FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam serdecznie, gospodaruje na ulach wielkopolskich - zabudowa zimna.
Jakoś łatwiej mi się tak pracuje i juz się przyzwyczaiłem.
Pytanie dotyczy kraty pionowej w połączeniu z zabudową zimną.
Po założeniu kraty i zwężenie gniazda na 6-7 ramek zostaje wolna przestrzeń przy wylotu.
Czy matula może tamtędy przejść czy raczej nie będzie się tam pchać?
Na wszelki wypadek położyłem na górę kratę winidurową żeby mieć pewność że do górnego korpusu nie przejdzie ale czy jest taka potrzeba?

Pozdrawiam, Adam

A po co ci krata pionowa w stojaku wlkp? Matkę ograniczasz na polowce na samym dole i gotowe.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)

Czytaj ze zrozumieniem pytania dopiero później odpowiadaj.

Z tego co ja rozumiem to matka nie przejdzie Ci przez deskę wylotową

_________________
Pamiętajcie ,,Przy Pszczołach Nie Ma Jutra''

Żebyś się nie zdziwił czasem kolego:)
Najlepiej to przestawić gniazdo na zabudowę ciepłą...

_________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów"

[/quote]
Przejdzie i wcale się nie będzie zastanawiać.
Problemem (dla mnie) jest natomiast powód stosowania kraty w korpusie.
Nie po to gospodarka korpusowa tak została nazwana aby pierd...ić się w niej jak w leżaku.
Więc Kolego Adam-Opole, jeśli pełny korpus gniazdowy (10 ramek Wpl) jest dla Twoich rodzin za duży to prawdopodobnie musisz od nowa uczyć się pszczelarstwa. ja-lec, To Ty nie zrozumiałeś, Pawełek., dobrze zrozumiał i jeszcze lepiej doradził.

Dopiero się uczę... Niby dlaczego nie mogę w korpusach ograniczać matki w czerwieniu? Gniazdo musi być na 10 ramek? To chyba nie jest mus

To zależy głównie od matki, ponieważ dla niektórych 10 ramek to za dużo a niektórym nawet 20 nie starcza (widzę po swoich rodzinach).
Pozdrawiam.

O i czegoś nowego się nauczyłem Ja matki na dennicy jeszcze nigdy nie widziałem jak już zaczęła czerwić.

_________________
Pamiętajcie ,,Przy Pszczołach Nie Ma Jutra''

U mnie często jest na ściankach i na dennicy. Nawet kiedyś mi zaczerwiła 4 cm ramkę w nadstawce jak nie była do końca odbudowana.

Adam-Opole, oczywiście ze mozesz ale mija sie to z sensem gospodarki korpusowej. O wiele łatwiej jest ograniczyć matkę na polkorpusie. To jest jak 5 ramek pelnych. ja swoje wlkp zawsze tak ograniczam przed lipa. Ma to dodatkowy plus ze pszczoly wchodzac do ula od razu stykają się z feromonem matki i nie budują matecznikow ratunkowych wyżej.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)

Adam-Opole,
Zrozumiałeś to co Ci "wyłożył" Pawełek., ?

Adam-Opole, pytał;

a nie jak gospodarować bo każdy gospodaruje jak mu wygodniej, nikt Ci nie mówi że ramka 14cm to utopia, a wręcz przeciwnie masz już paru naśladowców i być może to przyszłość Polskiego pszczelarstwa i pisząc to nie żartuje więc pozwól innym też poeksperymentować i odpowiedzieć na zadane pytanie prawidłowo.

Jak ograniczyłes matki to pod koniec sierpnia będziesz miał niecały korpus pszczół i 3 ramki czerwiu . Do zimy 3/4 nie bedzie ,do zimy pójdzie te 3 ramki pszczół liczac juz po przerobie syropu. Powodzenia.
8 ramek czerwiu wielkopolskich to takie minimum w chwili obecnej aby cokolwiek dobrego zazimować.

ja-lec,
Albo uczymy pszczelarską młodzież prawidłowego postępowania, albo jej kibicujemy i cieszymy jak moczą d-y.
Ja robię to pierwsze. Ty się zastanów.

kolopik, człowiek uczy sie cale życie i tak głupi umiera bo zawsze mógł to zrobić lepiej i nigdy nie uważam ze mam 100% racji a Ty jesteś pewien że masz racje i możesz nauczać innych. Jeżeli tak to mi powiedz jak odwieść człowieka od swojego zamysłu.

Gniazdo mam teraz na 7 ramkach a nie na 3. Zapewne nie rozumiem wszystkiego ale po prostu matka itak nie zaczerwiała całego korpusu wiec postanowiłem zwęzić gniazdo do 7 ramek żeby nie było problemu z temperaturą w ulu, czyli w moim rozumowaniu lepsze warunki dla czerwiu.
Pszczół nie jest jakoś wybitnie dużo ponieważ są to odklady i to nie jakieś wczesne. Ogólnie rzecz biorąc ule za kilka dni jadą na nawłoć (jakieś 7ha i 60% nawłoci) wiec nie wydaje mi się żeby zimowla przebiegła tak jak piszesz chodź oczywiście mogę być w błędzie.
Pozdrawiam, Adam

Adam-Opole, jak je wywozisz to zostaw 10 ramek w gnieździe. Bo inaczej ograniczysz matkę.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)

Ok, dzięki za odpowiedź
W takim razie przed wywiezieniem powiększenie gniazdo do całego korpusu.
Takie szybkie pytanie jeszcze:
Gdy miodnia (pełny korpus zwykły) będzie się zapewniała czy jest sens dołożyć nadstawke 1/2 samej węzy? Jeżeli tak to między korpus gniazdowe a miodnie czy na sam szczyt?

Pozdrawiam

Adam-Opole, a po kiego miodnia dla 7 ramkowego odkladu? Te 3 dodatkowe ramki im starcza. Jesli już chcesz dokladac cos to nadstawke z suszem. Wezy raczej przy tej sile nie rusza.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)

Adam-Opole napisał

,,...Pszczół nie jest jakoś wybitnie dużo ponieważ są to odklady i to nie jakieś wczesne. Ogólnie rzecz biorąc ule za kilka dni jadą na nawłoć (jakieś 7ha i 60% nawłoci) wiec nie wydaje mi się żeby zimowla przebiegła tak jak piszesz chodź oczywiście mogę być w błędzie.
Pozdrawiam, Adam ,,

Żebyś się nie przeliczył z tą pełną nadstawką miodu nawłociowego.Wywiezienie na nawłoć tego nie gwarantuje że będziesz miał pełne nadstawki miodu i jeszcze odbudują półnadstawkę węzy zwłaszcza że masz słabe rodzinki które ten pożytek wykorzystają na rozwój, jeśli nawłoć w ogóle będzie nektarować. Ja mam pasiekę w sąsiedztwie nawłoci i obserwuje corocznie ile przynoszą.Jest to różnie zależy od roku a w tym podejrzewam że nektarować u mnie nie będzie tylko pyłku mogą na nosić. Ja nigdy tego miodu im nie zabierałem ponieważ zawsze po lipie podkarmiłem i leczyłem, a po nawłoci sprawdzałem stan zapasów i karmiłem na zimę więc się orientuję ile przyniosły.Z rodzin silnych, gniazdo na dwóch korpusach Ostrowskiej, doniosły dwie, góra trzy ramki miodu z nawłoci gdy sprzyjała pogoda.
Jeszcze raz przypominam że tak jest u mnie a Tobie życzę pełnych nadstawek miodku.

Wystarczy w tym miejscu dołożyć kawałek gąbki żeby wystawał na wylotek i masz spokój .Ja w wz tak robiłem i nigdy nie przeszła na drugą stronę .
I takiej odpowiedzi na początku kolega na pewno oczekiwał .
Dowiedział się oprócz tego dużo więcej .
Pozdrawiam

_________________
W wolnej chwili, zapraszam.
Było by niebo dookoła, gdyby każdy dał z siebie tyle co pszczoła.
autor B.B.

baru0, Dzięki nareszcie padła tak długo oczekiwana konkretna odpowiedź której sam byłem ciekaw trochę z innego powodu niż Adam-Opole,a ze względu na dyskusję której byłem świadkiem.