FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
Pomocy dlaczego się osypały http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=29&t=1322 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | marekk [ 21 stycznia 2009, 11:19 - śr ] |
Tytuł: | Pomocy dlaczego się osypały |
Jestem początkującym pszczelarzem i nie wiem co robić wczoraj osłuchałem ule w jednym cisza a zajrzałem do niego miód jest w plastrach prawie nie ruszony na dnie ula bardzo duża ilość martwych leżała z matką odymiałem apiwarolem jeszcze późną jesienią było wszystko w normie jakie mogą być przyczyny |
Autor: | misza30 [ 21 stycznia 2009, 13:07 - śr ] |
Tytuł: | |
Kolego.... jak ci pomóc jak opisałeś zbyt mało wiadomości.jak postępowałeś z tą rodziną, jak ją przygotowywałeś , co za ule itp. potraktuj to bardziej opisowo wtedy byc może uzyskasz pomoc, a tam jest zbyt wiele niewiadomych. A po tym opisie, który zamieściłeś to można wysnuć setki teorii, a chyba nie o to chodzi. WIECEJ SZCZEGÓŁÓW.... pozdrawiam |
Autor: | swiwojtek [ 21 stycznia 2009, 13:56 - śr ] |
Tytuł: | |
Myślę że treść plus zdjęcia wyjaśniły by co nieco więcej. |
Autor: | marekk [ 21 stycznia 2009, 14:25 - śr ] |
Tytuł: | |
Rodzina była na karmiona 11 kilami cukru na osiem plastrów warszawskich zwykłych i dużo miodu pozostało po sezonie był to rój majowy duży z matką oznakowaną na biało w wrześniu układałem było jeszcze dużo czerwiu pokrytego i otwartego zdjeć nie mam wyczyściłem wczoraj ula i zatkałem a pszczoły spaliłem Dziękuje wszystkim zainteresowanym mam jeszcze 5 uli boję się o strate |
Autor: | antonig [ 21 stycznia 2009, 14:37 - śr ] |
Tytuł: | |
To mało na temat podaj gdzie był kłąb uwiązany czy nad kłębem był pokarm na jednym czy dwóch korpusach .Czy miały się gdzie uwiązać. |
Autor: | Pawełek. [ 21 stycznia 2009, 15:39 - śr ] |
Tytuł: | |
osyp był rozrzucony po całym ulu czy tylko w kilku uliczkach, może to warroza? nie było w ulu żadnych śmieci, liści czy czegoś takiego?? |
Autor: | misza30 [ 21 stycznia 2009, 15:58 - śr ] |
Tytuł: | |
DUŻY RÓJ ? tzn. w ilu ramkach miałeś pszczoły, ile uliczek. TY masz jakąś spadź w okolicy późno? jakieś świerki, jodły? Zdjęcia są niepotrzebne, ale kiedy zacząłeś podkarmiać jakimi dawkami? napisz więcej kolego. Chyba , że sprawdzasz nasza wiedzę na wyrywki ![]() |
Autor: | misza30 [ 21 stycznia 2009, 16:02 - śr ] |
Tytuł: | |
ps. a jak chcesz się dowiedzieć szczegółowo jak była przyczyna, to trzeba by zapakować trochę tych spadłych pszczół w torebkę papierową. Zrobić opis do tego , to o co my wnosimy, i wysłać do najbliższego laboratorium. Niech ci przebadają. naprawdę to nie jest duży koszt do 10 zł. I będziesz miał badania spod mikroskopu. |
Autor: | BoCiAnK [ 21 stycznia 2009, 16:17 - śr ] |
Tytuł: | Mój błąd moja wina |
Do czego to napisałem mój błąd moja wina , miałem taką sytuację dawno temu mając ule dadana gdzie wyloty były dużo mniejsze jak się teraz stosuje ,Rodzina poszła do zimowli bardzo silna odpowiedni dokarmiona ocieplona itp i co się dzieje na wiosnę przychodzi odwilż lecz pszczoły z uli nie kwapiły się wychodzić przyszedł moment oblotu wyszły w pole przyglądałem się chodząc po pasiece tu i tam co się dzieje i zauważam że z jednego ula brak oblotu zaciekawiony nachyliłem się patrze w wylot a tam brak możliwości wyjścia pszczół Nigdy na to wcześniej nie zwracałem uwagi . Pszczoły jesienią zakitowały wylot pozostawiając otwór wielkości 1,5cm i zatkały go wynosząc może padnięte wcześniej pszczoły ( pamiętam wtedy że pszczoły z tego ula pojedynczo wylatywały ) , moje zdziwienie było wtedy jak jak na dennicy właśnie leżało ogrom pszczół padniętych długo myślałem i zastanawiałem się czemu Jedyną przez myśl przechodzącą mi rzeczą było że po prostu się udusiły od tego czasu zawsze jak już przestaną latać i kitować sprawdzam wyloty wycinając kit A może dalej jestem w błędzie ![]() |
Autor: | marekk [ 23 stycznia 2009, 18:22 - pt ] |
Tytuł: | |
misza30 pisze: DUŻY RÓJ ? tzn. w ilu ramkach miałeś pszczoły, ile uliczek. TY masz jakąś spadź w okolicy późno? jakieś świerki, jodły? Zdjęcia są niepotrzebne, ale kiedy zacząłeś podkarmiać jakimi dawkami? napisz więcej kolego. Chyba , że sprawdzasz nasza wiedzę na wyrywki
![]() Spadzi w zeszłym sezonie nie miałem resztę co mogłem opisałem dziękuję za wszystkie wypowiedzi a czy huk petard mógł im zaszkodzić w sylwestra było głośno |
Autor: | Jorgotir [ 23 stycznia 2009, 20:50 - pt ] |
Tytuł: | A może wina cukru ??? |
Witam wszyscy szukają przyczyny w winie kolegi a może to sprawka zaprawy do nasion ? http://www.nowiny24.pl/apps/pbcs.dll/ar ... 0/38993661 |
Autor: | SKapiko [ 24 stycznia 2009, 23:24 - sob ] |
Tytuł: | |
Jeżeli była by to wina cukru bądź zaprawy do nasion to padła by cała pasieka a nie jedna rodzina. |
Autor: | Jorgotir [ 25 stycznia 2009, 15:42 - ndz ] |
Tytuł: | |
Nie koniecznie przecież nie wszystkie latają w jedno miejsce może ten ulik znalazł takie poletko pózną jesienią a teraz efekt |
Autor: | SKapiko [ 25 stycznia 2009, 22:09 - ndz ] |
Tytuł: | |
Nie sądzę gdyż późną jesienią może tylko kwitnąć gorczyca a ją wątpię żeby ktoś zaprawiał i na to poletko latają raczej większość rodzin po pyłek, sam ją dość często sieję |
Autor: | Psepscolek [ 25 stycznia 2009, 23:59 - ndz ] |
Tytuł: | |
Ale środek sie utrzymuje 3 lata w ziemi i idzie w rosliny znów więc jednak to możliwe. Pozdrawiam Psepscółek ![]() |
Autor: | bzzy [ 26 stycznia 2009, 14:41 - pn ] |
Tytuł: | |
poczytajcie swoje posty, ogólnie to tylko się śmiać z tego i nic więcej, ktoś napisał, że jest poczatkującym i osypała mu się jedna rodzina, przecież każdej zimy takie przypadki mają miejsca to rzecz normalna, a wy zaraz wymyślacie sami jakieś powody osypania tej rodziny, konkrety, konkrety a nie biadolenie i się rozpisywanie, wyglądanie jak te stare baba co stoją pod sklepem i obgadują wszystkich, a prawda zupełnie jest inna |
Autor: | Alex23p [ 27 stycznia 2009, 04:33 - wt ] |
Tytuł: | |
Zawsze tak jest że jak się niema teorii,to ją trzeba znależć. ![]() |
Autor: | misza30 [ 27 stycznia 2009, 10:59 - wt ] |
Tytuł: | |
Idąc tokiem rozumowania kolegi Roberta (bzzy) to postanawiam zawiesić swoje wnioski, bądż dzielenie się nimi na czas nieokreślony. ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
Autor: | bzzy [ 27 stycznia 2009, 14:45 - wt ] |
Tytuł: | |
misza30 pisze: Idąc tokiem rozumowania kolegi Roberta (bzzy) to postanawiam zawiesić swoje wnioski, bądż dzielenie się nimi na czas nieokreślony.
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() to nie na tym polega aby być biernym czytaczem, ale komu służy biadolenie i domniemywanie, o osypaniu rodziny to można powiedzieć jedynie jak się widzi daną rodzinę na jesieni, jej siłę, jej kondycję, oraz sposób jak pszczelarz ją zazimował, oczywiście też trzeba pamiętać o walce z warozą jakie leki zostały zastosowane i kiedy, mając taką wiedzę można próbować udzielić odpowiedzi, a tak to takie stękanie i nic więcej |
Autor: | Rumcajs [ 27 stycznia 2009, 16:08 - wt ] |
Tytuł: | |
bzzy pisze: misza30 pisze: Idąc tokiem rozumowania kolegi Roberta (bzzy) to postanawiam zawiesić swoje wnioski, bądż dzielenie się nimi na czas nieokreślony. ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() to nie na tym polega aby być biernym czytaczem, ale komu służy biadolenie i domniemywanie, o osypaniu rodziny to można powiedzieć jedynie jak się widzi daną rodzinę na jesieni, jej siłę, jej kondycję, oraz sposób jak pszczelarz ją zazimował, oczywiście też trzeba pamiętać o walce z warozą jakie leki zostały zastosowane i kiedy, mając taką wiedzę można próbować udzielić odpowiedzi, a tak to takie stękanie i nic więcej Bzyyku kiedyś pisałeś że masz sporą ilość rodzin nie pamiętam ale coś usłyszałem że ok 60. Wiem że masz dużą praktykę co widac po pisanych przez ciebie tematach ale zdradz sekret czemu obecnie masz tylko parę rodzin i zamiast udzielić rady dlaczego Twoja pasieka się tak skurczyła to obrażasz innych wyśmiewając się z nich. Ogólnie to każdy jest ciekawy nawet jak mu jedna pszczoła zginie w niewyjaśnionych okolicznościach a co dopiero cała rodzina. Tymbardziej jeśli zaczyna. Pozdrawiam. |
Autor: | bzzy [ 27 stycznia 2009, 18:06 - wt ] |
Tytuł: | |
Rumcajs pisze: bzzy pisze: misza30 pisze: Idąc tokiem rozumowania kolegi Roberta (bzzy) to postanawiam zawiesić swoje wnioski, bądż dzielenie się nimi na czas nieokreślony. ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() to nie na tym polega aby być biernym czytaczem, ale komu służy biadolenie i domniemywanie, o osypaniu rodziny to można powiedzieć jedynie jak się widzi daną rodzinę na jesieni, jej siłę, jej kondycję, oraz sposób jak pszczelarz ją zazimował, oczywiście też trzeba pamiętać o walce z warozą jakie leki zostały zastosowane i kiedy, mając taką wiedzę można próbować udzielić odpowiedzi, a tak to takie stękanie i nic więcej Bzyyku kiedyś pisałeś że masz sporą ilość rodzin nie pamiętam ale coś usłyszałem że ok 60. Wiem że masz dużą praktykę co widac po pisanych przez ciebie tematach ale zdradz sekret czemu obecnie masz tylko parę rodzin i zamiast udzielić rady dlaczego Twoja pasieka się tak skurczyła to obrażasz innych wyśmiewając się z nich. Ogólnie to każdy jest ciekawy nawet jak mu jedna pszczoła zginie w niewyjaśnionych okolicznościach a co dopiero cała rodzina. Tymbardziej jeśli zaczyna. Pozdrawiam. tzn 60 rodzin nigdy nie miałem, ogólnie stan pasieki utrzymuje się na tym samym poziomie, a czemu mam połowę tych rodzin co wymieniłeś cóż praca, praca i jeszcze praca, moja praca jest odpowiedzialna i jej muszę pilnować, wiesz jak to jest z pszczół nowego bmw trudno kupić, a odnośnie osypania się rodziny i opinii na ten temat to podtrzymuje to co napisałem post wyżej ![]() |
Autor: | BoCiAnK [ 27 stycznia 2009, 18:28 - wt ] |
Tytuł: | |
bzzy pisze: Rumcajs pisze: bzzy pisze: misza30 pisze: Idąc tokiem rozumowania kolegi Roberta (bzzy) to postanawiam zawiesić swoje wnioski, bądż dzielenie się nimi na czas nieokreślony. ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() to nie na tym polega aby być biernym czytaczem, ale komu służy biadolenie i domniemywanie, o osypaniu rodziny to można powiedzieć jedynie jak się widzi daną rodzinę na jesieni, jej siłę, jej kondycję, oraz sposób jak pszczelarz ją zazimował, oczywiście też trzeba pamiętać o walce z warozą jakie leki zostały zastosowane i kiedy, mając taką wiedzę można próbować udzielić odpowiedzi, a tak to takie stękanie i nic więcej Bzyyku kiedyś pisałeś że masz sporą ilość rodzin nie pamiętam ale coś usłyszałem że ok 60. Wiem że masz dużą praktykę co widac po pisanych przez ciebie tematach ale zdradz sekret czemu obecnie masz tylko parę rodzin i zamiast udzielić rady dlaczego Twoja pasieka się tak skurczyła to obrażasz innych wyśmiewając się z nich. Ogólnie to każdy jest ciekawy nawet jak mu jedna pszczoła zginie w niewyjaśnionych okolicznościach a co dopiero cała rodzina. Tymbardziej jeśli zaczyna. Pozdrawiam. tzn 60 rodzin nigdy nie miałem, ogólnie stan pasieki utrzymuje się na tym samym poziomie, a czemu mam połowę tych rodzin co wymieniłeś cóż praca, praca i jeszcze praca, moja praca jest odpowiedzialna i jej muszę pilnować, wiesz jak to jest z pszczół nowego bmw trudno kupić, a odnośnie osypania się rodziny i opinii na ten temat to podtrzymuje to co napisałem post wyżej ![]() Robert marekk Zadał proste pytanie z tego co opisał miał 6 rodzin spadła mu jedna dostało mu 5 i jest Ciekaw Dlaczego Gdyby to zadał pszczelarz mający 30l praktykę posiadający 100 uli roześmiał bym się sam Przeczytałem wszystkie odpowiedzi i nie widzę tu żadnego biadolenia każdy coś napisał co wysnuło następną teorię lecz tylko Ty potrafiłeś wyśmiać Wszystkich większych i mniejszych mających mniejsze i większe pasieki Jeżeli uważasz że tak wszyscy biadolą to proszę Wszyscy Przeczytamy Twój post O Nie Biadoleniu masz tyle lat ule że nie uwierzę że nigdy Ci nic nie padło Czekam /y ![]() |
Autor: | bzzy [ 27 stycznia 2009, 18:46 - wt ] |
Tytuł: | |
Boguś właśnie o te wysuwanie róznych terorii mi chodziło czyli ktoś rzucił sobie temat, a później inni biadolą, a może to, a może tamto, a może po prostu leki były kiepskie, może warroza była nieskutecznie zwalczana, a może gniazdo było źle ułożone, można pisać tak jeszcze długo, ale tak naprawde co możesz Ty powiedzieć o tej osypanej rodzinie, jeśli nawet jej na oczy nie widziałeś, jak masz młodą matkę to co mówisz że jest super, a guzik prawda, dopiero po sezonie lub dwóch jesteś w stanie coś powiedzieć, a jesli np powiesz, że jest super to czy znaczy, że ja też mam powiedzieć, że jest super hmmm......... odnośnie biadolenia to już napisałem, jak ktoś lubi to przecież może biadolić, Marka nie wyśmiewam przecież, bo wiadomo jakie są trudne początki, pszczoły mu się osypały i sądzę, że i tak nigdy nie dojdzie co tak naprawde się stało, to samo tyczy się tych co biadolą, przecież nikogo nie wyśmiewam, moja wiedza jest znikoma więc nie jestem tutaj jakimś wyznacznikiem, ja po prostu lubię konkrety ![]() |
Autor: | _barti_ [ 27 stycznia 2009, 18:54 - wt ] |
Tytuł: | |
Ja tam popieram Roberta, Biadolenie, jaka może być przyczyna osypania... wiele przyczyn, za mało konkretów. |
Autor: | marekk [ 27 stycznia 2009, 20:21 - wt ] |
Tytuł: | |
_barti_ pisze: Ja tam popieram Roberta, Biadolenie, jaka może być przyczyna osypania... wiele przyczyn, za mało konkretów.
Bartii widziałeś już ula w środku ![]() Dziekuję wszystkim za odpowiedzi osłuchałem reszte rodzin i wydaje się że będzie dobrze gdyby cukier miał być przyczyną zgineły by wszystkie ruj był odymiony po osadzeniu i leczony z innymi rodzinami w jesieni stało się i się nie odstanie |
Autor: | _barti_ [ 27 stycznia 2009, 20:23 - wt ] |
Tytuł: | |
Widziałem, widziałem trochę praktyki mam u różnych pszczelarzy, sąsiadów, wiem, że na pewno bym takiego pytania nie zadawał. |
Autor: | Szczupak [ 27 stycznia 2009, 20:41 - wt ] |
Tytuł: | |
Hm....... Bzyku jak byś miał wszystkie informacje o których piszesz to mógł byś diagnozę postawić - jak profesor jakiś . A to biadolenie jak to nazwaliście z bartim to nic innego jak poradnik dla początkującego na co zwracać w przyszłości uwage żeby się nie osypały , i faktycznie może i niedojdziemy dlaczego spadła ta rodzina, ale napewno wiele wypowiedzi jest ku przestrodze-za duże gniazdo ,marne leki, zabiegi wykonane nie w pore ,zamało pokarmu ,karmienie nie w pore te i inne wypowiedzi świadczą o tym jak spory zasub wiedzy trzeba posiadać i ile czasu poświecić żeby zimowla sie powiodła a i tak się może przytrafić osypanie rodziny ![]() Jakich konkretów oczekujesz od kogoś kto wysyła SOS bo niewie co sie stało ?Tymbardziej że na pomoc jest już i tak za póżno? Więc-Ładuj konkretną teorię - Nowemu koledze, żeby w pszyszłym roku miał dobrze, może dostrzegłeś coś co inni przeoczyli - podpowiedz ![]() Pozdrawiam Szczupak ![]() |
Autor: | bzzy [ 27 stycznia 2009, 22:53 - wt ] |
Tytuł: | |
Szczupak pisze: Hm....... Bzyku jak byś miał wszystkie informacje o których piszesz to mógł byś diagnozę postawić - jak profesor jakiś . A to biadolenie jak to nazwaliście z bartim to nic innego jak poradnik dla początkującego na co zwracać w przyszłości uwage żeby się nie osypały , i faktycznie może i niedojdziemy dlaczego spadła ta rodzina, ale napewno wiele wypowiedzi jest ku przestrodze-za duże gniazdo ,marne leki, zabiegi wykonane nie w pore ,zamało pokarmu ,karmienie nie w pore te i inne wypowiedzi świadczą o tym jak spory zasub wiedzy trzeba posiadać i ile czasu poświecić żeby zimowla sie powiodła a i tak się może przytrafić osypanie rodziny
![]() Jakich konkretów oczekujesz od kogoś kto wysyła SOS bo niewie co sie stało ?Tymbardziej że na pomoc jest już i tak za póżno? Więc-Ładuj konkretną teorię - Nowemu koledze, żeby w pszyszłym roku miał dobrze, może dostrzegłeś coś co inni przeoczyli - podpowiedz ![]() i nic nie uchodzi twojej uwagi, do tego masz super pamieć i jesteś spostrzegawczy ) Pozdrawiam Szczupak ![]() wiele można dyskutować ale czy warto hmmm sądzę, że wiele już napisano, a z tego co mi wiadomo jest grupa osób na forum, której się zbytnio nie podoba styl mojego pisania i się po cichu skarżą, wię jak pomilczę dłużej to wszystkim się odrazu polepszy ![]() |
Autor: | Szczupak [ 28 stycznia 2009, 00:14 - śr ] |
Tytuł: | |
![]() [scroll]" ciety jęzorek albo jak kto woli żądło" [/scroll] Bez odrobiny twego żeczowego sarkazmu ![]() ![]() A jeśli chodzi o dyskusje i wymiane doswiadczeń to zawsze warto - przecież już kiedyś wszystko zostało powiedziane - To co - forum zamilknie z tego powodu? NAPEWNO NIE bedziemy sobie powtarzać i przypominać i tak to sie to wszystko kreci -" co cieżko do głowy wchodzi przypomnieć sie godzi" a takie jest pszczelarstwo pięć razy w ksziążkę zobaczysz i nic niewiesz ![]() ![]() i olśnienie ,dlatego uwazam że warto na tematy dotyczące pszczół pogawędzić i powtórzyć ![]() Hej ![]() |
Autor: | henry650 [ 28 stycznia 2009, 00:24 - śr ] |
Tytuł: | |
Mysle ze ta dyskusja zrobiła sie nieprzyjemna i moze az tak ostra to niepotrzebna a jezeli chodzi o konkrety to o opis co sie stało czy został pokarm i jk to wyglada mogła czesc pszczół zostac na ramkach a nawet w ramkach ze tylko d...y im widac ,ile tego sypu itd a jesli chodzi o to co napisał szczupak cos w tym jest ale nie do konca bo zły czas zakarmienia złe leki itd to osypało sie wiecej moze faktycznie zaduze gnizado i zle rosłozony pokarm wtedy mogła sie osypac z głodu ale to widac odrazu juz dawno mi sie to zdarzyło to juz znam , ubiegłej zimy straciłem sporo i tez wiem co było przyczyna . pozdrawiam henry |
Autor: | Rumcajs [ 28 stycznia 2009, 01:11 - śr ] |
Tytuł: | |
_barti_ pisze: Widziałem, widziałem trochę praktyki mam u różnych pszczelarzy, sąsiadów, wiem, że na pewno bym takiego pytania nie zadawał.
Tjaa praktyki... chyba w trzymaniu podkurzacza... Pytania pewnie że byś nie zadawał. Po co pytać?? Po co szukać przyczyny skoro samemu sie wie najlepiej że moja wiedza jest najmojsza a wszyscy w koło jak sie wyraziłeś kiedyś to mają dziadostwo?? Bo NAJLEPIEJ zostac zatwardziałym i szukać dziury w całym niż wiedzieć że sie gdzieś popełniło błąd. Pszczoły spadły?? Spooooooko. Na wiosne przylecą nowe. Rób tak dalej a na pewno będziesz miał pasieke. Życzę powodzenia. Kol. Marekk piszesz w jednym z pierwszych postów że odymiałeś póżną jesienią tzn. kiedy i przy jakiej temp. zewnętrznej?? Możliwe że temperatura nie sprzyjała zabiegowi i nastąpiło rozbicie kłębu/półkłębu pszczoły spadły na dennice i juz nie powróciły na plastry. Lub też ktoś "uczynny" pomógł im poprzez silne uderzenie w ul Z tego co piszesz wnioskuję że raczej to drugie mogło być przyczyną. Bo pozostałe 6 rodzin zimuje spokojnie. Opisz na wiosnę jak Ci pozostałe rodziny przezimowały i nie zamartwiaj się na zapas. Nich sie martwią Ci co na pewno wiedzą że nie zadaliby takiego pytania. Pozdrawiam. |
Autor: | Rumcajs [ 28 stycznia 2009, 11:04 - śr ] |
Tytuł: | |
Wiceprezesie chyle czoła przed twoja WIEDZĄ ![]() |
Autor: | Psepscolek [ 28 stycznia 2009, 11:39 - śr ] |
Tytuł: | |
Marek zadał proste i trudne jednocześnie pytanie. Trudne dla wszystkich początkujących praktyków i proste dla tych którzy pasiekę mają od -naście, -dziesiąt lat. Ci którzy mogli coś wnieść to wnieśli i nadal wnoszą. A wiceprezes(i??) jak nie maja nic sensownego w tym temacie do powiedzenia to lepiej niech nic nie piszą. Bo nikomu to nie pomoże. Pozdrawiam Psepscółek. |
Autor: | Alex23p [ 28 stycznia 2009, 19:35 - śr ] |
Tytuł: | |
Koledzy- ta wasza kłótnia mocno przypomina obrady przy Wiejskiej i tak jak one zadającemu pytanie niewiele pomogły.przywilejem niedoświadczonych jest zadawanie pytań,chociarzby głuoich i żle zadanych.A obowiązkiem doświadczonych jest być cierpliwym i udzielać odpowiedzi, a nie się obruszać. |
Autor: | _barti_ [ 28 stycznia 2009, 21:08 - śr ] |
Tytuł: | |
Jasne, Alex, masz rację. |
Autor: | taktiktak [ 28 stycznia 2009, 23:56 - śr ] |
Tytuł: | |
Moim zdaniem dyskusja na forum polega na swobodnym wyrażaniu opinii przez osoby o różnym poziomie wiedzy. Najwięcej wnoszą ci, którzy wiedzą najmniej i zadają różne pytania, a także poruszają tematy, które doświadczonym nie przyjdą do głowy, gdyż uważają, że wszystko wiedzą. |
Autor: | bzzy [ 29 stycznia 2009, 00:04 - czw ] |
Tytuł: | |
taktiktak pisze: Moim zdaniem dyskusja na forum polega na swobodnym wyrażaniu opinii przez osoby o różnym poziomie wiedzy. Najwięcej wnoszą ci, którzy wiedzą najmniej i zadają różne pytania, a także poruszają tematy, które doświadczonym nie przyjdą do głowy, gdyż uważają, że wszystko wiedzą.
masz racje forum polega na swobodnym dyskutowaniu, wyrażaniu swojej opinii, ja byłem szczery i powiedziałem wprost co myślę, postów tyle, czytam jakieś gdybania, a tak naprawde nic ciekawego nie powiedziano, a że się rodzina osypała, cóż rzecz normalna tej zimy wielu będzie w takiej sytuacji lub już są lub z silnej rodziny pozostanie gastka pszczółek, cóż jak ktoś lubi gdybać to temat jak najbardziej dla niego ![]() ![]() ![]() ![]() |
Autor: | rysiekm [ 29 stycznia 2009, 20:52 - czw ] |
Tytuł: | |
KIlkalat temu osypala mi sie rodzina i zadalem podobne pytanie na forum zagajnika. Jakie odpowiedzi - podobne /jak nie identyczne/. Cieszylem sie wtedy z kazdej odpowiedzi , ale do konca nie wyjasnilem sobie dlaczego sie osyp[ala? W lato tego pamietnego roku konsumujemy z sasiadem nalewke /na miodzie/ i w przyplywie szczerosci przyznal sie on ,ze go pogryzly na jesieni jak kosil trawe. Wtedy postanowil ze go ostatni raz pogryzly i stalo sie . Dobze ze przy domu mialem tylko ta jedna rodzine. Strach pomyslec co by bylo gdyby? / Ale nalewke skonczylismy / Teraz mowi trzymaj ile chcesz. ?? oto jedna z mozliwosci osypania sie rodziny?? |
Autor: | taktiktak [ 29 stycznia 2009, 21:41 - czw ] |
Tytuł: | |
Dzięki wypowiedziom na tym forum bardzo dużo się dowiedziałem/ nauczyć się jeszcze muszę dużo/, szczególnie jak dużo błędów popełniłem. Mam nadzieję, że będzie ich coraz mniej. unikałem wentylacji i nadmiernie ocieplałem, aby im nie było za zimno. Tutaj dowiedziałem się, że zimą odpowiednia wentylacja jest bardzo ważna. Dziękuję za wszystkie porady. |
Autor: | Darek1981 [ 22 lutego 2009, 23:01 - ndz ] |
Tytuł: | |
Witam kolegów słyszałem że bardzo dużo wygineło pszczół i że to podobno przez cukier ja mam 3 ule i mi przeżyły to więc nie wiem jaka jest prawda |
Autor: | Alex23p [ 22 lutego 2009, 23:26 - ndz ] |
Tytuł: | |
To jest jedna z przyczyn, ale nie jedyna.To raczej dotyczy bardzo taniego cukru, na którym nie znajdziesz ani słowa po polsku a na dokładkę nic o producencie.Taki produkt można dostać w Lidlu, na pomarańczowo opisany.Natomiast spadki rodzin tej zimy tonie tylko cukier. ![]() pozdrawiam! |
Autor: | miły_marian. [ 23 lutego 2009, 16:40 - pn ] |
Tytuł: | |
Ja podejrzewam w 80 % cukier. Zaprawiane nasiona ta trucizna co przechodzi do korzenia buraka dalej do cukru. Ale znikanie pszczół jest nie dokoca zbadane i wszyatko mozemy podejezewć. Pozdrawiam miły_marian |
Autor: | Alex23p [ 23 lutego 2009, 17:09 - pn ] |
Tytuł: | |
Tak kolego jak piszesz, zostaje te 20% które powodują różne czynniki. W których też są zawarte błędy w sztuce. ![]() ![]() Atak na marginesie czy może się do tego przyczynić późne pojawienie spadzi, która będąc domieszką w zapasach zmusi pszczoły do poszukiwania wody??? ![]() |
Autor: | Darek1981 [ 19 marca 2009, 23:27 - czw ] |
Tytuł: | |
mam pytanie czym koledzy karmią pszczoły? Bo ja się zastanawiam nad inwertem bo jak cukier jest szkodliwy dla pszczół to aż się boję |
Autor: | Pawel_T [ 19 marca 2009, 23:32 - czw ] |
Tytuł: | |
Darek1981 pisze: mam pytanie czym koledzy karmią pszczoły? Bo ja się zastanawiam nad inwertem bo jak cukier jest szkodliwy dla pszczół to aż się boję
weź po uwagę ze inwert to też cukier tyle że lekko rozłożony enzymatycznie. Cala zabawa w inwertach polega na tym ze podając pszczołą cukier czyli sacharozę zmuszamy je do wytwarzania enzymów rozkładających ten dwucukier na cukry proste: glukozę i fruktozę, podając inwert oszczędzasz im tego wysiłku a tym samym pokarm szybciej jest zasklepiony. więc jeśli chodzi imidaklopryd to jeśli był używany do zaprawiania nasion to tak czy inaczej będzie obecny... ![]() |
Autor: | Darek1981 [ 20 marca 2009, 13:53 - pt ] |
Tytuł: | |
U nas w kole na zebraniu walnym był prezes Śląskiego związku pszczelarskiego i mówił o cukrze i też mówił że on daje inwert już 10 lat i pszczoły wszystkie żyją |
Autor: | Pawel_T [ 20 marca 2009, 17:05 - pt ] |
Tytuł: | |
Darek1981 pisze: U nas w kole na zebraniu walnym był prezes Śląskiego związku pszczelarskiego i mówił o cukrze i też mówił że on daje inwert już 10 lat i pszczoły wszystkie żyją
zależy od tego na co trafisz. Większość osób na tym forum daje cukier i z tego co kojarzę nikt nie mówił o spadaniu rodzin przez pokarm |
Autor: | Darek1981 [ 20 marca 2009, 19:02 - pt ] |
Tytuł: | |
U mnie też żyją ale u nas w związku jednemu spadły aż 8 uli |
Autor: | Alex23p [ 20 marca 2009, 19:08 - pt ] |
Tytuł: | |
Chodzi raczej o te cukry niewiadomego producenta, śmiesznie tanie w stosunku do np. srebrnej łyżeczki. ![]() |
Autor: | Darek1981 [ 20 marca 2009, 22:53 - pt ] |
Tytuł: | |
Nochyba te tanie to dziadostwo Pozdrawiam |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |