FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Już coś widać
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=21&t=4563
Strona 1 z 1

Autor:  Smerf [ 17 kwietnia 2011, 17:58 - ndz ]
Tytuł:  Już coś widać

Witam

Wy tu gadu gadka a Niemcy się zbroją;)

Po kilku miesiącach planów nauki i czytania forum coś zaczyna się dziać
W końcu udało mi się wydzierżawić graniczącą z moją posesją działkę 12 arów, mam więc miejsce na założenie pasieki , roczny koszt dzierżawy 30 euro.
Działkę ogrodziłem na wypadek dzikiego zwierza a wejście mam od swojej strony, nasiona facelii juz mam za tydzień ruszam z zasiewem.
Weekend był bardzo pracowity a oto efekt:
Obrazek Obrazek Obrazek

Jeszcze parę tygodni i będzie bzyczało że hej;)

Pozdrawiam

Autor:  Daniwl [ 17 kwietnia 2011, 19:17 - ndz ]
Tytuł: 

Rozumiem że w około uli będzie posiana facelia?
Mi powinna jutro już kurierem przyjść facelka :oczko:

Autor:  Smerf [ 17 kwietnia 2011, 19:26 - ndz ]
Tytuł: 

tak wkoło zasieje siewnikiem ręcznym "odsie" "dosie" później traktorkiem -kosiarką zabronuje i cóż będę czekał czy coś z tego będzie;)

Autor:  Marcinluter [ 17 kwietnia 2011, 19:34 - ndz ]
Tytuł: 

A ja facelię posiałem ;) roślinki które ponasadzałem powschodziły i po pikowałem za dwa tygodnie w ziemię a w czerwcu "las" chce się żyć ale pogodę na MAj ( od 1 maja) nie zapowiadają ładną - FATALNA DESZCZ :bosie:

Autor:  Smerf [ 20 kwietnia 2011, 17:53 - śr ]
Tytuł: 

A jednak nie wytrzymałem do rójek i nabyłem okazyjnie dwie rodzinki i juz mam co robić i czym się cieszyć ;) długo by opowiadac sami wiecie najchętniej rozbił bym namiot przed wylotkami i obserwował:)

pozdrawiam
Obrazek Obrazek

Autor:  adidar [ 21 kwietnia 2011, 00:31 - czw ]
Tytuł: 

Smerf, rodzinki wyglądają na dobre. Powodzenia w pracy nad nimi. To wielka chwila dla kazdego pszczelarza - te pierwsze ule i pszczoly :uśmiech:

Autor:  Tazon [ 21 kwietnia 2011, 14:34 - czw ]
Tytuł: 

Smerf pisze:
tak wkoło zasieje siewnikiem ręcznym "odsie" "dosie" później traktorkiem -kosiarką zabronuje i cóż będę czekał czy coś z tego będzie;)


Tego nie powinno się bronować tak jak inne rośliny uprawowe np : gorczyca koniczyna koniczyna itd: ponieważ pościągasz w inne miejsca i będzie grubo przygniecie będzie dłużej się puszczała a może nie wyjść. Przebronuj wcześniej później zasiej w trzech palcach.

Autor:  Smerf [ 21 kwietnia 2011, 19:35 - czw ]
Tytuł: 

Widzisz co człowiek to inna teoria. Do mnie przemawia fakt, że facelia lepiej wschodzi jeśli nasiona są przykryte ziemią z resztą czy wzejdzie więcej czy mniej i tak nie ma to aż takiego znaczenia z 10 arów to na pyłek można liczyć i troszkę nektaru i chyba poczekam z zasiewem, żeby to raczej zakwitło około sierpnia gdy już jest mało pożytku.
pozdrawiam

Autor:  Odwłok [ 25 kwietnia 2011, 21:51 - pn ]
Tytuł: 

Jak masz możliwość to wałuj nie bronuj. Takimi walcami jak przy robieniu trawników , chyba że masz rolnicze. Wiem co mówię - nie raz wałowałem wsiane zboże (też grykę, facelię). Wciśnięte ziarenko w glebę wilgoci ma pod dostatkiem a nie jest zakryte grubszą warstwą ziemi. Jak potrzebowałem małego walca przy robieniu trawnika to zrobiłem go ze starego bojlera na wodę. Dorobić trzeba uchwyt, korek , lać wodę i takim ciężkim wte i wewte aż się spocisz :)
Pozdrawiam i życzę satysfakcji - nie ma nic lepszego po wykonanej dobrze robocie ... no chyba że :piwko:

Co do daty zasiewu - w sumie facelia kwitnie i kwitnie. Ale rzeczywiście między ulami to lepiej trochę później - na jesieni będą miały co robić :kwiaty:

Autor:  Daniwl [ 26 kwietnia 2011, 08:34 - wt ]
Tytuł: 

U mnie facelia zasiana była chyba w piątek i to jest 1ha, pasieka jest od tego pola w odległości jakichś 100m i ule są ustawione nie w strone facelii i się obawiam że mało pszczół będzie tam zaglądać... :???:

Autor:  adidar [ 26 kwietnia 2011, 09:43 - wt ]
Tytuł: 

Daniwl, pisałem to juz Czarkowi. Pszczoła jest tak mądra, że znajdzie pole 10 arów koniczyny 3,5 km od pasieki i sprowadzi tam wszystkie pszczoły lotne.
Nie ważne, czy ule stoją zwrócone w strone facelli, czy w strone koscioła. Pszczoły dobrze wiedzą gdzie lecieć. Tylko 100-200 metrów jeziora mogłoby zniechęcić pszczoły do przelatywania na drugą stronę - choć i to pewnie by sforsowały. :oczko:

Autor:  Daniwl [ 26 kwietnia 2011, 09:56 - wt ]
Tytuł: 

dziękuje adidar, za miłe słowo, uspokoiłeś mnie :jupi:

Autor:  Smerf [ 26 kwietnia 2011, 21:29 - wt ]
Tytuł: 

i cały w tym ambaras żeby zechciały polecieć na takie przygotowane pole faceli, jeśli stwierdzą że jest coś lepszego nawet dalej to właśnie tam polecą, a naszą facelię zostawią sobie na później, byle by nie przekwitła do tego czasu, albo czmiele jej nie zjadły;)

Autor:  SKapiko [ 28 kwietnia 2011, 20:47 - czw ]
Tytuł: 

Smerf pisze:
i cały w tym ambaras żeby zechciały polecieć na takie przygotowane pole faceli, jeśli stwierdzą że jest coś lepszego nawet dalej to właśnie tam polecą, a naszą facelię zostawią sobie na później,
chyba że znajdą beczkę z miodem, bo od facelii to raczej wątpię żeby coś lepiej nektarowało, jedynie gryka dorównuje ale nie przewyższa

Autor:  Smerf [ 05 maja 2011, 13:54 - czw ]
Tytuł: 

Pomalutku pomalutku dużo miejsca mam w ogródku ;)

Pasieka rośnie w siłę, jeszcze trzy i to będzie mój mały sukces w tym roku :jupi:


http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/934 ... 8bd7f.html

Pozdrawiam

Autor:  Odwłok [ 05 maja 2011, 23:09 - czw ]
Tytuł: 

Wsadziłbym nieregularnie kilka drzewek - za parę latek jak podrosną to będziesz miał trochę cienia. Do tego pszczółkom orientację ułatwią.

Autor:  adidar [ 05 maja 2011, 23:18 - czw ]
Tytuł: 

Odwłok, Cezary ma to pole wydzierżawione. Mi to samo przyszło na myśl, ale jak nie swoje to nie ma co robić póki co :oczko:

Autor:  Smerf [ 06 maja 2011, 22:02 - pt ]
Tytuł: 

Tak dokładnie nic nie mogę tam sadzić , ale myślę że uda się kupić to poletko a wtedy gaj przepiękny tam urządzę;)

Autor:  miodzio005 [ 06 maja 2011, 22:41 - pt ]
Tytuł: 

Dodawaj więcej zdjęć będziemy oglądać twoje uliki :)

Autor:  konradziu [ 06 maja 2011, 23:33 - pt ]
Tytuł: 

Smerf pisze:
Tak dokładnie nic nie mogę tam sadzić , ale myślę że uda się kupić to poletko a wtedy gaj przepiękny tam urządzę;)
to Ci radze jak masz możliwość wykupienia to zrób to jak najszybciej bo każdego roku szkoda, a znam ten temat bo fajną działke mój dziadek dzierżawił i ja też tam byłem z tym,że mogliśmy tam robić wszystko sadzić,siać itp.później zmienił się właściciel i zostaliśmy wyeksmitowani i żal było opuszczać to miejsce patrząc na te drzewa,krzewy,rośliny naszczęście udało mi się znaleźć fajną działke i ją wykupić teraz jestem na swoim i robie co mi się podoba.Pozdrawiam

Autor:  Smerf [ 07 maja 2011, 12:35 - sob ]
Tytuł: 

Chodzę przy tym juz od dłuższego czasu, właściwie dzierżawię od dzierżawcy a właściciel tego gruntu ma również kilkanascie hektarów w pobliżu ale ani tego małego kawałka nie chce sprzedać, ani tych hektarów, jednak w momencie gdy się namyśli, prawo pierwokupu ma firma rolnicza, od której dzierżawię a z tą firma jestem już ugadany, że od razu mi odsprzedają, albo bezpośrednio kupuję od właściciela. To poletko ma 12 arów a firma rolnicza w okolicy ma kilka tysięcy hektarów i nie jest w stanie zawrócić na tym kwadracie swoimi maszynami, więc nigdy tego nie obrabiała. Sprawa troszkę zawiła, ale nie jest źle;)
Pozdrawiam

Autor:  Marcinluter [ 07 maja 2011, 15:16 - sob ]
Tytuł: 

Smerf, zawiła , zawiła :leży_uśmiech:

Autor:  Smerf [ 27 sierpnia 2011, 15:20 - sob ]
Tytuł: 

A oto czego dorobiłem się w tym roku, miało być trzy rodzinki a sam nie wiem jak zrobiło sie 9 teraz są w trakcie zakarmiania i jak na razie zapowiada się, że zazimuje 9 rodzin choć różnie może być bo w dwuch mam po 4 ramki czerwiu, na razie zostawiłem je na 6 ramkach jeśli coś ubędzie to połącze te dwie rodzinki. Rok uważam za świetny mimo, że miałem od początku sezonu tylko 2 rodziny to udało mi się odebrać 127kg miodku z czego 82kg z tych dwuch pierwszych. Jako że moje rodzinki pochodziły w różnych źródeł wymieniłem im matki na Bcf, Prima i Sklenar
(podziękowania dla Adidar-a i Tomka Miodka za bardzo dobry materiał genetyczny;)).

Pozostaje mi podziękować wszystkim za pomoc w przetrwaniu sezonu, łatwo nie było i mimo setek żądeł zatopionych w moim ciele, jestem zadowolony z hodowli pszczół;)

Pozdrawiam
Smerf
Obrazek Obrazek

Autor:  adidar [ 27 sierpnia 2011, 19:42 - sob ]
Tytuł: 

Smerf, nie ma sprawy, zapraszam w przyszlym sezonie - do wyboru matki po 2 reproduktorkach. Gratulacje, nie wszyscy mogą cieszyć się takim początkiem :brawo: :brawo:

Autor:  Smerf [ 02 września 2011, 20:25 - pt ]
Tytuł: 

A ja w swoim gospodarstwie dziś w nocy stałem się szczęśliwym posiadaczem nowej pszczółki

Rasa- Człowiek

Odmiana -dziewczynka ;)



3400g , 50 cm



:szampan: Ludzie mówią, że przez parenaście lat miodu z niej nie będzie i trzeba zakarmiać wiosna lato jesień zima hmm... zobaczymy;) :szampan:

Autor:  jerzy9666 [ 02 września 2011, 20:30 - pt ]
Tytuł: 

smerf gratulacje,ale jak na potomstwo papy smerfa to waga i rozmiary nie pasują :leży_uśmiech: :leży_uśmiech:

Autor:  pepsi [ 02 września 2011, 20:36 - pt ]
Tytuł: 

Smerf ja również gratuluję ! Pozdrawiam pepsi.

Autor:  Cordovan [ 02 września 2011, 21:44 - pt ]
Tytuł: 

Gratuluję kolego. Ukochaj od wszystkich pszczelarzy swoją małą pszczółkę. :okok: :okok: :okok:

Autor:  6Cichy [ 08 września 2011, 17:32 - czw ]
Tytuł: 

gratulacje gratulacje

Autor:  mardrak [ 08 września 2011, 17:52 - czw ]
Tytuł: 

Gratulacje dla szczęśliwych rodziców :całusy:

Autor:  michalpriebe [ 08 września 2011, 18:19 - czw ]
Tytuł: 

Ode mnie tez gratulacje

Autor:  andrzej1654. [ 08 września 2011, 20:31 - czw ]
Tytuł: 

Gratulacje gratulacje

Autor:  Witamina [ 08 września 2011, 20:35 - czw ]
Tytuł: 

hhe Również gratuluje :jupi: Moja pszczółka właśnie wskoczyła do zerówki :placz: ale za to jaka przylepa :rolf:
Pozdrawiam również żonkę bo pewnie wymęczona :bosie:

A ty Smerf kup porządną łopatę i zacznij kopać fosę dookoła domu bo za jakieś 13 lat trutnie zaczną przylatywać :leży_uśmiech:
Pozdr
Witamina

Autor:  Smerf [ 09 września 2011, 09:31 - pt ]
Tytuł: 

Dziękuje Wszystkim za miłe słowa faktycznie bobas jest słodki, to juz moja druga pszczółka i przyznam szczerze, że z porodu to nie ma co opowiadać tak szybko poszło, wygryzła się w 20 minut nie zdążyłem się zestresować;)

Szpadle mam trzy fiskars-y fosa w budowie a potęcjalne trutnie będą miały trudne zadanie bo Tatuś ma spory areał do ogarnięcia i byle mikrus odpadnie szybciutko;) :tasak:

Pozdrawiam

Autor:  Smerf [ 17 stycznia 2012, 18:00 - wt ]
Tytuł:  Re: Już coś widać

Witajcie

pszczółki śpią wygodnie to i pszczelarzowi należy się wygodne stanowisko do obsługi

pracownia 10m2 i już chce się plastry odsklepiać, jeszcze w środku muszę wykończyć i .......będzie wiosna;)

pozdrawiam
Obrazek

Autor:  Rav [ 17 stycznia 2012, 18:11 - wt ]
Tytuł:  Re: Już coś widać

:brawo:

Też coś takiego muszę postawić

pozdro

Autor:  Lenin [ 17 stycznia 2012, 20:18 - wt ]
Tytuł:  Re: Już coś widać

Jak pokryłeś dach dachówką cementową (bez zamków) i kąt dach jest mniejszy niż 22* to może przeciekać. Tak w ogóle to fajny domek.

Autor:  Smerf [ 17 stycznia 2012, 21:04 - wt ]
Tytuł:  Re: Już coś widać

Dach jest wykonany z odpowiednim kątem to nie jest mój pierwszy dach ;) dachówka z odzysku w zeszłym roku wymieniłem dach u siebie, jest stara ale leży dobrze no a przede wszystkim cała pracownia jest zafoliowana żeby pszczółki i osy nie pchały się szczelinami no i ewentualna woda też
pozdrawiam

Autor:  cieply [ 18 stycznia 2012, 09:22 - śr ]
Tytuł:  Re: Już coś widać

Smerf pisze:

pszczółki śpią wygodnie to i pszczelarzowi należy się wygodne stanowisko do obsługi

pozdrawiam
Obrazek


I nawet miejsce parkingowe zrobiłeś na pojazd latający :rolf: :rolf: :rolf:

Autor:  Smerf [ 23 marca 2012, 21:28 - pt ]
Tytuł:  Re: Już coś widać

Cześć


Nie ma chwili wytchnienia , pasieka rośnie w siłę wewnątrz i na zewnątrz uli, czasem na nieszczęściu innych ( odkupiłem niedawno 4 rodziny po zmarłym pszczelarzu)

Rodzinki siłą nie grzeszą bo zajmuja po 4 ramki, ale do czerwca doją do siły.

U mnie zaczęły juz kwitnąć wierzby koty duże i zółciutkie pszczoły gdyby mogły nosiły by pyłek na wszystkich nóżkach , aż sam się dziwie gdzie one to mieszczą lataja od rana do 16 i ciągle im mało. A zapach nektaru czuć z daleka normalnie lato;)

W najsilniejszej rodzinie 9 ramek obsiadanych na czarno zastanawiam się nad 1/2 korusa juz końcowe ramki są pełne nektaru i widziałem wentyklatorki na wylotku ;)

Ogólnie zimowla była ok 1 rodzinka spadła w grudniu reszta od 9 ramek do 4 no i zaczynam sezon z 13 rodzinkami

A do tego mam już miejscówkę w lesie z nej jestem najbadziej zadowolony teraz jak mi się zeźli rodzina jakaś, albo kupie niewiadomo co to do lasu i spokój w domu

pozdrawiam

i niech nam płynie

Obrazek


Autor:  CYNIG [ 23 marca 2012, 21:31 - pt ]
Tytuł:  Re: Już coś widać

Smerf,
z czego Ty masz nektar o tej porze roku??

Autor:  Smerf [ 23 marca 2012, 21:37 - pt ]
Tytuł:  Re: Już coś widać

Z wierzb u mnie są pięknie rozkwitnięte duże żółte koty

Autor:  CYNIG [ 23 marca 2012, 21:38 - pt ]
Tytuł:  Re: Już coś widać

"duże żółte koty" to kwiatostany męskie - pyłkodajne
ale może coś innego też kwitnie.

Autor:  Skuter [ 23 marca 2012, 21:46 - pt ]
Tytuł:  Re: Już coś widać

Smerf pewnie coś rabują przyglądnij się czy tych słabszych rodzinek nie ogołacają :rolf:

Autor:  Smerf [ 23 marca 2012, 21:48 - pt ]
Tytuł:  Re: Już coś widać

Obrazek



O właśnie takie pięknie pachną więc domniemam że z tego nektar

Wielkie kotki (bazie) ukazują się przed liśćmi[3], przed rozkwitnięciem otoczone są białym futerkiem włosków, pochodzącym od długobrodych przysadek i chroniącym młode kwiaty przed mrozem. Kotki mają bardzo krótkie szypuły, męskie są jajowate, 2?3 cm długie, gęsto kwiatowe, żeńskie są podłużno-jajowate, do 4 cm długości. Zalążnia na długim trzonku, gęsto owłosiona; przysadka dwubarwna, u nasady jasna, wierzchołek ciemnobrunatny do czarnego, gęsto i długo owłosiony, brodaty. Szyjka bardzo krótka, rozgałęzienia znamion wyprostowane, skłaniające się ku sobie. U nasady kwiatu jest osadzony krótki gruczoł miodnikowy.

Autor:  Smerf [ 03 grudnia 2012, 13:03 - pn ]
Tytuł:  Re: Już coś widać

Cześć

chyba już ostatni oblocik w tym roku, zimą będzie miło posłuchać szumu pszczółek, chyba że ktoś lubi szum pilarki podczas budowy uli;)




ps. czy powinienem zdjąć puste nadstawki na zimę czy mogą zostać? ostatnio zimowałem na jednym korpusie było ok, teraz też moge zdjąć, ale zabiore sporo potrzebnego miejsca w pracowni, chyba że ktoś miał złe doświadczenia, może taka pusta nadstawka zrobi jakiś komin no nie wiem, jakie jaest Wasze zdanie?

Pozdrawiam

http://youtu.be/_ScQ-s_dP4A

Autor:  staszekg [ 03 grudnia 2012, 13:06 - pn ]
Tytuł:  Re: Już coś widać

Akomu te nadstawki przeszkadzają? Niech sobie leżą.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/