FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Chciałbym w dwóch ulach zastosować folię zamiast powałki, tylko ule zrobiłem tak że górne beleczki ramek są na równo z korpusem. Więc folia będzie stykać się z ramkami i między folią a ramkami nie będzie żadnej przestrzeni aby pszczoły mogły przechodzić górą między ramkami. To będzie jakiś problem dla pszczół?

Nie będzie to żaden problem, spokojnie przechodzą , a nawet budują dziką zabudowę na ramkach. Ewentualnie abyś spał spokojnie możesz położyć przez środek beleczkę odstępnikową.

_________________
https://www.ul-tech.net/

Nie , pszczoły podniosą folie nadrobioną woszczyzną , a jak masz obawy to tak jak przedmówca radzi , ale to raczej do zimowli .Teraz , to niech pszczoły kombinują , aby nie nabijać kilometrów

Podniosą folię ale pod warunkiem, że powałka lub daszek nie będzie przylegał do ramek. A jeżeli przylega to nie podniosą i żadnej tragedii też nie będzie.
W gospodarce z beleczkami góra zamknięta jest na głucho.
Pszczoły prowadzone "na dziko" też nie budują przejść nad plastrami.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef

Teoretycznie jest możliwość tak wykonać powałkę lub daszek . W praktyce takiego rozwiązania nie spodkałem ,co nie znaczy , że ktoś nie ma tak wykonanych elementów , zwłaszcza jak stosuje beleczki.

Powałki robiłem z odstępem a teraz daszki ciepłe też , jest to wykonalne.
W sezonie jest kłopotliwe(trzeba usuwać zabudowę, przed dołożeniem korpusu) ale na zimę myślę potrzebne .
Np, jak położę ciasto to nie przylega ono do ramek i pszczoły wędrują jak chcą .

_________________
W wolnej chwili-Pasieka Bajorek
Dążyć do ideału nie znaczy nim być ;) .

Przy zakładaniu powałki zrobionej bez odstępu bedziemy robić marmoladę z pszczół, należy dokładnie zmiatać lub stosować beleczki , a na to powałkę .
Mogę się mylić lub coś źle rozumuję .
Nie stosuję powałek , nie stosuję beleczek .

Przecież jedno nie wyklucza drugiego. Dajesz folje a na to powalke i miejsce sie robi.

Tylko że ja właśnie chcę żeby folia była zamiast powałki. Po co jednocześnie używać i folii i powałki? Brakuje mi dwóch powałek i chciałbym spróbować folii, jakby się folia nie sprawdziła to bym dorobił te 2 powałki.

Daj folie i po temacie , sprawdzi się , wielu stosuje.

Można używać jednoczenie, np. po to aby powałki nie kitowały, nie mostkowały z korpusem, z ramkami.
Sama folia zamiast powałki też może być, ale konstrukcja daszka musi zapewniać dociskanie foli do korpusu ula.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef

Ja mam beleczki , powałkę i daszek styropianowy.

_________________
http://www.beskidzkabarc.pl/

Jest wiele porad , ale nikt nie pisze w jakim ulu stosuje, a nie wszyscy mają takie same.
Ja np w drewniakach, teraz folia, na to poduszka i daszek. (Nie stosuje wogóle beleczek). Przeważnie porobią sobie mostki, przejścia pod folą wg potrzeby , i nie przeszkadza im leżąca poduszka słomiana i tak podniosą, akurat o tej porze roku takie przejścia są jak najbardziej wskazane. Na obrzeżach skrapla się woda i pszczoły chętnie ją wykorzystują, nie musząc jej szukać poza ulem. Blokowanie im takiej możliwości uważam za błąd. Daszki mam wysokie, że mieści się poduszka.
W maju zmieniam na płótno, które zostaje do lutego nastepnego roku.

_________________
Pozdrawiam
Marek

Obojętnie w jakim ulu, daj folie półkorpus, na to gruba izolacje ale taka dobrze przylegająca do ścianek półkorpusa i będzie dobrze.
Sprawdź u siebie , daj znać, u mnie tak też działa.

_________________
W wolnej chwili-Pasieka Bajorek
Dążyć do ideału nie znaczy nim być ;) .

Z tą wodą to jest temat na doświadczenia w przyszłym roku. Ja foli nie stosuję z prostej przyczyny - wiatry wiosenne by mnie wykończyły . Robiłem próby z cienką folią no chyba żeby założyć taką sztywną. A folia leży na całej powierzchni czy jest gdzieś na którymś rogu zawinięta dla wentylacji? Jaki masz ul drewno czy styropian?

_________________
http://www.beskidzkabarc.pl/

Ule drewniaki, dadant kombinowany 15 ramek i 10-tki. Folia teraz w miarę szczelnie na części gdzie są ramki, nic nie podwijam. Podwijałem narożnik jak folie trzymałem zimą, ale zrezygnowałem z folii zimą, szron na obrzeżach i wg mnie niepotrzebna wilgoć zimą. Folię stosuje taką ogrodniczą, przezroczystą, nawet jak troche przykitują to i tak dobrze widać po podniesieniu poduszki jak pszczoły wypełniają uliczki, nie trzeba podnosić powałki. Położysz rękę na folii i wszystko jasne. Jak zaczyna przybywać nektaru, sam to zauważysz kiedy, folia aut i płótno, wtedy potrzeba aby góra "oddychała". Jak trzeba podać ciasto, daję pod folię, także bez zbędnego grzebania widać i czuć pod reką jak ubywa, czy brakuje. Wody skroplonej na folii pewnie nie pokryje zapotrzebowania, ale zawsze coś jest.
W styrodurowych teraz u góry powałkopodkarmiaczka bez folii, później zdejmuję powałkopodkarmiaczki i płótno i na to daszek. Ale to dopiero na drugi korpus i wyżej.
Tak, masz rację z tą folią i wiatrem, przy starych dadantah kombinowanych z kołnierzem żaden problem, ale te "płaskie" już wymagają czujności.

_________________
Pozdrawiam
Marek

Widzisz jest wiele porad (nie na temat) bo kolega zakladajacy temat nie napisal ze uzyl stare kalesony do ocieplenia bo nie chcial/nie mial pieniedzy na odpowiednie ocieplenie. A ludziska sie produkuja jaki rodzaj ocieplenia bedzie odpowiedni aby po paru dniach byc skrytykowana przez pytajacego bo....nie potrafia czytac co mial na mysli.

W sumie sam sobie trochę odpowiadasz
Folia na korpusach jednościennych z beleczkami równo z korpusem ?
Jeśli masz daszki proste to nie polecam gnieciesz pszczoły.
Wyjściem jest folia, pusty korpus na ewentualne ocieplenie lub "pierścień" dystansujący z listewek pod daszkiem. Wtedy dociska folię po brzegach korpusów zostawiając przestrzeń 0,8cm nad ramkami.

No nie dokładnie bo kolega chciał przyoszczędzić na budowie powałki stosując pilsnię a teraz wpadł na genialny pomysł aby pójść dalej i może bez powałki by się zdało . Folia z odzysku . Marku a ty też niedokładnie piszesz w jakich ulach stosujesz - wnioskuję że 15- kombinowana to leżak a 10 to korpus ale tylko tak przypuszczam.

Tak, dokładnie. Myślałem, że tego nie musiałem jasniej tłumaczyć. "Kombinowany" = leżak z tzw kołnierzem w który mieści sie nadstawka, taka "wewnętrzna" + dach na zawiasach (ten daszek może być też bez zawiasów ). Bardzo wygodna wersja do stacjonarnej pasieki. To tak gwoli wyjaśnienia młodszym kolegom.
Bo jak pewnie nie raz zauważyłeś, każdy "żywy" temat na forum , tak jak rzeka, często zmienia swój nurt, nie zawsze trzymając się pierwotnego łoża. Ten napisze coś tam, inny odpowie i mało kto pamięta co było w tytule. Ale jak wszysto biegnie wokół głównego nurtu to myślę, że jest ok.

_________________
Pozdrawiam
Marek