FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Młodą pszczołe na ramce rozpoznam bez problemu ale jak ją rozpoznałeś na tym filmiku?.

Witam
zdjęcie z dnia dzisiejszego

Polbart pisze , Efekty takie, że teraz trzeba dostawiać najsilniejszym rodzinom trzecie korpusy wielkopolskie.
Jeśli to niewielki problem , to z przyjemnością obejrzymy filmik

_________________
Pasieka Knieja .https://www.youtube.com/channel/UCZZuAq ... subscriber

ANDAK, chodzi o chormony pobudzające zawarte w świerzym pyłku roślinnym ,pisałem to z "pamięci "jak chcesz szukać to idż w tym kierunku ,postaram się dogrzebać do tego tematu w notatkach i byc może w wolnej chwili bliżej to opisze ,ma sie rozumiec nie sa to moje fantazje ale fragment prelekcji z ostatniego spotkania zorganizowanego przez Pogodnego Piatka.

_________________
Pozdrawiam.

Ładny ten czerw ładna ta ramka tylko zastanawiam się dlaczego ten pokarm na niej jest nie zasklepiony. Ja osobiście na takich jasnych ramkach nie zimuje.

[quote="KNIEJA"]Polbart pisze , Efekty takie, że teraz trzeba dostawiać najsilniejszym rodzinom trzecie korpusy wielkopolskie.
Jeśli to niewielki problem , to z przyjemnością obejrzymy filmik

Jak w marcu trzy to w czerwcu bez drabiny nie ma co do pasieki zachodzić bo do dachu nie dostanie.

_________________
http://www.beskidzkabarc.pl/

Zbierajcie piękne ramki z pierzgą w maju i w czerwcu i zróbcie tak jak pisałem.
W przyszłym roku podajcie dwa razy do rodzin pszczelich pierzgę i wodę począwszy od przełomu lutego i marca.
Wtedy na pewno zrobicie filmiki

Pozdrawiam,
polbart

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele

Zbieranie to jedno a dotrzymanie takich ramek od maja do zimy w dobrym stanie bez barciaka -to już problem.

pozdrawiam

_________________
sklep internetowy ModneButy.pl

moje mnie dziś zaskoczyły w jednym ulu.

_________________
Los nagradza przygotowanych.

Bazyleusz,

taaaa węze Ci już budują.... zostawiłeś luke między ostatnią ramką a skrajną to sobie chciały kładke do tej ostatniej ramki wybudować z tego co w ulu znalazły

_________________
xyz

Do tego muszę być odpowiednie warunki pogodowe i myślę, że tylko niziny wchodzą w grę. Ja jak bym tak zrobiła w lutym to bym pozamiatała w marcu. Dopiero dzisiaj zaczęłam leciutko skrobać u siebie ramkę przy czerwiu. Góry blokują pewne działania i odsuwają w czasie. To uwaga dla tych co mieszkają w mniej sprzyjających warunkach bytowania.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.

Ja też te opowieści czytam jak bajki o żelaznym wilku, bo u mnie z pewnością będzie jeszcze zimno, na Wielkanoc tradycyjnie biało po czarnym Bożym Narodzeniu, a w maju tez bywają mrozy ,że drzewa tracą wszystkie liście. Jakbym tak gonił pszczoły to bym też je tak potracił jak młode listki . Nie mam do czego się śpieszyć, a na rzepak zdążę . U mnie 2-3 tygodnie później niż u Polbarta .

http://www.youtube.com/watch?v=kY4vJdu3EYk - w mojej w okolicy kwitną już pierwsze wierzby

Od czterech dni targają ..obwicie pyłek , do późnego popołudnia....

A to województwo Dolnośląskie , okolice Głogowa

Prawdziwa wiosna, aż miło popatrzeć. U mnie zawsze około 3 tygodnie różnicy od Legnicy. W tym roku jak mają być prawdziwi zimni ogrodnicy to może więcej będę musiała czekać na takie piękne widoki.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.

Kudłaty
zostawiłem je środę - nie poszerzyłem
Przypuszczam, że w pobieloną ramkę ciężko uwierzyć.
Dziś przestałem je męczyć i poszerzyłem gniazdo do pełnego korpusu
A tak to wyglądało rano.

_________________
Los nagradza przygotowanych.

fakt wiara nie jest moją mocną stroną fakt mają ciasno ale u mnie języczki dziewiczego koloru mają biały kolor ew jasny słomkowy, ale zostawmy już ten temat
PS Twoje szczęście jest moim szczęsciem

_________________
xyz

Daleko do mnie nie masz.
Zapraszam, podjedź - zawsze będzie mi miło gościć kolegę
nie będziesz musiał wierzyć a ja się pewnie czegoś nauczę

Bo prawdę powiedziawszy często korzystam z Twoich forumowych rad, nawet jak rzucasz je mimochodem.

_________________
Los nagradza przygotowanych.

znowu nie przesadzaj żaden ze mnie ekspert, cały czas się ucze bo nie miałem żadnego pszczelarza w rodzinie więc przecieram szlak co nie jest wcale łatwe no ale z czymś się trzeba w życiu zmagać

_________________
xyz

To pozmagajcie się razem z litrem propolisówki:) A resztę sobie wyjaśnicie w trakcie:) Pozdrawiam...

_________________
Życie jest poszukiwaniem właściwego konserwanta...

Witam. To ja się wpraszam, jadę do pasieki koło Dobczyc. Pozdrawiam

Udostępnię trutnie do unasienniania matek już z tydzień chodzą po ramkach są już dojrzałe i gotowe do lotów godowych

_________________
STANI

Biorę cały pakiet - po świętach nastawiam hodowlę .

_________________
Pasieka Knieja .https://www.youtube.com/channel/UCZZuAq ... subscriber

Wczoraj nareszcie miałem okazję odwiedzić moją pasiekę. Pierwszy raz od czasu jesiennego leczenia. Wcześniej nie było okazji, jedynie żona pozamykała wkładki wylotowe po oblocie. Mimo niezbyt wysokiej temperatury 11-12 stopni na szybko sprawdziłem pokarm i obecność czerwiu. Prawdę mówiąc ulżyło mi. Pierwsza zimowla, pierwsze leczenie, zakarmianie i wszystkie rodziny przezimowały pomyślnie. Przeżyły również wszystkie matki. Poza jedną rodziną wszystkie mają sporo pokarmu. Dennic nie czyściłem, większość rodzin sama się już pozbyła osypu. Pszczoły były zimowane na 12 -16 ramkach 1/2 Dadanta. Nie są to 2-3 pełne korpusy jak u niektórych, ale mam nadzieję że miodu przyniosą.
Tak aktualnie wyglądają rodzinki na 16 ramkach:

Jak widać na 1 zdjęciu powałka nieco zapleśniała - eksperymentowałem z wentylacją.


Rodzinki 14 ramkowe:


Jedna z czterech rodzin na 12 ramkach:


A poniżej najsłabsza rodzina w pasiece. Jest to rodzina w której miałem problemy przy wymianie matki, aż pojawiły się w niej trutówki. Mimo wszystko starałem się tą rodzinę uratować. Ostatecznie udało mi się w niej zainstalować matkę unasiennioną, jednak do zimowli szły jako najsłabsza rodzina. Aktualnie mają czerw na 3 plastrach (50-60% powierzchni).


W jednej rodzinie (na 14 ramkach) skończył się pokarm. Na dennicę już się zaczęły osypywać pszczoły z języczkami na wierzchu (jakieś 300 pszczół). A czerwiu prawie nie ma (elipsa wielkości 7-8 cm). Wstawiłem im 4 plastry częściowo odsklepione z innych rodzin. Zastanawiam się czy tych głodomorów nie połączyć ze słabeuszem. Czego można się spodziewać w sezonie po takich rodzinach? Do głównego pożytku, czyli rzepaku pozostało jakieś 40-45 dni.

Piękne rodziny. Siła i moc. Słabeusze (widziałem gorsze i szarżowały na wiosnę) zasil ciut czerwiem/pszczołą (ramka- w zamian na skraj gniazda ramka suszu i pokarmu) i pokarmem - z tych megasilnych albo (najlepiej) z zapasów. "Uspołecznią się", skrzyżują geny i nie będziesz się z łączeniem gimnastykował. Jak matka była cienka, to najwyżej wymienią. Ja po takich zabiegach takie "słabeusze" w maju miewam na 2+1/2 korpusu, ale nie jest to "pewnik". Pogoda i warunki rozwojowe na Mazowszu inne niż w WM. 2012 inny niż 2015....Jak są zdrowe (a widać, że są, to dadzą radę na pewno:). Pozdrawiam.

_________________
Życie jest poszukiwaniem właściwego konserwanta...

Wampun, bardzo ładnie te rodzinki wyglądają życzę powodzenia i beczek miodu!

_________________
https://www.facebook.com/miodyfinezja

Zapraszam

_________________
Los nagradza przygotowanych.

Bazyleusz, Piotrze, to może i ja

_________________
Matki i odkłady pszczele

Ramki pszczele

Warszawiak,
Wolałbym nie łączyć rodzin, bo wszędzie są zeszłoroczne matki, więc zrobię tak jak radzisz.
baniak, Dzięki i nawzajem

Krzychu,
Ciebie to ja zapraszam przy każdej okazji i nie przyjeżdżasz

Masz stałe otwarte zaproszenie.

_________________
Los nagradza przygotowanych.

Dwa ule z pszczołami wywrócone dzisiaj stawiałem po wichurze.

pozdrawiam rever

_________________
https://pasiekahania.pl/kurs-pszczelarski/

to ja wczoraj ok 20 patrzyłem czy mam wszystkie daszki, bo mi całą ściane korpusów po malowaniu przewrócił wiatr, na 2 ulach nie było daszków i powałek została tylko folia...

aktualnie pada śnieg ciekawi mnie co słychać u tych szczęsliwców którzy poszerzali gniazda i dodawali dodatkowe korpusy

_________________
xyz

U mnie na szczęście stoją wszystkie - choć po tych ulewach ciężko było dojechać
Szkoda tylko pożytku z wierzb wczesnych - żal patrzeć jak bazie lecą na ziemię.
Jak tylko wygląda słońce pszczoły szturmują poidła.
Dobrze, że przyszło to ochłodzenie - nie będzie problemu z nadmiarem zapasów w ulach no i rzepak zakwitnie w "normalnym" terminie to i może w końcu rok będzie jakiś lepszy.
Dawno tak na wiosnę w stepowiejącej wielkopolsce nie lało. W zeszłym toku jak wysiałem facelie to musiałem podlewać z węża poletko kilka razy - taka susza była, w tym roku - sama ładnie wzejdzie

_________________
Zapraszam na stronę na FACEBOOK-u
Moje zdjęcia przyrodnicze

kudlaty, to mówisz ze juz tacy byli co korpusy dawali

U mnie tak wiało że myślałem że zmiecie. Ale 4 porządne cegły dobrze obciążyły daszek.Leżaka by wiatr nie ruszył a dzisiaj u mnie śnieg

Pozdrawiam-Sebastian

https://www.youtube.com/watch?v=ZNQHxTwevZo

Tak na wszelki wypadek już w jeśieni , dałem jeszcze po jednym betonowym walcu

_________________
Pasieka Knieja .https://www.youtube.com/channel/UCZZuAq ... subscriber

Takiej zimy, tej wiosny, jeszcze nie było

_________________
Zapraszam na stronę na FACEBOOK-u
Moje zdjęcia przyrodnicze

na około śnieg a w ulu "wielkie grzanie"

_________________
Zapraszam na stronę na FACEBOOK-u
Moje zdjęcia przyrodnicze

Ciekawy jestem czy sikorki wyzbierały twoje trutnie z przed uli , pewnie w tych rodzinach gdzie były trutnie miałeś ciche wymiany matek.

_________________
Wiesiek33

TANKUJĘ TYLKO NA-PKN ORLEN

Według majej oceny " na oko" w centralnej częsci kraju biologicznie sprawne i wartosciowe trutnie pojawią sie w okolicach 15-20 maja .

_________________
Pozdrawiam.

Zdzisław., Jak myślisz dlaczego pszczoły na przełomie lutego i marca hodują trutnie ?

_________________
Wiesiek33

TANKUJĘ TYLKO NA-PKN ORLEN

wiesiek33, trudne pytanie , hodowla trutni przez rodzine to powinien być przejaw dojzałosci biologicznej rodziny [znak że osiągnęła optimum] ,ale o tej porze ?
Druga opcja to swoista gra na przetwanie [jak najszybsza wymiana matki ] po tej wymianie być może następna , aż do wychowania tej optymalnej i uratowania koloni .

_________________
Pozdrawiam.

Myślę że to właśnie to .
Kolega STANI mógłby napisać co dzieje się w tych rodzinach .

_________________
Wiesiek33

TANKUJĘ TYLKO NA-PKN ORLEN

W jesieni musiałem łączyć rodziny bo matki trutowiały i czerwiły na trutowo a koniec września i październik nie było już matek na wymianę . Jedna się uchowała i już na wiosnę zaczęła czerwić na trutowo po połączeniu z inną rodziną celowo dopuściłem do wyjścia trutni by zobaczyć co z tego wyjdzie. To była seria matek które trutowiały nie tylko u mnie ale u innych pszczelarzy też.

_________________
STANI

Wymieniły matkę w jesieni i ona się już nie unasienniła.
Teraz ma starą pszczołę, młode trutnie, czerw trutowy, a za miesiąc pusty ul.
Ot cała "technologia"

_________________
Pozdrawiam Gabriel

A niepotrzebnie pisałem bo Stani w międzyczasie wyjaśnił.

_________________
Pozdrawiam Gabriel

u mnie było podobnie z tym że były to odkłady a matki składały bardzo mało jaj dosłownie po kilkadziesiąt sztuk na dobę nie było trutni w tych odkładach ani cichej wymiany .

_________________
Wiesiek33

TANKUJĘ TYLKO NA-PKN ORLEN

Matka czerwiła w jesieni normalnie i dość długo , po zimie zaczęła czerwić na trutowo. wymiany nie było matka z opalitką, stara pszczoła odeszła w jesieni na zimę została młoda pszczoła która wyszła z czerwiu letnio-jesiennego z oblotem nie miała problemu bo warunki temu sprzyjały. Więc pozostaje tylko taka możliwość. Unasienianie matek odbywało się w niekorzystnych warunkach i unasienniły się z małą ilością trutni co spowodowało brak nasienia trutowego już w jesieni,

_________________
STANI

STANI, albo temperatura zima w otoczeniu matki spadła poniżej 25 stopni i zgromadzone nasienie /sperma trutni zamarła ,matka składa jajeczka niezapłodnione - taka opcja tez jest prawdopodobna.

_________________
Pozdrawiam.