FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam
wkrotce czeka mnie przesiedlenie rodziny z drewnianego ula wielkopolskiego do poliuretanowego 1/2 dadanta. W zwiazku z tym mam kilka pytan do doswiadczonych pszczelarzy.
Zalaczam zdjecie przedstawiajace moja ramke wlkp i zarys ramki dadanta. Podczas przekladania mam zamiar przykrecac gorna beleczke ramki wlkp do gornej beleczki o szerokosci ramki dadanta. Jak widac na schemacie po lewej stronie obok ramki wlkp zostanie okolo 6cm wolnej przestrzeni. Nie chcialbym zeby pszczoly dokonaly tam dzikiej zabudowy(beda mialy sporo woszczarskiej pracy przy odbudowywaniu wezy bo ramek suszu nie mam). Czy powiniennem to miejsce jakos zaslepic np deseczka?
Pod ramka tez bedzie kilka cm wolnej przestrzeni ale chyba tam nic nie dobuduja?

A nie prościej byłoby ramkę wielkopolską umocować nie w ramce dadanowskiej, lecz przytwierdzić ją do listewki o długości takiej jak górna beleczka ramki dadana i luzami bocznymi się nie przejmować.

Z ta górną beleczką dadanowską to właśnie tak ma byc. Nie przejmować się tą przestrzenią obok? Ale chyba ją zabudują woskiem?

Zawsze Ci tą przestrzeń zabudują na trutowo
Ale abyś miał mniej roboty w szybszy efekt to zrób tak
Przez dwa pół korpusy na dennicy powieś na beleczkach ramki z samym czerwiem na to krata i pół korpus z 1/2 ramkami
Powiadasz ze nie masz suszu poświęć jedno ramko wielkopolskie np z pokarmem potnij i wpraw do 1/2 D i daj na środek bo musisz matkę na nie strząsnąć a reszta węza
Jak Ci się pszczoły z ramek Wielkopolskich wygryzą co potrwa 21 dni to znieś korpus 1/2 na dennice i dalsze procedury powiększania gniazda

BoCiAnK, w watku pt "sposoby ograniczania matek" piszesz : "dodanie na raz w kwietniu czy na początku maja 3 ramek węzy na raz to stanowczo za dużo oziębia to gniazdo i jak trafia się zimno to pszczoły odbudują ramki ale do polowy lub 3/4 i koniec nawet jak się już rodzina silnie rozwinie to takiej ramki nie dociągną nigdy i czym niżej komórki są coraz płytsze"

Jak to sie ma do mojego przekladania ramek? Przeciez w tym gornym korpusie bedzie az 9 ramek z weza i tylko jedna z pokarmem. Przelozyc ta rodzine zamierzam za kilka dni. Czy roznica polega na tym ze w moim przpadku weza bedzie sie znajdowala nad krata, a tam juz sa lepsze warunki termiczne do wypacania wosku?
Czy ramke z pylkiem powiesic na dole razem z czerwiem czy pociac i wstawic w gornym korpusie miedzy weze?

pozdrawiam

Po prawdzie to powinieneś dać tyle ramek 1/2D co będziesz miał ramek z czerwiem podwieszonych
Ja nie widzę siły twoich rodzin lecz ilość pszczół z dnia na dzień będzie Ci wzrastać
(przecież będą się wygryzać z Wielkopolskich ramek ) po za tym Twoja ramka jest mniejsza jak ta o której zacytowałeś i będzie nad gniazdem a nie pod ani w gnieździe więc pszczoły będą sukcesywnie je odrabiać aby matka miała gdzie czerwić po za tym pszczoły będą znosić pokarm a jak wiesz układają go nad czerwiem lub obok nigdy nie po niżej czerwiu

dziekuje za odpowiedz BoCiAnK
mam 6 pustych uli poliuretanowych 1/2 dadanta (brak ramek woszczyny) i 3 zasiedlone rodziny (na 8, 7 i 5 ramkach wielkopolskich, przy czym te na 7 i 8 ramkach rozwijaja sie bardzo dynamicznie).
Teraz u mnie zakwitaja wlasnie sady a pozniej moglbym przewiezc je na rzepak.
I tu pojawia sie pytanie jak najlepiej je podzielic zeby liznac jeszcze troche miodu z facelii lub gryki i moze wrzosow?
Na poczatku maja chce kupic matki u P. Gembalowej.

zapowiadają dobrą pogodę to powinieneś to zrobić jak naj szybciej
A po wycofaniu ramek z pod kraty wycinaj susz i wstaw do pustych ramek ( po uzupełniaj ) zawsze która zrobisz i wstawiaj do ula /i pszczoły przyrobią je tak że nawet atom ich nie ruszy na miodnie będziesz miał jak znalazł