FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam,
ostatnio rozmawiałem ze znajomym który twierdził, że jego kolega bierze dotację do każdego z ula ponieważ ma pasiekę w terenie gdzie badano glebę i okazała się wolna od wszelkiej chemii. Uprawiane są tam zioła i itp. itd. Ja osobiście stwierdziłem że na chwilę obecną nie ma takich dotacji i nawet było to kwestią dość sporną ( nie wiem czy nie byłem podejrzany o branie takich pieniążków ). Znajomy nie jest pszczelarzem ani też nie ma wiedzy na jakich zasadach są owe dotacje .
Ale dla świętego spokoju postanowiłem wrzucić ten temat na forum.
Pozdrawiam.

Myśle ze jest duzo niescisłosci w "opowiadaniach znajomego "taka gleba u nas taki wynik może byc spowodowany zastosowaną metodą badawczą ,może jakieś lokalne programy ochrony srodowiska lub jego zachowania ,stąd te dopłaty ?
Najszybciej to bajania na zimowe wieczory ,kiedyś były o duchach dziś o pieniądzach /dopłatach za friko [znak czasów ] .

_________________
Pozdrawiam.

Zgadzam się, ale czy nie mamy teraz długich zimowych wieczorów

to co ludzie opowiadają trzeba mocno przesiać bo niektórych ponosi fantazja. ja nie chwalac się powiem wam ze se sam pasiekę zalozylem choć raczej biedny ze mnie facet, ani 1zl dofinansowania nie dostałem i nie licze na ich wsparcie .narobiłem się roche ale mam ogromna satysfakcje.
pozdrawiam

pisiorek, a jak sądzisz? ile dofinasowania było jak zakładałem swoją garstkę? 1992r.

zapewne zero

więc nie będę Wam nawet pisał historii z dotacjami.
Pozdrawiam PZP.

Dotacje to fikcja - pszczelarz wykłada 100% kasy i otrzymuje towar: leki, sprzęt, matki, odkłady - dziwnym trafem po wprowadzeniu programów wsparcia pszczelarstwa wszystko podrożało o 100% i więcej np. Apiwarol kosztował niecałe 20zł, dzisiaj pszczelarz nie Unia płaci ok. 50zł - dofinansowanie wynosi od 50 do 60% pomniejszonej o kwotę WAT.
Podobne przykłady można podać w sprzęcie.

Kasy nie dostaje pszczelarz tylko wąska grupa producentów leków i sprzętu (wyłączył bym z tego hodowców matek i odkładów bo to ciężka praca, specjalistyczna i tu nie było wzrostu cen) - Polska też pszczelarstwa nie dofinansowuje bo zabiera WAT

_________________
kamyk

Witam.Drodzy pszczelarze nie denerwujcie sie na coś tam czy na PZP. Taka sytuacja jest w każdej branży. Gdzie są dopłaty to ceny poszły w górę 100%.Na to nie ma rady -żyjemy w Polsce.