FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 23 sierpnia 2025, 01:43 - sob

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 71 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2
Autor Wiadomość
Post: 18 grudnia 2014, 22:09 - czw 

Rejestracja: 09 listopada 2014, 16:52 - ndz
Posty: 398
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: hajnówka
PasiekaCordovan pisze:
teliper, a powiedz co Ty mi za film pokazujesz? rodziny po łączeniu marcowym które po 20 kwietnia obsiadają trzy korpusy? Co to ma wspólnego z tym że jak gniazdo stoi na dennicy to jest do bani?


Jakie łączone? Ty się kolego naucz hodować najpierw pszczoły ,a później pisz ,że łączone. :wink: Wybacz i się nie obraź ,ale jakby były łączone to 1 kwietnia 5 korpus byłby dokładany.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 grudnia 2014, 22:16 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2013, 21:26 - ndz
Posty: 110
Lokalizacja: Łódzkie
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Przedbórz
teliper taki układ gniazd i tyle mięska to chyba polbart szykuje bardzo duże pożytki albo na odkłady. W moich realiach to w maju wspinałabym się na drzewa :)

_________________
Pozdrawiam, Aneta :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 grudnia 2014, 22:32 - czw 

Rejestracja: 09 listopada 2014, 16:52 - ndz
Posty: 398
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: hajnówka
dobrapszczółka pisze:
teliper taki układ gniazd i tyle mięska to chyba polbart szykuje bardzo duże pożytki albo na odkłady. W moich realiach to w maju wspinałabym się na drzewa :)


W Twoich realiach ,klimacie i nad Pilicą prawdopodobnie nie nadążałabyś wybierać pierwszego miodu wiosennego.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 grudnia 2014, 22:36 - czw 
teliper pisze:
Jakie łączone? Ty się kolego naucz hodować najpierw pszczoły ,a później pisz ,że łączone. :wink: Wybacz i się nie obraź ,ale jakby były łączone to 1 kwietnia 5 korpus byłby dokładany.
:haha: :haha: :haha:


Na górę
  
 
Post: 18 grudnia 2014, 22:43 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2013, 21:26 - ndz
Posty: 110
Lokalizacja: Łódzkie
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Przedbórz
teliper w moim rejonie jest przepszczelenie, ja w okolicach pilicy na szczęście uli nie mam, zobaczę jaki będzie kolejny rok, okaże się co przyroda podaruje pszczołom.

Jeśli byłoby tak jak piszesz to gniazdo na dwóch korpusach zdecydowanie :D

_________________
Pozdrawiam, Aneta :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 grudnia 2014, 09:24 - pt 

Rejestracja: 11 stycznia 2012, 12:16 - śr
Posty: 43
Lokalizacja: Grójec
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Może przeżuć je do dadantów, 15 rodzinek to żadna operacja. W wielkopolskich zrobisz młode rodziny i sprzedasz je z ulami (zwróci się koszt dadantów).
Rodnia jest rodnią , miodnia miodną bez pozostałości akarycydów.
ps. miałem wielkopolskie, ostrowskiej, a teraz robie dadanty bez zadnego skracania/ udziwniania:).
Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 grudnia 2014, 09:39 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2013, 21:26 - ndz
Posty: 110
Lokalizacja: Łódzkie
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Przedbórz
franek525 gdybym teraz mogła cofnąć się w czasie pewnie zdecydowałabym się na dadanty. Tam jeden korpus zdecydowanie wystarczył by na rodnię. U mnie w rejonie większość pszczelarzy gospodaruje na ostrowskiej, wielkopolskich i warszawskich.

Kiedy pytałam o opinie, powiedzieli że dadanty tylko na potężne pożytki.
Teraz mam inne zdanie.

Na tą chwilę taka zmiana to za dużo dla mnie. Nie mam tyle czasu aby to ogarnąć (praca zawodowa) ale na przyszłość pomyślę.

W tym sezonie zaczynałam więc było pięknie. Roje osadzone na węzie, dostały od razu apiwarol. Pięknie budowały plastry, zaczerwiały i dostawały drugie pełne korpusy z węzą. Przy pierwszym pożytku poszła krata i półnadstawki. Taki miód był czysty (dziewicze plastry, bez chemii).

Na jesieni w kilku rodzinach miałam taką inwazję warrozy że apiwarol musiałam zastosować ok 7 razy co cztery dni. Na wiosnę zaznaczę te ramki i nie dopuszczę aby pozyskiwać z nich miód.

_________________
Pozdrawiam, Aneta :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 grudnia 2014, 16:41 - pt 

Rejestracja: 11 stycznia 2012, 12:16 - śr
Posty: 43
Lokalizacja: Grójec
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
„Na tą chwilę taka zmiana to za dużo dla mnie. Nie mam tyle czasu aby to ogarnąć (praca zawodowa) ale na przyszłość pomyślę. „
Mam tak samo , ale ten argument traktuję zdecydowanie za zmianą a nie przeciw...:)
Myślę że więcej pracy i czasu pochłonie brnięcie dalej niż naprawa błędu...
( zazimowałem 87rodzin po równo wielkopolskie i ostrowskiej, teraz robie korpusy a wiosną je przesiedlam, mam nadzieje że znajd​ę wreszcie to czego szukałem:))
Kiedy zagospodarują mi pełen korpus wielkopolski mam zamiar podłożyć korpus dadanta z węzą i kratą ,wpasować dwie ramki z czerwiem w ramki dadanta razem z drewnem i z matką przenieść na dół.
Szczeline od góry na dadancie zasłonie deską , korpusy wielkopolskie i ostrowskiej potraktuje jako miodnie. Później je wycofam (miodobranie/ odkłady).
Pozdrawim
ps. w razie czego mogę pomóc jesteśmy sąsiadami:)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 grudnia 2014, 16:51 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2013, 21:26 - ndz
Posty: 110
Lokalizacja: Łódzkie
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Przedbórz
franek525 na razie radykalnie nie będę pasieki powiększać.
Zobaczę jak dam radę z wielkopolskimi i gniazdem na jednym korpusie w nowym sezonie. Zobaczę co naprawdę teren na którym jestem może dać.

Ja uli nie robię musiałabym kupić. W te co mam włożyłam sporo pracy. Korpusy mam malowane i znaczone ponieważ w tych okolicach występują kradzieże. Ramki też mam zaznaczone.

Ule poliuretanowe maluje się ciężko. Dziękuję za propozycję pomocy :)
Będziemy w kontakcie, ciekawa jestem jak uda Ci się z przeprowadzką. Przed Tobą bardzo dużo pracy. :shock:

_________________
Pozdrawiam, Aneta :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 grudnia 2014, 21:18 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2013, 21:26 - ndz
Posty: 110
Lokalizacja: Łódzkie
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Przedbórz
Mam jeszcze pytanie, czytałam właśnie opis gospodarki w ulu wielkopolskim kolegi BoCiAnK

http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?t=120

Czy ktoś z Was wykorzystuje w takim korpusie zamiast 10, 11 ramek?
Wiem że można 9 w korpusie 1/2. Matka wtedy nie zaczerwi bo plaster jest poszerzany przez pszczoły. Jednak w rodni 11 ramek = mniejsze przestrzenie.

_________________
Pozdrawiam, Aneta :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 grudnia 2014, 21:31 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2013, 21:26 - ndz
Posty: 110
Lokalizacja: Łódzkie
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Przedbórz
hmm...poproszę o merytoryczne odpowiedzi... :x

_________________
Pozdrawiam, Aneta :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 grudnia 2014, 14:26 - sob 
MODERATOR

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6800
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Rzepiennik
dobrapszczółka pisze:
Czy ktoś z Was wykorzystuje w takim korpusie zamiast 10, 11 ramek?

Do korpusu wielkopolskiego wejdzie bez niczego 11 ramek ,nie wiem jak z odstępnikami bo ich nie posiadam.37.5 cm przez 11 ramek = 3.4 cm .
Grubość ramki to 2.5 cm .Ciasno ale wchodzi ,kłopot ja pobudują pomiędzy ale za to mamy rodnie na 11 r :wink:

_________________
W wolnej chwili, zapraszam.
Było by niebo dookoła, gdyby każdy dał z siebie tyle co pszczoła.
autor B.B.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 grudnia 2014, 15:27 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 marca 2010, 10:49 - wt
Posty: 971
Lokalizacja: Zielona Góra
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp 300 rodzin produkcyjnych
Ja mogę polecić ul 12 ramkowy jest wystarczająco pojemny na gniazdo w 10 ramkowym dochodziło u mnie do sytuacji takiej że 8 ramek było zaczerwionych od dechy do dechy i rodzina wchodziła szybko w nastrój rojowy, konieczne było wykonanie odkładu w przeciwnym razie rójka pewna. W 12-to ramkowym jest trochę inna sytuacja rodziny jeśli w ogóle to o wiele wolniej wchodzą w nastrój rojowy. Ja oczywiście też robię odkłady i tu mamy po prostu więcej czasu na reakcję. Minus taki że korpusy z miodem są znacznie cięższe.

pozdrawiam rever

_________________
https://pasiekahania.pl/kurs-pszczelarski/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 grudnia 2014, 15:47 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2013, 21:26 - ndz
Posty: 110
Lokalizacja: Łódzkie
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Przedbórz
baru0 11 ramek to fajna sprawa, np. 11 jako ramka pracy.
Jednak będzie ciaśniej i przy wyjmowaniu ramki pszczoły mogą spadać lub gnieść się a jeśli są wrażliwe i nerwowe to miło może nie być.
Myślę że spróbuję tak z dwiema spokojnymi rodzinami.

rever boję się właśnie o to że nie będę w stanie opanować nastroju rojowego.
Jednak kiedy gniazdo będę miała na jednym korpusie odzyskam dodatkowo 15 korpusów które będę mogła wykorzystać na odkłady które przed zimowlą mogę połączyć z macierzakiem.

Myślę że dobrze mieć takie zapasowe rodziny i zapasowe matki.

_________________
Pozdrawiam, Aneta :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 grudnia 2014, 01:08 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 listopada 2007, 18:18 - pt
Posty: 2470
Lokalizacja: okolice Częstochowy
teliper pisze:
PasiekaCordovan pisze:
teliper, a powiedz co Ty mi za film pokazujesz? rodziny po łączeniu marcowym które po 20 kwietnia obsiadają trzy korpusy? Co to ma wspólnego z tym że jak gniazdo stoi na dennicy to jest do bani?


Jakie łączone? Ty się kolego naucz hodować najpierw pszczoły ,a później pisz ,że łączone. :wink: Wybacz i się nie obraź ,ale jakby były łączone to 1 kwietnia 5 korpus byłby dokładany.


Ten to m fantazje :D


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 grudnia 2014, 01:58 - sob 

Rejestracja: 31 października 2014, 16:53 - pt
Posty: 160
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: łódź
Polbart niepotrzebnie dal korpus z weza na dół wtedy mial dac 10 dni wczesniej na góre ten korpus z wezą i ten co dokladał juz dobrze dał jako 4 na sama góre ,lepszy efekt . i 5 korpus tez na sama góre ,a później trzepie miodobrania po 60 kg .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 grudnia 2014, 02:20 - sob 

Rejestracja: 31 października 2014, 16:53 - pt
Posty: 160
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: łódź
Ja wam mówie polbart nakreci film z rodzinami łaczonymi na 6 korpusach zabezpieczonymi przed wiatrem 1 kwietnia zeby wam jęzory opadły juz do reszty i wtedy dopiero ciency bedziecie jak drut 0.1 mm.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 grudnia 2014, 02:28 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2013, 21:26 - ndz
Posty: 110
Lokalizacja: Łódzkie
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Przedbórz
Może zapytajcie Polbarta?

