FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW :: Wyświetl temat

Trzeba im dorzucic szklanke pszczoły to za godzine bedzie tylko jedna

Co może być tego przyczyną ???

Cezary256 pisze:

Co może być tego przyczyną ???

Czarek moze one po prostu kochaja inaczej :thank:

mendalinho pisze:
Trzeba im dorzucic szklanke pszczoły to za godzine bedzie tylko jedna

Mylisz się - to jest nowa metoda przechowywania zapasowych matek z kilku pokoleń .

Metody nie znam i dla mnie jest bez znaczenia. Wiem tylko że jakby te matki dostały szklanke pszczół to za godzine znalibyśmy zwyczęszczynie.

mendalinho pisze:
Metody nie znam i dla mnie jest bez znaczenia. Wiem tylko że jakby te matki dostały szklanke pszczół to za godzine znalibyśmy zwyczęszczynie.

chyba nie oglądałeś do końca?

A czy zgodzicie się z taką teorią ? a mianowicie ,że pszczoły o złośliwym usposobieniu poddane do matki np reprodukcyjnej chodzi mi szczególnie o cechę łagodności .Potrafią całkowicie zmienić usposobienie w łagodne? Bo mi się takie coś często zdarzało i teraz by się można było zastanawiać co tak faktycznie mogło by wpłynąć na zachowanie czy faktycznie to co wymieniam na początku czy tez inne zależności tak, jak np. Pożytek ,zmiana położenia ula względem słonca , moze jeszcze coś innego? Czy to ,ze łagodna matka wytwarzała by inny poziom substancji matecznej co wpływało by na spadek agresywności?

Czy to ,ze łagodna matka wytwarzała by inny poziom substancji matecznej co wpływało by na spadek agresywności?

Tu wykorzystano stare matki 3letnie i starsze babki się nie ścinają obok siebie mogą chodić i czerwić.

Autor:	Imkerei [ 03 listopada 2012, 23:01 - sob ]
Tytuł:	Przyjażnie usposobione matki
Od trzech dni są razem. http://pchelomatki.ucoz.ru/forum/2-93-1

Autor:	kolopik [ 03 listopada 2012, 23:06 - sob ]
Tytuł:	Re: Przyjażnie usposobione matki
Pewnie im ruskiego bąka puścił i są zdezorientowane.

Autor:	mendalinho [ 09 listopada 2012, 22:42 - pt ]
Tytuł:	Re: Przyjażnie usposobione matki
Trzeba im dorzucic szklanke pszczoły to za godzine bedzie tylko jedna

Autor:	paraglider [ 10 listopada 2012, 22:59 - sob ]
Tytuł:	Re: Przyjażnie usposobione matki
mendalinho pisze: Trzeba im dorzucic szklanke pszczoły to za godzine bedzie tylko jedna Mylisz się - to jest nowa metoda przechowywania zapasowych matek z kilku pokoleń .

Autor:	Cezary256 [ 10 listopada 2012, 23:34 - sob ]
Tytuł:	Re: Przyjażnie usposobione matki
Jak to możliwe, że one pałają do siebie taką miłością bezgraniczną ??? Co może być tego przyczyną ???

FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Przyjażnie usposobione matki http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=26&t=8507	Strona 1 z 1

Autor:	Lemon [ 11 listopada 2012, 13:22 - ndz ]
Tytuł:	Re: Przyjażnie usposobione matki
Ciekawe zjawisko. Ale te matule są jakieś mało ruchliwe, wyglądają jakby były czymś odurzone, stąd być może ten brak agresji w stosunku do rywalek. Ale "nauka radziecka"zna nie takie przypadki.

Autor:	dudi [ 11 listopada 2012, 13:35 - ndz ]
Tytuł:	Re: Przyjażnie usposobione matki
Cezary256 pisze: Co może być tego przyczyną ??? Czarek moze one po prostu kochaja inaczej

Autor:	pleszek [ 11 listopada 2012, 13:40 - ndz ]
Tytuł:	Re: Przyjażnie usposobione matki
dudi pisze: Cezary256 pisze: Co może być tego przyczyną ??? Czarek moze one po prostu kochaja inaczej Oj nie zaowazyles ze sie zataczaja sa na prochach .

Autor:	dudi [ 11 listopada 2012, 13:59 - ndz ]
Tytuł:	Re: Przyjażnie usposobione matki
Zioło robi swoje

Autor:	mendalinho [ 14 listopada 2012, 20:46 - śr ]
Tytuł:	Re: Przyjażnie usposobione matki
paraglider pisze: mendalinho pisze: Trzeba im dorzucic szklanke pszczoły to za godzine bedzie tylko jedna Mylisz się - to jest nowa metoda przechowywania zapasowych matek z kilku pokoleń . Metody nie znam i dla mnie jest bez znaczenia. Wiem tylko że jakby te matki dostały szklanke pszczół to za godzine znalibyśmy zwyczęszczynie.Pozdrawiam

Autor:	wiesiek33 [ 14 listopada 2012, 20:58 - śr ]
Tytuł:	Re: Przyjażnie usposobione matki
mendalinho pisze: Metody nie znam i dla mnie jest bez znaczenia. Wiem tylko że jakby te matki dostały szklanke pszczół to za godzine znalibyśmy zwyczęszczynie. chyba nie oglądałeś do końca?

Autor:	mendalinho [ 14 listopada 2012, 21:04 - śr ]
Tytuł:	Re: Przyjażnie usposobione matki
wiesiek33 pisze: mendalinho pisze: Metody nie znam i dla mnie jest bez znaczenia. Wiem tylko że jakby te matki dostały szklanke pszczół to za godzine znalibyśmy zwyczęszczynie. chyba nie oglądałeś do końca? Miałeś racje nie obejrzałem Ale zdania nie zmieniam. Tam jest raptem kilkadziesiąt pszczół.Matki i pszczoły jakby wymazane czymś.ale zawsze jakaś ciekawostka.Hej

Autor:	pawlo0710 [ 14 listopada 2012, 21:06 - śr ]
Tytuł:	Re: Przyjażnie usposobione matki
A czy zgodzicie się z taką teorią ? a mianowicie ,że pszczoły o złośliwym usposobieniu poddane do matki np reprodukcyjnej chodzi mi szczególnie o cechę łagodności .Potrafią całkowicie zmienić usposobienie w łagodne? Bo mi się takie coś często zdarzało i teraz by się można było zastanawiać co tak faktycznie mogło by wpłynąć na zachowanie czy faktycznie to co wymieniam na początku czy tez inne zależności tak, jak np. Pożytek ,zmiana położenia ula względem słonca , moze jeszcze coś innego? Czy to ,ze łagodna matka wytwarzała by inny poziom substancji matecznej co wpływało by na spadek agresywności?

Autor:	pleszek [ 14 listopada 2012, 21:11 - śr ]
Tytuł:	Re: Przyjażnie usposobione matki
pawlo0710 pisze: A czy zgodzicie się z taką teorią ? a mianowicie ,że pszczoły o złośliwym usposobieniu poddane do matki np reprodukcyjnej chodzi mi szczególnie o cechę łagodności .Potrafią całkowicie zmienić usposobienie w łagodne? Bo mi się takie coś często zdarzało i teraz by się można było zastanawiać co tak faktycznie mogło by wpłynąć na zachowanie czy faktycznie to co wymieniam na początku czy tez inne zależności tak, jak np. Pożytek ,zmiana położenia ula względem słonca , moze jeszcze coś innego? Czy to ,ze łagodna matka wytwarzała by inny poziom substancji matecznej co wpływało by na spadek agresywności? Widzisz i odpowiedziales sam sobie na pytanie ale nie zawsze.

Autor:	pawel. [ 15 listopada 2012, 21:26 - czw ]
Tytuł:	Re: Przyjażnie usposobione matki
dudi pisze: Zioło robi swoje TO zioło zrobiło swoje masz racje tylko najpierw zażył to hodowca i uciął tym matkom żądełka a dlaczego bo zioło mu w myśleniu pomogło . miał jasność umysłu po tym a matki nie mogą stoczyć walki .pawel

Autor:	idzia12 [ 04 lutego 2013, 15:06 - pn ]
Tytuł:	Re: Przyjażnie usposobione matki
Imkerei pisze: Od trzech dni są razem. http://pchelomatki.ucoz.ru/forum/2-93-1 Tu wykorzystano stare matki 3letnie i starsze babki się nie ścinają obok siebie mogą chodić i czerwić. wiesiek33 pisze: Czy to ,ze łagodna matka wytwarzała by inny poziom substancji matecznej co wpływało by na spadek agresywności? Myślę że nie tyle poziom co skład ferromonu . Pszczoły potrafią wyczuć strach u człowieka więc również zapach nie mylić z ferromonem ,[/quote] Łagodność sprzyja. Wymieszanie feromonów bez stresowych jest ważne przy późniejszym łączeniu z robotnicami. Teraz można by było zasilić je czerwiem na wygryzieniu i była by rodzina z wieloma matkami . Sposób bardzo dobry na przetrzymywanie dobrych STARYCH matek celem pozyskania większej ilości jaj. Ewa

Strona 1 z 1	Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/

Autor:	wiesiek33 [ 14 listopada 2012, 21:23 - śr ]
Tytuł:	Re: Przyjażnie usposobione matki
Czy to ,ze łagodna matka wytwarzała by inny poziom substancji matecznej co wpływało by na spadek agresywności?[/quote] Myślę że nie tyle poziom co skład ferromonu . Pszczoły potrafią wyczuć strach u człowieka więc również zapach nie mylić z ferromonem ,

Autor:	anZag [ 04 lutego 2013, 23:51 - pn ]
Tytuł:	Re: Przyjażnie usposobione matki
idzia12 pisze: Tu wykorzystano stare matki 3letnie i starsze babki się nie ścinają obok siebie mogą chodić i czerwić. Tu się z Tobą zgadzam , W tym cała tajemnica ,a nie jakimś odurzeniu.