FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

wczoraj w moim uliku weselno odkładowym po przyjęciu matki i już kiedy zaczeła składać jajka zauważyłem że jest za mało pszczół. Z sąsiedniego ula zrobiłem mały zsypaniec, poczekałem pół godziny żeby odeszła stara pszczoła, zrosiłem (woda+krople mietowe) pszczoły w uliku i ten zsypaniec (jeszcze potrząsałemw wiaderku) i podałem. Dzisiaj zajrzałem i patrzę że matkę okłebiają. Znowu zrosiłem wodą - ale to nie pomaga. Czy matkę pod kołpak czy coś innego? A może tak mam być. proszę o szybką radę bo mi szkoda matki. No jest bardzo gorąco może to ma coś do rzeczy?

Ja bym włożył do klateczki i poczekał lub pod kołpak na czerw wygryzający się.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110

oki już lece do nich - ale dlaczego to robią ? żebym wiedział na przyszłość

Jesli juz matke zaczely oklebiac i "podgryzać" to nic z niej nie bedzie

_________________
Nie mów że coś jest niemożliwe
jeśli tego nie próbowałeś

włożyłem pod kołpak - po zroszeniu wodą zajeły sie wentylacją i mniej się nią interesowały - ale teraz jest sama pod kołpakiem - są tam też jajeczka. Co teraz ? czy zajrzeć do niej wieczorem i uwolnić czy dopiero (niestety) za tydzień. mogę też z innego odkładu wcześniejszego dać ramkę z czerwiem na wygryzieniu? co do podgryzania - nie wiem jakie są objawy - dla mnie normalnie chodziła.

Guzik prawda a raczej niekoniecznie raz mi matkę okłębiły a dziś pięknie czerwi.Choć taką sytuację miałem w odkładzie.

przemyślałem sprawę i pewnie to spowodowane jest że w zsypańcu została stara pszczoła - teraz widzę też co jakiś czas złodziejki. Więc wieczorem zamknę wylotek i zawiozę je do W-wy na balkon. Już nie będzie rabunków, a później to uwolnię matkę - tu zobaczę czy nie budują mateczników. Jak będą robiły zerwę pod koniec tygodnia i następnego dnia uwolnię matkę. czy to brzmi sensownie?

daniel1963, jeśli matka czerwiła to pszczół było na tyle żeby zaspokoić potrzeby tej rodziny. Takim manewrem spowodowałeś rabynek w tej rodzinie. Parę pszczół ktora była lotna wróciła do pierwotnej rodziny i dały cynk o możliwości podebrania co nieco z odkladu.
Czy na dnie były martwe pszczoły.
Tak na zaś jeśli chcesz pomóc rodzinie to tylko ramka z czerwiem tylko takim co się już wygryza. Przy takim układzie temperatur jak teza napewno się nie zaziębi a wzmocni rodzinę.

_________________
Pozdrawiam! Krzysztof

martwych było 2-3 sztuki. Ule mam zrobione ze styroduru 3 cm. Myślę że nie grozi zaziębienie czerwiu.

daniel1963, oczywiście że nie. Jeśli tak mało było martwych pszczół to mógł być początek. Matkę zostaw, za parę dni sprawdź jej kondycje czy na wszystkie kończyn i ogolny stan.

_________________
Pozdrawiam! Krzysztof

ok, wywożę na balkon na tydzień. jutro lub pojutrze sprawdzę i uwolnię matkę. Dziekuję za porady