FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam dzwoniłem do lesniczego z pytaniem o ustawienie pasieki w lasach Panstwowych ) kazał mi napisac wniosek o ustawienie pasieki ( nie mam pojęcia jak go napisać) czy moze ktos juz ma taki wniosek pozmieniał bym tylko dane pozdr

Pisz zwykłe oficjalne pismo czyli twoje dane do kogo adresujesz o co ci chodzi data i podpis. Ja podaję tylko że chcę postawić na terenie nadleśnictwa jeśli znasz oddział to go w piśmie podaj, ile uli od razu napisz o pozwolenie na wjazd samochodem marka i nr. rejestracyjny, nr. kontaktowy jak długo chcesz stać i to wszystko.

pozdrawiam rever

_________________
https://pasiekahania.pl/kurs-pszczelarski/

Kolego farma -nic trudnego.Ja właśnie w tym roku pisałem do Nadleśnictwa,na okres od marca do pażdziernika-tak długo bo sąsiedzi się burzyli na pszczoły i chcę przetrzymać cały sezon w lesie.Za mały jeszcze urósł żywopłot. Bez problemu.I ja pisałem mejlem a nie na kartce papieru.Przynajmniej tak u mnie kazał nadleśniczy.Tak jak pisze rever od kiedy do kiedy jaki oddział i tyle.Żadne wymyślne formy,po prostu to co chcesz załatwić .Powodzenia.

_________________
Dla przyjaciół Zdzisiek,dla pszczółek wielbiciel.

Jak otrzymacie taką zgodę to mozna w danym oddziale stawiac gdzie sie chce ? Tez mi to chodzi po glowie ale chcialbym postawic w czesci lasu ,która jest ogrodzona z uwagi na nasadzenia i nie wiem czy lesnicy na to sie zgodza?

atomek0, u mnie było tak pokazałem lesniczemu miejsce on stwierdził ze jest ok napisałem zwykłe podanie z lokalizacja i podpisałem umowe


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry

W moim przypadku było tak że to ja określiłem miejsce a oni wyrażają zgodę albo nie,ale z tego co wiem to nie robią problemów.Oczywiście pożniej leśniczy był zobaczyć czy zrobiłem tak jak pisałem w podaniu.Zaznaczyłem w podaniu że ogrodzę i opiszę tablicą .Ale to sam dla swojego bezpieczeństwa tak ustaliłem.Jednocześnie musiałem prosić o zgodę na wjazd,którą dostałem.

_________________
Dla przyjaciół Zdzisiek,dla pszczółek wielbiciel.

atomek0, na pewno w części ogrodzonej uprawy Ci nie pozwolą, ale w innych miejscach problemu nie powinneś mieć, leśniczy musi wiedzieć dokładnie w którym oddziale i pododdziale, on Ci to dokładnie powie jak mu wskażesz to miejsce które chcesz, a nie będą tam wykonywane prace leśne.

Dzieki napisane teraz juz tylko zawież pozdr

Witam tak jak wspomnieliście pasieke moge postawic bez problemu bezpłatnie ale niestety bez ogrodzenia ..podali mi nr osoby prywatnej ktora ma obok ziemie rolna dogadałem sie i w tym tygodniu startuje z ogrodzeniem .. a następny rok lawety .. pozdr

farma, jak chcesz grodzić na gruncie nadleśnictwa to musisz wystąpić z podaniem o zezwolenie na ogrodzenie, możesz uzasadnić, że w ochronie przed dziką zwierzyną, bo w umowie na pewno będziesz miał, że nadleśnictwo za szkody dzikiej zwierzyny nie odpowiada.

Jak już się dobrze dogadasz z leśniczym (im na zapylaczach zależy), to dosadzi czego potrzebujesz (lipy, akacji itp) i jeszcze ogrodzi, tylko żyj z nim w zgodzie:)) Pozdrawiam.

_________________
Życie jest poszukiwaniem właściwego konserwanta...

Warszawiak, a potem pozwoli dziarać dziuple w sosnach? bo mnie to się marzy.

A tego to nie wiem:) W każdym razie jak leśniczy na koszt LP sadzi na obrzeżach lasu i polanach śródleśnych lipę i akację, to mnie dziarane dziuple mniej interesują. Chociaż spodziewam się, że to nie w sosnach. Pozdrawiam.

_________________
Życie jest poszukiwaniem właściwego konserwanta...

jino2,

mam podobne marzenia, tylko na razie czasu brakuje.

Warszawiak,

na sosnach jak najbardziej można:
http://m-sto.org/index.php?option=com_content&view=article&id=234:odtwarzanie-bartnictwa-ochrona-przyrody-i-staropolskiej-tradycji&catid=66:bartnictwo&Itemid=121

Dobra, dociskam gościa, dawno powinienem być jego szefem:) Ma mieć na połowę sezonu gotowe dziuple! Bardziej widzę jednak starą dębinę i buczynę. Sosnowa żywica wkurza pszczoły z tego co pamiętam. Pozdrawiam.

_________________
Życie jest poszukiwaniem właściwego konserwanta...

Żywica im nie przeszkadza, jest dla drzewa tym, czym dla pszczół propolis.
Jak zaschnie raczej im nie przeszkadza.
Dąb za to ma garbniki i mocno śmierdzi, dlatego raczej odpada.
Do tego, tak jak buk jest bardzo twardy. Nie chciałbym dziać w takim drewnie.