Łódź.
ul warszawski z nadstawką
1. Od 4 dni pszczoły zbijają się w kupę i siedzą na wlocie do ula. w ciągu dnia jest ich około 20-30, w nocy gęsto jedna przy drugiej ok. 100.- 150.
Nie wiem co jest grane, mam tylko jeden ul i w temacie jestem zielony.
Czy to normalne?
Dzisiaj otworzyłem gniazdo, 2 ramki w gnieździe są niezapszczolone, także jest jeszcze troche miejsca.. pomyslalem, że może nie mają miejsca czy co i dlatego śpią na zewnątrz.
2. Rój był słaby po zimie, dostałem go od dziadka dziewczyny, nie wybrałem im pierwszego miodu, bo były tylko 2 ramki w nadstawce wypełnione miodem.. Jak wspomniałem, zajrzałem dzisiaj i miód z nadstawki zniknął
zjadły też większość miodu odłożonego w gnieździe. Myślę że to może dlatego że przez ostatnie 10 dni tutaj ostro padało i pszczoły nie miały co robić. Ale co ja tam wiem 
3. Aha przy przeglądzie ula zauważyłem 6 trutni, duże bydlaki, a w gnieździe było jeszcze około 20 wypukłych komórek, nie wiem ile ich powinno być. Taka liczba jest dobra?
Proszę kolegów o opinie i porady bo troche się w tym gubię.