_________________
Pozdrawiam, Aneta :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 grudnia 2014, 02:35 - sob 

Rejestracja: 31 października 2014, 16:53 - pt
Posty: 160
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: łódź
dobrapszczółka pisze:
Może zapytajcie Polbarta?

Cytuj:
14 kwietnia 2012, 20:28 - sob

Cytuj:
W ostatnich dniach dodając lub zamieniając miejscami korpusy pozwoliłem sobie zaaplikować pszczołom, które mają jeszcze bardzo duże zapasy miodu trochę węzy.
Miodu z reguły nawłociowego i gryczanego plus jeszcze jakieś ilości pokarmu zimowego, z racji operacji korpusami przed podkarmianiem zimowym.
I co? - Do kwitnienia agrestu daleko, szału w pogodzie i tym bardziej w pożytku nie ma a wręcz chwilowe dwudniowe smerfowania a te pierniki wzięły się i ciągną węzę jak złoto. Z czego ? - Ano z tego miodu, którego mają za dużo. Gdyby miały za mało to by jej nie tknęły.
Zaznaczam, że nie mam w ulach korpusowych ani jednej rodziny na jednym korpusie. 70% na dwóch a 30 % na trzech korpusach obsiadanych na dzień dzisiejszy w 80% Niektóre z tych na dwóch korpusach powstały z połączenia dwóch rodzin przez co pasieka zmniejszyła swój stan liczebny w stosunku do jesieni o prawie 15 %.
Na rzepaku i mniszku roboty będzie mniej a miodu więcej jako, że u mnie obydwa kwitną prawie jednocześnie.

Rodziny na trzech korpusach nie były łączone, rozwinęły się same.

Z tego co widzę po ilości czerwiu to w okolicach Święta Józefa Robotnika, po zakończeniu wiosennej wymiany pokoleń, która już odbywa się na bieżąco, wszystkie rodziny dostaną po następnym korpusie.
W wypadku długiego okresu niepogody w maju, pasieka będzie się musiała powiększyć dwukrotnie, bo my nie strażaki i z drabinami do uli nie będziem jeździć.
Proszę nie myśleć od razu o drzewach :lol: :wink:
Pozdrawiam,
polbart


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 stycznia 2015, 21:49 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 lutego 2013, 19:51 - ndz
Posty: 1972
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
dobrapszczółka pisze:
Może zapytajcie Polbarta?
Ja nie pytałem tylko pojechałem i widziałem pszczoły Leszka na rzepaku szczęka mi opadła .Nie były łączone .Jest jedna rzecz którą Leszek wykorzystuje w przyspieszeniu wiosennego rozwoju, po prostu stawia je nad wisłą i pszczoły dostają wiosną takiego kopa że nasze nigdy takiego nie dostaną .Pyłek z wierzby,to aspiryna dla pszczół :D .

_________________
Zbigniew Olesiński Łódź

Olemiodek
http://www.matkipszczele.com.pl moja strona
http://www.youtube.com/user/oles60/videos?view=0 filmiki

https://www.facebook.com/olemiodek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 stycznia 2015, 22:42 - wt 

Rejestracja: 09 listopada 2014, 16:52 - ndz
Posty: 398
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: hajnówka
olemiodek pisze:
Ja nie pytałem tylko pojechałem i widziałem pszczoły Leszka na rzepaku szczęka mi opadła .Nie były łączone .Jest jedna rzecz którą Leszek wykorzystuje w przyspieszeniu wiosennego rozwoju, po prostu stawia je nad wisłą i pszczoły dostają wiosną takiego kopa że nasze nigdy takiego nie dostaną .Pyłek z wierzby,to aspiryna dla pszczół .


Nie leśny dziatku nie samą wierzbą pszczoły żyją i do tego to musi być super miejscówka ,że co roku pogoda dopisuje i co ważne jest ciepło ,a co z filmikiem kolegi ,który usunąłeś z wizyty u Polbarta ? Oglądałem ładnie był kolega podjarany ,a szczęka to wisiała aż po kolana .Potwierdzam tak było.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 71 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji