FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Chciał bym się zapytać Braci Pszczelarskiej jaki jest najlepszy sposób na poddanie matki nieunasiennionej? Dodam że chodzi o rodziny w których jest wadliwa matka, wiem że preferowana była by matka unasienniona ale takiej nie posiadam.

Jest tak wiele sposobów że początkujący pszczelarz się gubi. Może ktoś doradzi jaki sposób daje największy procent przyjęć.

_________________
"Jeśli pszczół zabraknie, ludzkość przetrwa cztery lata"

Kolego na początku powinieneś znaleźć i zabić wadliwą matkę po czym powinno się odczekać od 1-3 dni aż osierocieje rodzina potem należny poddać matkę w klateczce a wcześniej zerwać mateczniki ratunkowe uważam ze dobrym sposobem na poddanie matki jest zrobienie sztucznego matecznika i poddanie matki do ula.pozdrawiam robienie sztucznych mateczników możesz zobaczyć u Tomka Miodka na filmiku.

likwidacja wadliwej matki, odczekanie 9 dni jak zamkną czerw w tym czasie dwa razy zerwanie mateczników i poddanie młodej matki na sztuczny matecznik.

Przemek ma rację, nie musisz zrywać mateczników dwa razy, starczy raz tuż przed poddaniem matki, i niekoniecznie w sz. mateczniku, może być w klateczce z niewielka ilością ciasta i bez pszczół towarzyszących,

albo robisz odkład z 1 ramki z czerwiem zasklepionym w 100% i jedej zapasu, z dwóch strzepujesz pszczoły (młode), i tutaj poddajesz matke NU, jak się unasiennni i będzie już ładnie czerwiła, kasujesz ta wadliwą a dajesz w jej miejsce tą młodą, albo łączysz odkład z macierzakiem, wyrównując zapachy.
Na pewno nie da się zamienić matki czerwiącej na NU w 3 dni.... (chyba że lubisz dużeeeee ryzyko niepowodzenia)

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)

Jeżeli są mateczniki zasklepione na cichą wymianę likwidujesz i poddajesz młodą matkę nieunasienioną (taką do 6 godzin od wygryzienia) na plaster.
Jeżeli nie ma mateczników kasujesz starą matkę i po 9 dniach likwidujesz wszystkie mateczniki i poddajesz młodą matkę nieunasienioną(najlepiej taka do 6 godzin od wygryzienia) na plaster.
Pozdrawiam Tomek

No te 9 dni to jest chyba najbardziej bezpieczny wariant choć słyszałem, że matki równie dobrze przyjmowane są już od 7 dnia po osieroceniu. Sam klateczkę do ula wrzuciłem 5 dnia po uprzednim zerwaniu mateczników. Po 48h ponownie zerwanie nowych i odbezpieczenie klateczki. Efekt takiego działania był pozytywny.