FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
co ma do powiedzenia pszczelarz http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=26&t=11979 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | pszczelarz1976 [ 30 stycznia 2014, 21:28 - czw ] |
Tytuł: | co ma do powiedzenia pszczelarz |
warto posłuchać prawda do bólu |
Autor: | marim71 [ 30 stycznia 2014, 21:44 - czw ] |
Tytuł: | Re: co ma do powiedzenia pszczelarz |
Świete słowa. ![]() Puścic to rolnikom w Agrobioznesie albo innym programie tv. |
Autor: | jino2 [ 30 stycznia 2014, 21:46 - czw ] |
Tytuł: | Re: co ma do powiedzenia pszczelarz |
pszczelarz1976, usuń ten drugi filmik, bo to są pomówienia. |
Autor: | robert-a [ 30 stycznia 2014, 22:15 - czw ] |
Tytuł: | Re: co ma do powiedzenia pszczelarz |
Troszkę naciągane w/g tego pana wszyscy rolnicy pryskają tylko o 12 w południe na ale czasem i rolnik ma pszczoły. No i maja być wzmożone kontrole ale badania opryskiwaczy są zbędne, no sercem jest mądry ale tylko sercem. |
Autor: | zegaj [ 30 stycznia 2014, 22:21 - czw ] |
Tytuł: | Re: co ma do powiedzenia pszczelarz |
Co wiedział to powiedział. Dlaczego nie zgłosił np. do Policji że "gówniarz" bez papierów pryska. Mieszkam na wsi i nie zauważyłem żeby ŚOR "sypali" bez zastanowienia. Rolnicy nie są analfabetami i czytać umieją. Widziałem hektary sadów czereśniowych gdzie przed szpakami zakładane są specjalne siatki. Znam pszczelarzy co segregują śmieci na te co palą nocą i na te co palą w dzień. Jak nie będziemy zwracać uwagi sami to służby nic nie zrobią. Temu co palił śmieci próbowałem wytłumaczyć ale nie wszystko zrozumiał dopiero jak mu kominiarz komin czyścił i okazało się że ma plastikowy komin o mniejszj średnicy zrozumiał. Wymagać trzeba najpierw od siebie i swojego środowiska a bez chemi nie da się żyć. |
Autor: | polskipszczelarz [ 30 stycznia 2014, 23:38 - czw ] |
Tytuł: | Re: co ma do powiedzenia pszczelarz |
Tak to właśnie mniej więcej wygląda niestety. Tego typu zachowanie rolnika -wystarczy jednego rolnika w obrębie lotu naszych pszczół i mamy po sezonie, na który tak czekaliśmy. |
Autor: | robert-a [ 30 stycznia 2014, 23:51 - czw ] |
Tytuł: | Re: co ma do powiedzenia pszczelarz |
zegaj pisze: Rolnicy nie są analfabetami i czytać umieją. Umieją tez liczyć i wiedzą że ŚOR kosztują niemało i mało który leje podwójne dawki. może trzeba rozróżniać pomiędzy rolnikiem a papudrokiem.
|
Autor: | ruki123 [ 05 lutego 2014, 20:40 - śr ] |
Tytuł: | Re: co ma do powiedzenia pszczelarz |
jino2 pisze: pszczelarz1976, usuń ten drugi filmik, bo to są pomówienia. Dlaczego każesz usunać sam sie jino usuń z forum jak ci cos nie pasuje dobrze chłopina gada jest wolny kraj może gadać a ma racje nie ważne że nie ma wysłowienia jak jakis mecenas . drugi robert mówi że w południe nie pryskają zejdz człowieku na ziemie no chyba że z miasta jestes to możesz pisac marzenia swoje. u nas centralnie o 12 w południe pryskają przy bezchmurnym niebie a jak zadzwonie do kwarantanny i mu dojeb..ą to co se myślisz wróg do końca życia bo wiem na własnej skórze moim zdaniem powinni kontrolowac pola w południe bardziej karać i nie czekać aż pszczelarz do nich zadzwoni kto pryska i kiedy gdzie i czym |
Autor: | Rob [ 05 lutego 2014, 21:10 - śr ] |
Tytuł: | Re: co ma do powiedzenia pszczelarz |
No cóż, sam pryskam rzepak i wiem jakie są zagrożenia związane z nieprawidłowym opryskiem, powiedział on wiele prawdy. Z doświadczenia i obserwacji wiem, że problemem raczej nie są w chwili obecnej gospodarstwa wielkotowarowe a drobnica. Niestety im mniejszy obszarowo rolnik tym ciężej mu wytłumaczyć podstawowe sprawy. Gość który sieje 300 ha rzepaku pryska go w nocy, a ten co ma dwa hektary twierdzi, że pryskanie w nocy jest dla niego za trudne technicznie. Jak dla mnie jest jedno rozwiązanie tego problemu, w odpowiedniej ustawie powinien być jasny zapis zakazujący opryskiwania kwitnących plantacji od świtu do zmierzchu jakimkolwiek środkiem, ponadto powinna być jasno określona sankcja za nie przestrzeganie tego przepisu a po wystąpieniu szkody w postaci wytrucia ściganie sprawcy powinno następować z urzędu a nie na drodze cywilno prawnej |
Autor: | robert-a [ 05 lutego 2014, 21:14 - śr ] |
Tytuł: | Re: co ma do powiedzenia pszczelarz |
ruki123, To ja Ci współczuję sąsiedztwa widać są rejony gdzie ludzie nie mający wiedzy o opryskach je robią. U mnie jest ok a do rolnika co pryska kwiaty w życiu nie zawiozę pszczół. Na dany rok mam już 3 zaproszenia do sadu 7 ha rzepak około 100 ha i facelia 14 ha. Wszędzie mam 100 % pewności o bezpieczeństwie. |
Autor: | Mariuszczs [ 05 lutego 2014, 21:18 - śr ] |
Tytuł: | Re: co ma do powiedzenia pszczelarz |
Ja tam sobie zrobiłem wrogów - południowych opryskiwaczy, ale za to piękny jest widok jak traktory się zjeżdżają na pola o 20 godzinie. Kiedyś jak nie miałem pszczół to na pewno nie wydawało by mi się to tak piękne ![]() |
Autor: | jacek_zz [ 06 lutego 2014, 01:37 - czw ] |
Tytuł: | Re: co ma do powiedzenia pszczelarz |
Jak widać pajaców w dziedzinie oprysków nie brakuje ![]() A w komentażach tego filmu same pozytywy (17 zachwyconych i żaden nie wspomniał że może odrobinkę za wcześnie). Chyba, że dla rolników to już jest noc ![]() |
Autor: | adamjaku [ 06 lutego 2014, 08:23 - czw ] |
Tytuł: | Re: co ma do powiedzenia pszczelarz |
Ja dorzuciłem swój komentarz. Proponuję również jak coś takiego zobaczycie, piszcie i uświadamiajcie. Tekst można skopiować o ile komentarza właściciel nie usunie. Ewentualnie: Kolego.. fajny sprzęt, ale mam nadzieję, że tak wczesne opryski to wodą na potrzeby tego filmu. Kochani nasi przyjaciele rolnicy. Pamiętajcie o pszczołach bo dzięki nim Wasz plon na rzepaku WZRASTA o OKOŁO 30%. Jeśli pryskacie, róbcie to późno, kiedy na kwiatach nie ma już pszczół. Dla pszczół taki oprysk to śmierć, dla pszczelarza katastrofa, dla Was mniejsze plonu, sprawa cywilna w sądzie, zabranie dotacji na 5 lat.. Czy nie warto godzinkę później wyjechać?? Pozdrawiam rozsądnie pryskających. Można to modyfikować, dopisywać i zmieniać. Później proponuję rozwieszać we wsiach, gdzie pszczoły stawiacie. Czasem takie opryski, to po prostu brak świadomości co one za sobą niosą. Słupy informacyjne może nie wystarczą.. jak ktoś ma wtyczkę u księdza, w jakiś kołach rolniczych. To też nasza sprawa, aby uświadamiać. |
Autor: | robert-a [ 06 lutego 2014, 21:07 - czw ] |
Tytuł: | Re: co ma do powiedzenia pszczelarz |
adamjaku pisze: Kolego.. fajny sprzęt, ale mam nadzieję, że tak wczesne opryski to wodą na potrzeby tego filmu. Kochani nasi przyjaciele rolnicy. Pamiętajcie o pszczołach bo dzięki nim Wasz plon na rzepaku WZRASTA o OKOŁO 30%. Jeśli pryskacie, róbcie to późno, kiedy na kwiatach nie ma już pszczół. Dla pszczół taki oprysk to śmierć, dla pszczelarza katastrofa, dla Was mniejsze plonu, sprawa cywilna w sądzie, zabranie dotacji na 5 lat.. Czy nie warto godzinkę później wyjechać?? Pozdrawiam rozsądnie pryskających. Można to modyfikować, dopisywać i zmieniać. Później proponuję rozwieszać we wsiach, gdzie pszczoły stawiacie. Czasem takie opryski, to po prostu brak świadomości co one za sobą niosą. Słupy informacyjne może nie wystarczą.. jak ktoś ma wtyczkę u księdza, w jakiś kołach rolniczych. To też nasza sprawa, aby uświadamiać. No i tu mamy właściwe podejscie do sprawy ![]() ![]() |
Autor: | adamjaku [ 06 lutego 2014, 21:26 - czw ] |
Tytuł: | Re: co ma do powiedzenia pszczelarz |
Poczytajcie co "szary" polski rolnik odpisał. I chyba właśnie to jest sedno sprawy. |
Autor: | Tazon [ 06 lutego 2014, 21:52 - czw ] |
Tytuł: | Re: co ma do powiedzenia pszczelarz |
adamjaku pisze: Poczytajcie co "szary" polski rolnik odpisał. I chyba właśnie to jest sedno sprawy. Kawał dzieciaka ! |
Autor: | jino2 [ 08 lutego 2014, 21:45 - sob ] |
Tytuł: | Re: co ma do powiedzenia pszczelarz |
http://www.youtube.com/watch?v=oAouhIO6Ljs |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |