FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW :: Wyświetl temat

tą metodę już od dawna Pan Jung prezentuj na swoich wykładach :wink:

Ja to podałem jako ciekawostke. Z boku jest napisane, że takie dozowanie cukru pudru nie jest żadną dobrą metodą, aby w rodzinie z czerwem "trzymać warrozę w szachu"
Pszczoły rozdrażnione ! efekty tak jak z beevitalem, co to daje, jak więcej niż 50% warrozy jest w zakrytym czerwiu. Zawracanie przysłowiowej gitary, z dużym nakładem pracy.
Wg mnie zabawka, o której sobie przypomniałem w trakcie dyskusji nt włoszki...

Cukier puder -kiepska metoda zwalczania warozy.
Beevital z kwasem szczwiowym-też kiepska metoda zwalczania warozy.
Kwas mrówkowy- kolega nie polecał już we wcześniejszych postach.Jako że nie zabija warozy pod zasklepem a w dodatku uśmierca czerw.
Ośmielę się zapytać czym by tu ekologicznie ,zdrowo bez chemii uderzyć w warozę ?

Waroze zwalczam caly sezon poczawszy od ramki pracy skonczywszy na ostatnim kontrolnym odymianiu.
Myslalem kiedys o posypywaniu cukrem pudrem ,ale jak zauwazylem ze po wlozeniu kilku galazek tymianku do ula pczczoly intensywnie zaczely wentylowac ul i staraly sie to cos wyniesc to pomyslalem ze to podobne dzialanie. I sie zgadza jest poruszenie wsrod pszczol i pszczoly sie oczyszczaja /robia z przymusu czestsza higiene osobista/ co wzsystkim wychodzi na dobre. Oczywiscie stosuje jeszcze K.S. i Apiwarol.
POZDRAWIAM WSZYSTKICH WALCZACYCH Z WAROZA.

Jako ciekawostka Puderzucker na warrozę http://www.youtube.com/watch?v=Y7C_pV9ig4c

Sieje dosc duzo tymianku /i innych ziol/. Na bazie tymianku /ma intensywny zapach/ z dodatkiem szalwi ,miety i jaskolczego ziela /wszystko suszone /, robie preparat ktory przez caly sezon podaje pszczolkom i jak widze hamuje to niekontrolowany rozwoj warozy. A widac to po ostatnim miodobraniu - NIGDY NIE MIALEM INWAZJI - wrecz przeciwnie jest jej malo.

Mam pytanko czy cukier puder nia zapycha przetchlinek pszczołom, druga sprawa cukier puder ze sklepu zawiera środki chemiczne które powodują, że nie robią bryłki dlatego należy samemu mielić cukier

Najbardziej denerwuje mnie jak ktoś pisze że zabieg taki jest pracochłonny.
Piszący takie coś najczęściej nigdy go nie stosowali.

Czesław Jung

Witam . Chciałam poprosić o sprecyzowanie w jaki sposob podaje Kolega ten preparat ziolowy pszczołom. Pozdrawiam Lila

Autor:	klemens [ 08 października 2009, 20:47 - czw ]
Tytuł:	Cukier puder
Jako ciekawostka Puderzucker na warrozę http://www.youtube.com/watch?v=Y7C_pV9ig4c

Autor:	Pawel_T [ 08 października 2009, 21:17 - czw ]
Tytuł:
tą metodę już od dawna Pan Jung prezentuj na swoich wykładach

Autor:	BoCiAnK [ 08 października 2009, 21:26 - czw ]
Tytuł:
Pawel_T pisze: tą metodę już od dawna Pan Jung prezentuj na swoich wykładach Tak Ostatnio na forum Angielskim ( ale za chiny tego odszukać nie umie ) pod tym właśnie filmem gość opisywał że do cukru pudru dodaje rozdrobnione na młynku elektrycznym zioła Piołunu , Szałwi , Mięty Pieprzowej , Tymianku i tym posypuje pszczoły włącznie z ramkami może by trzeba to sprawdzić

Autor:	klemens [ 08 października 2009, 21:53 - czw ]
Tytuł:
Ja to podałem jako ciekawostke. Z boku jest napisane, że takie dozowanie cukru pudru nie jest żadną dobrą metodą, aby w rodzinie z czerwem "trzymać warrozę w szachu" Pszczoły rozdrażnione ! efekty tak jak z beevitalem, co to daje, jak więcej niż 50% warrozy jest w zakrytym czerwiu. Zawracanie przysłowiowej gitary, z dużym nakładem pracy. Wg mnie zabawka, o której sobie przypomniałem w trakcie dyskusji nt włoszki...

Autor:	meteor [ 08 października 2009, 22:45 - czw ]
Tytuł:
klemens pisze: Ja to podałem jako ciekawostke. Z boku jest napisane, że takie dozowanie cukru pudru nie jest żadną dobrą metodą, aby w rodzinie z czerwem "trzymać warrozę w szachu" Pszczoły rozdrażnione ! efekty tak jak z beevitalem, co to daje, jak więcej niż 50% warrozy jest w zakrytym czerwiu. Zawracanie przysłowiowej gitary, z dużym nakładem pracy. Wg mnie zabawka, o której sobie przypomniałem w trakcie dyskusji nt włoszki... Cukier puder -kiepska metoda zwalczania warozy. Beevital z kwasem szczwiowym-też kiepska metoda zwalczania warozy. Kwas mrówkowy- kolega nie polecał już we wcześniejszych postach.Jako że nie zabija warozy pod zasklepem a w dodatku uśmierca czerw. Ośmielę się zapytać czym by tu ekologicznie ,zdrowo bez chemii uderzyć w warozę ? Przypomniało mi się opylanie stonki azotoksem.Gdyby takowe urządzenie znalazł ,oczyścił to może by ten cukier puder podał w uliczki bez wyjmowania ramek.? Pozdrawiam serdecznie.Mimo że jest trochę po obiedzie prosiłbym o odpowiedz.

FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Cukier puder http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=26&t=2010	Strona 1 z 1

Autor:	Pawel_T [ 09 października 2009, 07:28 - pt ]
Tytuł:
tpuzio pisze: Cukier puder -kiepska metoda zwalczania warozy. Beevital z kwasem szczwiowym-też kiepska metoda zwalczania warozy. Kwas mrówkowy- kolega nie polecał już we wcześniejszych postach.Jako że nie zabija warozy pod zasklepem a w dodatku uśmierca czerw. Ośmielę się zapytać czym by tu ekologicznie ,zdrowo bez chemii uderzyć w warozę ? ale zwalczanie warrozy to nie jeden zabieg a ich seria, od wycinania trutu po amitraze i kwasy organiczne

Autor:	rysiekm [ 09 października 2009, 08:20 - pt ]
Tytuł:
Waroze zwalczam caly sezon poczawszy od ramki pracy skonczywszy na ostatnim kontrolnym odymianiu. Sieje dosc duzo tymianku /i innych ziol/. Na bazie tymianku /ma intensywny zapach/ z dodatkiem szalwi ,miety i jaskolczego ziela /wszystko suszone /, robie preparat ktory przez caly sezon podaje pszczolkom i jak widze hamuje to niekontrolowany rozwoj warozy. A widac to po ostatnim miodobraniu - NIGDY NIE MIALEM INWAZJI - wrecz przeciwnie jest jej malo. Pszczoly sa w dobrej kondycji , w ulach czysciutko i dzieki Bogu nie mialem jak do tej pory jakiegos innego wirusa. Wielu tutaj juz pisalo . WALKA Z TYM PASOZYTEM CALY ROK i to jest gwarancja zdrowych pszczol i smacznego miodu. Od pieciu lat prowadze gospodarke wedrowna na kilka pozytkow. Jest bardzo duzo pracy z podawaniem tych ziol ale sie oplaca. Dla chcacego nic trudnego. Myslalem kiedys o posypywaniu cukrem pudrem ,ale jak zauwazylem ze po wlozeniu kilku galazek tymianku do ula pczczoly intensywnie zaczely wentylowac ul i staraly sie to cos wyniesc to pomyslalem ze to podobne dzialanie. I sie zgadza jest poruszenie wsrod pszczol i pszczoly sie oczyszczaja /robia z przymusu czestsza higiene osobista/ co wzsystkim wychodzi na dobre. Oczywiscie stosuje jeszcze K.S. i Apiwarol. POZDRAWIAM WSZYSTKICH WALCZACYCH Z WAROZA. PS. Mam otwierane z tylu dennice co ulatwia stosowanie wkladek na to paskudztwo.

Autor:	BoCiAnK [ 09 października 2009, 10:08 - pt ]
Tytuł:
rysiekm pisze: Waroze zwalczam caly sezon poczawszy od ramki pracy skonczywszy na ostatnim kontrolnym odymianiu. Myslalem kiedys o posypywaniu cukrem pudrem ,ale jak zauwazylem ze po wlozeniu kilku galazek tymianku do ula pczczoly intensywnie zaczely wentylowac ul i staraly sie to cos wyniesc to pomyslalem ze to podobne dzialanie. I sie zgadza jest poruszenie wsrod pszczol i pszczoly sie oczyszczaja /robia z przymusu czestsza higiene osobista/ co wzsystkim wychodzi na dobre. Oczywiscie stosuje jeszcze K.S. i Apiwarol. POZDRAWIAM WSZYSTKICH WALCZACYCH Z WAROZA. Mam podobne zdanie i doświadczenia " Każda unicestwiona Warooza w sezonie zmniejsza inwazję " Cukrem pudrem nie posypywałem jest to zbyt pracochłonne ale wstawianie ziół do uli tak wstawiałem korzeń Chrzanu , Magii ( Lubczyk) , Mięty , Tymianku ostatnio nawet sprawdziłem zgniecioną pokrzywę jest to dla mnie rutynowe bo idąc na przegląd mam przygotowane to w dużym wiaderku (jedno spostrzeżenie to korzenie czy kłącza trzeba kłaść w poprzek ramek - pszczoły są tak sprytne że potrafią wywlec korzeń wielkości 20 cm położony w z dłuż ramek podobne w skutkach działanie mają olejki też pszczoły dokonują samooczyszczenia Stosowanie Kwasów - Nie jest moją silną stroną poza co 8 tygodni polaniem Ambrozolem Kwasy niszczą Mikroflorę ula -zostaje ona zachwiana leczymy waroozę a pomagamy się rozwijać innym chorobą

Autor:	Timona [ 02 marca 2010, 22:23 - wt ]
Tytuł:	Re: Cukier puder
klemens pisze: Jako ciekawostka Puderzucker na warrozę http://www.youtube.com/watch?v=Y7C_pV9ig4c Kto z forumowiczów stosował pudrowanie pszczół i przedstawić może jaki efekt był czy w ogóle warto tym zaprzątać sobie głowę

Autor:	Lila [ 03 marca 2010, 16:09 - śr ]
Tytuł:
rysiekm pisze: Sieje dosc duzo tymianku /i innych ziol/. Na bazie tymianku /ma intensywny zapach/ z dodatkiem szalwi ,miety i jaskolczego ziela /wszystko suszone /, robie preparat ktory przez caly sezon podaje pszczolkom i jak widze hamuje to niekontrolowany rozwoj warozy. A widac to po ostatnim miodobraniu - NIGDY NIE MIALEM INWAZJI - wrecz przeciwnie jest jej malo. Witam . Chciałam poprosić o sprecyzowanie w jaki sposob podaje Kolega ten preparat ziolowy pszczołom. Pozdrawiam Lila

Autor:	anZag [ 03 marca 2010, 22:19 - śr ]
Tytuł:
Timona Nie posypywałem nigdy cukrem pudrem pszczół, natomiast pan Czesław Jung z Berestu już od kilku lat stosuje i propaguje tę metodę. Na tym filmie cukru jest użyte za dużo i nie posypuje się czerwiu otwartego.

Autor:	rad123 [ 04 marca 2010, 12:58 - czw ]
Tytuł:
Mam pytanko czy cukier puder nia zapycha przetchlinek pszczołom, druga sprawa cukier puder ze sklepu zawiera środki chemiczne które powodują, że nie robią bryłki dlatego należy samemu mielić cukier

Autor:	bodzio700 [ 05 marca 2010, 19:58 - pt ]
Tytuł:
Łapiąc rój, czy też tworząc sztuczne roje ( np. po rzepaku ) w transportówkach osiatkowanych z dwóch stron ( jak na filmie o rotacyjnej gosp... ) zamiast stosowania akarycydów, lub w części zastosować te środki, a w części spróbować posypać pudrem. Myślę, że po podłożeniu wkładki pod transportówkę można by ocenić skuteczność. Bo jeżeli nie byłoby różnicy w działaniu, to co do szybkości posypania pudrem w tym przypadku też nie powinno być kłopotu. Inaczej ma się to do posypywania na ramkach z czerwiem. Czaso- i pracochłonne.

Autor:	BoCiAnK [ 05 marca 2010, 20:24 - pt ]
Tytuł:
rad123 pisze: Mam pytanko czy cukier puder nia zapycha przetchlinek pszczołom, druga sprawa cukier puder ze sklepu zawiera środki chemiczne które powodują, że nie robią bryłki dlatego należy samemu mielić cukier Przecież nie sypiesz tak aby pszczoły były cale białe bo to nie o to chodzi posypana pszczoła zaczyna się oczesywać jeżeli jest na niej pasożyt to zaczyna wędrować po pszczole a że pod przylgą ma drobinki (pudru cukru ) więc traci przyczepność i spada na dennice Gdzie zaś się naczytałeś o tej chemii w cukrze pudrze zrób sobie doświadczenie kup 05kg w opakowaniu papierowym i dostaw w szafce na 10 dni zobaczysz czy się nie zbryli Dlatego też wielu już pakuje w woreczki foliowe

Autor:	prod_ul [ 07 marca 2010, 19:39 - ndz ]
Tytuł:	cukier puder
Co pewien czas na Forum wraca temat cukru pudru przeciw warrozie. Często przy tej okazji przekazywany jest link do strony gdzie pokazywany jest niemiecki filmik na ten temat. Ja już kilkakrotnie wypowiadałem się że fimik ten pokazuje jak nie powinno się pudru stosować. Pełna praca na ten temat ukazała się w czasopiśmie Pasieka z 2008 roku. Tam można szukać szczegółów tego postępowania. Kto nie ma dostępu do tego czasopisma może wejść na stronę www.pszczoly.pl i tam odszukać odnośnik do czasopisma Pasieka a tam z kolei w archiwum odnaleźć odpowiednie numery i teksty opublikowanej pracy. Najbardziej denerwuje mnie jak ktoś pisze że zabieg taki jest pracochłonny. Piszący takie coś najczęściej nigdy go nie stosowali. Gdyby ktoś miał problemy z odnalezieniem tekstu tej pracy proszę o kontakt. Mogę tekst przesłać na e-mail. Pozdrawiam. Czesław Jung

Autor:	BoCiAnK [ 07 marca 2010, 21:31 - ndz ]
Tytuł:	Re: cukier puder
prod_ul pisze: Najbardziej denerwuje mnie jak ktoś pisze że zabieg taki jest pracochłonny. Piszący takie coś najczęściej nigdy go nie stosowali. Czesław Jung Bo to potem wychodzi tak jak z Tym padaniem pszczół w Niemczech co Krzysztof opisał paski wycofali i nagle 70 % ubytki w pasiekach Krzysztof chodzi i polewa kwasami to pszczoły ma i ma co opiekować to samo jest w Polsce kupuje się Wycofane już w 2001 paski Bayrera bo to dobry Bayer na zarobienie kasy a leniwy Polski pszczelarz lezie do pasieki i wpycha owe dziadostwo zamiast poświęcić parę minut na polanie czy posypanie i kolo się zamyka potem jest Masowe ginięcie pszczół płacz i zgrzytanie zębów Ale to tylko na własne Życzenie

Autor:	waldek6530 [ 07 marca 2010, 21:56 - ndz ]
Tytuł:
Rad 123 Pan Czesław Jung podał adres gdzie na "Pasiece" nr 1,2,3 i 4 z 2008 jest wszystko o cukrze pudrze. Tam jest kopalnia informacji tylko trzeba chcieć poszukać i poczytać teraz jeszcze mamy czas a za chwile nie będzie. Pozdrawiam.

Strona 1 z 1	Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/

Autor:	kretko [ 13 marca 2010, 23:38 - sob ]
Tytuł:
Lila pisze: Witam . Chciałam poprosić o sprecyzowanie w jaki sposob podaje Kolega ten preparat ziolowy pszczołom. Pozdrawiam Lila Również dołączam się do prośby.