FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 23 sierpnia 2025, 01:13 - sob

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 93 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2
Autor Wiadomość
Post: 21 grudnia 2014, 19:10 - ndz 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5359
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
Jak to wszystko czytam to zastanawiam sie czy wogole wkladac weze do ula ,wyglada na to ze kazdemu producentowi mozna przyszyc łatke a to co pisza na opakowaniach ze weza badana to kazdy może napisac ze badana i teraz to mam problem gdzie dac wosk do przerobienia bo ze strachu dostałem sraczki :haha: :haha: :haha: ale mam najblizej do podkarpackiego wiec tam sie udam mialem juz z roznych stron weze i wiem kto robi gowno a kto dobre


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 grudnia 2014, 19:11 - ndz 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
może i tak,
ale nie można mówić że ktoś tam se robi węze i że to tylko jego pasieki dotyczy.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 grudnia 2014, 20:23 - ndz 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
Sprawa nie jest prosta : mam dosłownie pod domem producenta węzy , który ma autoklaw i przy odrobinie zachodu można się wprosić na uczestnictwo w sterylizacji własnego wosku. Wszystko więc pięęęęęęęknie. Jerzy próbował w tym roku : węza pachnąca i ciesząca oko. Niestety idealne są tylko nasze kobiety :? Węza nie trzyma wymiaru, komórki poprzeciągane , a Nasz Przyjaciel Jerzy narzekał ,że pszczoły coś mu dużo ciągnęły tej węzy na trutowo. I jak tu żyć Panie P.. ?
Zwracam też uwagę , ze tylko sterylizacja w autoklawie gwarantuje ( z prawdopodobieństwiem 1:1000000) że węza nie zawiera nie tylko przetrwalników, ale również wirusów. Każdy pewnie powie , że nie ma w pasiekach kiślicy czy zgnilca, ale szalejące i równie groźne choroby wirusowe dotyczą już każdego. Nie warto ich kupować razem z węzą.
pozdrawiam z deszczowych Mazur 8)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 grudnia 2014, 20:30 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 marca 2009, 15:15 - ndz
Posty: 635
Lokalizacja: Mazury Orzysz
Ule na jakich gospodaruję: Warsz-posz, Dadant
manio, kto w okolicy produkuje węzę, możesz dać jakieś namiary?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 grudnia 2014, 20:33 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 stycznia 2010, 18:23 - pt
Posty: 318
Lokalizacja: Małopolska
kupując węzy od tego czy innego winna być zamieszona informacja jaką metodą została przeprowadzona sterylizacja wosku , pszczelarz podejmuje
decyzje kupić czy nie/ nie podawać norm , inną rzeczą jest że papier wszystko przyjmie .
Pewnym nieporumienieniem jest przedstawianie badań węzy na obecność patogenów , bo to określa tylko jedną partię wosku , a co z pozostałymi / na 100 wsadów jeden zawiera przetrwalniki a badanie go minęło /?
Każdy zakład duży czy mały jeżeli dokonuje innej sterylizacji wosku ''nowoczesną '' metodą niż to jest określone w dostępnej metodzie opisanej na podstawie badań , niech przedstawi stosowne wyniki badania swojej i koniec mamy wybór robimy lub nie !

_________________
Starajmy się zrozumieć co pszczoły ''mówią'' do Nas , a pszczelarstwo stanie się łatwiejsze.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 grudnia 2014, 20:49 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2012, 21:04 - czw
Posty: 3637
Lokalizacja: Góry Sowie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Jerzy, i zobacz przyjacielu jaka dyskusja. Ilu chętnych do wypowiedzi. I na jakie tematy. A mój mail zawalony czym innym.
Wiesz co to oznacza, prawda?
Pozdrawiam serdecznie ciebie i pszczelarzy.
Dobranoc

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 grudnia 2014, 21:12 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 listopada 2007, 19:39 - śr
Posty: 1622
Lokalizacja: Polska
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 Dadanta
adrianos, zakładałem to z góry i nawet napisałem, że tak będzie i co?
Tak jest i zabawa leci.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 grudnia 2014, 21:19 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 listopada 2007, 19:39 - śr
Posty: 1622
Lokalizacja: Polska
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 Dadanta
manio pisze:
Jerzy próbował w tym roku : węza pachnąca i ciesząca oko. Niestety idealne są tylko nasze kobiety


Zacny Przyjacielu manio, jestem tego samego zdania - nasze Kobiety są wyjątkowe i powinniśmy im to mówić, nie szczędzić pochwał!
Czy idealna może być węza? - Szanowni Dyskutanci to rozstrzygną, a ja mam tymczasem proste i doraźne rozwiązanie, jak ją wykonać najprostszym sposobem, aż wreszcie znajdziemy takiego wytwórcę, który zrobi to, o co tu wszystkim chodzi:

https://www.youtube.com/watch?v=n1LuWdKxs3Q


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 grudnia 2014, 21:21 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 listopada 2007, 19:39 - śr
Posty: 1622
Lokalizacja: Polska
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 Dadanta
mardrak pisze:
manio, kto w okolicy produkuje węzę, możesz dać jakieś namiary?


Kol. mardrak - chcesz i masz:

https://www.youtube.com/watch?v=t8w5pnX3hGs


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 grudnia 2014, 21:28 - ndz 

Rejestracja: 25 grudnia 2013, 20:29 - śr
Posty: 2539
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: opole
Wosk z dnia na dzien bedzie towarem bardzo atrakcyjnym. Zauwazylem ,mam w swoim otoczeniu kolegow, ktorzy nie sa zainteresowani pozyskiwaniem wosku .
Dzieje sie tak dlatego ze maja niewielka ilosc pni /do 5 rodzin/ mowia, ze im sie nie oplaca tracic czas i za duzo zachodu. Na wiosne jednak kazdy z nich potrzebuje weze.
Kupuja ja placac 100% , i tak powstaje niedobor surowca na rynku.Jak by policzyc to mysle uzbiera sie pokazna wielkosc w skali kraju. W ten sposob powstaje deficyt a tym samym rosnie zapotrzebowanie . Taka sytuacja zacheca mniej uczciwych do podjecia tematu ,zarobienia latwego grosza a tym samym przeroznych kombinacji.
Co z tym sie wiaze ,wiadomo spodnie jakosc i o dziwo wzrosnie cena .Euroland tez w tej materii / roznica ceny/ zamiesza.Radzmy jak sie zachowac ,aby straty byly jak najmniejsze. Swiatecznie pozdrawiam. :pl:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 grudnia 2014, 21:37 - ndz 

Rejestracja: 11 stycznia 2010, 01:33 - pn
Posty: 2667
Lokalizacja: Śląsk...ale Dolny ;)
kudlaty pisze:
właśnie te ceny są najbardziej zastanawiające, bo jak niby za te pieniądze wysterylizować wosk, przerobić zapakować i wysłać, gdzie amortyzacja sprzętu, opłacenie niewolników zysk dla ich właściciela, energia energetyczna etc no chyba że to nie jest już wosk to wtedy by się zgadzało... nikt nie jest organizacją dobroczynną i gdzieś te koszty muszą upchać

W czasie wycieczki objazdowej jeden z takich "niewolników" tłumaczył mi jak wygląda produkcja węzy. sprowadza się to do tego, że badane na zgnilca są partie wosku odpowiedniej wielkości, jeśli w danej partii wykryty jest zgnilec wtedy się ją sterylizuje jeśli nie idzie do przerobu tak jak leci przy możliwie niskiej temperaturze ot i cała tajemnica schodzenia z kosztów. O dodatki typu parafina nie pytałem. Nie ma co się oszukiwać jak chce ktoś idealną węzę to sam musi zainwestować w sprzęt lub liczyć się z odpowiednimi kosztami jej wyprodukowania...Tanie mięso psy jedzą. Pozdrawiam

_________________
https://t.me/pump_upp


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 grudnia 2014, 21:43 - ndz 

Rejestracja: 09 listopada 2014, 16:52 - ndz
Posty: 398
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: hajnówka
kudlaty pisze:
właśnie te ceny są najbardziej zastanawiające, bo jak niby za te pieniądze wysterylizować wosk, przerobić zapakować i wysłać, gdzie amortyzacja sprzętu, opłacenie niewolników zysk dla ich właściciela, energia energetyczna etc no chyba że to nie jest już wosk to wtedy by się zgadzało... nikt nie jest organizacją dobroczynną i gdzieś te koszty muszą upchać


4 zł to mało ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 grudnia 2014, 21:55 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 października 2011, 19:38 - wt
Posty: 754
Lokalizacja: Świętokrzyskie
W małych sklepikach pszczelarskich ,a takie najczęściej są w najbliższej okolicy, praktykowana jest sprzedaż węzy na plastry (sztuki).
Oficjalnie wyłożona jest paczka węzy z etykietą badania i pochodzenia ,ale przy sprzedaży na sztuki sprzedawca sięga pod ladę i wyciąga listki węzy na wagę.To nagminne bo musi zarobić na tej węzie. Skąd ją ma ? Ma i już ,i gó...o go to obchodzi jaka ona jest. Dziadki biorą i płacą.
Kupiłem dwa plastry dadanta by zrobić formę silikonową i po wytopieniu tej węzy konsystencję ma zbliżoną do miękkiej czekolady, klei się do rąk i wali od niej ropą naftową.Sklep pod patronatem PZW w mieście wojewódzkim.

_________________
kulka96


"Nie wszystko, co jest oczywiste dla Ciebie, jest równie oczywiste dla innych"


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 grudnia 2014, 22:01 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 listopada 2007, 19:39 - śr
Posty: 1622
Lokalizacja: Polska
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 Dadanta
kulka96 pisze:
W małych sklepikach pszczelarskich ,a takie najczęściej są w najbliższej okolicy, praktykowana jest sprzedaż węzy na plastry (sztuki).
Oficjalnie wyłożona jest paczka węzy z etykietą badania i pochodzenia ,ale przy sprzedaży na sztuki sprzedawca sięga pod ladę i wyciąga listki węzy na wagę.To nagminne bo musi zarobić na tej węzie. Skąd ją ma ? Ma i już ,i gó...o go to obchodzi jaka ona jest. Dziadki biorą i płacą.
Kupiłem dwa plastry dadanta by zrobić formę silikonową i po wytopieniu tej węzy konsystencję ma zbliżoną do miękkiej czekolady, klei się do rąk i wali od niej ropą naftową.Sklep pod patronatem PZW w mieście wojewódzkim.


I to jest ta "uczciwa" węza Kolego!!!
Uczciwi też pszczelarze, tacy zaraz się obrażają, bo ...'stuknij w stół, a ...' :pala:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 grudnia 2014, 22:07 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 października 2011, 19:38 - wt
Posty: 754
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Jerzy,
Bo być pszczelarzem i mieć pszczoły to jest filozofia.
Kasę robi się gdzie indziej .Nie wszyscy to rozumieją.

_________________
kulka96


"Nie wszystko, co jest oczywiste dla Ciebie, jest równie oczywiste dla innych"


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 grudnia 2014, 22:23 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 listopada 2007, 19:39 - śr
Posty: 1622
Lokalizacja: Polska
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 Dadanta
Nie jestem tym "z pierwszej łapanki", abym tego nie wiedział.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 grudnia 2014, 23:59 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 marca 2014, 00:26 - pt
Posty: 364
Lokalizacja: Osiek/Olkusz
Ule na jakich gospodaruję: wlkp. wlkp 18
Miejscowość z jakiej piszesz: Olkusz
no to żeście mnie nastraszyli z tą węzą od miód podkarpacki, w styczniu ma mi przyjść 5 kg węzy od nich :shock: .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 grudnia 2014, 00:03 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 października 2011, 19:38 - wt
Posty: 754
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Słowian, To nie jest nagonka na miód podkarpacki tylko o technologię wyrobu węzy.

_________________
kulka96


"Nie wszystko, co jest oczywiste dla Ciebie, jest równie oczywiste dla innych"


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 grudnia 2014, 02:10 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 października 2011, 19:38 - wt
Posty: 754
Lokalizacja: Świętokrzyskie
http://www.miodpodkarpacki.pl/produkty/ ... y_weza.php
I cytat z tej strony :''Wraz ze zmianą parku maszynowego, zmieniły się wymagania w stosunku do samego wosku pszczelego. Aby węza mogla zostać wykonana w sposób poprawny, użyty do jej produkcji wosk nie może zawierać w sobie wody. Wskazówki te dostaliśmy od samego właściciela firmy będącej producentem maszyn do wytwarzania węzy pszczelej. To on udzielił nam informacji jak ma się odbywać ten proces, jednocześnie pokazując nam całą linię produkcyjną i to w czasie jej pracy ze szczególnym odniesieniem do opisanego tutaj zagadnienia. Sterylizacja ma się odbywać w otwartym urządzeniu, zezwalającym na łatwe uwolnienie wody w temperaturze 140°C. Tak wysoka temperatura stanowi gwarancję zabicia wszelkich przetrwalników chorobotwórczych a jednocześnie usunięcia z niego wody."

_________________
kulka96


"Nie wszystko, co jest oczywiste dla Ciebie, jest równie oczywiste dla innych"


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 grudnia 2014, 02:46 - pn 

Rejestracja: 19 listopada 2009, 02:01 - czw
Posty: 3756
Lokalizacja: mad górną Mierzawą
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D
kulka96 pisze:
http://www.miodpodkarpacki.pl/produkty/produkty_weza.php
I cytat z tej strony :''... Aby węza mogla zostać wykonana w sposób poprawny, użyty do jej produkcji wosk nie może zawierać w sobie wody. Wskazówki te dostaliśmy od samego właściciela firmy będącej producentem maszyn do wytwarzania węzy pszczelej. To on udzielił nam informacji jak ma się odbywać ten proces, jednocześnie pokazując nam całą linię produkcyjną i to w czasie jej pracy ze szczególnym odniesieniem do opisanego tutaj zagadnienia... "
Trochę to jednak mimo wszystko mało przekonujące.
Wosk nie może zawierać wody, aby węza mogła zostać wykonana w sposób poprawny - czyli jaki? Co się stanie gdy będzie z wodą?
A dotychczas wykonywane węzy "z wosku z wodą" były wykonane w sposób niepoprawny?
Bo producent maszyn udzielił takiej informacji? - ale niczym tej informacji nie poparł. Pokazał całą linię produkcyjną - i co z tego pokazu wynikło? Pewnie tylko to. że z "wosku bez wody" też da się wyprodukować węzę.
I wszystko mogło by być cacy, nie ważne czy z wodą, czy bez wody, gdyby jeszcze tylko udało się bezspornie potwierdzić, że c.d. cytatu:
"Sterylizacja ma się odbywać w otwartym urządzeniu, zezwalającym na łatwe uwolnienie wody w temperaturze 140°C. Tak wysoka temperatura stanowi gwarancję zabicia wszelkich przetrwalników chorobotwórczych..."

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 grudnia 2014, 09:52 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
Słowian nie przejmuj się - z temperaturą nic nie wygra .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 grudnia 2014, 13:00 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 marca 2014, 00:26 - pt
Posty: 364
Lokalizacja: Osiek/Olkusz
Ule na jakich gospodaruję: wlkp. wlkp 18
Miejscowość z jakiej piszesz: Olkusz
ale 140 stopni wystarczy??, bo ja czytałem gdzieś ze ok 160 przez 30 czy 60 min?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 grudnia 2014, 14:42 - pn 
Zrób 200°C i będziesz miał wszystko z głowy. Za sekundę.
Ludzie przestańcie w chałupach produkować bomby zapalająco-burzące. To prawie "napalm", klei Ci się do doopy i dobrze pali.


Na górę
  
 
Post: 22 grudnia 2014, 14:58 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 czerwca 2008, 22:30 - śr
Posty: 1161
Lokalizacja: Kwidzyn
Ule na jakich gospodaruję: leżak wielkopolski z nads 1/2D
kolopik pisze:
Zrób 200°C i będziesz miał wszystko z głowy. Za sekundę.
Ludzie przestańcie w chałupach produkować bomby zapalająco-burzące. To prawie "napalm", klei Ci się do doopy i dobrze pali.


Eeeee tam do 300°C można jeszcze bez strachu podgrzać ,bo od 340°C Już niebezpiecznie.
Mało się będę wypowiadał w tym temacie, gdyż Mam sporo jeszcze roboty do wiosny


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 grudnia 2014, 16:48 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 października 2011, 19:38 - wt
Posty: 754
Lokalizacja: Świętokrzyskie
JM,
Ja nie pamiętam byś był kiedykolwiek przekonany i zadowolony :mrgreen:
Skoro producent maszyn opracował do tychże maszyn technologię to musiał wiedzieć co robi.
Do tej pory sterylizacja polegała na zastosowaniu autoklawu.Nic nie jest napisane jak to sterylizuje, może promieniowaniem UV ,może jonizującym lub mikrofalami albo stosuje UHT albo jeszcze coś innego.Pisze tylko ,że temp jest 140 st C. Może musi tak być.
I wcale nie musi się tym publicznie chwalić bo to jego technologia zakupiona za ciężkie pieniądze i prawdopodobnie chroniona prawnie i już.Skoro końcowy produkt dostaje certyfikat lekarza weterynarii to znaczy że technologia jest właściwa i spełnia normy na węzę.

Ale dyskusja trwa również na temat samych nas.Co robimy by tej węzy było tyle ile potrzeba i taka jaka powinna być.
Mam dwa trzy ule to po co będę się paprał ze starymi ramkami jak mogę je wywalić i kupić parę listków węzy.I jeszcze trochę taniej w małym sklepiku.My sami musimy spowodować by taki sklepikarz miał certyfikat prawie przylepiony do czoła, gdy pszczelarz kupuje u niego węzę.
To jest nasz gówniany w tym interes.Jak wszyscy będziemy o to prosić to takie cwaniaczki i pokątni wytwórcy znikną z rynku.A normalny rynek cenowo unormuje się bardzo szybko.Bo normalnym rynkiem rządzi prawo popytu i sprzedaży.

_________________
kulka96


"Nie wszystko, co jest oczywiste dla Ciebie, jest równie oczywiste dla innych"


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 grudnia 2014, 17:39 - pn 

Rejestracja: 25 stycznia 2009, 21:29 - ndz
Posty: 167
Lokalizacja: mazowsze
dla bijących pianę w temacie sterylizacji, polecam obejrzyć filimik na you tobe kolegi z forum o niku banluk dotyczący sterylizacji a właściwie dezynfekcji wosku. może przestaniecie młócić słomę


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 grudnia 2014, 18:44 - pn 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
... i dziesiątki innych filmików dla zwolenników dezynfekcji czy pasteryzacji ale też i uczciwej sterylizacji. Mam nadzieję , że w szpitalach jeszcze nie idą na skróty :kapelan:
Wątek jest dyskusyjno-prowokacyjny i nie polega na wygłaszaniu jedynie słusznych g...prawd , bo i tak każdy zostanie przy swojej więc nie ma co się napinać i zarzucać bicie piany przy całkiem spokojnej jak na forumowe standardy wymianie myśli :mrgreen:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 grudnia 2014, 19:11 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
:mrgreen: w szpitalach mają jeszcze do dyspozycji także sterylizację gorącym powietrzem :

180 stopni - 20 minut
160 stopni - 1 godzina
140 stopni 2,5 godziny


A tak się zapytam - po co są w sprzedaży sterylizatory wosku bezciśnieniowe ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 grudnia 2014, 19:40 - pn 

Rejestracja: 25 grudnia 2013, 20:29 - śr
Posty: 2539
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: opole
manio pisze:
... i dziesiątki innych filmików dla zwolenników dezynfekcji czy pasteryzacji ale też i uczciwej sterylizacji. Mam nadzieję , że w szpitalach jeszcze nie idą na skróty :kapelan:
Wątek jest dyskusyjno-prowokacyjny i nie polega na wygłaszaniu jedynie słusznych g...prawd , bo i tak każdy zostanie przy swojej więc nie ma co się napinać i zarzucać bicie piany przy całkiem spokojnej jak na forumowe standardy wymianie myśli :mrgreen:


Wszystko swieto prawda .Ale nie do konca,w szpitalu tez wystepuja nieprawidlowosci.
Jak roznie przebiega dyskusja to uwazam ,ze powinno sie o tych sprawach mowic i informowac . Jedna z drog by uniknac przykrych doswiadczen, ktore funduje nam czlowiek nieuczciwy.Prawo tez do konca nas nie zabezpieczy przed oszustami ,sa wyjatkowo sprytni /czego sie nie robi dla mamony/. Podnoszac swoja dyscypline w traktowaniu swoich pszczol zakupilem urzadzenie do sterylizacji wosku ,prase do wezy wykonana w aluminium i spie spokojnie.Pragne dodac, ze te inwestycje zfinansowaly moje pszczoly i zonka zasadniczo mniej marudzila.
Swiatecznie pozdrawiam :pl:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 grudnia 2014, 19:48 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 października 2011, 19:38 - wt
Posty: 754
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Mariuszczs,
Bo zgnilec to pikuś w porównaniu z gronkowcem.Ten ostatni przeżył podróż w kosmos i z powrotem i cholera żyła.Próżnia i temp.zera bezwzględnego go nie wykończyła.

_________________
kulka96


"Nie wszystko, co jest oczywiste dla Ciebie, jest równie oczywiste dla innych"


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 grudnia 2014, 19:58 - pn 

Rejestracja: 23 października 2007, 18:57 - wt
Posty: 1292
Lokalizacja: MAŁOPOLSKA
kulka96 pisze:
My sami musimy spowodować by taki sklepikarz miał certyfikat prawie przylepiony do czoła, gdy pszczelarz kupuje u niego węzę.
To jest nasz gówniany w tym interes.Jak wszyscy będziemy o to prosić to takie cwaniaczki i pokątni wytwórcy znikną z rynku.A normalny rynek cenowo unormuje się bardzo szybko.Bo normalnym rynkiem rządzi prawo popytu i sprzedaży.

Bez przesady .Sklepikarz otrzymuje paczkę węzy z naklejką , która informuje że węza niczego nie zawiera i nadaje się do handlu .Węza z reguły pochodzi od ,,dużych" i znanych producentów , przynajmniej 'we wszystkich znanych mi stoiskach , a sprzedaż jej to hobby sklepikarza bo z tego na pewno nie żyje , no i wygoda dla małych okolicznych pasiek.
kulka96 pisze:
Skoro końcowy produkt dostaje certyfikat lekarza weterynarii to znaczy że technologia jest właściwa i spełnia normy na węzę.

Mięso z........., wędliny z........... też miały ( podlegały) nadzorowi lekarza weterynarii :oczko: ,


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 grudnia 2014, 20:09 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 października 2011, 19:38 - wt
Posty: 754
Lokalizacja: Świętokrzyskie
lalux5 pisze:
Sklepikarz otrzymuje paczkę węzy z naklejką , która informuje że węza niczego nie zawiera i nadaje się do handlu

Dałbyś sobie za to głowę uciąć ? :haha: Jak będziesz teraz kupował to sprawdź.
Jedna paczka w legalu 3 pod ladą.To są nasze realia.Zejdzcie na ziemię.
Gdzie by nie spojrzeć to kicha. W handlu, produkcji ,usługach. A koszty duże- ZUS ,czynsz ,pensje.

_________________
kulka96


"Nie wszystko, co jest oczywiste dla Ciebie, jest równie oczywiste dla innych"


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 grudnia 2014, 20:21 - pn 
kulka96 pisze:
Jedna paczka w legalu 3 pod ladą.

Zastanawia mnie skąd te 3 pod ladą wziął z Chin sprowadził czy sam z parafiny wyprodukował.


Na górę
  
 
Post: 22 grudnia 2014, 20:28 - pn 

Rejestracja: 19 listopada 2009, 02:01 - czw
Posty: 3756
Lokalizacja: mad górną Mierzawą
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D
kulka96 pisze:
[...Jedna paczka w legalu 3 pod ladą.To są nasze realia.Zejdzcie na ziemię.
Gdzie by nie spojrzeć to kicha. W handlu, produkcji ,usługach. A koszty duże- ZUS ,czynsz ,pensje.

Racja, "gdzie by nie spojrzeć to kicha".
A czy podobnej lub nawet większej kichy nie można się spodziewać u producentów węzy?
Jedna partia wosku przebadana, certyfikat pięknie oprawiony w ramki powieszony w widocznym miejscu na ścianie, a setki pozostałych partii wosku?
Na zaufaniu opierać się tylko wypada, bo na papierze wszystko można uwiarygodnić.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 grudnia 2014, 20:34 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2012, 21:04 - czw
Posty: 3637
Lokalizacja: Góry Sowie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Dziwne są te wasze sklepiki.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 grudnia 2014, 21:31 - pn 

Rejestracja: 15 stycznia 2011, 21:23 - sob
Posty: 1288
Lokalizacja: Beskid Wyspowy
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
Przecież jak ktoś ma opracowany cykl technologiczny produkcji węzy to po co badać każdą próbę. Powtarzalność procesu gwarantuje sterylność. Wystarczą wyrywkowe badania.

_________________
http://www.beskidzkabarc.pl/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 grudnia 2014, 21:36 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 marca 2014, 00:26 - pt
Posty: 364
Lokalizacja: Osiek/Olkusz
Ule na jakich gospodaruję: wlkp. wlkp 18
Miejscowość z jakiej piszesz: Olkusz
Cytuj:
Mariuszczs160 stopni - 1 godzina


To by się zgadzało z tym co wyczytałem


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 grudnia 2014, 22:26 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lutego 2010, 16:16 - sob
Posty: 3884
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Lenin pisze:
Przecież jak ktoś ma opracowany cykl technologiczny produkcji węzy to po co badać każdą próbę. Powtarzalność procesu gwarantuje sterylność. Wystarczą wyrywkowe badania.


Dokładnie. Zamiast najeżdżać na Miody Podkarpackie skontaktujcie się i po prostu zapytajcie czy mają wyniki badań na obecność przetrwalników zgnilca z walidacji linii do produkcji węzy. Powinni mieć przynajmniej kilka wyników z różnych partii. Jeśli warunki są zachowane to każda kolejna partia również powinna być bezpieczna.
Nie wiem czy na uruchomienie takiej linii i dopuszczenie węzy do obrotu wymagany jest odbiór weterynarii, ale również o takie rzeczy można popytać.
Z resztą wystarczy zwykła rozmowa z producentem i od razu widać czy coś kręci czy mówi prawdę.
Cała dyskusja nie ma sensu, bo jest to tylko niczym niepodparte gdybanie.

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 grudnia 2014, 22:42 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 października 2011, 19:38 - wt
Posty: 754
Lokalizacja: Świętokrzyskie
A ja się cieszę ,że powstają nowe wytwórnie wosku takie jak naszego kolegi
Adamjaku ,że rozpropagował wyrób węzy we własnym domu ze swojego wosku, że Łukasz Bonluk nakręcił filmik z takiej właśnie produkcji.Że chwalicie dobrych producentów tutaj na forum,podajecie ich kontakty i telefony ,że ten rynek zaczyna się rozwijać w dobrym kierunku.Że węzę robią pszczelarze dla pszczelarzy, najczęściej zimą kiedy więcej jest na to czasu. Bo ci forumowi pszczelarze wiedzą w czym rzecz.Bo chodzi by ta węza była węzą z prawdziwego zdarzenia, a nie bladą śmierdzącą i zgryzaną przez pszczoły masą nie wiadomo z czego tylko nie z wosku.
Jest paru większych producentów godnych polecenia (qq .Pan Skiba,Pan Łabuda, Apifonia ,Miody Podkarpackie i inni
A co tutaj ganicie? I na których producentów się narzeka? To potentaci na rynku pszczelarskim, którzy żyją z pszczelarzy, a nie z pszczół.
Nie wiem dokładnie o co chodziło Jerzemu bo przypuszczam,że o apel umieszczony na stronie Miodów Podkarpackich dotyczący wosku, który każdy powinien przeczytać.
Tylko nieświadomie zrobił im troszkę niedźwiedzią przysługę, bo dyskusja poszła nie w tym kierunku.
Co do mnie ,to po nowym roku wysyłam do nich ok.40 kilogramów wosku.
I jestem pewien, że będzie węza zrobiona i wysterylizowana jak malina bo pantoflową pocztą wszyscy ją sobie chwalą.

_________________
kulka96


"Nie wszystko, co jest oczywiste dla Ciebie, jest równie oczywiste dla innych"


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 grudnia 2014, 23:31 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 czerwca 2008, 22:30 - śr
Posty: 1161
Lokalizacja: Kwidzyn
Ule na jakich gospodaruję: leżak wielkopolski z nads 1/2D
Pare lat temu zaczełem temat wosku tu w Ambrozji viewtopic.php?f=70&t=1196 , niewiele się zmienia w tym temacie powraca jak bumerang ten temat ,ale do wosku należy mieć szacunek żeby pszczoły mogły się prawidłowo rozwijać ,szanujmy wosk .Wytwórnie węzy powinny być jak piekło i niechrzcić oczywiście wosku .Inaczej do diabła z tym .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 grudnia 2014, 00:55 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lutego 2010, 16:16 - sob
Posty: 3884
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
No i troszkę szukania i znalazłem artykuł o sterylizacji wosku bez ciśnienia.
Wychodzi z tego, że przy 150 stopniach przy normalnym ciśnieniu, potrzeba około godziny, aby zdezynfekować w 99,9% mocno skażony wosk zgnilcem (tzn. 10^8 jtk/g wosku). W artykule jeszcze jest informacja o badaniach w których przy 140 C potrzebowano od 60-90 minut na oczyszczenie wosku z przetrwalników zgnilca. Pozostaje się dowiedzieć przez jaki czas opisywana "wytwórnia" węzy przetrzymuje wosk w temp. 140 stopni i wszystko będzie jasne. Może ktoś ma jakieś dane. Wiem ze dołączają wydruk ze sterylizacji ale mi gdzieś mój wcięło.
Poniżej link
http://www.apidologie.org/index.php?opt ... RT0003.pdf

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 grudnia 2014, 12:16 - wt 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4584
Lokalizacja: stare polichno
Ciekawe doświadczenia z woskiem w "Pasiece Łapa". http://llapka.blogspot.com/2014/01/wyta ... zacji.html


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 grudnia 2014, 13:43 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2012, 21:04 - czw
Posty: 3637
Lokalizacja: Góry Sowie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
kulka96, O chłopaków z miody podkarpackie się nie bój, z rynku nie znikną, nie mają nawet takiego prawa. Oni mają co robić.
Do apelu mogliby za to dopisać konkrety, a tych brakuje prostemu wtryniaczowi miodu, powinny być jak dla prostych ludzi typu:
- Jak dajecie wosk na przerób na węzę, to przy stapianiu i klarowaniu nie dodawajcie grama parafiny, aby się wosk lepiej kleił i szybciej studził. Wosk na węzę ma być taki sam jak na Paschał do kościoła. Czysty, nieskazitelny, bez dodatków. To nie wosk na świeczki na wolny rynek.
- Nie marnujcie wosku. Języczki z dzikiej zabudowy się przetapia. Stare ramki też. Na centralnym nie zbiedniejecie, a czasem doopy ruszyć trzeba, bo to towar deficytowy i jego już brakuje na rynku.
- "Utylizuje" się tylko ramki z rodzin chorych, w których coś gnije.
- Jak "po cichu wyleczyliście" (!!!!!???????) swoją czy cudzą pasiekę z "choroby" zjadliwej, przewlekłej, bardzo inwazyjnej i łatwo roznoszącej się między ulami, czy tam zlikwidowaliście te pasieki, nieważne i idziecie do sklepu wosk z tychże pasiek wymienić na węzę, to "wyryjcie", "wypalcie" na nim napis "pozyskany z rodzin chorych". Możecie powiedzieć w sklepie, że "grzybica, czy drożdżaki wam ramki zjadały, a chcecie mieć pewność, że trafi do sterylizacji". Przyjmą.
ITD.
ITP.

Problemów większych nie stanowią duże firmy przetwarzające, duzi pszczelarze przetwarzający. Problem będą stanowili i stanowią malutcy "producenci", którzy dostaną wosk "po cichu" z rodziny chorej prawie za friko, sprzedadzą bardzo tanio (albo i po normalnej cenie), a oszczędny biedny pszczelarz 4 ulowy, mający kilka stów emerytury, kupę leków do wybrania w aptece się pokusi, bo go nie stać na "sklepową", a to co kupi to jeszcze na snozy podzieli, bo do garnka będzie musiał coś włożyć. Bez urazy. Życie nie oszczędza, a w Polsce jest jak jest!!! Nie żyjemy w HAMERYCE!
Pomijam węzę z parafiny.
Pozdrawiam

Ps. Żeby ludziom gotowce pisać by psów za dużo nie wywieszali, bo szkoda pchlarzy i obejścia nie pilnowane.

Więcej się tu nie wypowiadam.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 93 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 17 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji