FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

duss ma "pasieke"...
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=21&t=5044
Strona 1 z 2

Autor:  duss [ 28 czerwca 2011, 23:50 - wt ]
Tytuł:  duss ma "pasieke"...

Dzis postawilem ULE ;) 2x wlkp ... obok nich postawilem poidelko z woda z cukrem;).
Ule oczekuja na rojki, ktore mam nadzieje przyleca niebawem.

Teraz mam kilka moze i glupich pytan - bo nie mam sie kogo poradzic:
- w kazdym ulu wsadzilem kolejno od wlotu (1x pusta ramka, 2x weza, 7x pusta ramka) - czy dobrze je osadzilem?,
- czy otwor (ten zamykany i otwierany) w dennicy powinien byc od frontu czy od tylu ula?

Kilka fotek:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Autor:  Rav [ 29 czerwca 2011, 02:24 - śr ]
Tytuł: 

duss gratulować :brawo:

- po co
- od frontu

PS. Czytaj, czytaj ..., :czatownik: forum, literaturę ..., zamów odkłady bo się możesz nie doczekać :kapelan:

pozdro

Autor:  kazik11 [ 29 czerwca 2011, 05:00 - śr ]
Tytuł:  Re: duss ma "pasieke"...

duss pisze:
Dzis postawilem ULE ;) 2x wlkp ... obok nich postawilem poidelko z woda z cukrem;).
Ule oczekuja na rojki, ktore mam nadzieje przyleca niebawem.

Teraz mam kilka moze i glupich pytan - bo nie mam sie kogo poradzic:
- w kazdym ulu wsadzilem kolejno od wlotu (1x pusta ramka, 2x weza, 7x pusta ramka) - czy dobrze je osadzilem?,
- czy otwor (ten zamykany i otwierany) w dennicy powinien byc od frontu czy od tylu ula



duss
Czy sobie z nas dowcipkujesz?

Autor:  duss [ 29 czerwca 2011, 13:03 - śr ]
Tytuł: 

W najblizszy weekend bede sie moze widzial z pewnym pszczelarzem to mi dodatkowe pytania objasni....

ale cos jeszzce proponujecie na obecna chwile???

Autor:  marian [ 29 czerwca 2011, 14:39 - śr ]
Tytuł: 

duss pisze:
Ule oczekuja na rojki, ktore mam nadzieje przyleca niebawem.


Czekaj tatka latka.

Autor:  krzys [ 29 czerwca 2011, 15:05 - śr ]
Tytuł: 

Na rójki to już troche puźno.

Autor:  kfiatuś [ 29 czerwca 2011, 19:30 - śr ]
Tytuł: 

Raz, że za późno, dwa - jest mało prawdopodobne, że ot tak w jednym sezonie przyleciały by sobie rójki. Jeśli już się spotkasz z tym pszczelarzem, to poproś go by zrobił Ci odkład, wiadomo tu już raczej będziesz musiał zapłacić. Ja pszczelarze już 3 sezon, ale tylko raz mi się zdarzyło, by rójka sama się ulokowała w pustym ulu z ramkami. A stało do niedawna takich uli 20szt po moim dziadku. Co śmieszne nie były to obce pszczoły tylko z mojej pasieki (poznałem po matce - miała opalitek z numerkiem). Tak czy siak, może się zdarzyć ale bardziej prawdopodobne jest to, że te ule wypełnią Ci się za dekadę jak bedziesz czekał na rójki. Co innego gdybyś je sam łapał. Tak pszczółki raczej wybiorą jakąś dziuple niż Twój ul. Swoją drogą miło by było, żeby tak o - postawić kilka uli, odczekać chwile i o, są pszczoły. To tak nie działa.

Autor:  henry650 [ 29 czerwca 2011, 20:39 - śr ]
Tytuł: 

U mnie sie zdarzyło że przyszła ale z mojego ula wyszła i ulokowała się 5 m dalej w pustym ulu z kilkoma ramkami suszu przygotowanum na ten cel



henry

Autor:  Marek Podlaskie [ 29 czerwca 2011, 22:27 - śr ]
Tytuł: 

.Ja również wystawiłem skrzynkę transportową ,ale niestety brak rojów w okolicy :leży_uśmiech: . Jutro zabieram do domku skrzyneczkę. :brawo: Znajomy pszczelarz,mówił ,żeby wysmarować ul propolisem ,takim świeżym. Czy to zda egzamin ? Ja nie próbowałem :piwko:

Autor:  arkadiusz77 [ 29 czerwca 2011, 23:39 - śr ]
Tytuł: 

duss pisze:
obok nich postawilem poidelko z woda z cukrem;).
- dobry żart, w jakim celu miałbyś to robić?
Co do rojów to wnętrze takiej "łowwuszki" dobrze jest natrzec propolisem, melisa - roj byle gdzie nie wleci a rojka w lipcu mało prawdopodobna rzecz. Lepiej kupić rójki niż czekać na nie. Więcej cierpliwości i "skrzyneczki" powinniśmy wystawiać na początku maja a nie końcem czerwca. A dlaczego?? Może warto poczytac....

Autor:  duss [ 30 czerwca 2011, 10:33 - czw ]
Tytuł: 

Gdybym mial mozliwosc postawienia uli wczesniej pewnie bym to zrobil.... nie wynika to z mojej marnej wiedzy. Na swojej dzialce mam duzo "niewiadomych mi zoltych kwiatkow" obleganych przez pszczoly..... zrobilem im poidelko zeby nie musialy bladzic za woda ;)

Autor:  kfiatuś [ 30 czerwca 2011, 19:09 - czw ]
Tytuł: 

Zbieraczki, które oblatują kwiaty na Twojej działce nie szukają wody. O to się nie martw, że błądzą po wodę:). Jak pszczoła wylatuje po pyłek czy nektar to tylko jego szuka, a nie zobaczy wodę to hop i juz do ula niesie. Przy braku pożytku oczywiście przylecą, ale bardziej będzie je interesował cukier rozpuszczony w wodzie. Zlecą się, wybiorą zawartość, no dobra będziesz się cieszył ale chyba nie o to chodzi by komuś pszczoły dokarmiać?

Autor:  arkadiusz77 [ 30 czerwca 2011, 19:28 - czw ]
Tytuł: 

kfiatuś pisze:
ale chyba nie o to chodzi by komuś pszczoły dokarmiać
:brawo: poidło z bieżącą woda i na boga bez cukru pszczoły sie spracowuja przy przerobie syropu cukrowego - dobra rada znajdz doswiadczonego pszczelarza popraktykuj pod jego okiem i nie stroń od ksiązki :-)

Autor:  Pawełek. [ 01 lipca 2011, 11:29 - pt ]
Tytuł: 

i włóż te wkladki w wylotach normalnie a nie do góry nogami!!!

Autor:  Cordovan [ 02 lipca 2011, 09:24 - sob ]
Tytuł: 

Pawełek pisze:
i włóż te wkladki w wylotach normalnie a nie do góry nogami!!!


Ha Ha Ha nie zauważyłem tego, ale talent. :leży_uśmiech:

Autor:  duss [ 02 lipca 2011, 10:17 - sob ]
Tytuł: 

Wiecie - jestem załamany postawą userów, a tym bardziej Administratorów.
NASMIEWAĆ SIĘ Z MŁODEGO PSZCZELARZA.

Bardzo dziękuje za dotychczasową pomoc. :wnerw:

Autor:  Pawełek. [ 02 lipca 2011, 10:24 - sob ]
Tytuł: 

jakbyś był młody ale w miarę inteligentny to zaczął byś od przeczytania i zrozumienia choć jednej książki o pszczelarstwie żeby z siebie tutaj pośmiewiska nie robić głupimi pytaniami, i dopiero potem byś pytał o to czego nie rozumiesz, a tak to masz za swoje lenistwo.

Autor:  Cordovan [ 02 lipca 2011, 10:28 - sob ]
Tytuł: 

duss pisze:
Wiecie - jestem załamany postawą userów, a tym bardziej Administratorów.
NASMIEWAĆ SIĘ Z MŁODEGO PSZCZELARZA.

Bardzo dziękuje za dotychczasową pomoc. :wnerw:


Ja to potraktowałem jako dobry żart i nie miałem na celu naśmiewanie się z ciebie kolego. Faktem jest że powinieneś czytać, czytać i jeszcze raz czytać i nie tylko to co piszą na forum inni koledzy mający własne doświadczenia ale podstawa to dobra lektura. :oczko:

Autor:  polbart [ 02 lipca 2011, 13:16 - sob ]
Tytuł: 

duss pisze:
Wiecie - jestem załamany postawą userów, a tym bardziej Administratorów.
NASMIEWAĆ SIĘ Z MŁODEGO PSZCZELARZA.

Bardzo dziękuje za dotychczasową pomoc. :wnerw:


Nie ma znaczenia jak te wkładki włożyłeś :szampan:

Autor:  wojciechmoro [ 02 lipca 2011, 19:38 - sob ]
Tytuł: 

duss na allegro widziałem parę oprawionych roczników pszczelarstwa po 30zł, ABC Pszczelarstwa Józefa Kalinowskiego 20zł, Terminarz Pszczelarski Marcinkowskiego 15zł. Nie obrażaj się, kup i przeczytaj, gwarantuje że będziesz błyszczał wiedzą na forum :pl: .

Autor:  kazik11 [ 03 lipca 2011, 06:11 - ndz ]
Tytuł: 

Nie przejmuj się z dowcipków. Na początku zdobywania wiedzy i praktyki rownież w pszczelarstwie musi się przejść różne doświadczenia i nie trzeba się obrażać i załamywać(np. na praktyce z mechanizacji starzy wyjadacze wysyłali ucznia z workiem po "kompresje").
Widzę że będą z ciebie "ludzie"(pszczelarz), bo jak nie wiesz to pytasz a to już jest ważne, nie udajesz że wiesz lepiej. Zajmuję się pszczółkami kilkadziesiąt lat a jak jeżdżę na różne święta czy spotkania pszczelarskie-to prawie zawsze dowiaduję się coś nowego.
Nawet w dowcipie jest wiedza albo jakiś morał.

Autor:  duss [ 03 lipca 2011, 10:41 - ndz ]
Tytuł: 

Bledy moje juz poprawilem.... Dostalem ostatnio od znajomego "Poradnik pszczelarski" Ostrowskiej.. wiec narazie czytam ;)
- Prosta sprawa, ze w niej nie znajde jak ukladac wkladki w wylotach (bo to z praktyki wyniknie), ale zawsze cos w glowie zostanie;)

Wszyscy mnie pytaja " co ja tam czytam" jak widza w moich rekach stara zzolknieta ksiazke;)

Autor:  Cordovan [ 03 lipca 2011, 11:39 - ndz ]
Tytuł: 

duss pisze:
Wszyscy mnie pytaja " co ja tam czytam" jak widza w moich rekach stara zzolknieta ksiazke
:brawo: :brawo: :brawo:

Autor:  duss [ 02 sierpnia 2011, 22:06 - wt ]
Tytuł: 

Oto kilka dodatkowych fotek mojej malej pasieki ;)


MOJA PASIEKA

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Autor:  karnika75 [ 02 sierpnia 2011, 22:20 - wt ]
Tytuł: 

Ciesze sie ze moge pogratulowac jako pierwszy :brawo: :brawo: :brawo:
Pozdrawiam

Autor:  duss [ 02 sierpnia 2011, 22:35 - wt ]
Tytuł: 

dziekuje ;) - mam tylko nadzieje, ze oba ule przeimuja ;)

Autor:  Cordovan [ 02 sierpnia 2011, 22:51 - wt ]
Tytuł: 

Będzie zależało od ciebie w dużej mierze jak je do zimowoli przygotujesz. :oczko:

Autor:  duss [ 06 sierpnia 2011, 09:10 - sob ]
Tytuł: 

Jestem juz po pierwszym duzym przegladzie:)

w pierwszym ulu duzo czerwiu.... matka dobrze czerwi ,ale malo pokarmu - mocno musze dokarmiac rodzinke. (rodzinka bardzo spokojna)

Narazie dokarmiam syropem na cukrze, ale szybko musze zakupic invert- szkoda ze ceny z przesylka sa takie zawrotne.;(

w drugim ulu duzo miodu, ale ze matka przymusowo musiala byc 10 dni temu wymiieniona to dopiero startuje z czerwieniem (rodzinka mało spokojna;)

Autor:  Cordovan [ 06 sierpnia 2011, 10:29 - sob ]
Tytuł: 

duss pisze:
mocno musze dokarmiac rodzinke


Nie mocno tylko regularnie co drugi dzień po 0,5 litra syropu.

duss pisze:
w drugim ulu duzo miodu,


to go wykręć jak poszyty i też podkarmiaj podsycająco na czerwienie.

duss pisze:
rodzinka mało spokojna


Jak wyghryzą sie pierwsze pszczoły po nowej matce sytuacja się zmieni. :oczko:

Autor:  duss [ 03 września 2011, 13:41 - sob ]
Tytuł: 

W zeszlym tyg bylem na przegladzie:
- w obu ulach duzo miodu, czesc zasklepiona,
- sporo czerwiu ;)

Sasiad proponowal odwirowac miod - ale postanowilem go zostawic na zime podopiecznym.
Jedna rodzina byla bardzo spokojna podczas calego przegladu, druga ta mniej dobra rodzina "gonila" za mna 100m ;). Zobaczymy jutro jak im bede grzebal w ulach. ;)

Zalatwilem sobie tez 2 nowe ule WLKP - juz pomalowane ,a w dodatku 2 korpusy poszly do tunningu = ale jutro zamieszcze fotki ;"P

Autor:  darius4257 [ 03 września 2011, 16:36 - sob ]
Tytuł: 

Hallo Bedzie z ciebie dobry pszczelarz ,pszczol troszke malo -Mozesz nalapac od sasiada
podkarm w ogrodzie miodem i jak juz beda przylatywac to nalap na firanke ,potem do skrzynki na 2 noce i wsypac do ula .I w ten sposob nawet nie musisz patrzec w ten ul gdzie zadla czy jest matka .Ze mnie przykladu nie bierz bo ja cukier to do bimberku wsypuje a dla pszczol ...no tez troszke im dam nie jestem taki sadysta.poz d

Autor:  wojciech_p [ 03 września 2011, 20:13 - sob ]
Tytuł: 

darius4257 pisze:
Hallo Bedzie z ciebie dobry pszczelarz ,pszczol troszke malo -Mozesz nalapac od sasiada
podkarm w ogrodzie miodem i jak juz beda przylatywac to nalap na firanke ,potem do skrzynki na 2 noce i wsypac do ula

To zwykła kradzież,szkoda że do niej namawia tak znany pszczelarz!
Wystarczy poprosić sąsiada.

Autor:  BoCiAnK [ 03 września 2011, 20:22 - sob ]
Tytuł: 

wojciech_p pisze:
darius4257 pisze:
Hallo Bedzie z ciebie dobry pszczelarz ,pszczol troszke malo -Mozesz nalapac od sasiada
podkarm w ogrodzie miodem i jak juz beda przylatywac to nalap na firanke ,potem do skrzynki na 2 noce i wsypac do ula

To zwykła kradzież,szkoda że do niej namawia tak znany pszczelarz!
Wystarczy poprosić sąsiada.


Kiedyś to nazywano Tutkarstwem To że kradzież to już nie wspomnę bo uczciwy pszczelarz tak nie postąpi
Ale Poco komu stare pszczoły którym dostało max 18 dni życia to tego nie pojmuję :leży_uśmiech:

Autor:  duss [ 03 września 2011, 22:28 - sob ]
Tytuł: 

no to mam juz za soba pierwszy przeglad wykonany w 100% samodzielnie ;) (bez asysty)

Rodzinki maja sie dobrze- ta spokojniejsza dalej spokojna kilka ramek z zasklepionym miodem,reszta ta obsiadniete pszczoly i czerw.
Troche znalazlem "matecznikow" - bo rozumiem, ze to one !?
Obrazek

W drugim ulu rodzinka juz "wyluzowala" i nie jest tak agresywna, duzo zasklepionego miodu i baardzo duzo pszczol (z 3-4 tyg temu uwazalem ta rodzinke za slabsza a dzies stwierdzilem, ze w niej jest wiecej pszczol niz w ulu nr1).
Bez matecznikow !.

Teraz pytanie dlaczego w jednym ulu az ich tyle a w drugim 0 ?
Tutaj zamieszczam kilka fotek moich nowych uli z "okienkiem" :uśmiech:
Obrazek
Obrazek

ps ->[b] darius4257 - dziekuje za kazde rady od doswiadczonych przeszczelarzy :piwko: ; z zasiedleniem poczekam do wiosny i wtedy bede sie prosil od znajomych o "odklady".[/b]

Autor:  Cordovan [ 04 września 2011, 07:21 - ndz ]
Tytuł: 

duss pisze:
Troche znalazlem "matecznikow" - bo rozumiem, ze to one
duss pisze:
Teraz pytanie dlaczego w jednym ulu az ich tyle a w drugim 0 ?


Bo w tym ulu gdzie znalazłeś mateczniki (z drugiego po lewo matka się już raczej wygryzła) musiałeś wcześniejszej uszkodzić matkę a mateczniki były ratunkowe pociągnięte przez pszczoły, rozumiem że jaj obecnie nie znalazłeś w ramkach, najprawdopodobniej jest młoda matka, nie wiadomo czy unasienniona (raczej pewnie nieunasienniona) i w takiej sytuacji należało by taką matkę jakimś cudem znaleźć i usunąć, poddając matkę czerwiącą bo istnieje prawdopodobieństwo, że nie przezimujesz tej rodziny.

Cytuj:
W drugim ulu rodzinka juz "wyluzowala" i nie jest tak agresywna, duzo zasklepionego miodu i baardzo duzo pszczol (z 3-4 tyg temu uwazalem ta rodzinke za slabsza a dzies stwierdzilem, ze w niej jest wiecej pszczol niz w ulu nr1).
Bez matecznikow !


I to bardzo dobrze. Poukładałeś już gniazda na zimę? Zacząłeś już zakarmianie? leczenie pszczół? Ile masz teraz czerwiu w ulach tzn. na ilu ramkach sa jaja lub różne stadia larw?

Ciekawy ten twój tuning korpusów o okienko do podglądu. :oczko:

Autor:  duss [ 04 września 2011, 08:56 - ndz ]
Tytuł: 

Przygotowania do zimy rozpoczne za ok tydzien, jeszcze jest u mnie cieplo i duzo nawloci (wtedy tez gniazdo bede ukladal z znajomym pszczelarzem).


Jezeli chodzi o "uszkodzona" matke to rozumiem, ze mam zamawiac pilnie unasieniona , dolozyc do ula i po 3 dniah usunac "stara"?. Obecnie w ulu mam czerw zasklepiony itd. jak tydzien temu tam zagladalem to byl czerw i nie bylo matecznikow.


Czy jeszcze jakies inne propozycje macie?

Autor:  Cordovan [ 04 września 2011, 09:19 - ndz ]
Tytuł: 

duss pisze:
Jezeli chodzi o "uszkodzona" matke to rozumiem, ze mam zamawiac pilnie unasieniona , dolozyc do ula i po 3 dniah usunac "stara"?.


Skoro znalazłeś tyle mateczników to oznacza że matki nie ma, bynajmniej tej która czerwiła. Jeśli jednak pszczoły nie huczą stojąc z podniesionymi odwłokami w górę i leciusieńko ale zauważalnie nimi kręcąc a mało tego noszą nawłoć to oznacza że matki nie a mając mateczniki będą się zachowywały podobnie jak by miały matkę. Zobacz jak zachowują się teraz po tym jak zerwałeś mateczniki.

duss pisze:
Obecnie w ulu mam czerw zasklepiony itd. jak tydzien temu tam zagladalem to byl czerw i nie bylo matecznikow.


Mogłeś uszkodzić matkę przy ostatnim przeglądzie

Poproś znajomego pszczelarza by jak może zrobił ci dziś lub jutro przegląd, jeśli nie znajdziecie matki będziesz musiał poddać nową. W dniu w którym zrobicie przegląd zamów sobie matkę unasiennioną. Osierocenie rodzinie nie zaszkodzi byle nie trwało dłużej jak 9 dni a czerwiu czterodniowego miał już nie będziesz w ulu by pociągnęły ci na nim ponownie mateczniki ratunkowe. Na starszym czerwiu mateczników pszczoły nie założą. :oczko:

Autor:  darius4257 [ 04 września 2011, 10:37 - ndz ]
Tytuł: 

Hallo z tym lapaniem pszczol to byl zart....Ale ule od duss --mi sie bardzo podobaja ta deseczka z przodu jest zdejmowana?I siatka w dennicy jest ?BO snieg bedzie zapychal wylotek i deszcz bedzie odbijal sie do srodka w czasie wiatrow.
Polbart twoje pszczoly zyja tu jest fotka ,ten bialy 1 i 14 tam dalej,U mnie wylotki bez deseczek na calosc otwarte toczy sie walka z osami bo w tym roku jest tego masa.

Autor:  michalpriebe [ 04 września 2011, 13:04 - ndz ]
Tytuł: 

nie kolego usunąć stara i po trzech dniach sciąc mateczniki i poddać nową

Autor:  Cordovan [ 04 września 2011, 13:20 - ndz ]
Tytuł: 

michalpriebe, ale on mateczników mieć już nie powinien bo ma za stare larwy, poza tym matki zapewne wcale już nie ma. Mimo to przed poddawaniem matki wystarczy jak sprawdzi czy nie ma mateczników i je zerwie a za chwilę da matkę. :oczko:

Autor:  michalpriebe [ 04 września 2011, 13:43 - ndz ]
Tytuł: 

fakt nie czytałem całego postu moja wina brak wnikliwosci choc jak mu sie matka wygryzła to nawet nieunasienioną bym poszukal na jego miejscu

Autor:  Cordovan [ 04 września 2011, 13:54 - ndz ]
Tytuł: 

michalpriebe pisze:
choc jak mu sie matka wygryzła to nawet nieunasienioną bym poszukal na jego miejscu


Jak mogła się wygryźć skoro napisał

duss pisze:
jak tydzien temu tam zagladalem to byl czerw i nie bylo matecznikow.


Czyżby rozwój matki pszczelej od jaja do wygryzienia z matecznika trwał teraz 7 dni? :szok: :śmieję się z ciebie: :oczko:

Autor:  duss [ 04 września 2011, 16:14 - ndz ]
Tytuł: 

Kurcze nie lubie takich niespodzianek i to jeszcze w dziedzinie w ktorej nie jestem expertem.


Ktora matke polecalibyscie na laki wielokwiatowe z pewna iloscia lip?

Autor:  Cordovan [ 05 września 2011, 01:28 - pn ]
Tytuł: 

Cóż ja mogę polecić pszczołę jaka sprawdziła sie u mnie zarówno w rozwoju, łagodności jak i miodności - pszczoła od W. Pelczara. - AGA3 - klik :oczko:

Autor:  pewex [ 05 września 2011, 06:40 - pn ]
Tytuł: 

Cordovan, z tego co gdzieś czytałem to miałeś polecać matki Kobera
duss, może jakiś pszczelarz z doświadczeniem by popatrzył na te rodzinki, bo jeśli rzeczywiście matki nie ma od dłuższego czasu to rodzina nie przezimuje nawet jak jej poddasz teraz nową.

Autor:  duss [ 05 września 2011, 07:18 - pn ]
Tytuł: 

W najblizszy czw/pt - bede ze znajomym ukladal gniazda na zime - wiec sie wszystko okaze.
Matki niema najwyzej z tydzien bo: jak robilem przeeglad 26,08,2011to w gornym korpusie nie bylo zadnego matecznika bylo wszsytko oki, a w ostatnia sobote juz byl jeden na srodku plastra a kolejne 8 na dolach ramki.

Mam tylko nadzieje ze do czasu wizyty na pasiece nic mi sie nie wyroji i ze matke przyjma.

Teraz jak bede zamawial matke to brac inseminowana czy nieunasieniona? bo i tak juz czerwiu z niej nie bedzie.....co polecacie?

Autor:  pewex [ 05 września 2011, 07:24 - pn ]
Tytuł: 

Matkę tylko czerwiącą

Autor:  SKapiko [ 07 września 2011, 20:53 - śr ]
Tytuł: 

jeśli to jest rodzina silna to można ją jeszcze ratować matką czerwiącą bo inna o tej porze roku już odpada co prawda trutnia jeszcze można spotkać w pasiece ale w czasie lotu matka może mieć z tym problem, jeśli rodzina zajmuje o tej porze roku 6 ramek to ją tylko połączyć z inną rodziną w zeszłym roku miałem podobny problem w swojej pasiece i taką rodzinę połączyłem z inną słabszą rodziną

Autor:  duss [ 07 września 2011, 21:06 - śr ]
Tytuł: 

W pt robie przygotowanie na zime wiec ostatecznie ze znajomym zadecydujemy co dalej.

Autor:  duss [ 10 września 2011, 09:00 - sob ]
Tytuł: 

Ulozenie gniazda na zime - zakonczono ;)

Ul1 - dolny korpus na 8 ramkach, gora podobnie - wszystko ulozone na "cieplo"(kierunek ramek),
Ul2 - dolny korpus na 7 ramkach, gora podobnie - wszystko ulozone na "cieplo"(kierunek ramek),

W najblizszy weeken jeszcze odymie na warroze i bedzie git.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/