FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 23 sierpnia 2025, 01:09 - sob

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 252 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Osyp
Post: 16 grudnia 2014, 10:29 - wt 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
nie przesadzaj, nie spotkałem takiego takiego przypadku.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Osyp
Post: 16 grudnia 2014, 10:44 - wt 

Rejestracja: 09 listopada 2014, 16:52 - ndz
Posty: 398
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: hajnówka
andrzejkowalski100 pisze:
Nawet taki szczegol jak folia uzyta zamiast powalki czy beleczek moze byc jednym z elementow nie sprzyjajacym wlasciwej zimowli. Woda na niej skroplona u jednego pszczelarza bedzie pelnowartosciowa u drugiego okaze sie niewlasciwa.


Podczas zimowli liczą się każde szczególiki.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Osyp
Post: 16 grudnia 2014, 12:43 - wt 
jino2 pisze:
nie przesadzaj, nie spotkałem takiego takiego przypadku.
Patrz a mnie zawsze żona pozna jak się takiego napiję, mówi że po wyziewie, to może u pszczół podobnie objawia się na powałce z foli :D


Na górę
  
 
 Tytuł: Re: Osyp
Post: 16 grudnia 2014, 14:09 - wt 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
aby żona Cie nie pędzała, to proponuję sok z cytryny dodawać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Osyp
Post: 16 grudnia 2014, 14:26 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 czerwca 2012, 10:29 - pn
Posty: 1495
Lokalizacja: Toruń
Ule na jakich gospodaruję: LN3/4
ja-lec pisze:
Patrz a mnie zawsze żona pozna jak się takiego napiję, mówi że po wyziewie, to może u pszczół podobnie objawia się na powałce z foli :D

Zagryź rano parę goździków i żonka nic nie wyczuje :D
Stary sprawdzony sposób kierowców białoruskich.

Pozdrawiam
Krzyżak


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Osyp
Post: 17 grudnia 2014, 03:47 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 maja 2014, 21:13 - śr
Posty: 1424
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
ja-lec pisze:
inny wyziew jest jak miód sfermentuje :)

Albo wino albo woda... Żadnych folii. Jednak moje pszczółki z reguły wybierają wino, może dlatego mniejszy osyp :haha:

_________________
Życie jest poszukiwaniem właściwego konserwanta...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Osyp
Post: 18 grudnia 2014, 23:02 - czw 

Rejestracja: 09 listopada 2014, 16:52 - ndz
Posty: 398
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: hajnówka
Żyje na tym świecie już 33 lata ,ale jeszcze mi na foli miód nie sfermentował.
Fermentuje 1:1 , przy wilgoci w ulach i słabszych rodzinach . Folie najlepiej na zimę odchylać na 2 uliczki .Wiosną można ocieplić kocykiem aby punkt rosy był w kocyku,a nie pod folią :roll:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Osyp
Post: 19 grudnia 2014, 16:39 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 sierpnia 2013, 14:53 - wt
Posty: 261
Lokalizacja: mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
teliper pisze:
aby punkt rosy był w kocyku,a nie pod folią

gdzieś czytałem że skraplanie się wody to korzystny efekt pozwalający na pobieranie wody przez pszczoły w czasie gdy przy poidłach lub naturalnych zbiornikach by skrzepły. Ta jak to jest?

_________________
Pasieka Marco-Wa
https://www.facebook.com/kolopszczelarzy/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Osyp
Post: 19 grudnia 2014, 18:52 - pt 
imphotep40 pisze:
Ta jak to jest?
Jak ktoś nie ma wiedzy jak zimować z folią to i mu się wilgoci za dużo zbiera w ulach.


