuł: 

:thank: :thank: :thank:

Autor:  szymolas [ 07 czerwca 2011, 23:12 - wt ]
Tytuł: 

A jak wyczyszczą podkarmiaczkę to dawać im jeszcze syropu czy niech same noszą z kwiatków nektarek?

Autor:  skorpion [ 07 czerwca 2011, 23:29 - wt ]
Tytuł: 

witam najpierw podaj ile im tego syropu podałeś ?? jak za dozo to nie wybiora bo nie maja gdzie zmagazynować i zaleją ci ramki a matka nie będzie miała gdzie czerwic !!

Autor:  Odwłok [ 08 czerwca 2011, 21:49 - śr ]
Tytuł: 

szymolas pisze:
A jak wyczyszczą podkarmiaczkę to dawać im jeszcze syropu czy niech same noszą z kwiatków nektarek?

Kolego - pszczoła rojowa ma duży potencjał :
1) przynoszą ze sobą zapas pokarmu (w razie czego:)) - nie musisz ich podkarmiać - chyba że tydzień leje
2) Radzę Ci wstawiaj do gniazda węzę - nie susz - rojowe pszczoły potrafią budować i budować - a z tego co czytam to na nadmiar suszu chyba nie narzekasz?
3) Przelecz przeciw warozie - i tak miodu szybko od nich nie weźmiesz a poprawisz ich zdrowotność i reszty pasieki nie będą zakażać.
Powodzenia :papa:

Autor:  szymolas [ 25 czerwca 2011, 23:45 - sob ]
Tytuł: 

Jak operować ramkami w korpusach Wielkopolskich 10 ramkowych tak na chłopski rozum:
1) Przy korpusie obsiadanym przez pszczoły na 10 ramkach ile ramek z węzą można dołożyć na raz i w które miejsce powinno się je włożyć (po usunięciu oczywiście ramek z czerwiem np. do nadstawki bądź innej rodziny
To samo dotyczy suszu (nie wiem czy dobrze robię ale jak mam susz to wkładam w środek gniazda żeby matka miała gdzie czerwić)
2) W przypadku gdy zauważyłem że matka czerwi na 2-3 ramce z brzegu bo miała tam wolne miejsce a w środku gniazda ramki są pełne nakropu to zamieniać te ramki miejscami?
3) Przy nakładaniu nadstawki bądź pół nadstawki nad gniazdo to ramki w nadstawce powinny znajdować się idealnie nad ramkami w gnieździe czy nie ma to większego znaczenia?
4) Walka z warozą: Jaki odstęp powinien być między jednym a drugim odymianiem apiwarolem? W przypadku stosowania Beevitalu co najlepiej kłaść na dennicę jak się nie ma osiatkowanej. Myślałem o zakupie kartki A4 jako naklejki ale nie wiem czy pszczoły nie będą się do niej przyklejały.

Więcej grzechów nie pamiętam...

Autor:  skorpion [ 27 czerwca 2011, 22:41 - pn ]
Tytuł: 

jak masz rojowe to żaden bewital tylko zapakuj im apivarol żeby kompleksowo wytępić varoze u rojowych wystarcza 1 zabieg tylko po ustaniu lotów jak cale towarzystwo w ulu
a wkladka papier posmarowany wazelina wystarczy tylko z głowa tej wazeliny cieniutka warstwa wystarczy a jak chcesz koniecznie to 3 razy w przeciągu 16 dni apivarol
a jak już ci odbudowały co im dałeś to a to był spory rój to daj im jeszcze węzę bo rój ma potencjal !!!!!!! jak ich nie chcesz zbyt obciążać to daj im jako 3 ramkę wenze i 8 a te 2 z gniazda na gore nie koniecznie z tych miejsc co pisałem muszą iść ramki na gore bo możesz mieć inne zalane miodem to tamte na gore a resztę poprzesuwaj tak żeby węzę wstawić jako 3 i 8 ramkę a po co zamieniać miejscami przenieś na gore a w ich miejsce wenza

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/