FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 23 sierpnia 2025, 01:13 - sob

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 451 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następna
Autor Wiadomość
Post: 09 listopada 2014, 01:06 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 lutego 2013, 13:57 - pn
Posty: 378
Lokalizacja: Mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: Wlp z ramką 18 cm
Czy to nie spiskowa teoria dziejów ?
- oj dana dana,
-oj dana dana
- wszystko przez Regana

Sposobu skutecznego na V, nie ma , bo nie ma pieniędzy na badania.
Pszczelarze są biedni a Rządy i UE mają inne priorytety.
Pomijając oczywiście problemy natury naukowo badawczej które też mogą być barierą.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 listopada 2014, 02:54 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 maja 2014, 21:13 - śr
Posty: 1424
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
idzia12, masz absolutną rację. Do tego masz piękne motto i ono powinno być (ha, ależ optymista ze mnie:) gwoździem do trumny koncernów. Ale niestety - koncerny bardzo nie lubią umierać:) Podpowiem, akwaryści będą wiedzieć - zaszkodzić glonom, ale tak by zyskały i krewetki, i rośliny, i ryby. Robi to jedna wyspecjalizowana bakteria. Bakterię niszczącą V też już koncerny znają. Ale to BY BYŁO ZBYT PROSTE - czyli kompletnie nieopłacalne.
Warszawiak pisze:
Tylko przyznajcie, jak by ktoś odkrył lek na raka, to ile by pożył? Dzień? Dwa?
. Pozdrawiam.

_________________
Życie jest poszukiwaniem właściwego konserwanta...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 listopada 2014, 03:42 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 maja 2014, 21:13 - śr
Posty: 1424
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
Tadek 11 pisze:
Czy to nie spiskowa teoria dziejów ?

Tadek 11, chcesz osiwieć w jeden dzień, wyluzuj, po co Ci to?
Tadek 11 pisze:
Sposobu skutecznego na V, nie ma , bo nie ma pieniędzy na badania.

Jest zupełnie, wręcz diametralnie odwrotnie. Pozdrawiam.

_________________
Życie jest poszukiwaniem właściwego konserwanta...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 listopada 2014, 05:39 - ndz 

Rejestracja: 25 września 2012, 16:47 - wt
Posty: 1287
Lokalizacja: Łódż
Ule na jakich gospodaruję: wlk
Listopad a matki czerwią. Wczoraj było u mnie 10 stopni na plusie. Zajrzałem więc do 5 rodzin i... usunąłem w sumie 11 ramek wielkopolskich z czerwiem we wszystkich stadiach rozwoju. Najmniejsza powierzchnia zaczerwiona była wielkości dłoni, największa wielkości typowej ramki z wiankami pokarmu górą. Jeżeli słuszne jest twierdzenie, że pszczoły wiedzą co robią, to może my nie wiemy co mamy robić.Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 listopada 2014, 09:10 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Jeśli usunąłeś i odymiłeś, chwała Ci. Jednak jeśli tylko usuwałeś, to wytłumacz mi po co?

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 listopada 2014, 10:02 - ndz 

Rejestracja: 25 września 2012, 16:47 - wt
Posty: 1287
Lokalizacja: Łódż
Ule na jakich gospodaruję: wlk
adamjaku pisze:
Jeśli usunąłeś i odymiłeś, chwała Ci. Jednak jeśli tylko usuwałeś, to wytłumacz mi po co?

Matki zamknąłem w izolator Chmary. Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 listopada 2014, 10:04 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Wylecz jeszcze i będzie spokój na cały rok następny.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 listopada 2014, 12:12 - ndz 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2007, 15:35 - sob
Posty: 3496
Lokalizacja: ślonsk
Jak usunełeś czerw to na wiosne kto ci bendzie karmił czerw, bo stara pszczoła nie karmi czerwiu tylko młoda. Pozdrawiam miły_marian


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 listopada 2014, 12:18 - ndz 

Rejestracja: 25 września 2012, 16:47 - wt
Posty: 1287
Lokalizacja: Łódż
Ule na jakich gospodaruję: wlk
Zostało jeszcze trochę młodej pszczoły z lęgów jesiennych które nie karmiły czerwiu usuniętego. Pozdr.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 listopada 2014, 13:10 - ndz 

Rejestracja: 20 maja 2009, 18:07 - śr
Posty: 1681
Lokalizacja: Kraków, Połaniec
Ule na jakich gospodaruję: WP, WZ ---> wlkp
miły_marian. pisze:
Jak usunełeś czerw to na wiosne kto ci bendzie karmił czerw, bo stara pszczoła nie karmi czerwiu tylko młoda. Pozdrawiam miły_marian
Nie tak dawno było tu głośno że wrześniowa pszczoła już nic nie jest warta pod kątem wiosennego startu rodziny bo nie zdąży się utuczyć, bo kiepski pyłek i wyląduje w osypie zimowym itd :wink: to jak się teraz ma do tego ta pszczoła późnolistopadowa ? czyżby nagle tendencja się zmieniła ?

Nie ma co popadać w skrajności ale najrozsądniejszym rozwiązaniem jest w obecnej chwili usunięcie tego czerwiu (bo ile go tam może być ? kilka cm, pół ramki ?) o ile jest takowy w rodzinach i gruntowne zaleczenie wszystkich rodzin aby w ulach zimowały pszczoły a nie waroza :wink: Marzeniem jest aby okoliczni pszczelarze też tak postąpili, a wtedy temat reinwazji można było by faktycznie włożyć między bajki ;)

_________________
Matki i odkłady pszczele

Ramki pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 listopada 2014, 13:22 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 stycznia 2011, 09:09 - pn
Posty: 1276
Lokalizacja: Busko-Zdrój woj.świętokrzyskie
Ule na jakich gospodaruję: 40 uli 360x300 plus 3x 1/2 WLP
miły_marian. pisze:
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 gru 2007, o 14:35
Posty: 2957
Lokalizacja: ślonsk
Jak usunełeś czerw to na wiosne kto ci bendzie karmił czerw, bo stara pszczoła nie karmi czerwiu tylko młoda.


Panie Marianie.
Co to za teoria, że listopadowa pszczoła ma być kołem napędowym w rozwoju wiosennym rodzin ?.
Obecny czerw nie nadaję się do niczego oprócz oczywiście pułapki na warrozę.

pozdrawiam

_________________
sklep internetowy ModneButy.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 listopada 2014, 13:30 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
Może być a nie ma być. Patrząc w prognozy pewnie będzie, ale nie kołem napędowym tylko wspomoże .

Jędruś się na wiosnę pochwali czy cycem karmił czerw czy jednak pszczoły :haha: . Obstawiam że nie zauważy że czegoś w ulu brakuje .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 listopada 2014, 13:36 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 maja 2014, 21:13 - śr
Posty: 1424
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
No to teraz wiem, czemu znosiły niespotykane ilości pyłku. Jeśli będzie tak jak zapowiadają ( sporo dni z temp. 10-14st w grudniu), to wszystkie jesienne się zdążą oblecieć. Kolejny rok, w którym pszczoły same udowadniają, że stosowanie sztywno kalendarzy i szablonów mają gdzieś. Pozdrawiam.

_________________
Życie jest poszukiwaniem właściwego konserwanta...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 listopada 2014, 13:41 - ndz 

Rejestracja: 20 maja 2009, 18:07 - śr
Posty: 1681
Lokalizacja: Kraków, Połaniec
Ule na jakich gospodaruję: WP, WZ ---> wlkp
komeg pisze:
Obecny czerw nie nadaję się do niczego oprócz oczywiście pułapki na warrozę.
No chyba żeby faktycznie zimy nie było i takie temperatury utrzymywały się do Świąt... bo leszczyna już pyli :thank: Pomijam fakt ile przypada teraz warozy na jedną pszczołe pod zasklepem w sytuacji gdy rodzina nie była prawidłowo wyleczona...

_________________
Matki i odkłady pszczele

Ramki pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 listopada 2014, 14:04 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 grudnia 2012, 21:40 - sob
Posty: 481
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski 20% reszta 18
Popieram MODERATORA xysiek.
Nie wyobrażam sobie żeby bez ingerencji pszczelarza w czerwienie matki opanować inwazję warrozy w pasiece.
Potwierdzeniem tego najprawdopodobniej będzie przyszły sezon. Skoro o tej porze jest w ulach czerw zabiegi przeciw warrozie są mało skuteczne ,a wiosną rodziny wystartują z sporą ilością warrozy która nie została prawidłowo zaleczona.
Ci którzy mogą sobie pozwolić na usunięcie ramek z czerwiem i mają ramki z zasklepionym zapasem by je zastąpić są na pozycji wygranej bo na wiosnę ich rodziny wystartują bez bagażu warrozy.
Ci którzy nie mogą sobie pozwolić na taki luksus muszą z wiosny ostro wypowiedzieć walkę warrozie , bo w przeciwnym wypadku w drugiej połowie lata może nie być już co leczyć.
Co do czerwienia matek w październiku i listopadzie to powiedział bym że przynosi więcej szkody niż pożytku bo :
po pierwsze jest źródłem nowych pokoleń warrozy którą aby pokonać trzeba zwiększać niepotrzebnie ilość zabiegów i przeciągać je w terminie.
Po drugie późne czerwienie wyczerpuje pszczoły które przygotowały się do zimowli ,zajmują się niepotrzebnie produkcją mleczka do wykarmienia czerwiu, poza tym pszczoły zużywają drogocenny zapas białka które tak niezbędnie jest potrzebna na przedwiośniu,poza tym nadmiernie maleją zapasy pokarmu zimowego który idzie na wykarmienie czerwiu z którego wygryziona pszczoła będzie wątpliwej kondycji i jeśli nie zginie w trakcie zimowli to i tak będzie mało przydatna na rozwój wiosenny.
Układ pokarmowy karmicielek przed wcześnie ulega napełnieniu
Stereotypowe myślenie należy odłożyć ad akta i podążać z myśleniem zgodnie z tym co niesie nam rzeczywistość.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 listopada 2014, 16:44 - ndz 
przekladalem w 2 ulach korpusy i ogladalem ramki dokładnie to było jakiś miesiąc temu i w 1-nym nie było już czerwiu w 2-gim była minimalna ilość ,czytając wasze wypowiedzi nie bardzo wierzylem ze az tyle czerwiu jeszcze jest poszedlem teraz i przekopałem silniejsza rodzine i się okazuje ze czerw jest na 3 ramkach :P laczna powierzchnia to 1-na pelna ramka ,matka nawet sklada jajka ,ciekawe może zimy w tym roku nie będzie ? :shock: :D dennice otwarte na max a one dalej czerwia ,u mnie taraz jest 10st rodzine przegladnolem bez dymu pszczoly spokojniutkie jak baranki he takie pszczolki lubie :wink: ja się martwię ze im zimno ze im podwiewa od spodu a te skubane maja w nosie chlody ,czerwia tylko furczy ...
pozdrawiam


Na górę
  
 
Post: 09 listopada 2014, 17:46 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 stycznia 2013, 01:03 - ndz
Posty: 3409
Lokalizacja: dolnośląskie/ Lubomierz
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski korpusowy
jędruś pisze:
Listopad a matki czerwią. Wczoraj było u mnie 10 stopni na plusie. Zajrzałem więc do 5 rodzin i... usunąłem w sumie 11 ramek wielkopolskich z czerwiem we wszystkich stadiach rozwoju. Najmniejsza powierzchnia zaczerwiona była wielkości dłoni, największa wielkości typowej ramki z wiankami pokarmu górą. Jeżeli słuszne jest twierdzenie, że pszczoły wiedzą co robią, to może my nie wiemy co mamy robić.Pozdrawiam

Zabranie jednorazowo czerwiu w tym czasie, może być dobrym posunięciem, gdy jednocześnie zostanie zastosowany zabieg roztoczobójczy na pszczołach. Przy takich zabiegach ważna jest jednak pewność posiadania odpowiedniej ilości młodych pszczół. Występowanie matki w ulu nie jest gwarancją. Braki nektarowania i pylenia w tym roku były częste. Zamknięcie matki na dłużej dla mnie osobiście jest co najmniej ryzykowne szczególnie w tym roku.
Pszczoły dostosują się do anomalii roku, nasze drastyczne działania mogą im to uniemożliwić. Moja zasada po pierwsze nie szkodzić, więc tego bym nie zrobiła.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 listopada 2014, 22:53 - ndz 

Rejestracja: 05 lutego 2012, 21:31 - ndz
Posty: 86
Lokalizacja: Wilcza woj śląskie
Ule na jakich gospodaruję: ostrowski
Dzisiaj w 10 rodzinach założyłem po raz pierwszy ramkę Chmary. We wszystkich rodzinach był czerw w różnym stadium, na dwóch-trzech ramkach, jutro dalsza część "zamykania". Zobaczymy na wiosnę co z tego wyjdzie, nie wiem czy nie za późno, ale uważam że watro spróbować, jak wyjdzie OK to za rok założę ramkę wcześniej. Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 listopada 2014, 22:55 - ndz 
Może niech moderator zmieni temat :
POŁOWA LISTOPADA i matki CZERWIĄ :cold: :haha:


Na górę
  
 
Post: 09 listopada 2014, 23:20 - ndz 

Rejestracja: 20 kwietnia 2012, 22:00 - pt
Posty: 250
Lokalizacja: nad Pilicą
Ule na jakich gospodaruję: dadan
Marek Podlaskie, brawo :brawo: :brawo:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 listopada 2014, 05:48 - pn 

Rejestracja: 25 grudnia 2013, 20:29 - śr
Posty: 2539
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: opole
witam .1oo milionow lat ewolucji mowi za siebie Jezeli wykonalismy wszystko co do nas nalezy mozemy spac spokojnie.Wszelakie kombinacje moga byc spoznione I tylko przyniosa szkode.pzdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 listopada 2014, 06:26 - pn 

Rejestracja: 25 września 2012, 16:47 - wt
Posty: 1287
Lokalizacja: Łódż
Ule na jakich gospodaruję: wlk
[quote="andrzejkowalski100"]witam .1oo milionow lat ewolucji mowi za siebie Jezeli wykonalismy wszystko co do nas nalezy mozemy spac spokojnie.Wszelakie kombinacje moga byc spoznione I tylko przyniosa szkode. pzdrawiam.
Masz rację. Poradzą sobie. W końcu to przyroda. "Nie ma siły ponad siłę życia".


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 listopada 2014, 09:20 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 października 2011, 08:27 - czw
Posty: 1457
Lokalizacja: Cała Polska
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp korp + WZ korpusowy
Wczoraj pobieżnie zajrzałem do jednego ula i ku mojemu zdziwieniu matka nie czerwi a komórki po wygryzionym czerwiu zalane delikatnie... więc można przystępować pomalutku do ograniczenia warrozy.

_________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów"


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 listopada 2014, 09:52 - pn 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5359
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
andrzejkowalski100, jędruś,tylko przez te sto milionów lat u nas najprawdopodobniej warrozy nie było wiec ewolowały bez niej i zyło się im lepiej oraz mniej chorób a warroze mamy od ponad 30 lat i pszczoła potrzebuje naszej pomocy bo to człowiek ja wsadził w to bagno



henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 listopada 2014, 10:12 - pn 
A matule czerwią aż miło , nawet w listopadzie. I czy mamy na to wpływ ? Zalane gniazda ,ma nie by czerwiu :?: , osiatkowana dennica :?: , ma nie być czerwiu. A tu jest i w pierun z jajeczkami włącznie. To jest natura i nam się wydaje ,że wiemy wszystko o pszczołach. G......o wiemy , tylko tak myślimy :haha:
I myślę , nie do wiary ,że pomoże tylko IZOLATOR CHMARY

Obrazek


Na górę
  
 
Post: 10 listopada 2014, 12:05 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 października 2011, 08:27 - czw
Posty: 1457
Lokalizacja: Cała Polska
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp korp + WZ korpusowy
Marku to twoje ramka? A gdzie pszczoły?

_________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów"


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 listopada 2014, 12:20 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2012, 21:04 - czw
Posty: 3637
Lokalizacja: Góry Sowie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Mamy wpływ. To pszczelarz dobiera pszczoły, opiekuje się nimi i karmi.
Na pogodę wpływu nie mamy, a ta też czasem zrobi swoje.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 listopada 2014, 12:53 - pn 

Rejestracja: 26 września 2009, 16:30 - sob
Posty: 104
Lokalizacja: Beskid Makowski
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowskiej
Nic takiego niema a dla czego bo ja to hoduje pszczoły


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 listopada 2014, 15:54 - pn 
Marek Podlaskie, Patrząc na elipsy pokarmu wyglądają te ramki że są z jednego ula, czy może się mylę?


Na górę
  
 
Post: 10 listopada 2014, 19:31 - pn 

Rejestracja: 31 października 2014, 16:53 - pt
Posty: 160
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: łódź
W Białystoku mają pszczelarze pszczoły zazimowane bez czerwiu od 15 września i w kłębach i ,ale to potrzeba wiedzy .Czerw chory na kazdej ramce (warroza plus zgnilec amerykański) :wink:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 listopada 2014, 19:57 - pn 

Rejestracja: 31 października 2014, 16:53 - pt
Posty: 160
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: łódź
Pobart opublikował film i ja bylem świecie przekonany ,ze wam matki czerwią na 2 pięści ładnego czerwiu no może się zdarzyć (polska poludniowo-zachodnia nie wliczajac klimatu gór jak ramki nie zalane) ale to sie okazuje ze wam matki czerwią bo sa ramki nie zalane i warroza kończy pszczoły.U polbarta kończenia pszczół nie zauwazyłem ,rodziny bardzo silne na 2 korpusach wielkopolskich ,czerw ostatki sie wygryzały plus jedna komórka zainfekowana warrozą .Musicie wziąć poprawkę do 8 ramek dadanta wchodzi sporo kg cukru :wink:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 listopada 2014, 20:12 - pn 
kostuch pisze:
Czerw chory na kazdej ramce (warroza plus zgnilec amerykański)
tego bym nie stwierdził na 100% bo kiepskie zdjęcie ale z pewnością nie są to ramki z właściwie przygotowanych rodzin do zimowli jeśli są one z kilku rodzin, jeśli z jednej i reszta też tak wygląda to katastrofa jak na ta porę roku. Plastry kiepsko odbudowane, brak odpowiedniej ilości zapasów i mało pierzgi, piszę całkowicie bez uszczypliwości. :wink:

kostuch pisze:
ale to potrzeba wiedzy
z tym się zgodzę. :wink:


Na górę
  
 
Post: 10 listopada 2014, 21:01 - pn 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
Nie dziwię się , ze u Was Południowcy pszczoły nie chcą jeszcze spać , ale u mnie też znalazła się rodzinka , która się oblatuje w październiku. Tak wygląda u mnie przegra 5 listopada 2014
https://www.youtube.com/watch?v=UKCvwqa ... load_owner
wiosną każdy by się cieszył, ale teraz? Nie wytrzymałem i zajrzałem do środka, czerwiu już nie ma , widać młodzież właśnie się oblatywała . Pokarmu dużo. Nic w takiej sytuacji nie można zrobić. Pszczoły zakarmione, od lata oglądają ziemię , bez zatworów . W pozostałych latały, ale normalnie bez szaleństwa jak na obrazku. Widok ,który cieszy wiosną, teraz spędza sen z powiek :mrgreen:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 listopada 2014, 21:05 - pn 
manio pisze:
Nic w takiej sytuacji nie można zrobić.
Można popatrzeć tylko jak sobie latają bo jak się ochłodzi zniknie Ci ten widok jak nam wszystkim z oczu aż do oblotu wiosennego. Jak ciepełko możesz im jeszcze dać dymka skoro się już wszytka pszczółka wygryzła i zmniejszyć tym samym ilość warrozy przed zimowlą. :wink:


Na górę
  
 
Post: 10 listopada 2014, 21:31 - pn 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6075
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
kostuch pisze:
Pobart opublikował film i ja bylem świecie przekonany ,ze wam matki czerwią na 2 pięści ładnego czerwiu no może się zdarzyć (polska poludniowo-zachodnia nie wliczajac klimatu gór jak ramki nie zalane) ale to sie okazuje ze wam matki czerwią bo sa ramki nie zalane i warroza kończy pszczoły.U polbarta kończenia pszczół nie zauwazyłem ,rodziny bardzo silne na 2 korpusach wielkopolskich ,czerw ostatki sie wygryzały plus jedna komórka zainfekowana warrozą .Musicie wziąć poprawkę do 8 ramek dadanta wchodzi sporo kg cukru :wink:


Dzisiaj wyrywkowo przejrzałem po kilka rodzin w sześciu pasiekach.
Jak zwykle co roku, jadąc na wczesne lub późne testowe przeglądy wyobrażamy sobie obraz jaki ujrzymy. Od kilku lat, ten obraz wygląda prawie zupełnie inaczej. Czerwiu nie ma lub prawie nie ma. Zdarzają się wybryki w składańcach z rodzin weselnych, z królowymi które unasienniały się w sierpniu lub w nielicznyh czystorasowych reproduktorkach z.... :-)
Czysta Miecz Alicji czerwi jak w lato ale już przekrzyżowana wraca w dostatecznym stopniu z "zaświatów" - będzie dobrze. Wspaniała pszczoła dla producentów odkładów. Nie widziałem nigdy tak plennej pszczoły. Pszczoła Nomadów Południowej Turcji.
Generalnie jest ok. Warroza tam gdzie na skutek braku czasu za bardzo rozpanoszyła się w w dwóch pasiekach wędrownych stacjonujących od dwóch lat przy poligonie, została praktycznie zlikwidowana a dziś dostałą ostatnią dobijającą płytkę z Taktik : Olej - 1:1. Pomiędzy korpusy.
Nie ma mowy o godzeniu pszczół z warrozą, dopóki nie spełnimy co najmniej kilku elementów tej dospodarki.
Nietrudna, ale wymagająca ciągłego myślenia i zaangażowania metoda prowadzenia rodzin pszczelich, zarówno w gospodarce stacjonarnej jak i w wędrownej.
Jutro spróbuję uczynić jakieś poglądowe filmiki.
Langstroth 3/4 - bajka. Pokarm ułożony jak pod sznurek. Całość w górnym korpusie.
Wielkopolski stojak już pokazałem.
Może jeszcze pozostałe do sprzedaży wielkopolskie klepkowe uda się nam namówić do striptisu.
Na ten czas, jeśli trzeba, szczególnie w trzecim roku cyklu rozwoju warrozy przypadającym obecnie należy ją inicestwić.
Po pięciu minutach od zastosowania powyższego sposobu, na wkładce dennicowej pojawiają się pierwsze dwa - trzy osobniki. - Osobniki warrozy, które są MARTWE.
Do tej pory, żaden sposób nie odnosił takiego skutku.
Warroza spadała na wkładki i wiele z niej biegało jeszcze żwawo podczas oględzin. Tutaj takich przypadków nie ma.
Warroza martwa a pszczoły po trzecim już takim zabiegu mają sie coraz lepiej. Matki zadowolone biegają po plastrach, widać przybytek pszczół w ulach. Aby było śmieszniej, ramki odsklepione i wstawione daleko za zatwór w ulach klepkowych zostały w ciągu ostatniego miesiąca najpierw prawie osuszone a na dzisiejszy dzień zapełnione w różnym stopniu "miodem" ze spadłych McIntoshów, Jonatanów, Grafsztynów itp.
Przewspaniały "miód" :D

W niedzielę w Białymstoku postaram się przypomnieć sobie więcej.

Pozdrawiam,
polbart

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 listopada 2014, 21:50 - pn 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
polbart pisze:
W niedzielę w Białymstoku postaram się przypomnieć sobie więcej.

Czekamy niecierpliwie, zbieramy siły :mrgreen:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 listopada 2014, 22:33 - pn 

Rejestracja: 04 marca 2014, 10:57 - wt
Posty: 196
Lokalizacja: Mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: Warszawskie Poszerzane
Miejscowość z jakiej piszesz: Mińsk Mazowiecki
[quote="polbart"] a dziś dostałą ostatnią dobijającą płytkę z Taktik : Olej - 1:1. Pomiędzy korpusy.[/quot

Rozumiem, że taki zabieg podobnie jak z Apivarolem można wykonać dopiero po miodobraniu ? No i gdzie można kupić Taktik ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 listopada 2014, 22:50 - pn 
ja-lec pisze:
Marek Podlaskie, Patrząc na elipsy pokarmu wyglądają te ramki że są z jednego ula, czy może się mylę?

To nie są moje ramki , bo ja nie mam wlkp. To kolegi z forum.Ramki z kilku uli. Ale bez danych osobowych , bo widzę , że niektórym morda , aż się uśmiecha :haha: :haha:
kostuch pisze:
W Białystoku mają pszczelarze pszczoły zazimowane bez czerwiu od 15 września i w kłębach i ,ale to potrzeba wiedzy .Czerw chory na kazdej ramce (warroza plus zgnilec amerykański) :wink:

Jasne , kolejny jasnowidz :do bani: Ciekawe pod jakim nickiem byłeś i dlaczego wywalili ciebie z forum :?: .Bo to jest pewniejsze , jak zgnilec i warozza na tych ramkach. :!:


Na górę
  
 
Post: 10 listopada 2014, 22:56 - pn 
MODERATOR

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6800
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Rzepiennik
adriannos pisze:
Mamy wpływ. To pszczelarz dobiera pszczoły,

I tu jest sedno sprawy .Pozdrawiam

_________________
W wolnej chwili, zapraszam.
Było by niebo dookoła, gdyby każdy dał z siebie tyle co pszczoła.
autor B.B.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 listopada 2014, 23:38 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 maja 2014, 21:13 - śr
Posty: 1424
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
Żeby "wypowiedzieć' słowo zgnilec przy fotach tych ramek, to:
1. trzeba trochę pomieszkać w Stanach
2. naoglądać się
3. mieć paranoję
Pozdrawiam czarnowidza:)

_________________
Życie jest poszukiwaniem właściwego konserwanta...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 listopada 2014, 00:29 - wt 

Rejestracja: 31 października 2014, 16:53 - pt
Posty: 160
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: łódź
Podziurawiony ten czerw jak cholera przynajmniej 2 ramki sa podejrzane i z duża ilością warrozy ,a mam porównanie bo patrzyłem dzisiaj do 4 rodzin 2 stare matki i 2 młode i nie było ani jajeczka ani jednej zasklepionej komórki czerwiu i pokarmu duzo nic nie ubyło jak zamknalem ule poczatkiem wrzesnia
tak nic sie nie zmienilo na gorsze .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 listopada 2014, 00:50 - wt 
polbart pisze:
Wspaniała pszczoła dla producentów odkładów. Nie widziałem nigdy tak plennej pszczoły. Pszczoła Nomadów Południowej Turcji.

Przechodzimy z produkcji miodu na produkcję pszczół. Miód niech produkują mieszacze.
polbart pisze:
Nie ma mowy o godzeniu pszczół z warrozą, dopóki nie spełnimy co najmniej kilku elementów tej dospodarki.

Jakich ?
polbart pisze:
Jutro spróbuję uczynić jakieś poglądowe filmiki.

Leszku. ??????. Albo za mało zjadłeś, albo za dużo napisałeś.
Ja,, powiedzmy, będę oponentem. Kwardym.


Na górę
  
 
Post: 11 listopada 2014, 01:10 - wt 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6075
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
Władziu,

Wiem, że jesteś oponentem. :D
W przyszłym roku bardzo plenne matki przydadzą się szczególnie tym, którym z różnych powodów zmniejszy się ilość rodzin pszczelich a nadal będą przyjaźnić się z pszczołami.
Za najbardziej plennymi królowymi warroza nadąża w mniejszym stopniu.
O "elementach" napisałem już na mojej stronie a i jeszcze rozwinę.
Filmiki jutro, akurat w pasiekach położonych najbliżej Ciebie.
Zapraszam na plan :D

Pozdrawiam,
Leszek

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 listopada 2014, 01:28 - wt 

Rejestracja: 18 stycznia 2012, 01:22 - śr
Posty: 413
Lokalizacja: wlkp.
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Zaglądałem zeszłej niedzieli, w każdej jest czerw w różnym wieku, są jaja, tyle że mniej niż dwa tygodnie wcześniej. Widać było, że po kilku chłodniejszych dniach wcześniej, a zwłaszcza nocach nieco przystopowały, ale potem po dwóch ciepłych, wyleciały po pyłek i znów ruszyły. Odymiłem dwie podejrzane rodziny i warozy niewiele, spadło 6 i 7 szt. Ale skoro jest czerw zamknięty, pewnie jeszcze jakaś siedzi pod zasklepem. No i w co niektórych jakby pokarmu przybyło, pytanie tylko skąd. Aż zaglądam do odkładu z czerwoną bf i brak jaj i resztki zasklepionego. Nie spełniła oczekiwań ale chciałem ją zachować do przyszłego roku. Poszła do odkładu który wcześniej odymiłem a był bez czerwiu. Nie zauważyłem z nim teraz śladu warozy. Wyglądała dobrze, czerwiła zwarcie, a tu się okazało że to bezmatek, nie założyły mateczników ratunkowych, nie wymieniły jej. Jedyne co z nimi robiłem poza karmieniem to było jednokrotne polanie bewitalem z dziesięć dni wcześniej. Myślicie, że od tego mogła paść?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 listopada 2014, 01:31 - wt 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
Aktywność warrozy jest bardzo różna i to czasem w małej odległości. Jedną pasiekę mam nad jeziorem , na odludziu i choć do najbliższej pasieki ze 3-4 km to nie było żadnego ataku warrozy i nie widziałem potrzeby walczyć z warrozą intensywniej niż "kontrowersyjny" Kolega Kolopik, którego serdecznie pozdrawiam :mrgreen: .
Drugą pasiekę mam w odległości ok 10 km od pierwszej, w mieście , drobne , ciągłe pożytki , położenie wśród hektarów nawłoci .Tam zupełny Armagedon, czegoś takiego nie widziałem od 30 z górą lat. Warrozy tym więcej im mocniejsza i plenniejsza rodzina. Trochę mniej z młodymi tegorocznymi matkami, ale też niespotykany osyp. Wytłukłem gadzinę , ale bez tactiku to by nie było co zamiatać. Tak więc takie same pszczoły, ule i pszczelarz , a zupełnie różne sytuacje warrozowe. Być może właśnie u Kolopika jest tak jak u mnie na wsi. Całymi latami stosowałem 1 ( słownie :jeden) zabieg amitrazowego zwalczania warrozy i nic się nie działo. Oczywiście to nie jedyny zabieg , ale pozostałe to powszechnie znane zabiegi hodowlane i trójdzielna ramka pracy. Nie, nie wycinałem wiosennego czerwiu :mrgreen: i wiosną też nie dymię amitrazą.
Na wsi nie ma nawłoci i po lipie zupełna pustynia, zimujące pokolenie pszczół zeżre całą pierzgę i do zimowli idą praktycznie bez niej. Skutkuje to późnym startem wiosennym i dłuższą przerwą w czerwieniu niż w mieście - nie ingeruję w tą sytuację , nie dokarmiam pyłkiem bo pogoda rzadko pozwala sięgać po mniszek, a do rzepaku zawsze zdążę.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 listopada 2014, 01:39 - wt 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
Falco pisze:
Myślicie, że od tego mogła paść?

raczej nie, ale zadaniem pszczelarza nie jest "dawanie drugiej szansy" matce , która "nie spełniła" oczekiwań. Nie należy wspierać słabych rodzin jakie by to nie były piękne i rodowodowo szlachetne matki. Była może wadliwa lub chora i odeszła wyręczając Cię od oderwania jej głowy co należało zrobić natychmiast po negatywnej ocenie :shock:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 listopada 2014, 02:04 - wt 

Rejestracja: 18 stycznia 2012, 01:22 - śr
Posty: 413
Lokalizacja: wlkp.
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
No może nie spełniła w moich warunkach. Poza tym potrzebowałem miejsce na tegoroczne nie chcąc jednocześnie powiększać pasieki i likwidowałem te które uznawałem za najsłabsze, a akurat tą i jeszcze jedną krainkę postanowiłem jeszcze ocalić i potraktować jako zapasowe. I jeszcze chciałem w przyszłym roku poeksperymentować i uzyskać po niej potomstwo.
Wadliwa czy chora, zwykle rodzina próbuje pociągnąć mateczniki a tutaj nie było, stąd się zdziwiłem


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 listopada 2014, 02:21 - wt 
polbart pisze:
Filmiki jutro, akurat w pasiekach położonych najbliżej Ciebie.
Zapraszam na plan

W Chwałowicach ? Może się załapię. Z żonką można ?
manio,
Nasze klimaty są zasadniczo różne ale na metodę walki wydaje się, nie mają istotnego wpływu. W/g mnie istotnym jest aby w czasie pożytkowym utrzymać populację V-y na minimalnym poziomie, tzn. takim aby nie zagrażała degeneracją zimowego pokolenia pszczół. A potem chemicznym dobiciem jej "resztek". I nie ważne iloma i czym zabiegami. Ja robię jednym i Apivarolem. I jest git. U MNIE. I MOJEGO KOLEGI, KRZYŚKA U.
U innych sąsiadów już bywa różnie. Ale oni walczą z V-ą książkowo bo w ramkę pracy nie wierzą.
Dodam. Na (Naszej Wsi) :haha: :haha: (tak się okoliczni śmieją z Ludmiłówki) jest około 200 rodzin pszczelich z czego moich i Krzyśka 28 do 30. Wszystko w promieniu 1,5 km. W to wchodzi jeszcze kupa rodzin z Księżomierza i Aleksandrowa.
Warroza dziesiątkuje rok w rok 30-40 %. U nas ani jednej. Wnioski ?
Nie przedstawiam. Nie warto. Wśród sąsiadów nie mają poparcia, co dopiero na forum.


Na górę
  
 
Post: 11 listopada 2014, 09:17 - wt 
MODERATOR

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6800
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Rzepiennik
kolopik pisze:
Nie przedstawiam. Nie warto.

Warto , pisz .
Pozdrawiam

_________________
W wolnej chwili, zapraszam.
Było by niebo dookoła, gdyby każdy dał z siebie tyle co pszczoła.
autor B.B.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 listopada 2014, 21:11 - wt 

Rejestracja: 25 września 2012, 16:47 - wt
Posty: 1287
Lokalizacja: Łódż
Ule na jakich gospodaruję: wlk
Marek Podlaskie pisze:
To nie są moje ramki , bo ja nie mam wlkp. To kolegi z forum.Ramki z kilku uli. Ale bez danych osobowych , bo widzę , że niektórym morda , aż się uśmiecha


Te ramki są moje. Wyjęte 8 listopada z 5 rodzin. Matki poszły do izolatora Chmary. Rodziny zalane inwertem 31 sierpnia.Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 451 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 17 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji