FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 19 sierpnia 2025, 15:53 - wt

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 25 ] 
Autor Wiadomość
Post: 10 września 2012, 22:14 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 lipca 2011, 08:53 - ndz
Posty: 405
Lokalizacja: Stalowa Wola
Ule na jakich gospodaruję: wuzetki nadstawkowe i dadanty
Witam

Mam pytanie albowiem przymierzam się do zakupu formy silikonowej do węzy :lol:

i mam pytanie głupie bo głupie aczkolwiek pytanie, jak sobie radzicie z roztopieniem sztabki, bloku wosku?
bo w kąpieli wodnej to można czekać do usr.. śmierci

dolać ciut wody do garnka i na to bloczek wosku a potem chochelką jak gofra? po formie jak ciasto do naleśników i docisnąć

Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 września 2012, 22:18 - pn 
tikcop pisze:
i mam pytanie głupie bo głupie aczkolwiek pytanie, jak sobie radzicie z roztopieniem sztabki, bloku wosku?

Faktycznie głupie bo do roztopienia wosku potrzebny jest tyko garnek i palnik pod nim. No i wosk w garnku.


Na górę
  
 
Post: 10 września 2012, 22:27 - pn 
tikcop pisze:
po formie jak ciasto do naleśników i docisnąć
a gdzie sterylizacja?


Na górę
  
 
Post: 10 września 2012, 22:41 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 lipca 2011, 08:53 - ndz
Posty: 405
Lokalizacja: Stalowa Wola
Ule na jakich gospodaruję: wuzetki nadstawkowe i dadanty
kolopik pisze:
do roztopienia wosku potrzebny jest tyko garnek i palnik pod nim


i niezapali się?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 września 2012, 22:59 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
tikcop, tu masz temperatury samozapłonu http://www.pharma-cosmetic.com.pl/PDF/Cera_alba.pdf
W każdym razie nie baw się w podgrzewanie, bezpośrednio na palniku gazowym w kuchni :)
Poza tym o ile pamiętam to i tak wosk nalewany na formę ma mieć w okolicach 70 stopni, więc woda jako medium pośrednie się sprawdzi.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 września 2012, 10:17 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 lutego 2011, 23:26 - ndz
Posty: 334
Lokalizacja: opolszczyzna
Ule na jakich gospodaruję: wlkp. jednościenny i wlkp. 18
Odpowiadając na pytanie zawarte w temacie zadam Ci inne pytania
1. Czy ta cena węzy jest faktycznie ceną na jaką nie możesz sobie pozwolić?
2. Czy zaoszczędzisz naprawdę tyle pieniędzy,żeby to odczuć w portfelu?
I po
3. Jak ze sterylizacją wosku zamierzasz sobie poradzić co by nie zakończyć przygody z pszczołami zgnilcem w swojej i innych pszczelarzy pasiekach?

I nie piszę tego żeby się czepiać, ale żeby poddać Ci pod przemyślenie - czy warta skórka tej wyprawki?

_________________
Pozdrawiam
novara


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 września 2012, 10:34 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
novara,
jakiś czas temu analizowałem właśnie powyższe zagadnienia bo chciałem sam produkować węzę dla siebie.
ad1. Zużycie roczne węzy mam na poziomie 25-30kg, co daje kwotę od 350 do 950 zł (w zależności od ilości wosku na wymianę).
ad2. Zaoszczędzenie 900zł w sytuacji posiadanie wolnego czasu jest warte odrobiny wysiłku. Zwłaszcza że dostaję produkt taki jaki sam chcę.
ad3. To jest temat który obrósł największymi mitami co do złożoności procesu i kosztów :). Z technicznego punktu widzenia nie ma żadnego problemu z podgrzaniem wosku do poziomu zapewniającego likwidację przetrwalników zgnilca. Inna sprawa to rzeczywista potrzeba każdorazowej sterylizacji (przy założeniu że obrabiamy wyłącznie własny wosk)

