FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Od dłuższego czasu się zastanawiam czy gdzieś można uzyskać dane w sprawie zagęszczenia pasiek. Myślałem o PIW. Jak się przejadę to zapytam, choć spodziewam się odpowiedzi "panie, nie zawracaj pan gitary"... W swoim kole zrobiłem akcję pt "zaznaczcie na mapie gdzie macie pasieki jeśli nie chcecie bym w przyszłym roku postawił wam pod nosem swoją " ...no ale poza granicami gminy już nic nie wiadomo.

_________________
Pszczelarz od 2014. Ule jednościenne wlkp 18cm. Pszczoła Sklenar G10. U mnie prawie tylko rzepak ;(

Gdyby wszyscy forumowicze (z tego i innych forów) nanieśli swoją pozycję na https://www.google.com/maps/d/viewer?mi ... Nt62fh9OpM uzyskałoby się b.ciekawą mapę.

_________________
Pasieka Marco-Wa
https://www.facebook.com/kolopszczelarzy/

Z tym zaznaczaniem to radzę się dobrze zastanowić. Różni ludzie mają dostęp do internetu.

sylwek,
W mojej okolicy już trzech pszczelarzy szuka swoich pszczół.
Wykaz z dokładną lokalizacją może być dużym ułatwieniem-tylko czy aby dla pszczelarzy.

Po prostu. Idziesz do Prezesa Koła Pszczelarskiego i Mówisz ze chcesz mieć (postawić) pasiekę mieć w tym a tym miejscu i czy w promieniu powiedzmy 4-5 km niejest za duże napszczelenie. Bo każdy z Prezesów powinien wiedzieć gdzie jaka pasieka stacjonuje . Oczywiście dokładnych lokalizacji niepoda ale o napszczeleniu powinien doradzić .

a złodzieje mieliby gratis.

I taj jest zawsze !
Dużo rzeczy dało by się w Polsce usprawnić ulepszyć ale zawsze jest jakieś ale, a często jest tym „ale” - złodziejstwo, niestety i podam takie malutkie zaobserwowane przeze mnie przykłady
- będąc w Szwecji nie mogłem sie nadziwć, jak to rolnik który wykonywał orkę o 15 gasił ciągnik wsiadał do auta i jechał do domu zostawiajac ciągnik i olej napedowy na polu - oszczędzajac przy tym czas i pieniądze na zbędnym dojeżdżaniu ciągnikiem,
- w tej samej Szwecji na dalekiej północy ludzie spokojnie zostawiali w nie zamknietych szopach (przynajmniej do czasu masowych wyjazdów Słowian na jagody i moroszkę) cały drogi sprzęt tam potrzebny np. skutery quady, motorówki narty co tam tylko komu było potrzebne - no bo poco to wozić tyle kilometrów za kazdym razem a i po co zamykać ...
w Niemczech tam gdzie można myśliwi na nęciskach mają urządzenia połączenie pojemnika z zegarem które pozwala ustawić tak dokarmianie aby np 1 raz dziennie z pojemnika wysypywało się 1 kg kukurydzy, u nas też to jest dostępne mozna kupić za około 400 zł no ale kto to zostawi w lesie?

bardzo podoba mi sie też sposób wywozenia uli na pozytek na przygotowanej przyczepce i zostawianie na niej uli żeby darmo ich nie nośić , no ale u nas niestety trzeba od razu przy tej przyczepce zamieszkać no bo wiadomo
w tym wątku podobnie nikt nie może się dowiedzieć gdzie jaka pasieka stoi (a chce to zrobić w dobrej wierze aby komuś się nie narazić a i aby pszczoły miały lepszą bazę pokarmową) ale niestety ważniejszym problemem jest Pan złodizej który z takiej informacji może lepiej skorzystać...
i tak dalej i tak dalej...

No ale jak to mówią „sorry taki mamy klimat!”

Na całe szczęście klimat się ponoć ociepla

Wykazy z lokalizacją można uzyskać:
- u plw
- w gminie
- w pzp
-w stowarzyszeniach
Tylko trzeba zagadać i liczyć na dobrą wolę, bo nie wszyscy mogą wszystko powiedzieć.
Ale:
- Nie każdy zgłasza
- Nie każdy rejestruje
- Nie każdy należy do organizacji.
- Pasieki są także mobilne.
- Nie wszyscy podają to co mają.
Tego się nikt nie doszuka. Najlepiej pojeździć po okolicy, pytać tubylców, iść do proboszcza na parafię. Przerabiałem to. Księdza w tym zakresie nikt nie przebije.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);

Najpewniejszym sposobem zorientowania się w napszczeleniu okolicy w której chcesz postawić pszczoły jest objeździć teren i najlepiej zimą jak pasieki widać z daleka ,do tego koniecznie pogadać z mieszkacami okolicy to jest najpewniejsza informacja ,trzeba nawiązać z kimś kontakt i ludzie wszystko powiedzą

można też postawić pszczoły w upatrzonym miejscu i jak w sezonie nikt nie powywraca uli to znaczy że napszczelenie nie jest za duże

Najwięcej (ale też nie wszystko) powinie wiedzieć prezes koła szczególnie gdy są to mniejsze miejscowości. A tak to pijaczki pod sklepem też pewnie trochę wiedzą...
Można też wsiąść na rower o objechać okolice (wcześniej sprawdzając na mapach satelitarnych na przykład gdzie mógłby ktoś trzymać pasiekę)

_________________
Zapraszam na stronę na FACEBOOK-u
Moje zdjęcia przyrodnicze

W gminie? Ale że co? Brzydko mówiąc, takiego gościa co szuka informacji oleją. Najlepiej znaleźć jednego co długo jest na tym terenie a on Ci powie gdzie jest reszta po chowana.
Pozdro.

Jeżeli to mała miejscowość to:
1. idziesz do sklepu spoż. i mówisz pani prawdę że chcesz postawić parę uli w okolicy, ale nie chcesz narazić się miejscowym pszczelarzom. Pani wie absolutnie wszystko i powie czy są pszczelarze i gdzie.
albo,
2. pytasz o to samo gościa, który siedzi pod sklepem - a jak mu kupisz 1 beer to wsiądzie do Twojego samochodu i poprowadzi na wszystkie pasieki w okolicy.
Zaden prezes koła nie da ci tak kompletnej informacji jak właśnie Oni.

_________________
Pozdrawiam Gabriel