FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Zupełnie się nie znam, dlatego się pytam
Jak wygląda sprawa karmienia matki zamkniętej w klateczkę Zandera?
A jak wygląda sprawa karmienia matki w mniejszych klateczkach, gdy matka jest wysyłana listem poleconym? Pszczoły z ula karmią ją w ulu czy nie?
Jeśli matka ma koło siebie miód, to sama je czy się odzwyczaja i czeka na obsługę?

Bracie matka sama nie je ,nie myje sie,a nawet sama nie robi kupy
A tak powarznie to zawsze potrzebuje pszczuł .Pszczoła pozostawiona sama w odpowiedniej temp. i z pokarmem + substancją mateczną jest wstanie przeżyć nawet
9 miesięcy
Ale od tego zeby Ci to wyjaśnić są na forum prwdziwi fachowcy

Jak ja zycie zmusi to sama je

Jedna z metod poddawania matek to właśnie ją przegłodzić z 30min i puścić na plaster zaraz się dowiecie czy sama je czynie niech tylko znajdzie miodek to się jej aż uszy trzęsą

Są materiały na temat hodowli pszczół, ale takich lepszych opracowań z dokładniejszymi informacjami na temat matek nie znalazłem.
30 minut głodówki, to znaczy że ominęły ją dwa posiłki!

klateczka zandera nie służy do przesyłek tylko izolacji mateczników karmienie wygląda tak że ramka jest umieszczona w rodzinie wychowującej po wykluciu się matki chodzi ona w klateczce a pszczółki ją karmią przez siatkę matka może przebywać kilka dni w klateczce w rodzinie nie tracąc nic na wartości
http://youtu.be/IVsbh_iHfgk
Pozdrawiam

Co do klateczki Zandera wiedziałem, nawet zdarzyło mi się bardzo dawno temu taką mieć.
Wysyłają w takich małych plastikowych, to akurat tylko widziałem na filmie, kiedyś tego nie było.
Mam wątpliwości co do zachowania matek, czy jak już się nastawia na karmienie przez inne pszczoły, to traci instynkt samozachowawczy i sama ani mru mru. Tak samo, czy będąc w klatce w ulu jest karmiona czy też pszczoły czasami mają ją w nosie i nie chcą jej karmić?
Twierdzą ludziska na forum, że sama też wcina, jak trzeba. Chciałbym jednak znaleźć jakieś sensowne opracowanie, żeby nie było po łebkach tylko tłumaczyło mechanizmy, ale w miarę zrozumiałym językiem.
Praktycznych rad się tutaj dużo dowiem, chciałbym jednak poczytać też trochę teorii.

KOlego Matka jako osobnik może pobierać pokarm węglowodanowy tylko dla podtrzymania życia ale żeby rozpocząć czerwienie musi być karmiona Mleczkiem Pszczelim a tego nie znajdzie w ulu to muszą jej podać pszczoły karmicielki które spożywając pierzgę i miód go produkują karmiąc nim matkę i larwy
Matka w klateczce wysyłkowej karmiona jest pokarmem węglowodanowym czyli prze inwertowanym cukrem z ciasta jest to pokarm tylko podtrzymujący ją przy życiu
Czy pszczoły karmią matkę ?? prosta odpowiedź TAK - zrób doświadczenie włóż do klateczki matkę zatkaj otwór tak aby jej nie wypuściły i pozostaw