Powód dla którego porzuciłem plany produkcyjne jest prozaiczny, koszt wszystkich urządzeń (rozpatrywałem walce) był na tyle wysoki, że inwestycja wydała mi się chwilowo bezzasadna.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 września 2012, 11:26 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 lutego 2011, 23:26 - ndz
Posty: 334
Lokalizacja: opolszczyzna
Ule na jakich gospodaruję: wlkp. jednościenny i wlkp. 18
CYNIG pisze:
novara,
jakiś czas temu analizowałem właśnie powyższe zagadnienia bo chciałem sam produkować węzę dla siebie.
ad1. Zużycie roczne węzy mam na poziomie 25-30kg, co daje kwotę od 350 do 950 zł (w zależności od ilości wosku na wymianę).
ad2. Zaoszczędzenie 900zł w sytuacji posiadanie wolnego czasu jest warte odrobiny wysiłku. Zwłaszcza że dostaję produkt taki jaki sam chcę.
ad3. To jest temat który obrósł największymi mitami co do złożoności procesu i kosztów :). Z technicznego punktu widzenia nie ma żadnego problemu z podgrzaniem wosku do poziomu zapewniającego likwidację przetrwalników zgnilca. Inna sprawa to rzeczywista potrzeba każdorazowej sterylizacji (przy założeniu że obrabiamy wyłącznie własny wosk)

Powód dla którego porzuciłem plany produkcyjne jest prozaiczny, koszt wszystkich urządzeń (rozpatrywałem walce) był na tyle wysoki, że inwestycja wydała mi się chwilowo bezzasadna.

Z tego co piszesz to sam sobie właśnie zaprzeczyłeś - najpierw piszesz o zaoszczędzeniu 900zł po czym na końcu piszesz o kosztach więc gdzie tu oszczędność? A poza tym koszt to nie tylko same maszyny ale i koszt energii potrzebnej do produkcji, że o innych kosztach nie wspomnę.

_________________
Pozdrawiam
novara


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 września 2012, 11:33 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
900 zł bym zaoszczędzał w skali roku na zakupie węzy (można to zmienić na "nie wydawałbym 900zł rocznie na węzę"), ale żeby do tego doszło to najpierw bym musiał zainwestować znaczną kasę w sprzęt. Dlatego też uznałem, że jest to przedsięwzięcie w moim przypadku bezzasadne.
Nie widzę tu zaprzeczania samemu sobie.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 września 2012, 14:54 - wt 

Rejestracja: 03 lipca 2011, 19:45 - ndz
Posty: 127
Lokalizacja: bstok
novara pisze:
3. Jak ze sterylizacją wosku zamierzasz sobie poradzić co by nie zakończyć przygody z pszczołami zgnilcem w swojej i innych pszczelarzy pasiekach?

Mozesz to rozwinac ? Czyli skad najlepiej weze brac ? Nastraszyles mnie tym zgnilcem :roll: W tym roku bralem od znajomego i jego (sam robi) jest troche grubsza bardziej żółta i chetniej ja pszoly obrabiaja niz ta ze sklepu pszczelarskiego.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 września 2012, 22:50 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 lipca 2011, 08:53 - ndz
Posty: 405
Lokalizacja: Stalowa Wola
Ule na jakich gospodaruję: wuzetki nadstawkowe i dadanty
reven1987 pisze:
W tym roku bralem od znajomego i jego (sam robi)
a dałbyś radę film nakręcić z tego, żeby zobaczyć co i jak?

zgnilec? jak mówił Chorbiński w Pszczelej Woli w lutym 2012 to połowa pasiek w Polsce ma zarodniki zgnilca, ciekawe skąd tam są

takie pieprzenie, że ze swojej węzy się to wzięło


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 września 2012, 23:56 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 maja 2012, 20:51 - pn
Posty: 2203
Lokalizacja: Lubelskie
Ule na jakich gospodaruję: warszawski, ostrowskiej
tikcop pisze:
takie pieprzenie, że ze swojej węzy się to wzięło


Pewnie że pieprzenie. Mój kuzyn od X lat robi węzę ze swojego wosku u gościa który ma sprzęt. Płaci za to prawdopodobnie 5 zł/kg. Pasieka ok 70 rodzin i nie widzę żeby coś było nie tak. Czy aby nie popadamy czasami ze skrajności w skrajność???


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 września 2012, 08:52 - śr 
MODERATOR

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6800
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Rzepiennik
Z tym zgnilcem to lekka przesada że tak od razu .
Mój Ojciec kupił używane walce ponad 20 lat temu,robimy węzę dla siebie i nie ma zgnilca do dziś .

_________________
W wolnej chwili, zapraszam.
Było by niebo dookoła, gdyby każdy dał z siebie tyle co pszczoła.
autor B.B.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 września 2012, 10:32 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 maja 2012, 20:51 - pn
Posty: 2203
Lokalizacja: Lubelskie
Ule na jakich gospodaruję: warszawski, ostrowskiej
Kiedyś wszyscy tak robili i nic się nie działo. Dzisiaj badania, inne bzdety i pszczoły chorują. Popadliśmy ze skrajności w skrajność. Zrobisz ze swojego wosku to masz węzę, a kupisz to papier toaletowy nasączony parafiną, ale przebadany i dopuszczony do sprzedaży. Przecież to nawet zapachu wosku nie ma. Kiedyś odwirowałeś miód, poszedłeś na targowisko i sprzedałeś, a dziś? Musisz mieć sprzedaż bezpośrednią. I co ona daje? A no wg mnie nic. Nabija kasę innym, chyba tylko to. Jak ktoś ma czysto i porządek to i będzie miał, a jak ktoś bałaganiarz i brudas to i zgłoszenie sprzedaży bezpośredniej i odbiór pomieszczenia nic nie zmieni.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 września 2012, 13:45 - śr 

Rejestracja: 09 lipca 2010, 19:25 - pt
Posty: 590
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Ule na jakich gospodaruję: inny
ostrożność jest pożądana, poczytajcie pszczelarstwo z lat 60-tych mieli wielkie problemy ze zgnilcem, spadały całe pasieki. :kapelan:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 września 2012, 14:16 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 stycznia 2010, 00:15 - pt
Posty: 1134
Lokalizacja: Tczew ---- GPS N: 54° 5' 33" E: 18° 47' 18"
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski leżak kombinowany
wojciechmoro pisze:
ostrożność jest pożądana, poczytajcie pszczelarstwo z lat 60-tych mieli wielkie problemy ze zgnilcem, spadały całe pasieki. :kapelan:
pewnie, że ostrożność jest pożądana - zgodzę się z tym, ale czy pasieki te padły właśnie z powodu samorobnej węzy - nie sądzę...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 września 2012, 14:22 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
Panowie wychodzi takie trochę bicie piany w prostej sprawie.
To że wosk jest "jednym z nosicieli" przetrwalników chyba nie podlega dyskusji??
Skoro tak, to sterylizując wosk pozbywamy się jednej z dróg zakażenia. Nie znaczy to że zgnilca nie będzie albo że zgnilec na 100% będzie jak nie wysterylizujemy.
Obracamy się w obszarach prawdopodobieństwa a nie pewników, w naturze stany zero/jedynkowe nie występują :)
Czyli pisząc wprost, jak wysterylizujemy to zagrożenie zgnilcem będzie nieco mniejsze a jak nie to większe, ot i tyle

P.S. nie spotkałem się z publikacjami które by podawały jaki procent zakażeń pasiek był spowodowany skażonym woskiem.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 września 2012, 14:29 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 lutego 2011, 23:26 - ndz
Posty: 334
Lokalizacja: opolszczyzna
Ule na jakich gospodaruję: wlkp. jednościenny i wlkp. 18
CYNIG pisze:
Panowie wychodzi takie trochę bicie piany w prostej sprawie.
To że wosk jest "jednym z nosicieli" przetrwalników chyba nie podlega dyskusji??
Skoro tak, to sterylizując wosk pozbywamy się jednej z dróg zakażenia. Nie znaczy to że zgnilca nie będzie albo że zgnilec na 100% będzie jak nie wysterylizujemy.
Obracamy się w obszarach prawdopodobieństwa a nie pewników, w naturze stany zero/jedynkowe nie występują :)
Czyli pisząc wprost, jak wysterylizujemy to zagrożenie zgnilcem będzie nieco mniejsze a jak nie to większe, ot i tyle

P.S. nie spotkałem się z publikacjami które by podawały jaki procent zakażeń pasiek był spowodowany skażonym woskiem.


Słowa z Twojego podpisu: "Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."
mówią wszystko :wink:

_________________
Pozdrawiam
novara


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 września 2012, 18:12 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 lipca 2011, 08:53 - ndz
Posty: 405
Lokalizacja: Stalowa Wola
Ule na jakich gospodaruję: wuzetki nadstawkowe i dadanty
na problem zgnilca i innych chorób wg mnie trzeba patrzeć również i tak

pszczoły nie mogą głodować, muszą mieć suche ule, dużo pyłku dostępnego, mało przeglądów, plastry tak czy siak trza podmieniać, ule dezynfekować nawet opalajać, pozwolić aby w ulu rozwinęła się jakaś fauna typu pająki, mrówki, pszczoły i tak sobie z nią dadzą radę, o ile pamiętam to zarazki są zawsze tyle że jak silny organizm to sam zwalczy czy nie dopuści,
i to będzie niczym spacer częsty, na 100% gwarancji nie masz, że nie zachorujesz ale jakąś odporność wyrobisz sobie co i tak będzie lepsze niż same leki - patrz grypy wszelakie

a i dużo racji z tym że papiery w porządku a wosku prawie nic
a z węzą czemu nie sprobować samemu dla siebie


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 września 2012, 20:00 - śr 

Rejestracja: 18 grudnia 2011, 08:52 - ndz
Posty: 1881
Lokalizacja: dolny slask
Ule na jakich gospodaruję: 360x210
Jezeli bedziesz robil weze ze swojego wosku i tak mozna chapnoc zgnilca a czy mrowki nie sa przenosicielami chorob.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 września 2012, 21:33 - śr 

Rejestracja: 03 lipca 2011, 19:45 - ndz
Posty: 127
Lokalizacja: bstok
tikcop pisze:
na problem zgnilca i innych chorób wg mnie trzeba patrzeć również i tak

pszczoły nie mogą głodować, muszą mieć suche ule, dużo pyłku dostępnego, mało przeglądów, plastry tak czy siak trza podmieniać, ule dezynfekować nawet opalajać, pozwolić aby w ulu rozwinęła się jakaś fauna typu pająki, mrówki, pszczoły i tak sobie z nią dadzą radę, o ile pamiętam to zarazki są zawsze tyle że jak silny organizm to sam zwalczy czy nie dopuści,
i to będzie niczym spacer częsty, na 100% gwarancji nie masz, że nie zachorujesz ale jakąś odporność wyrobisz sobie co i tak będzie lepsze niż same leki - patrz grypy wszelakie

a i dużo racji z tym że papiery w porządku a wosku prawie nic
a z węzą czemu nie sprobować samemu dla siebie


samemu dla siebie ok ale jak masz 5 uli a nie kilkadziesiat. Jezeli pracujesz zawodowo poprostu nie ma na to czasu. U mnie ten papier zle obrabiaja mialem porownanie w tym roku


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 września 2012, 22:17 - śr 

Rejestracja: 18 grudnia 2011, 08:52 - ndz
Posty: 1881
Lokalizacja: dolny slask
Ule na jakich gospodaruję: 360x210
reven1987 pisze:
tikcop pisze:
na problem zgnilca i innych chorób wg mnie trzeba patrzeć również i tak

pszczoły nie mogą głodować, muszą mieć suche ule, dużo pyłku dostępnego, mało przeglądów, plastry tak czy siak trza podmieniać, ule dezynfekować nawet opalajać, pozwolić aby w ulu rozwinęła się jakaś fauna typu pająki, mrówki, pszczoły i tak sobie z nią dadzą radę, o ile pamiętam to zarazki są zawsze tyle że jak silny organizm to sam zwalczy czy nie dopuści,
i to będzie niczym spacer częsty, na 100% gwarancji nie masz, że nie zachorujesz ale jakąś odporność wyrobisz sobie co i tak będzie lepsze niż same leki - patrz grypy wszelakie

a i dużo racji z tym że papiery w porządku a wosku prawie nic
a z węzą czemu nie sprobować samemu dla siebie


samemu dla siebie ok ale jak masz 5 uli a nie kilkadziesiat. Jezeli pracujesz zawodowo poprostu nie ma na to czasu. U mnie ten papier zle obrabiaja mialem porownanie w tym roku


Jest od tego cala zima.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 września 2012, 20:40 - czw 

Rejestracja: 03 lipca 2011, 19:45 - ndz
Posty: 127
Lokalizacja: bstok
zima to jest do robienia uli i ramek a nie grzania wosku ;) i podkreslam ze oprocz pszczol pracuje zawodowo


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 września 2012, 21:43 - czw 

Rejestracja: 18 grudnia 2011, 08:52 - ndz
Posty: 1881
Lokalizacja: dolny slask
Ule na jakich gospodaruję: 360x210
Przeciez nikt Ciebie nie zmusza zebys robil weze jak nie masz czasu trudno.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 września 2012, 05:15 - pt 

Rejestracja: 03 lipca 2011, 19:45 - ndz
Posty: 127
Lokalizacja: bstok
pleszek pisze:
Przeciez nikt Ciebie nie zmusza zebys robil weze jak nie masz czasu trudno.

Ja tylko napisalem co zima robie. Zeby nie bylo ze lezem brzuchem do gory ;P


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 25 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 34 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji