FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

moja pasieka oczekująca na odkłady
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=21&t=4644
Strona 1 z 2

Autor:  Marian. [ 30 kwietnia 2011, 22:10 - sob ]
Tytuł:  moja pasieka oczekująca na odkłady

Obrazek Obrazek Obrazek

Autor:  Cordovan [ 30 kwietnia 2011, 22:15 - sob ]
Tytuł: 

Te wszystkie ule masz puste? jeśli tak to załatw sobie rójki i podmień w nich matki a nie czekaj na odkłady, rójka ma kilkukrotnie większy potencjał rozwojowy niż odkład. :oczko:

Autor:  Marian. [ 30 kwietnia 2011, 22:26 - sob ]
Tytuł: 

Tak są puste i czekam na zamówione odkłady od TYPERSA, trudno ten rok i tak przeznaczam na rozwój, a co mi zostawią to będe się cieszył, pszczoły i pasieke traktuje jako przyjemność i pewne przygotowanie żeby mi się na emeryturze nie nudziło lepiej troche przyjemności niż nuda. :oczko:

Autor:  Cordovan [ 30 kwietnia 2011, 22:30 - sob ]
Tytuł: 

Nie neguję wcale odkładów jakie robi Typers ale wywalać kasę na 13 odkładów jak można przynajmniej połowę uli obsadzić na samej węzie rójkami i z rójek jeszcze zasilać sobie czerwiem odkłady. Pomyśl nad tym. :oczko:

Autor:  KOBER [ 30 kwietnia 2011, 22:38 - sob ]
Tytuł: 

Cordovan rójki to jest sprawa dyskusyjna , wymiana matek , leczenie itd. lepiej kupic sprawdzone odkłady niz mysleć ,ze z rójki bedzie pozytek.

Autor:  Marian. [ 30 kwietnia 2011, 22:47 - sob ]
Tytuł: 

Cordovan, jak najbardziej Ciebie rozumię, miałem załatwione na wiosne rodziny sprawa nie wypaliła klęska, duży osyp, odmowa, zdecydowałem się na odkłady 5 ramkowe i myśle że będą u mnie miały dobrze, teren dobry miejsce na pasieke mam dobre w pobliżu tylko 6 rodzin w promieniu 8 km, mam przygotowaną przyczepkę do transportu uli na 12 sztuk, na pożytki początkowo wywioze żeby doszły do siebie i na wrzos będą na 102, a wrzosu mamy multum i sam sobie wybieram miejsce oczywiście najlepsze, a kasa to rzecz nabyta dziś jest jutro jej nie ma. Jestem pracującym i coś dla przyjemności oprucz żony też trzeba mieć, pozdrawiam. :brawo:

Autor:  Cordovan [ 30 kwietnia 2011, 22:57 - sob ]
Tytuł: 

W takim razie życzę jak najbardziej udanego pochłaniania się w tą wspaniała pasję i bytowania jak najwięcej z pszczółkami. :oczko:

KOBER w zasadzie masz rację, skoro odkłady są pięcioramkowe i do tego leczone i z sprawdzonego źródła bo od kolegi z forum to jak najbardziej warto takie kupić. :oczko:

Autor:  Marian. [ 30 kwietnia 2011, 23:19 - sob ]
Tytuł: 

Cordovan, dodam że z pszczołami mam do czynienia już chyba 15 lat mimo że nie miałem swoich, mam dobrego nauczyciela, a jak coś robie to lubie to robić z pasją, przygotowania trwały już prawie 2 lata, czas zacząć, a jako leśnik lubię przyrodę. :rolf:

Autor:  Marek Podlaskie [ 01 maja 2011, 12:26 - ndz ]
Tytuł: 

Marian. pisze:
Cordovan, dodam że z pszczołami mam do czynienia już chyba 15 lat mimo że nie miałem swoich, mam dobrego nauczyciela, a jak coś robie to lubie to robić z pasją, przygotowania trwały już prawie 2 lata, czas zacząć, a jako leśnik lubię przyrodę. :rolf:

Marian ,to zaczynaj śmiało.Ja tez w tym roku chcę robic na swoim i czekam na matule. Będę miał kilka dadantów i wz.Troche dygam z podaniem matek ,ale koledzy z forum z pewnością udzielą rad. :piwko: Pozdrowionka :piwko:
P. s.A może jako leśnik ,masz jakieś fajne sadzonki ,krzewy miododajne ? :czatownik:

Autor:  Marian. [ 01 maja 2011, 12:32 - ndz ]
Tytuł: 

Marek Podlaskie, start już 100%, mam tylko warszawskie poszerzane, zaczynam od 11 odkładów i w zapasie mam jeszcze kilka uli WP, nie dygaj jak Ty piszesz, śmiało odważnie. Ja nim zaczołem to dużo czytałem, dużo pytałem i wreszcie wystartuje, jak to rusekpowiedział," pasmotrim uwidim".pozdrawiam. :bosie:

Autor:  polskipszczelarz [ 01 maja 2011, 17:53 - ndz ]
Tytuł: 

Marian. Ustawiaj, ja też powoli ustawiam uliki do odkładów, a muszę powiedzieć że jak dzisiaj popatrzyłem na tę "górę" ulików to robi ona wrażenie :) Jak na razie wszystko idzie zgodnie z planem i oby tak dalej :)

Autor:  Marian. [ 01 maja 2011, 18:16 - ndz ]
Tytuł: 

OK, typers, mam przygotowane jak zdążyłeś zauważyć na zdjęciach, jeszcze dodam w to puste miejsce z przodu i jeszcze z boku na zapas, marzyłem o takiej pasiece i myśle że taką będe miał, to narazie początki, pozdrawiam i czekam na telefon. :czatownik:

Autor:  Pogodny Piątek [ 01 maja 2011, 21:39 - ndz ]
Tytuł: 

Bardzo ładna pasieka, domyślam się, że pożytki palce lizać. Ule też zadbane. Wydaje mi się, że wygląd uli a także całego pasieczyska świadczy o pszczelarzu i higienie z jaką podchodzi do czynności związanych z hodowlą pszczół. Jest to świadectow dbałości z jaką pracuje przy owadach. Myślę, że w tym przypadku pszczółki będą mieć dobrego opiekuna :)

Autor:  Marian. [ 06 maja 2011, 22:31 - pt ]
Tytuł:  W dalszym ciągu oczekuje w pełnej gotowości na odkłady.

Obrazek Obrazek Obrazek

Autor:  Marian. [ 06 maja 2011, 22:40 - pt ]
Tytuł:  Ule na rzepaku kolegi z pracy

Obrazek Obrazek

Autor:  Marian. [ 06 maja 2011, 22:48 - pt ]
Tytuł:  Sprzęt też gotowy do startu

Obrazek

Autor:  Marian. [ 07 maja 2011, 14:33 - sob ]
Tytuł: 

Na pierwszym zdjęciu z prawej strony, między zabudowaniem a krzewami, widać jak kwitnie rzepak tak blisko, szkoda że jeszcze brak pszczół.

Autor:  radekj [ 07 maja 2011, 16:09 - sob ]
Tytuł: 

Marian, piękna pasieka,zadbana wszystko w porządku. Czy te ule są od Sułkowskiego :oczko: ,jeśli tak czy są OK?

Autor:  Marian. [ 07 maja 2011, 19:42 - sob ]
Tytuł: 

Tak wszystkie są od Sułkowskiego,wszystko jest narazie dobrze jak będzie zobaczymy, mój znajomy ma wszystkie takie od Sułkowskiego i sobie chwali.

Autor:  radekj [ 07 maja 2011, 21:09 - sob ]
Tytuł: 

Marian. pisze:
Tak wszystkie są od Sułkowskiego,wszystko jest narazie dobrze jak będzie zobaczymy, mój znajomy ma wszystkie takie od Sułkowskiego i sobie chwali.

Pytam bo chciałem takie nabyć,one są ocieplane wełną mineralną i nie wiem jak się to w praktyce sprawdza???Dzięki,pozdrawiam.Ps.Chyba nie piszę w tym temacie :oczko: ,no ale chciałem zasięgnąć rady kogoś kto ma ule od Sułkowskiego.

Autor:  Pogodny Piątek [ 07 maja 2011, 21:25 - sob ]
Tytuł: 

Generalnie śledząc forum można często natrafić na komentarze, że Sułkowski jest drogi.

Mam jednak kilka uli od tego producenta i pierwsze na co chciałbym zwrócić uwagę, to jakość wykonania. Sam zrobiłem dla siebie 5 uli i każdy z nich ma jakiś problem, niektóre więcej niż jeden ;) Sprzęt który kupiłem jest prakytycznie doskonały. Druga sprawa to czas, który poświęciłem na wykonanie tych uli. Jeśli policzyć materiały ale i robociznę, to ule od tego producenta nie są znowu przesadnio drogie. Generalnie polecam, choć przyznać muszę, że nie mam doświadczenia z innymi producentami, a przecież na tym forum jest ich co najmniej kilku.

Autor:  CYNIG [ 07 maja 2011, 21:31 - sob ]
Tytuł: 

Ujmę to tak, kupiłem jeden jego ul (Ostrowskiej) i stwierdziłem NIGDY WIĘCEJ.

Dla mnie jakość przeciętna, zszywkami walone tak ze klepki "od środka" były porozszczepiane na drzazgi. Musiałem go po 3 lach remontować, zrywać klepki, bo narożniki się porozchodziły tak, że daszka nie szło założyć.

Teraz ule robię sobie sam i ... dobrze mi z tym :) :) :)

Autor:  Marian. [ 07 maja 2011, 21:58 - sob ]
Tytuł: 

Dodam do tego tylko to, że ja te wszystkie ule i nowe od Sułkowskiego i te pozostałe już używane 3 lub 4 lata, skręcałem wkrętami wszystkie jak leci, ot tak jak to Pawlak powiedział "dla pewności" myśle, że będą wytrzymałe, a że lubie coś poprawiać i się bawić więc to zrobiłem. :oczko:

Autor:  radekj [ 08 maja 2011, 17:49 - ndz ]
Tytuł: 

Dzięki za odpowiedzi,pozdrawiam :papa:

Autor:  Marian. [ 10 maja 2011, 21:50 - wt ]
Tytuł: 

W tym drugim rzędzie w brązowym ulu po prawej stronie dziś zadomowiła się nowa rodzinka, chyba będe musiał pępkowe postawić i na tą okolicznoś zarobiłem dwa strzały w ręke, dobrze że nie reaguje na takie strzały, mają 2 suszu i 5 węzy i 200m do rzepaku niech pracują, za dwa tygodnie zobaczymy co to będzie na warszawskich poserzanych. :jupi:

Autor:  Cordovan [ 11 maja 2011, 07:24 - śr ]
Tytuł: 

Weszła ci tam rójka czy sam osadzałeś? :oczko:

Autor:  Marian. [ 11 maja 2011, 07:39 - śr ]
Tytuł: 

Oczywiście że weszła, bo naraazie nie miałem bo czekam na odkłady. :jupi:

Autor:  Cordovan [ 11 maja 2011, 07:44 - śr ]
Tytuł: 

To za trzy do czterech dni od wejścia roju w ul odym rodzinę apiwarolem i jeśli rójka dość duża dopełnij im gniazdo do 10 ramek, możesz samą węzą, za tydzień całość odbudują, połóż kratę odgrodową i daj z 5 ramek nadstawkowych z suszem ale z pomiędzy ramek gniazdowych wyjmij tylko z 5 beleczek odstępnikowych. Jeszcze miodku od tej rójki posmakujesz. :oczko:

Autor:  ulik77 [ 11 maja 2011, 07:49 - śr ]
Tytuł: 

Pasieka super. No szczęściarz z Ciebie :uśmiech: pszczoły same "pchają" się do twoich uli :soczek: Ja też czekam na odkłady i na obiecaną rójkę. Wczoraj byłem u znajomego w pasiece ok 30 pni pszczoły huczą że aż miło, a u mnie tylko jeden ulik :sad: Bez porównania :oczko:

Autor:  PawełS. [ 11 maja 2011, 07:51 - śr ]
Tytuł: 

Ale masz szczęście :brawo: U mnie pszczelarstwem zajmują się ludzie starsi i mają tak dopilnowane rodziny że się nie roją. A jak już wyjdzie to odrazu jest schwytana. Ostatnio rójkę widziałem jakieś 10 lat temu ale wtedy jeszcze się pszczelarstwem nie zajmowałem :oczko:

Autor:  Marian. [ 11 maja 2011, 08:34 - śr ]
Tytuł: 

Ja również się ciesze, zrobie tak jak piszecie, wczoraj dałem im ramki z węzą 6 sztuk ba miały 2 z suszem i były na czarno szybko tylko sprawdziłem i dodałem węze, odymie i dalsze czynności po kolei.pozdrawiam i życze Wam też rójek. :jupi:

Autor:  polskipszczelarz [ 14 maja 2011, 22:25 - sob ]
Tytuł: 

Marian uliki już zaczynają się zapełniać, zobacz jak wygląda Twoja pasieka u mnie :)

Autor:  polskipszczelarz [ 14 maja 2011, 22:29 - sob ]
Tytuł: 

I jeszcze tutaj :)

Autor:  kfiatuś [ 15 maja 2011, 12:56 - ndz ]
Tytuł: 

Bardzo fajnie wyglądają. Typers, a które są moje?

Autor:  Marian. [ 15 maja 2011, 13:01 - ndz ]
Tytuł: 

Czekam cierpliwie bo w pszczelarstwie cierpliwość popłaca, pozdrawiam. :jupi:

Autor:  Luks [ 16 maja 2011, 16:42 - pn ]
Tytuł: 

super odkłady niezła sprawa!!! :D

Autor:  ulik77 [ 16 maja 2011, 18:32 - pn ]
Tytuł: 

Ile tam jest ramek :?: :?:

Autor:  polskipszczelarz [ 16 maja 2011, 21:17 - pn ]
Tytuł: 

Witam.

W ulikach mieści się 5 ramek.

Niestety pierwszą przesyłkę z matkami mój listonosz potraktował tak, że efektem jego bezmyślnego postępowania było 11 "ugotowanych" Buckfast - ów na 25 w paczce :(

Pozdrawiam

Autor:  krzysglo [ 18 maja 2011, 23:42 - śr ]
Tytuł: 

typers pisze:
Witam.

W ulikach mieści się 5 ramek.

Niestety pierwszą przesyłkę z matkami mój listonosz potraktował tak, że efektem jego bezmyślnego postępowania było 11 "ugotowanych" Buckfast - ów na 25 w paczce :(

Pozdrawiam


Reklamacje złożyłeś ?

Autor:  polskipszczelarz [ 19 maja 2011, 14:36 - czw ]
Tytuł: 

Postawiłem na "baczność" kilka urzędów pocztowych włącznie z Warszawą.

Na mojej poczcie kompletnie nie wiedzieli co zrobić z "żywą przesyłką" ale już ich nauczyłem.

Ale widziałem ostatnio jak pudełko z matkami niosła babka na poczcie to miałem ubaw, jak pszczoły w pudełku zaczęły bzyczeć to babka zaczeła krzyczeć że ją "gryzą" szkoda że nie widzieliście jej miny :)

Co do odszkodowania to już sprawa nie jest taka prosta, i myślę że gdyby nawet oprzeć się o sąd to nie mamy szans. Po pierwsze nikt nie sprawdza czy matki żyją w momencie nadania paczki itd. itp.....:(

Autor:  Marian. [ 23 maja 2011, 21:45 - pn ]
Tytuł: 

Dziś robiłem przegląd ula warszawski poszerzany do którego przyleciał rój 10 maja, na trzech ramkach jest czerw i w jednej nad czerwiem troche trutowego, dwie ramki w całości zalane miodem i czściowo zasklepione od góry, trzy ramki które włożyłem z węzą już prawie odbudowane i w 50% zalane miodem dodałem im dwie węzy w gniazdo i trzy za krate, cztery ramki obsiadane na czarno ale są straszne po przeglądzie nie dawały spokoju, chyba trzeba będzie zmienić matkę, ale dziś jej nie znalazłem i dostałem tylko jednego strzała w noge. :bosie: :brawo:

Autor:  Cordovan [ 23 maja 2011, 21:55 - pn ]
Tytuł: 

Węzę trzeba było dać w gniazdo pomiędzy ramki z najmłodszym czerwiem a za kratę wycofać sobie ramki z starszym czerwiem już zasklepionym, spokojnie go ogrzeją a wirowanie miodu z dziewiczych nieprzeczerwionych plastrów jak ci je odbudują w miodni i zaleją miodem często kończy się tym że nim wywirujesz wyłamują się i niszczą takie plastry a szkoda ich bo w gnieździe matka je zaczerwi a ty sukcesywnie będziesz sobie wycofywał czerw na wygryzaniu do miodni za kratę i takim sposobem odbudujesz solidnie gniazdo i miodnię, u mnie w zeszłym roku rójka w sezonie odbudowała ponad 20 ramek wz z węzą bez szkody dla rodziny pszczelej, mało tego zawalone były ramki czerwiem i matce rojowej nie szkodziło to że miała dziewicze plastry do czerwienia w nich i by było weselej wziąłem jeszcze 7,5 litra miodu z tego ula 10 sierpnia a rójka osadzana była początkiem czerwca w ulu. Rodzina rojowa ma bardzo silny potencjał roboczy. :oczko:

Autor:  Marian. [ 23 maja 2011, 23:14 - pn ]
Tytuł: 

Cordvan, zgadza się dałem węze w gniazdo między czerw lecz nie przeniosłem zaczerwionego za kratę, krate dołożyłem dopiero dzisiaj,gniazdo mają na 10 ramkach, przy następnym przeglądzie zobacze co zrobią, jak będzie dużo czerwiu to tak zrobie,jestem na etapie ucznia choć starego, ale ucznia. :oczko:

Autor:  Cordovan [ 23 maja 2011, 23:18 - pn ]
Tytuł: 

Marian. pisze:
dodałem im dwie węzy w gniazdo i trzy za krate,



czyli poza gniazdem w miodni tak?

Ja to to tak zrozumiałem, może błędnie temu napisałem ci jak ja bym to zrobił. :oczko:

Autor:  Marian. [ 23 maja 2011, 23:26 - pn ]
Tytuł: 

Tak poza gniazdem za kratą trzy i w środek w gniazdo między czerw jedną. :bosie:

Autor:  Cordovan [ 23 maja 2011, 23:31 - pn ]
Tytuł: 

Daj wszystkie ramki z węza w gniazdo a za kratę wycofaj czerw na wygryzaniu tak jak opisałem ci to wyżej. :oczko:

Autor:  Marian. [ 23 maja 2011, 23:38 - pn ]
Tytuł: 

OK, tylko narazie zaglądne za 2 dni to tak zrobie i przedewszystkim będe musiał zmienić szybko matkę bo są za agresywne, mimo że w pasiekach kolegów chodze między ulami bez siatki z moimi kundelkami tak nie można, troche idę na głęboką wode i dopiero się zacznie jak przywiozę odkłady od Typersa, a może lepiej. :bosie: :bije:

Autor:  Cordovan [ 23 maja 2011, 23:43 - pn ]
Tytuł: 

Dobrze że idziesz na głęboką wodę , jeśli idzie o ule wz czy wp śmiało pytaj jak będziesz potrzebował jakiejś rady, (czasami warto spytać nim coś zrobisz) ja gospodaruję na wz ale typ gospodarki na obu jest taki sam. :oczko:

Autor:  Marian. [ 23 maja 2011, 23:49 - pn ]
Tytuł: 

Idę , jak widziałeś na zdjęciach, niedługo czasu będe miał sporo a i siły jeszcze mam może coś ztego będzie, dlatego tworze sobie w pewnym stopniu i wygodę, żeby nie dzwigać. :mniam miodek:

Autor:  Marian. [ 26 maja 2011, 21:03 - czw ]
Tytuł: 

Dzisiaj zauważyłem w pasiece, że do jednego ula wchodzą pszczoły, w ulu tym są tylko ramki z węzą 5 sztuk, obserwowałem przez około 1/2 godziny jak wchodziły i wychodziły i oblatywały i wchodziły ponownie, była godzina około 18 stej, zajrzałem do środka to było tam chyba z 5-6 sztuk, zamknąłem i zobaczymy co będzie dalej. :mniam miodek:

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/