FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Mam pytanie do kolegów pszczelarzy. Kilkanaście dni wstecz kupiłem odkłady od producenta odkładów z Jędrzejowa,po zakupie książkowo postępowałem z odkładami
tj.podkarmiałem zasilałem wygryzającym się czerwiem. Wcześniej do gniazda zaglądałem dwa razy nic niepokojącego na przykuło mojej uwagi. W dniu dzisiejszym podczas przeglądu zauważyłem na pierwszej ramce matecznik i jakież mnie ogarnęło zdumienie podczas dalszego przeglądu gdy zobaczyłem,że czerw jest trutowy, jest więcej mateczników i nie znalazłem matki. Co robić i czy mogę reklamować odkład itp.
Za wszystkie rady dziękuję Z pszczelarskim pozdrowieniem.

zagadaj do goscia niech ci w ramach rekompensaty da matke unnasienniona gratis i tyle a ile zabuliłes za odkład...?mi tez jedna mateczka w uliku weselnym czerwila garbato...takie sytuacje sie zdazaja...tylko szkoda ze poszło to do kilienta....za kase<

komark1, wg mnie tu raczej nie ma winy producenta. Odkład kupiłeś a że się stało jak się stało - życie.

Zrobił bym jak Ci radzi HaQ, tak chyba możesz więcej zyskać jak robić dym.

albo matka czerwiła (mogła sie nieunasienić jak trzeba z uwagi na deszczową pogode) i przestała - bo musiały na czymś pociągnąć te mateczniki
lub coś się z nią stało
wątpie że ktoś specjalnie by wciskał Ci taki odkład bo widać jak byk jak jest czerw trutowy, larwy trutni się nie mieszczą w komorkach dlatego zasklep wyglada jak ser szwajcarski, widać też zamierające larwy

zadzwoń do hodowcy napewno się dogadacie wszystko zależy jak dawno odebrałeś taki odkład, takie sprawy zgłasza się najszybciej jak sie tylko da wtedy jest możliwość zamiany na inny odkład (hodowca napewno poradzi sobie z taką sytuacja i poda matke UN lub połączy z innym odkłądem)

_________________
xyz

Dziękuję za rady, nie wiedziałem co czynić gdyż pszczelarstwem bawię się od kilkunastu lat a odkłady postanowiłem wziąć po raz pierwszy i tu taka historia. HaQ pyta za jaką kasę odkłady są refundowane przez ARR wpłaciłem 160 zł. nie wiem ile zwrócą tego nie wiem . Myślę ze gdy pszczelarz od którego wziąłem odkłady nie będzie ze mną chciał gadać to muszę kupić matkę i poddam myślę,że coś z tego jeszcze wyjdzie.

Po kilkunastu latach pszczelarzenia - to Kolega mógłby sam zrobić odkłady i wtedy zobaczyłby, że odkład z młoda matką - to jeszcze nie rodzina.
W ubiegłym roku w kilku swoich odkładach po dwóch tygodniach ładnego czerwienia tez stwierdziłem brak matek. Czasem ta bywa...
P.S. Jeżeli tym pszczelarzem , który sprzedał odkłady jet przypadkiem Pan Zabawa-to musiał być dobry towar.

pozdrawaim

_________________
sklep internetowy ModneButy.pl

Kolego to co po tych kilkunastu latach praktyki Nie widziałeś czerwiu po młodej matce ???w tym odkładzie ????
Po Prostu przytukłeś matkę i tyle odkład może i sobie wyhodował inną mogła zginąć a teraz czerwią już trutówki
to nie wina producenta
Niestety tylko Twoja Nieuwaga

Zależy jakie to kilkanaście dni.. bez precyzyjnego określenia każdy może mieć racje.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110

Nie chcę być upierdliwy ale
W Odkładzie powinien być czerw po młodej matce nawet gdyby nie był kryty a jest ładny i zwarty w każdym wieku to to widać że matka jest dobrze unasienniona to za 3-5 dni go przykryją i jest git
- Nawet gdyby był To czerw Trutowy to w obecności matki Trutowej pszczoły nie pociągną
to tyle

Ja słyszałem o odkładach, gdzie czerw dokłada się z rodzin, a matkę wrzuca inseminowaną.. lub gorzej jednodniówkę. Jeśli jednak TA matka czerwiła, to rzeczywiście najbardziej prawdopodobne to jej przygniecenie. Całą prawdę o odkładzie wie jego producent.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110

Kiedyś kupiłem odkład w Mielcu
Byłem po odkład wieczorem .
Jakież było moje zdziwienie gdy na drugi dzień odkryłem że nie ma w odkładzie ani jednej komóreczki czerwiu

to już wiesz ze przekłada się odkład do swoich transportówek i przy okazji sprawdza co w nim jest ! i czy wsio z nim w porządku ilość czerwiu zapasów jaka mamuśka i tak dalej !

Do pierwszego lepszego uczciwego pszczelarza sie podjeżdza ,bierze sie odkład nawet go nie otwierajac i ma wszystko grać .
Sumienie by mi nie pozwoliło kogos tak wyruchać.

Ja dopiero przy 3 zakupie pszczół wiedziałem co kupić i jak to ma wyglądać. Pszczelarze przy sprzedaży wcale uczciwymi okazać się nie muszą. W moim przypadku nie byli.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110

a jakie wybierałeś ogłoszenia z rodzinami po 400zł czy szukałeś jak najtaniej po 150-200zł każdy wie ile co kosztuje a im większa "okazja" tym wnikliwiej trzeba się jej przyjrzeć... jak ktoś chce kupić dobre zdrowe pszczoły to trzeba sięgnąć głębiej do kieszeni, chytry dwa razy traci

_________________
xyz

Cena nie zawsze odzwierciedla jakość.W moim rejonie dużym problemem jest sprzedanie rodziny za więcej niż250 zł.W przyszłym sezonie nie planuję już bardziej powiększać pasieki.Mam nadzieję, że uda mi się sprzedać odkłady- rodziny z oznakowanymi matkami od P.Marii po 250 -300zł.Odkłady robię wcześnie.W tej chwili tegoroczne mam na 10-12 ramkach wylewają się z ula.

_________________
Pozdrawiam Sławek

Ja też nie patrzyłem co biorę ...... Ale brałem od uznanego producenta i wyszedłem z założenia że On nie może sobie pozwolić na Nie pomyliłem się. Zależało mi też na tym aby ramki były pokitowane (nowicjusz ze mnie ) bo niby odległość niewielka ale drogi fatalne . kudłaty

Cieszy mnie że jesteś zadowolony z moich odkładów. Wiem że do tego zadowolenia sam dołożyłeś własną cegiełke bo mój udział skończył się w momęcie wydania odkładów Reszta zależała od Ciebie a są i ludzie którzy najładniejsze odkłady potrafią zmarnować Ty na szczęście nie należysz do tej grupy

Jeśli chodzi o odkłady to każdy odkład jest sprawdzany kilkukrotnie czy spełnia wymagania jakościowe które sam sobie narzuciłem, w razie potrzeby zasilany zaraz po rozpoczęciu czerwienia przez młodą matke, a w dniu wydania lub dzień przed jest ostatni przegląd celem sprawdzenia czy wszystko jest tak jak ma być a ule opisywane żeby uniknąć zbędnego szukania i pomyłek. Odkłady w których pojawiły się jakieś problemy lub odstają od reszty zostają u mnie bo wiem jak się nimi zaopiekować

_________________
xyz

To ja też coś dorzucę z praktyki. Znajomy nowicjusz zakupił odkłady po 250 zł. Jak zacząłem go dopytywać to okazało się ,że matka podana na dwa tygodnie przed sprzedażą odkładów, w okresie deszczów. Ja od swojego hodowcy otrzymałem informację ,że matka została inseminowana po 7 dniach od urodzenia, a zaczęła czerwic po 14 kolejnych dniach. Kupowałem matki ze sprawdzonym czerwieniem. Więc za telefon do kolegi jaki rodzaj matek ma podany do odkłady UN czy nie. To do hodowcy odkładów z tym samym pytaniem. Odpowiedź po mu to. To ja radzę,żeby zapytał chociaż jaką rasę czy linię ma podaną do tych odkładów. Od hodowcy odpowiedź ,że jest tylko jedna linia krainka. To radzę koledze ,żeby posprawdzał rodzaj czerwiu jaki ma w odkładzie. Tę historię przytaczam ku przestrodze. Ps. Spotkałem nawet filmy, gdzie w trakcie otwarcia opakowania okazywało się,że w odkładzie jest dosłownie garstka pszczół to już pozostawię bez komentarza.

_________________
wilczek