Witam wszystkich serdecznie
o pszczołach pomyślałem sobie na początku roku gdy przypadkowo natknąłem się na filmik naszego kolegi BoCiAnK. potem kolejne filmy i kolejne i stwierdziłem że 200m od bloku znajdują się działki przez nikogo nie używane. Kontakt z właścicielem który kupił je razem z pałacem i bez problemu na 3 lata mogę sobie robić co chcę więc mam idealne miejsce na pasiekę. Pierwszy odkład dostałem po znajomości potem w zawodzie udało mi się przypadkowo cmyknąć rujkę do starego ula a odkłady które pozyskałem są obecnie bezcenne gdyż są z Suchej B. gdzie jeździłem dwa razy
sa to odkłady od BoCiAnK gdyż od niego wszystko się zaczęło.Kiedyś miałem styczność z pszczołami u dziadka ale odkąd zmarł pasieka została wydana a że miałem 12 lat nie miałem na to wpływu. Teraz zaczynam sam od zera i cały czas pilnie czytam wszystkie posty ucząc się.
Mieszkam w Biedrusku koło Poznania do okoła mam sporo pożytków ( pełno akacji w promieniu 6-ciu km) za pasieką 3 km alei z lip które obecnie kwitną, a resztę zaczną pewnie zauważać z biegiem czasu
Pozdrawiam wszystkich i liczę ni miłą współpracę
a te otwory wręcz nie wskazane. Będzie przewiew. A nikt nie lubi stać w przewiewie 
mam jeszcze materiału na 6-8 uli więc dziękuję za bardzo cenne rady odnośnie ułożenia słoi 
teraz już wiem o co chodzi i nie popełnię tego błędu 
niestety obecnie już mam deski równo po 19cm wiec szkoda mi kombinować żeby ciąć je w połowie 