Na górę
  
 
 Tytuł: Re: Osyp
Post: 19 grudnia 2014, 19:34 - pt 

Rejestracja: 25 grudnia 2013, 20:29 - śr
Posty: 2539
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: opole
Jak w kabarecie. Moglem napisac sek ,ktos by dodal deska ,a inny zapytal o tartak.
I tu jest pies pogrzebany. Jaki piess?? Prosze o czytanie uwazne ,niejednokrotnie zadac sobie trud wgladu do wczesniejszych postow . Wszystko po to by ominac tresci 0
kolegow ,ktorzy zadymiaja . Otrzymamy wtedy mozliwosc uczestnictwa w dyskusji merytorycznej. Wracajac do folii to jeszcze raz zapytam czy folia wystepuje w przyrodzie ?? Pszczolom nie szkodzi niska temperatura , glownie wilgoc .Moja propozycja to zwrocenie uwagi na kazdy szczegol, ktory moze utrudnic zycie naszym podopiecznym. Czlowiek dostatecznie juz zapapral zycie pszczolom.
Wracajac do tematu suma popelnionych bledow pszczelarza moze doprowadzic do utraty ,osypu rodziny pszczelej.
Propozycja dla tych ktorzy zadymiaja, jak juz poprobujecie sfermentowanego miodu : :haha:
to idac spac polozcie sie na foliowym przescieradle i przykryjcie sie foliowa koldraaa pizamke zamiast wykonana z bawelny zalozcie chinska wykonana z butelki pet. :haha:
Juz widze wasze miny o poranku . I to by bylo na tyle. :haha:
Pozdrawiam :pl:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Osyp
Post: 19 grudnia 2014, 19:40 - pt 
andrzejkowalski100 pisze:
Wracajac do folii to jeszcze raz zapytam czy folia wystepuje w przyrodzie ?? Pszczolom nie szkodzi niska temperatura , glownie wilgoc .Moja propozycja to zwrocenie uwagi na kazdy szczegol, ktory moze utrudnic zycie naszym podopiecznym. Czlowiek dostatecznie juz zapapral zycie pszczolom.
Wracajac do tematu suma popelnionych bledow pszczelarza moze doprowadzic do utraty ,osypu rodziny pszczelej.
Jeden jak pływac nie potrafił to mówił że woda jest rzadka.

Folia nie jest utrudnieniem tylko ułatwieniem ale by ją stosować trzeba troszkę mieć pojęcia jak, by nie spowodować zawilgocenia gniazda a jednocześnie by pszczoły miały poidło nad głowami gdy temp. na dworze nie pozwoli im wylatywać po wodę a pojawi się już czerw w gnieździe.


Na górę
  
 
 Tytuł: Re: Osyp
Post: 19 grudnia 2014, 20:04 - pt 

Rejestracja: 11 stycznia 2011, 23:33 - wt
Posty: 658
Lokalizacja: Góry Świętokrzyskie
Ule na jakich gospodaruję: Warszawskie Zwykłe
Kochani przestańcie wreszcie cytować i używać określenia że: "pszczołom nie szkodzi niska temperatura". Na jakiej podstawie tak piszecie ???
Wreszcie doprowadzicie do tego, że Wszyscy uwierzą w takie określenie.
Może pokusilibyście się wyjaśnić to twierdzenie. Ja jestem zdania i absolutnie przekonany, że pszczołom niska temperatura bardzo, ale to bardzo szkodzi, przecież pszczoły to "dzieci słońca". Natomiast wiem o tym, że pszczoły żyjące w koloni (nie pojedynczo) potrafią sobie doskonale radzić z niską temperaturą, ale tu trzeba dodać: jakie warunki muszą być spełnione i jakim kosztem??? Więc żeby było wszystko zgodnie z biologią rodziny pszczelej to używajcie twierdzenia że: pszczoły w grupie potrafią sobie radzić z niskimi temperaturami w niezbyt długim czasie. - czy jakoś tak, a nie wbijać ludziom do głowy kłamliwego określenia. Żeby nie było że kogoś personalnie się czepiam, to dotyczy prawie wszystkich forów o pszczołach, gdzie z uporem jest powielane.

_________________
Z Pozdrowieniem: bohtyn-ociec
Lubię ule Warszawskie Zwykłe.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Osyp
Post: 19 grudnia 2014, 20:06 - pt 
ociec pisze:
Kochani przestańcie wreszcie cytować i używać określenia że: "pszczołom nie szkodzi niska temperatura
nic takiego nie napisałem.


Na górę
  
 
 Tytuł: Re: Osyp
Post: 19 grudnia 2014, 20:11 - pt 

Rejestracja: 11 stycznia 2011, 23:33 - wt
Posty: 658
Lokalizacja: Góry Świętokrzyskie
Ule na jakich gospodaruję: Warszawskie Zwykłe
PasiekaCordovan pisze:
ociec pisze:
Kochani przestańcie wreszcie cytować i używać określenia że: "pszczołom nie szkodzi niska temperatura
nic takiego nie napisałem.

To dobrze !!!
Teraz niech inni wezmą sobie to do serca.

_________________
Z Pozdrowieniem: bohtyn-ociec
Lubię ule Warszawskie Zwykłe.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Osyp
Post: 19 grudnia 2014, 20:33 - pt 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
Piszcie po prostu konkretnie, zamiast stękania. To, że pszczołom nie szkodzi niska temperatura to oczywisty dla każdego skrót myślowy, w tym sensie że w suchych warunkach doskonale sobie radzą , a zawilgocony kłąb szybko się osypie .
O folii też było już dziesiątki razy , ale też warto pisać konkretnie np. jak w jakich ulach (dennicach) stosować i dlaczego . Wtedy jest płaszczyzna dyskusji zamiast ogólników i mądrych , tajemniczych min :blee:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Osyp
Post: 19 grudnia 2014, 21:07 - pt 
andrzejkowalski100 pisze:
Wracajac do folii to jeszcze raz zapytam czy folia wystepuje w przyrodzie ??

Na tak głupie pytanie odpowiedzią może być jedynie inne głupie pytanie czy w przyrodzie występuje ul, ramka pszczela,płyta pilśniowa itd.
andrzejkowalski100 pisze:
Wszystko po to by ominac tresci 0
kolegow ,ktorzy zadymiaja

Nic nikt nie zadymia wiadomo że z pary jaka powstaje w ulu powstanie tylko i wyłącznie woda H2O która pszczołą bardziej smakuje od tej którą wystawisz w poidle bo jest czysta. Nie porównuj pszczół do ludzi!
PS.źle napisałem H2O ale inaczej nie umiem.


Na górę
  
 
 Tytuł: Re: Osyp
Post: 19 grudnia 2014, 21:10 - pt 

Rejestracja: 25 grudnia 2013, 20:29 - śr
Posty: 2539
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: opole
Zgadzam sie w 100 % folia ulatwia prace szczegolnie w duzych pasiekach .
Ale z tym poidlem to bym sie zastanowil i tak jak wczesniej mowilem nikt jeszcze z kompetentnych naukowcow tego tematu nie przebadal. Moze ktos podchwyci ten temat i dokona laboratoryjnych ocen wody o ktorej mowa.Ja osobiscie prowadze pasieke 25 rodzin stosuje beleczki odstepnikowe i pszczoly pija wode czysta ze studni glebinowej, jak potrzeba to wczesna wiosna dostaja do ula podgrzana na powalce.
Wszystko po to by byly w najlepszej kondycji i by eliminowac te elementy, ktore do konca nie sa sprawdzone.
Zwyczajowo postawie pytanie ? Jaka bedzie woda skroplona pod folia w ulu kiedy w trakcie sezonu pszczelarz wykonal 10 × zabieg odymiania amitraza ,a na zime na dennicy pozostawil tekture nasycona olejem z Taktik .
Zachecam do uwaznego czytania i wnikliwych analiz szczegolnie mlodych i poczatkujacych adeptow jak pisalem nielatwej w dzisiejszej dobie dziedziny .
Pozdrawiamm :pl:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Osyp
Post: 19 grudnia 2014, 21:18 - pt 
andrzejkowalski100 pisze:
pszczoly pija wode czysta ze studni glebinowej,

Ze studni głębinowej nie może być czysta woda trochę pomyśl nim coś palniesz, Mogę się założyć że jak ustawisz dwa poidła jedną z deszczówki a drugie z Twoją woda to wybiorą deszczówkę bo jest bardziej czysta.


