FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 21 sierpnia 2025, 05:39 - czw

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 14 ] 
Autor Wiadomość
Post: 09 sierpnia 2013, 15:54 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 sierpnia 2012, 13:49 - czw
Posty: 172
Lokalizacja: Breń/Tarnów
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Witam
Panowie takie pytanko Czy w ulu tzn. W dennicy jest konieczny mostek. Bo wymieniam właśnie wszystkie dennice i zastanawiam sie czy to naszym podopiecznym pomaga czy nie. Jakie są plusy jakie minusy Gdzieś czytałem że brak mostka robi małą selekcje naturalną bo tylko mocne pszczoły wracają do ula A na mostku siadają wykonczone i dopiero wchodzą do ula. Jeśli to istotne to chodzi o ul wlkp.

_________________
"Za każdy dzień pracy przy pszczołach Pan Bóg dodaje pszczelarzowi jeden dzień życia."


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 sierpnia 2013, 16:29 - pt 

Rejestracja: 18 grudnia 2011, 08:52 - ndz
Posty: 1881
Lokalizacja: dolny slask
Ule na jakich gospodaruję: 360x210
syriusz24 pisze:
Witam
Panowie takie pytanko Czy w ulu tzn. W dennicy jest konieczny mostek. Bo wymieniam właśnie wszystkie dennice i zastanawiam sie czy to naszym podopiecznym pomaga czy nie. Jakie są plusy jakie minusy Gdzieś czytałem że brak mostka robi małą selekcje naturalną bo tylko mocne pszczoły wracają do ula A na mostku siadają wykonczone i dopiero wchodzą do ula. Jeśli to istotne to chodzi o ul wlkp.


Nie ,nie jest potrzebny a gdzie to prawda ze do ula wracają tylko mocne .
Moim zdaniem lepiej jak jest bo przy wietrze zawsze im lepiej do ula wejść a nie pod .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 sierpnia 2013, 16:43 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 lipca 2013, 19:58 - pn
Posty: 774
Lokalizacja: Oławski
Ule na jakich gospodaruję: WP, wlkp.
Mostek jest przydatny szczególnie wiosną, kiedy każda pszczoła się liczy, a pogoda potrafi się zmienić w kilka chwil. U mnie pod ulami tworzą się dość duże kałuże i taki mostek sporo mógłby poprawić w takiej sytuacji.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 sierpnia 2013, 17:01 - pt 
To takie samo pytanie jak; czy człowiekowi potrzebny jest samochód ?
Przecież kiedyś chodził na piechotę. W dodatku boso.
Fakt. Cherlak nie pochodził.


Na górę
  
 
Post: 09 sierpnia 2013, 19:32 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 sierpnia 2012, 21:31 - wt
Posty: 862
Lokalizacja: Okolice Rybnika (Śląskie)
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowskiej --> 1/2 Dadant
Dodam że na mostku pszczoły wentylują wiec jest przydatny.

_________________
Pamiętajcie ,,Przy Pszczołach Nie Ma Jutra''


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 sierpnia 2013, 19:41 - pt 

Rejestracja: 18 grudnia 2011, 08:52 - ndz
Posty: 1881
Lokalizacja: dolny slask
Ule na jakich gospodaruję: 360x210
Linker, Bez niego tez będą wentylować.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 sierpnia 2013, 19:43 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 sierpnia 2012, 21:31 - wt
Posty: 862
Lokalizacja: Okolice Rybnika (Śląskie)
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowskiej --> 1/2 Dadant
No będą ale tak mi się wydaje że lepiej z :D

_________________
Pamiętajcie ,,Przy Pszczołach Nie Ma Jutra''


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 sierpnia 2013, 20:35 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
syriusz24 pisze:
...Gdzieś czytałem że brak mostka robi małą selekcje naturalną bo tylko mocne pszczoły wracają do ula A na mostku siadają wykonczone i dopiero wchodzą do ula. Jeśli to istotne to chodzi o ul wlkp.


Mam u siebie dennice bez mostków jak i z mostkami nie zauważyłem większej różnicy w funkcjonowaniu rodzin. Dodatkowo przed ulami mam rozciągniętą agrowłókninę i widzę co jest przed ulami, nie stwierdziłem większej ilości martwych pszczół przed ulami z dennicami bez mostków.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 sierpnia 2013, 20:50 - pt 

Rejestracja: 18 grudnia 2011, 08:52 - ndz
Posty: 1881
Lokalizacja: dolny slask
Ule na jakich gospodaruję: 360x210
Najgorsza jest wiosna i chłodny wiatr który pszczołami miata pod ule i tak najczęściej zostają i skrzepna zwłaszcza jak ule stoja w cieniu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 sierpnia 2013, 22:39 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 sierpnia 2012, 13:49 - czw
Posty: 172
Lokalizacja: Breń/Tarnów
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Dziekuje za odp suma sumaru jednak zrobie te mostki :)

_________________
"Za każdy dzień pracy przy pszczołach Pan Bóg dodaje pszczelarzowi jeden dzień życia."


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 sierpnia 2013, 00:15 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 lipca 2013, 22:59 - pn
Posty: 124
Lokalizacja: Mysłowice
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Ja ostatnio powiesiłem ramkę na płocie, aby ją pszczoły oczyściły.
Niektóre wracające z pełnymi wolami miały problem z trafieniem nawet na mostek. Nie wiem czy podczas intensywnego pożytku nie ma podobnie - nie sprawdzałem.
Ponadto mostki to u mnie niestety konieczność, bowiem pomiędzy ulami przechadzają się kury amatorki, co oprócz dżdżownic lubią sobie czasem wrzucić na ruszt słodką pszczółkę.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 sierpnia 2013, 10:39 - ndz 

Rejestracja: 23 lipca 2012, 12:21 - pn
Posty: 736
Lokalizacja: południowe mazowsze
Ule na jakich gospodaruję: WL,WP,WZ,LN3/4,D,LZ:)
CYNIG pisze:
Dodatkowo przed ulami mam rozciągniętą agrowłókninę


Witaj
Jak wygląda sytuacja z gryzoniami pod włókniną??
Kiedyś stosowaliśmy płyty ale były ostoją dla gryzoni.

Pozdrawiam
Przemek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 sierpnia 2013, 10:50 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
GÓRAL, to co ja mam rozciągnięte to jest taki materiał z przeplecionych włókien plastikowych (foliowych), wadą jest to że źdźbła perzu ładnie przez to się przebijają. Pod tym materiałem jest zauważalnie więcej kopczyków (kretowisk). Ale u mnie jak schodzą śniegi to i tak cała darń jest poprzecinana korytarzami, więc po prostu muszę się do nich przyzwyczaić. Do uli się nie pchają jakoś nadmiernie, więc nie ma dla mnie problemu.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 sierpnia 2013, 10:57 - ndz 

Rejestracja: 23 lipca 2012, 12:21 - pn
Posty: 736
Lokalizacja: południowe mazowsze
Ule na jakich gospodaruję: WL,WP,WZ,LN3/4,D,LZ:)
Dzięki za odpowiedź
U nas rzucaliśmy pod wyloty płyty pilśniowe, sklejki itp głównie po to by nie podkaszać przed wylotami - czyli z lenistwa. Niestety pod tymi płytami był cały rok azyl dla wszelkich gryzoni a jesienią pchały się do uli.
Muszę spróbować przed paroma ulami bo zostało mi sporo folii podobnej jak ta o której piszesz i membrany z dachu.

Pozdrawiam
Przemek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 14 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 27 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji