FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witajcie koledzy Potrzebuję porady jak najlepiej przełożyć rodzinę z ula do ula.
Ul w którym teraz znajdują się pszczoły stoi 10m od ula do którego chcę przeożyć rodzinę, dodam że nie mam możliwości przenoszenia tych uli bo są dwu rodzinne, a drugi problem polega na tym że musiał bym o 0,5cm skracać wieszaki ramek bo mi się nie mieszczą do nowego ula. Jak najmniej inwazyjnie zrobić taki zabieg?

transportówka, rodzina do niej, marsz do drugiego ula, piłka, skracasz wręgi, wkładasz i gotowe. warunek ciepło i bezwietrznie bo ci trochę czasu to zajmie.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)

Pawełek
Właśnie o takiej metodzie myślałem Lecz nie byłem pewien czy dobrze kombinuję

inaczej to się chyba nie da, no i kombinuj żeby powymieniać ule tak żeby miały identyczny wymiar na ramki.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)

Gospodaruję w WP ale jeden mam za wąski o 0,5cm.

a to może jakoś przerób ten ul, skoro to tylko jeden.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)

Problem w tym ze 1 ale dwu rodzinny i już w jednej części mam osadzoną rodzinę za dużo kombinacji będzie. Ale polskipszczelarz oferuje fajne Warszawiaki korpusowe i mam smaka na kilka takich uli i chyba się skuszę i nie będzie tyle kombinacji

też mam smaka na takie ule, i kilka sobie robię własnie, i w tym roku zobaczymy jak się w nich będzie gospodarowało.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)

Szczerze ci powiem że sam jestem ciekawy Wyglądają bardzo fajnie, i mozliwości równierz mają sporo tym bardziej że korpusy od wielkopolskiego do niego pasują.
A powiedz Pawełku jak cenowo wygląda własnoręczna budowa takiego ula, pytam bo sam chętnie bym zbudował lecz nie wiem czy się opłaca.

szczerze to nawet nie liczyłem, za grosze mam odpady w zaprzyjaźnionego tartaku, (różne, i deski króciaki do 120cm, rożnej grubości, i baliki 7x7cm czy podobne się tam znają, sprzęt mam swój) i drzewo z własnego lasu sezonowane, ale na pewno taniej niż kupić. gdybym chciał liczyć ile mnie wynosi jeden taki ul, zamknął bym się w 100 zł pewnie. Tylko kwestia czasu i odrobiny chęci. pod moimi postami masz linka, to moja pasieka, wszystkie ule robione samemu.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)

Muszę przyznać że masz bardzo łądną pasiekę i ule bardzo starannie wykonane, tylko pozazdrościć Ja dopiero się dorabiam też zamerzam sam robić ule, nie tylko ze względu na oszczędności, ale i satysfakcja ogromna Niestety nie zawsze mam na to czas

dzięki, ja tez nie zawsze mam czas, ule robię przeważnie jesień-zima, powoli do wszystkiego się dojdzie. Moje pierwsze ule wcale nie były takie idealnie dokładne:D potem je przerabiałem raz jeszcze;D

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)

W zeszłym roku dorobiłem się 6iu rodzin i tyle zazimowałe, na dzien dzisiejszy żyją sobie wszystkie 6 zamierzam chociaż po jednym odkładzie zrobić z każdej rodzinki więc powolutku ale do przodu