Na górę
  
 
 Tytuł: Re: Osyp
Post: 19 grudnia 2014, 21:29 - pt 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
Woda nie skrapla się w każdych warunkach, więc poczytaj zanim zaczniesz straszyć. Dopiero wiosną , gdy matka zaczyna czerwić , wzrasta temperatura i wilgotność bezwzględna w atmosferze ula i jest bliska warunków nasycenia. Ponieważ na zewnątrz jest zimno to na powierzchni folii może wystąpić temperatura punktu rosy (warto doczytać co to ). W sezonie takie warunki nie występują , ani tym bardziej w czasie zimowli , gdy w ulu zimno i sucho. Chyba ,że nie zapewniono właściwej wentylacji, ale o tym to już pisano setki postów , polecam więc szukajkę. Wtedy to nie folia jest winna tylko niedouczony pszczelarz.
Pszczoły też używają naturalnej folii : w ulu z beleczkami zakitują równie szczelnie jak pokrycie z folii.
U mnie pszczoły najchętniej piją z płytkiej kałuży lub mokrej ziemi, o innych źródłach nie napiszę żeby się nie narazić na krytykę, ale pszczoły wiedzą lepiej.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Osyp
Post: 19 grudnia 2014, 21:37 - pt 
manio, Masz rację jeszcze może napiszę jaka woda pszczołą najbardziej smakuje. Latem sąsiadka wystawiła naczynie z lodem z zamrażarki ( starej lodówki takiej co jeszcze lód się odrywa jak się oblodzi) i mnie woła bo się boi zabrać bo pełno pszczół z początku myślałem że słodzoną wodę wystawiła tyle było pszczół.

PS. Właśnie przyszło mi na myśl czy w naturze występują studnie głębinowe z których pszczoły korzystają?


Na górę
  
 
 Tytuł: Re: Osyp
Post: 19 grudnia 2014, 21:45 - pt 
A po co sobie zawracacie doopy gostkiem którego zewsząd wyrzucają ?
Był na naszym forum i kilkakrotnie dostawał "urlop poprawczy", był "redaktorkiem" "gazetki reklamowej" i też go wypierd...li, i nazad się tu próbuje przytulić.
Przemuś. Miej honor.


Na górę
  
 
 Tytuł: Re: Osyp
Post: 19 grudnia 2014, 21:50 - pt 
andrzejkowalski100 pisze:
stosuje beleczki odstepnikowe
o to wylęgarnia motylicy u Ciebie.

manio, mimo że mamy często różne zdania muszę przyznać że zgadzam się z Tobą ale czy andrzejkowalski100, to zrozumie?
manio pisze:
o innych źródłach nie napiszę żeby się nie narazić na krytykę
a co w tym takiego strasznego że można się narazić na krytykę, otwarcie trzeba - mało to razy widziałem pszczoły przy gnojowicy i jakoś miód takowego zapachu ani smaku nie ma a widać że pszczołom i takie poidło było potrzebne.

kolopik pisze:
A po co sobie zawracacie doopy gostkiem którego zewsząd wyrzucają ?
Był na naszym forum i kilkakrotnie dostawał "urlop poprawczy", był "redaktorkiem" "gazetki reklamowej" i też go wypierd...li, i nazad się tu próbuje przytulić.
Przemuś. Miej honor.
co Ty chłopie za farmazony wypisujesz? z forum sam sobie zrobiłem urlop i nie wychowawczy a wypoczynkowy od takich postów jak Twoje, Redaktorem Pasieki nadal jestem a pisze tutaj ponownie bo zmieniłem podejście do sprawy i dziele się swoją wiedzą nie udowadniając na siłę nikomu że mam rację, opisuję co wiem i tyle a że ktoś czasami jest ograniczony i nie potrafi zrozumieć pewnych kwestii co poradzę.


Na górę
  
 
 Tytuł: Re: Osyp
Post: 19 grudnia 2014, 22:11 - pt 

Rejestracja: 13 stycznia 2011, 16:40 - czw
Posty: 976
Lokalizacja: Bilgoraj
Ule na jakich gospodaruję: ramka 360X200
Każda woda jest dobra gdy innej nie ma , czy z kałuży, studni głębinowej z folii, deszczówka czy przegotowana może być i dystylowana. Ale weźcie wodę w poidle zakwaście mchem czy torfem kwaśnym i zobaczycie gdzie pszczoły będą pobierać wodę. Mogą być różne źródła wody na pasieczysku ale właśnie wodę zakwaszoną będą pobierać.

_________________
STANI


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Osyp
Post: 19 grudnia 2014, 22:14 - pt 
STANI, W każdym moim poidle jest mech, a wybrały tą z lodu po roztopieniu i ogrzaniu.


Na górę
  
 
 Tytuł: Re: Osyp
Post: 20 grudnia 2014, 06:25 - sob 

Rejestracja: 25 grudnia 2013, 20:29 - śr
Posty: 2539
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: opole
Mysle ,ze koledzy nie rozumiecie co pisze . W tym miejscu zwracam sie do tych ktorzy odwracaja uwage od spraw istotnych ,ktorzy nie doczytali lektury z uwaga i do konca.Jak macie roztrzasac sprawy oczywiste to powiem tak ,sami sobie wystawiacie swiadectwo ,kompetencji i wiedzy. Mam tylko nadzieje ,ze jest to sprawa mlodego wieku i temperamentu bo jezeli sie myle to juz nic nie pomoze.Pszczelarstwo to dziedzina bardzo trudna w obecnych czasach , trzeba uczyc sie , zdobywac wiedze przez caly czas trwania kontaktu z pszczolami. Jak pamietam nikomu nie staram sie imiennie dopiec, prosze o podobne zachowania .Bardziej narowistych kolegow odsylam aby zglebili temat ,,nie boimy sie prawdy,,moze troszke ochloniecie i przemyslicie wasze zachowania dla dobra tego forum. Zblizaja se swieta zycze wam
pomyslnosci ,zdrowia i wszystkiego najlepszego .Pozdrawiam :pl:

ps.moje pszczoly tez pija gnojowke ,jak jest taka potrzeba ,pija wode ze studni glebinowej dozowanej do poidla wypelnonego mchem i glonami,pija wode ze studni glebinowej ktora napelniam oczka wodne, gdzie wiosna jak lod odpusci i woda sie nagrzeje pija do woli .Wszystko robie zeby nie pily wody z kaluzy, gdzie splynely chemikalia po opryskach,zeby nie pily deszczowki zanieczyszczonej siarka ktora przywialy wiatry .albo co gorsze zostala zebrana z dachu krytego eternitem.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Osyp
Post: 20 grudnia 2014, 08:38 - sob 

Rejestracja: 07 marca 2013, 17:54 - czw
Posty: 627
Lokalizacja: Baćkowice
Ule na jakich gospodaruję: WP=> Wlkp
"zeby nie pily deszczowki zanieczyszczonej siarka ktora przywialy wiatry .albo co gorsze zostala zebrana z dachu krytego eternitem." - możesz wyjaśnić co miałeś na myśli?

_________________
Nie mów że coś jest niemożliwe
jeśli tego nie próbowałeś


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Osyp
Post: 20 grudnia 2014, 09:23 - sob 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
Eternit w żaden sposób nie jest w stanie zaszkodzić pszczołom, nie jest w żaden sposób toksyczny ( szkodliwe są jego włókna osadzające się w płucach i działa czysto mechanicznie ) , może za dużo tym wszystkim przejmujesz i dlatego wszędzie widzisz same zagrożenia i nieszczęścia ? Wyluzuj , będzie Ci łatwiej pisać na forum :D
O prawdzie celnie powiedział ks. Józef Tischner : "Są trzy prawdy: świento prawda, tys prawda i g...no prawda" i to ten trzeci rodzaj prawdy niestety wszędzie dominuje, również na naszym forum. :P Weź to pod uwagę zanim napiszesz ponownie swoje prawdy objawione bo niekoniecznie masz zawsze rację :thank:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Osyp
Post: 20 grudnia 2014, 11:17 - sob 
andrzejkowalski100 pisze:
Mysle ,ze koledzy nie rozumiecie co pisze .

Przyznam Ci rację bo zazwyczaj jesteśmy prości ludzie piszący w prosty sposób o istotnych sprawach i nie bardzo znający się na filozoficznych wywodach za co Cię serdecznie przepraszam.


Na górę
  
 
 Tytuł: Re: Osyp
Post: 20 grudnia 2014, 20:05 - sob 

Rejestracja: 25 grudnia 2013, 20:29 - śr
Posty: 2539
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: opole
Zgadza sie nie zawsze mam racje ,ucze sie i uczyc bede sie do konca zycia. Jest tylko male ale , na dzien dzisiejszy zakladam ,ze to co pisze kolega ,,eternit w zaden sposob nie moze zaszkodzic pszczolom,nie jest w zaden sposob toksyczny/ szkodliwe sa jego wlokna osadzajace sie w plucach i dziala czysto mechankcznie/,, jest duzym naduzyciem. Na dzien dzisiejszy nie ma zadnych naukowych opracowan odnosnie szkodliwosci eternitu dla pszczol i zwierzat. Nie bedzie zadna prawda objawiona informacja ,ze pszczoly nie powinny pic wody, ktora splywa z dachu krytego eternitem.
Posluzylem sie takim przykladem dla zobrazowania zagrozen jakie moga wystapic kiedy pszczelarz podchodzi do zagadnienia nieprzygotowany i niejednokrotnie nieswiadomy. Luzu tez mi nie brakuje bo jak bym go nie mial to pewnie nie zabieral bym glosu na tym forum . Jezeli pozwolicie to tego luzu nie bede przejawial do moich pszczol bo jak pewnie wiecie one luzu nie toleruja i nie tedy droga .Jestem prostym czlowiekiem to nie znaczy ,ze musze zgadzac sie g...no prawda .Dla mnie prawda jest tylko jedna i tak pozostanie ,,swiento ,,prawda pszczolom tez nie pomoze.
Pozdrawiam swiatecznie :pl:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Osyp
Post: 20 grudnia 2014, 20:16 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
andrzejkowalski100,
akurat odnośnie eternitu Kolega manio, miał 100% racji.

Eternit dla nas jest szkodliwy i owszem ale, jak było podane, w postaci pyłu i "wziewnie". Jeszcze niedawno w przemyśle spożywczym były stosowane filtry azbestowe.

Nie wpadajmy w paranoję żądając badań na wszystko z czym może mieć kontakt pszczoła bo doprowadzimy do absurdu. Przecież nie ma też badań jaki wpływ na pszczołę ma szkło, drewno cięte piłą, beton, farba blacha i 100 tysięcy innych rzeczy.

Jak będziesz miał możliwość to weź kawałek eternitu z dachu (takiego który leży tam kilka lat) pod mikroskop i okaże się że woda ściekająca z niego... nie ma kontaktu z eternitem :)

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Osyp
Post: 20 grudnia 2014, 22:12 - sob 

Rejestracja: 13 stycznia 2011, 16:40 - czw
Posty: 976
Lokalizacja: Bilgoraj
Ule na jakich gospodaruję: ramka 360X200
andrzejkowalski100 pisze:
Mysle ,ze koledzy nie rozumiecie co pisze . W tym miejscu zwracam sie do tych ktorzy odwracaja uwage od spraw istotnych ,ktorzy nie doczytali lektury z uwaga i do konca.Jak macie roztrzasac sprawy oczywiste to powiem tak ,sami sobie wystawiacie swiadectwo ,kompetencji i wiedzy. Mam tylko nadzieje ,ze jest to sprawa mlodego wieku i temperamentu bo jezeli sie myle to juz nic nie pomoze.Pszczelarstwo to dziedzina bardzo trudna w obecnych czasach , trzeba uczyc sie , zdobywac wiedze przez caly czas trwania kontaktu z pszczolami. Jak pamietam nikomu nie staram sie imiennie dopiec, prosze o podobne zachowania .Bardziej narowistych kolegow odsylam aby zglebili temat ,,nie boimy sie prawdy,,moze troszke ochloniecie i przemyslicie wasze zachowania dla dobra tego forum. Zblizaja se swieta zycze wam

Myślę że wystawienie świadectwa osobie która opiera się na wiedzy wyczytanej w lekturach o których wspominasz a osobie która skończyła choćby Technikum Pszczelarskie to poziom wiedzy istotnie się różni czego są dowodem nie które wpisy. Badania dowodzą że 80 % społeczeństwa nie rozumie tego co przeczyta

_________________
STANI


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Osyp
Post: 20 grudnia 2014, 22:22 - sob 

Rejestracja: 13 stycznia 2011, 16:40 - czw
Posty: 976
Lokalizacja: Bilgoraj
Ule na jakich gospodaruję: ramka 360X200
ja-lec pisze:
STANI, W każdym moim poidle jest mech, a wybrały tą z lodu po roztopieniu i ogrzaniu.

Rozumie o czym piszesz ale to musi być mech zakwaszający wodę a nie mech pozyskany z suchego podłoża ( mech torfowy) Wbrew pozorom wyziewy produktów przechowywanych w lodówkach są bogate w różne mikroelementy i substancje które są niezbędne do prawidłowego funkcjonowania czynności życiowych naszej pszczoły.

_________________
STANI


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Osyp
Post: 20 grudnia 2014, 22:39 - sob 

Rejestracja: 25 grudnia 2013, 20:29 - śr
Posty: 2539
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: opole
100% pewnosci to ja mam, ze dokoncze zywota.Nie wpadam w paranoje ,ale dla kolegi ktory pisze cytuje:,,Jak bedziesz mial mozliwosc to wez kawalek eternitu z dachu (takiego ktory lezy tam kilka lat) pod mikroskop i okaze sie ze woda sciekajaca z niego...nie ma kontaktu z eternitem,, mam propozycje aby poddal sie eksperymentowi i zaczal pic taka wlasnje wode .Po jakims czasie sprawdzimy czy mozemy ja podac pszczolom i sprawa bedzie jasna.
Wracajac do tematu pszczoly sa naszym oczkiem w glowie i starajmy sie traktowac je nie jak krowe dojna, ale istoty ktore swoja praca powoduja ze czlowiek mozej zyc i sie rozwijac. Swiatecznie pozdrawiam :pl:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Osyp
Post: 20 grudnia 2014, 22:43 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
czyli argumentów nie przyjmujesz, zastępując je własną wiarą (żeby nie napisać demagogią)

Co do wody - większe bym miał obawy co do wpływu pyłów zawieszonych przez które ta woda się przebija jak o ten eternit.

Pozdrawiam i życzę bytowanie jedynie w idealnych warunkach środowiskowych (choć i to najzdrowsze nie jest).

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Osyp
Post: 20 grudnia 2014, 22:45 - sob 
STANI, Parę lat temu przeczytałem książkę Jak żyć długo i szczęśliwie autor Michał Tombak nie żebym polecał szarlatana ale był to bestseler 2003r więc mnie zaciekawiło. I on tam opisuje że najzdrowsza woda to właśnie z rozpuszczonego lodu, jak zobaczyłem te pszczoły u sąsiadki to pomyślałem że może coś w tym jest. Mój mech nie z bagien ale z terenu wilgotnego i pszczoły chętnie na nim przebywają.


Na górę
  
 
 Tytuł: Re: Osyp
Post: 20 grudnia 2014, 22:46 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
ja-lec, może on miał na myśli lód z lodowców (Japończycy dają go do drinków bo im fajnie trzeszczy :) )

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Osyp
Post: 20 grudnia 2014, 22:50 - sob 
andrzejkowalski100, Eternit jest szkodliwy tylko gdy jest obrabiany i tylko dla ludzi dla tego że za długo żyją. Do dzisiaj funkcjonuje kilometry rur wodociągowych z których ludzie pija wodę.


Na górę
  
 
 Tytuł: Re: Osyp
Post: 20 grudnia 2014, 22:54 - sob 

Rejestracja: 31 października 2014, 16:53 - pt
Posty: 160
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: łódź
Przeciez logiczne ze latem najlepiej wchodzi lodowata gorzała czy piwo .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Osyp
Post: 20 grudnia 2014, 22:57 - sob 
CYNIG, On pisał o ludziach z północy Rosji nie pamiętam o jakim narodzie.


Na górę
  
 
 Tytuł: Re: Osyp
Post: 20 grudnia 2014, 23:07 - sob 

Rejestracja: 13 stycznia 2011, 16:40 - czw
Posty: 976
Lokalizacja: Bilgoraj
Ule na jakich gospodaruję: ramka 360X200
Woda z lodowców w pewnym stopniu jest można powiedzieć sterylna, w zasadzie powstaje z wody destylowanej (deszczówki ) i jest wymrożona a wiec pozbawiona wielu mikroorganizmów i to powoduje że jest zdrowa. Natomiast woda z lodu z lodówki jak wiadomo zupa paruje zapach wędlin itd. może bardzo się różnić od tej z lodowca

_________________
STANI


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Osyp
Post: 20 grudnia 2014, 23:11 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 sierpnia 2007, 09:21 - pn
Posty: 1610
Lokalizacja: Wawa
:haha: :haha: :thank: :thank: Tu trzeba dobrego lekarza ,lub weterynarza....


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Osyp
Post: 20 grudnia 2014, 23:12 - sob 
wtrepiak, ja to myślę że żaden z nich by nic już nie zdziałał. :mrgreen:


Na górę
  
 
 Tytuł: Re: Osyp
Post: 20 grudnia 2014, 23:16 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
STANI,
Jeśli założymy, że woda z lodowca jest odpowiednikiem wody destylowanej to jej spożywanie w dużych ilościach jest poważnym zagrożeniem dla zdrowia.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Osyp
Post: 20 grudnia 2014, 23:21 - sob 
STANI, Z tego co wiem to bardziej chodzi o strukturę tej wody i tak np. nie należy gotować dwa razy tej samej wody na herbatę bo taka woda jest najbardziej nie zdrowa.


Na górę
  
 
 Tytuł: Re: Osyp
Post: 20 grudnia 2014, 23:25 - sob 
wtrepiak pisze:
:thank: :thank: Tu trzeba dobrego lekarza ,lub weterynarza....
wtrepiak, Tobie z pewnością by się przydał żeby Ci zrobić lewatywę bo tak d....ko wypinasz :D


Na górę
  
 
 Tytuł: Re: Osyp
Post: 20 grudnia 2014, 23:32 - sob 
Pomyliłem trochę tytuł :oops: bo to już troszkę minęło jak czytałem ale moje wypowiedzi sa po przeczytaniu tej książki;http://pl.scribd.com/doc/21931029/Micha%C5%82-Tombak-Jak-%C5%BBy%C4%87-D%C5%82ugo-I-Zdrowo#scribd


Na górę
  
 
 Tytuł: Re: Osyp
Post: 20 grudnia 2014, 23:35 - sob 

Rejestracja: 13 stycznia 2011, 16:40 - czw
Posty: 976
Lokalizacja: Bilgoraj
Ule na jakich gospodaruję: ramka 360X200
Podwójne gotowanie wody powoduje wytrącenie się soli i taka woda rzeczywiście nie nadaje się na herbatę czy kawę .najlepszym przykładem jest zagotowanie wody mineralnej raz ok. drugi raz jest już za słona

_________________
STANI


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Osyp
Post: 20 grudnia 2014, 23:39 - sob 
http://pl.scribd.com/doc/21931029/Micha ... owo#scribd W końcu się udało to ten link do książki


Na górę
  
 
 Tytuł: Re: Osyp
Post: 20 grudnia 2014, 23:40 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 lipca 2010, 10:15 - sob
Posty: 2913
Lokalizacja: Pogórze Izerskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadanta
ja-lec pisze:
nie należy gotować dwa razy tej samej wody na herbatę bo taka woda jest najbardziej nie zdrowa.

Moja mama chyba o tym nie wie ,bo nie zwraca na to uwagi i ma 82 lata.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Osyp
Post: 20 grudnia 2014, 23:50 - sob 
emka24, Pisałem że nie polecam szarlatana ale ponoć w każdej bajce trochę prawdy jest.


Na górę
  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 252 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji