FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
Moje ule, przed liftem i po. http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=21&t=6748 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Cezary256 [ 09 marca 2012, 22:28 - pt ] |
Tytuł: | Moje ule, przed liftem i po. |
Jak w temacie, pierwszym z resztą moim temacie. Oprócz uli wyremontowanych dodatkowo zamieszczam zdjęcia kłody topolowej która w sezonie 2013 będzie ulem dwurodzinnym leżakiem. |
Autor: | Cezary256 [ 09 marca 2012, 22:38 - pt ] |
Tytuł: | Re: Moje ule, przed liftem i po. |
kolejne fotki. |
Autor: | Cezary256 [ 09 marca 2012, 22:46 - pt ] |
Tytuł: | Re: Moje ule, przed liftem i po. |
Trochę mnie to zdrowia kosztowało, tu widać 1/3 drogi do sukcesu, ale już przynajmniej kawałek świata przede mną, a nie wszędobylskie gałęzie sosen. Zabrakłoby miejsca i chęci gdybym chciał pokazać wszystkie etapy picowania terenu pod pasiekę. Ale mogę powiedzieć jedno: Teraz już jest GIT. |
Autor: | Cezary256 [ 09 marca 2012, 22:49 - pt ] |
Tytuł: | Re: Moje ule, przed liftem i po. |
kurde, trochę małe te fotki rozmiarowo i pojemnościowo, ale co nieco widać, kolejnym razem jeśli się uda wstawię większe/grubsze. |
Autor: | potok5 [ 09 marca 2012, 22:56 - pt ] |
Tytuł: | Re: Moje ule, przed liftem i po. |
Fajne foty. Ten ul z imieniem synka to przypalany czy ten olej dał taki efekt? |
Autor: | Cezary256 [ 09 marca 2012, 23:04 - pt ] |
Tytuł: | Re: Moje ule, przed liftem i po. |
Dzięki. Wszystkie ule zostały najpierw ostro przypalone palnikiem gazowym w celu zniszczenia warstwy farby olejnej, później kilka zabiegów ze szlifierkami (2 rodzaje, oscy. i kątowa) i różną gradacją papieru ściernego. Wypalanie imienia to taki spontan był, to co jest jasne czyli litery, było okryte przed ogniem zwykłym wilgotnym zółtym piaskiem ubitym w formie z kartronu ok 0,5mm piasku. Forma chyba 10na10cm taki kwadracik. |
Autor: | AndrzejW [ 09 marca 2012, 23:10 - pt ] |
Tytuł: | Re: Moje ule, przed liftem i po. |
Cezary256, piękna robota i widać, że robione wszystko z uczuciem, po prostu SUPER. Ja u siebie również robię obecnie miejsce pod nowe ule jeszcze troszkę mi roboty zostało ![]() |
Autor: | Cezary256 [ 09 marca 2012, 23:13 - pt ] |
Tytuł: | Re: Moje ule, przed liftem i po. |
no nic wkliknę jeszcze trochę ![]() |
Autor: | BartekOpole [ 10 marca 2012, 22:45 - sob ] |
Tytuł: | Re: Moje ule, przed liftem i po. |
Ciekawie masz pomalowane ule. Farbę zdarłeś? i coś położyłeś na nie? Czy opalone? |
Autor: | Cezary256 [ 11 marca 2012, 22:48 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Moje ule, przed liftem i po. |
BartekOpole ule opaliłem palnikiem gazowym, żeby się pozbyć zielonej farby (gdzieniegdzie widać ją jeszcze, ale to już nie warte zachodu) Następnie po opaleniu zdarłem całkowicie tą zwęgloną warstwę wierzchnią, ale tylko tyle, żeby jednak na deskach zostały ślady po opalaniu, te wzory to tylko taki ciekawy efekt uboczny. Na to położyłem 3 warstwy bezbarwnego impregnatu do drewna Altaks. Żadnych farb, tylko ogień i bezbarwny altaks. |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |