FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Jak to możliwe, że w czasie dni deszczowych pojawił się rój? Pszczoly osiadly na wysokosci 30cm od ziemi i po calym weekendzie deszczu opadly na ziemie polowa utopiona a reszcza ledwie sie porusza a temperatura okolo 9-13 stopni. Da sie cos jeszcze zrobic?

Jeżeli pilnowały matki(temperatura) to smiało wkładać do ula.Podkarmić,ramki raczej na ciasno, dodać czerwiu na wygryzieniu i zobaczysz jak matka się będzie zachowywać.

Zebrać wszystko ,te utopione\skrzepnięte z zimna,wsypaść do ula ,dać ramki z pokarmem,część powinna się zreanimować jak duża ,trudno powiedzieć.
Lepszym rozwiązaniem byłoby tak samo postąpić ale pszczoły zebrać do transportówki
i wstawić na dobe do ciepłego pomieszczenia.
Im szybciej tym lepiej.

_________________
Pozdrawiam.

Wielkie dzieki. Tak jak poradziliscie tak tez zrobilem. Ogolem bylo ich tak na oko jakies kilka kg (ale to przez, to ze byly i mokre) utopione wymieszane z blotem. Ramke pylku, miodu oraz ramke czerwiu.I teraz tylko trzymac kciuki za matke nature.

Bo teraz wychodzi najwięcej młodej pszczoły ,wiem coś o tym bo sie lekko zdziwiłem dzisiaj ,jak nic sie nie zrobi z tym fantem to do piatku pół pasieki będzie wisiało na drzewach.
Pozdrawiam Tomek

Wczoraj bylem zobaczyc co sie z nimi dzieje i obsiadly 4 ramki na 2 byly jajeczka i czerw. Tak, ze wielkie dzieki za porady (na kogos nieszczescie a moje szczescie mam kolejna rodzinke)