FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 17 lipca 2025, 15:03 - czw

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 192 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4  Następna
Autor Wiadomość
Post: 22 stycznia 2014, 21:26 - śr 

Rejestracja: 30 czerwca 2012, 18:36 - sob
Posty: 299
Lokalizacja: piotrkow tryb/oprzezow
Ule na jakich gospodaruję: WZ WLKP
Poczytalem i sie zastanawiam nad tymi kosztami , czy nie mozna samemu uli zrobic i zeby dali ta kase?czysprzet mozna kupic uzywany czy oni wszystko zalatwiaja a ja jako potencjalny bezrobotny daje parcele bo jesli tak to wesze zysk u ktoregos z producetow.
i jeski chodzi o niepelnosprawnych to 1 gr kazdy zdrowy moze dostac wiec nam tez by sie nalezalo ;)
wszystko napisane ogulnikowo jak 60 uli to 60 matek zadnej amortyzacji ze matka zabladzi nie przyjmia jej.
tn sprzet za 10tys co to? miodarka za za 4tys i laweta za 5,5tys
a te uslugi pracowni pszczelarskiej to pewnie doradztwo ;)
wszystko bylo by spoko gdyby dali wolna reke


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 stycznia 2014, 21:38 - śr 

Rejestracja: 03 grudnia 2012, 20:56 - pn
Posty: 409
Lokalizacja: Warmia
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 Dadant
Trochę ta "pomoc" przypomina mi pewną sytuację.
Moich dwóch znajomych pracowało już w hydraulice kawał czasu. W ich miasteczku były dwie duże firmy tego typu. Chłopaki zdobyli doświadczenie i postanowili, że przejdą na własny rachunek, ale do tego potrzebowali pieniędzy. Zostawili więc swoje dotychczasowe życie i wyjechali za granicę. Tam przez blisko 3 lata tyrali na budowie 12h dziennie (+2h dojazd) 7 dni w tygodniu. W końcu zebrali kasę i wrócili do Polski, zakupili busa, sprzęt i otworzyli we dwóch własną firmę. Wszystko szło dobrze, przybywało klientów, zaczynali myśleć o własnych mieszkaniach i wtedy... Rząd zaczął "pomagać" (również z ich podatków) wprowadzono jakąś pomoc dla bezrobotnych, obniżony ZUS itd. Na co oni się już nie łapali. W przeciągu paru miesięcy w sklepie "żelaznym" na ladzie koło kasy zamiast wizytówek trzech firm, teraz leżało około dziesięciu. Ceny usług spadły drastycznie (do tego jeszcze gospodarka wyhamowała), zleceń było jak na lekarstwo. Te dwie duże firmy posiadając własne sklepy jechały jedynie po marży za materiały. Na dzisiaj znowu są tylko te 2 firmy i jakieś majstry na czarno... A chłopaki? Jeden wrócił, za granicę, a drugi fuchy na czarno i przemyt. Z nowo powstałych firm z pomocy rządowej też nie pozostała żadna. Tak władza miesza sobie w "wolnym rynku" Polski powiatowej. Odmieniła też życie tych dwóch młodych ludzi.
A teraz? W założeniach - po 200 pasiek na region - 360 000 rodzin to wzrost pogłowia o 40% + geometryczny coroczny wzrost importu miodu z Chin. Wtedy może rzeczywiście nastąpi "wzrost konkurencyjności polskich wyrobów pasiecznych", a wówczas - "zwiększenie eksportu polskich produktów pszczelich na rynek europejski". Chcą przebić 4,5zł/kg od Chińczyków?

skibi pisze:
Poczytalem i sie zastanawiam nad tymi kosztami , czy nie mozna samemu uli zrobic i zeby dali ta kase?czysprzet mozna kupic uzywany czy oni wszystko zalatwiaja a ja jako potencjalny bezrobotny daje parcele bo jesli tak to wesze zysk u ktoregos z producetow.
i jeski chodzi o niepelnosprawnych to 1 gr kazdy zdrowy moze dostac wiec nam tez by sie nalezalo
wszystko napisane ogulnikowo jak 60 uli to 60 matek zadnej amortyzacji ze matka zabladzi nie przyjmia jej.
tn sprzet za 10tys co to? miodarka za za 4tys i laweta za 5,5tys
a te uslugi pracowni pszczelarskiej to pewnie doradztwo
wszystko bylo by spoko gdyby dali wolna reke



10tys to chyba na węzę i podkurzacz , bo miód masz wirować w "pracowni pszczelarskiej" za co będą brać od ciebie 15 tys rocznie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 stycznia 2014, 21:44 - śr 

Rejestracja: 30 czerwca 2012, 18:36 - sob
Posty: 299
Lokalizacja: piotrkow tryb/oprzezow
Ule na jakich gospodaruję: WZ WLKP
dalem do przezytania ta prezetacje mamie i pierwsze zdanie po przeczytaniu brzmialo:
z płytani gnojowymi tez tak bylo a teraz wszystko lezy :haha:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 stycznia 2014, 21:49 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 stycznia 2011, 17:54 - śr
Posty: 3365
Lokalizacja: Lubelskie.51°10'51.50"N 22°35'32.23"E
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski DanLan 435/170
Dopatruję się w tym działalności parabanków pewnie Amber Gold macza w tym palce :shock:

_________________
Wiesiek33

TANKUJĘ TYLKO NA-PKN ORLEN


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 stycznia 2014, 23:01 - śr 
Apipol zarobi, producenci odkładów zarobią, producent leków, prowadzący pasiekę wtopi kasę, czas i nerwy i wielkie g...o będzie z tego miał bo ten projekt i wyliczenia w nim pisał jakiś tuman. :haha:


Na górę
  
 
Post: 22 stycznia 2014, 23:26 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 czerwca 2008, 11:35 - pn
Posty: 1851
Lokalizacja: Opolskie
Zdzisław. pisze:
Projekt był prezentowany w Krakowie na Uniwersytecie z tego co sie orientuje jest tam kierunek kształcący przyszłych pszczelarzy
P.Czekońska min .
Absolwencj technikum tradycyjnie zasilają pasieki w "starej uni"
każdy ma prawo wyboru .

Projekt prezentowany na Uniwersytecie Ekonomicznym w Krakowie.
P. Krystyna Czekońska jest na Uniwersytecie Rolniczym w Krakowie.

A to co przeczytałem i moja wiedza o Apipolu, o ziołomiodach itp., na sali T.Sabat - to "śmierdzi" na odległość.
Ktoś, na coś chce wyciągnąć kasę.
A Ktoś inny w tym interesie "popłynie" lub dosadniej - utopi się.

_________________
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 stycznia 2014, 00:05 - czw 

Rejestracja: 23 października 2007, 18:57 - wt
Posty: 1291
Lokalizacja: MAŁOPOLSKA
krzysglo pisze:
Projekt prezentowany na Uniwersytecie Ekonomicznym w Krakowie.
P. Krystyna Czekońska jest na Uniwersytecie Rolniczym w Krakowie.

A to co przeczytałem i moja wiedza o Apipolu, o ziołomiodach itp., na sali T.Sabat - to "śmierdzi" na odległość.
Ktoś, na coś chce wyciągnąć kasę.

Niech teraz ktoś powie , że nasi naukowcy nic nie dają Polskiemu pszczelarzowi .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 stycznia 2014, 00:21 - czw 

Rejestracja: 15 listopada 2008, 17:41 - sob
Posty: 55
Lokalizacja: Kraków - Iwkowa
Koledzy jezeli to bedzie dofinansowanie przez urzad pracy to ja sie na to pisze a mianowicie
dostajac dofinasowanie z up musisz prowadzic dzailalnosc 1 rok aby nie wracac dofinansowania
kupuje miodarke nowa ule pszczoły itd wydaje np 20000 prowadze rok i juz nie trzeba zwracac
majac swoje pszczoly to na tym skozystam ale jak mam podpisac jakas umowie z jakas firma to nie ma szans bo na tym strace a nie zyskam
acha jesli przez us to trzeba miec na wszystko fakture inaczej trzeba oddac roznice do us


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 stycznia 2014, 10:59 - czw 

Rejestracja: 24 kwietnia 2009, 12:58 - pt
Posty: 587
Lokalizacja: Dolny Śląsk Niemstów
Ule na jakich gospodaruję: ostrowskiej i wielkopolskie
Spokojnie to tylko projekt, aby został zrealizowany w całości to pasieki musiały by zostać sfinansowane z budżetu a na to środków nie znajdą, może jakieś dofinansowanie częściowe ale jak trzeba będzie wyłożyć na taką FRANCZYZĘ własne środki to chętnych nie będzie. Co innego jest danie na utworzenie działalności 10 tysięcy zł i ulga w zusie przez rok. Jakiś mały lumpex można otworzyć ale całej pasieki się nie da. Jeśli nie dają dla wszystkich chętnych takiego małego dofinansowania to gdzie by dali na pasieki.
Moze być tak że apipol szuka chętnych którzy za frajer będą produkowali im ziołomiody, mogli by sami zatrudnić ludzi aby im produkowali ale wówczas trzeba płacić stałą pensję i pracownik nic nie traci w przypadku np jakiegoś pomoru pszczół czy innych nieszczęść spowodowanych np swoją niewiedzą. Przy franczyzie pensji się nie płaci tylko rozlicza od produkcji czy sprzedaży więc trzeba pracować 24 godziny na dobę razem z całą rodziną aby coś zarobić, tak to jest przy własnej działalności, a zarabia się bardzo niewiele, nie tyle ile by musieli zapłacić nawet w wysokości płacy minimalnej plus nadgodziny, to by pewnie wyszły spokojnie dwie płace minimalne dla osoby zatrudnionej.

_________________
http://pasiekawuroczysku.pl/
https://www.youtube.com/channel/UCC-VqQ ... MLNszDS0EQ


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 stycznia 2014, 21:19 - czw 

Rejestracja: 13 stycznia 2011, 16:40 - czw
Posty: 976
Lokalizacja: Bilgoraj
Ule na jakich gospodaruję: ramka 360X200
No pięknie wspaniały projekt zbliżają się wybory Kiełbasa Wyborcza o elektorat trzeba zadbać . Dla pewnej grupy trzeba zorganizować jakieś dofinansowanie.Trzeba jeszcze resztki kasy która jeszcze się ostałą jakoś wyprowadzić . O ile by doszło do czegoś takiego to najlepiej zarobią naukowcy, dozór, nadzór, doradcy i cala satelita w około pszczelarstwa no minister tez jakaś znaczna premie otrzyma za wdrożenie projektu no cóż a pszczelarze otrzymają nie zliczona ilość bardzo zdrowych żądeł powodzenia

_________________
STANI


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 stycznia 2014, 21:50 - czw 

Rejestracja: 12 lipca 2013, 20:31 - pt
Posty: 20
Lokalizacja: Kaszuby
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
mi by się bardziej podobał projekt typu dofinansowanie z urzędu pracy na pasiekę oczywiście wszystko na rachunki ale to tylko marzenia.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 stycznia 2014, 22:16 - czw 

Rejestracja: 13 stycznia 2011, 16:40 - czw
Posty: 976
Lokalizacja: Bilgoraj
Ule na jakich gospodaruję: ramka 360X200
Jak masz mniej ja 80 uli to jesteś bezrobotny .To bu było dobre

_________________
STANI


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 stycznia 2014, 08:57 - pt 

Rejestracja: 22 marca 2010, 22:34 - pn
Posty: 340
Lokalizacja: dolnośląskie
Przez lata w Urzędach pracy nie było żadnej mowy o dofinansowaniu a tym bardziej przekazaniu środków na działy specjalne w rolnictwie. O czym wy marzycie? Proszę zapomnijcie że, cokolwiek otrzymacie za pośrednictwem Urzędu pracy. Pomysł dobry ale to już było w latach 90 ubiegłego wieku kiedy to Apipol przekazywał ule w zamian za ziołomiody.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 stycznia 2014, 11:41 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 sierpnia 2010, 18:56 - czw
Posty: 660
Lokalizacja: Sierzchowy, powiat Rawa Mazowiecka
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D, www.pogodnypiatek.pl
Przekomiczne te nasze uczelnie tak w ogóle. Może byłoby lepiej walczyć z bezrobociem, gdyby wdrożyć pomysł zakupu torby, laptopa i okularów dla 3000 bezrobotnych, absolwentów uczelni i osób zagrożonych bezrobociem i zaproponowanie im pracy w tej krakowskiej szkole. Pewnie poziom nauczania byłby taki właśnie jak poziom pszczelarski prezentowany przez osoby z łapanki z UP.
Żartuję oczywiście. Cała ta sprawa wydaje mi się bardzo nierealna, więc raczej nie ma się czym denerwować.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 stycznia 2014, 23:06 - pt 

Rejestracja: 15 listopada 2008, 17:41 - sob
Posty: 55
Lokalizacja: Kraków - Iwkowa
Bo z ta dotacja to bedzie jak z orzechami wloskimi ludzie brali dotacje podpisywali umowe na 10 lat ze zasadza i beda chodwac kase dawali co roku ale coraz mniejsza a teraz to pluja sobie w brode bo jeszcze chyba 7 lat a pieniedze prawie zadne


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 stycznia 2014, 23:12 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 grudnia 2010, 23:05 - sob
Posty: 3002
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
matkobi, ale orzechy niektórych od pierdla wyratowały :haha: to było naciągane od samego początku [w Polsce] skierowane było do kogo innego ale urzędnicy "zapomnieli " uściślić i o mały włos stalibyśmy sie orzechową potęgą ,ale przez pierwsze lata to był hit :lol: finansowy.

_________________
Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 stycznia 2014, 23:19 - pt 

Rejestracja: 10 stycznia 2014, 23:19 - pt
Posty: 241
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Toruń
Wszelkie dotacje to z gruntu zły pomysł. Służą głównie tym, którzy je rozdzielają i w dłuższym czasie ich efekt ekonomiczny jest ujemny. Rodzą wiele negatywnych zjawisk, umacniają korupcję, niszczą zdrową konkurencję, a w szerszym kontekście osłabiają państwo i jego gospodarkę. Widzimy to w Polsce na wielu przykładach, że wspomnę tylko budowę dróg za unijne pieniądze.
Nic dobrego dla pszczelarzy, pszczelarstwa i pszczół z tego nie będzie.

_________________
To musiało nastąpić! Zakładam pasiekę :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 stycznia 2014, 23:27 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 października 2012, 17:46 - wt
Posty: 2279
Lokalizacja: Poznań- Trzek Mały
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie korp i 1/2
piko pisze:
Widzimy to w Polsce na wielu przykładach, że wspomnę tylko budowę dróg za unijne pieniądze.
Z dotacjami je mamy bez dotacji by ich nie było? W Polsce to nie produkcja miodu jest problemem tylko jego spożycie na jednego mieszkańca.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 stycznia 2014, 23:32 - pt 

Rejestracja: 10 stycznia 2014, 23:19 - pt
Posty: 241
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Toruń
robert-a pisze:
Z dotacjami je mamy bez dotacji by ich nie było?

Czesi pobudowali je bez dotacji unijnych. Na wielu polskich autostradach wybudowanie kilometra na piachu kosztuje tyle, ile kilometra tunelu w Alpach!
W Polsce każdy rząd ma nowe pomysły, nie ma polityki długofalowej, ani zagranicznej, ani gospodarczej. Lepiej za własne zbudować połowę tych dróg o 70% taniej, niż płacić za dotacje ogromną emigracją. To wielki skrót, ale tak to odbieram.

_________________
To musiało nastąpić! Zakładam pasiekę :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 stycznia 2014, 00:55 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 grudnia 2010, 23:05 - sob
Posty: 3002
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
piko, Czesi pobudowali za swoje i Unijne ,a afer było tyle ze powodowały upadki rządów i do tej pory nie mogą sie uporać z naprawami ,np dalsza cześc [Czeska]A-1 :wink:

_________________
Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 stycznia 2014, 01:11 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 października 2012, 17:46 - wt
Posty: 2279
Lokalizacja: Poznań- Trzek Mały
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie korp i 1/2
piko pisze:
Lepiej za własne zbudować połowę tych dróg o 70% taniej, niż płacić za dotacje ogromną emigracją.
Pierw było zafascynowane zachodem i kupowanie tylko nie polskie. Potem była dalsza cześć emigracji byle nie w Polsce. Potem dopiero było budowanie za dotacje. A czy tylko Polska bierze dotacje ? No i chyba jak dotacje są bo to zwiększyło zatrudnienie. A drogi nam pozostaną. Tak to widzę.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 stycznia 2014, 03:11 - sob 

Rejestracja: 30 listopada 2013, 20:50 - sob
Posty: 116
Ule na jakich gospodaruję: ramka 1/2 dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: warszawa
A mnie interesuje ten "klajster ogólnopolski" :haha: i tylko co lub kogo on będzie klajstrował bo ja się nie dam :pala:
tczkast pisze:
Czy zaczynałeś pszczelarzyć od 60 rodzin?
Choćbym nie wiem jaki kurs skończył nie porwałbym się na to.
Wiesz dobrze że takich fantastów tu na forum nie brakowało co to inwestowć chcieli i od 100 pni zaczynać.

Masz przed sobą takiego wariata bo ja kupiłem 180 rodzin w jednym roku i dostałem niezłą szkołę przetrwania ale zostało mi 80 na następny rok. Fakt tradycje rodzinne były ale to zupełne wariactwo i jak sobie przypomnę to ... :thank: Miałem wszystkie typy uli i dzikie pszczoły gdzie matki to zmieniane były przed wojną. Jednak .... teraz żałuję że zacząłem tak późno .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 stycznia 2014, 14:28 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 maja 2011, 19:55 - pt
Posty: 1540
Lokalizacja: Tomice
Ule na jakich gospodaruję: klasyczny wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Tomice/Wadowice
robi00 pisze:
Nawet tego nie komentuje, zamieszczam linki aby jeśli ktoś tego nie czytał mógł sie także pośmiać i pokręcić głową co też nasi rządzący wymyślają.

http://www.mpips.gov.pl/aktualnosci-wsz ... ociem.html

http://edp.org.pl/wp-content/uploads/20 ... arstwa.pdf


Pamiętacie jak ktoś tutaj ze studentów na forum wypytywał się o kalkulacje prowadzenia pasieki :wink: . Nic nie bierze się przypadkowo.

_________________
Pozdrawiam! Krzysztof


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 stycznia 2014, 14:49 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 lipca 2010, 10:15 - sob
Posty: 2913
Lokalizacja: Pogórze Izerskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadanta
Alpejczyk pisze:
Nic nie bierze się przypadkowo.

Nie wszędzie są spiski.Myślisz ,że w Apipolu nikt nie potrafi zrobić kalkulacji?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 stycznia 2014, 15:31 - sob 
emka24 pisze:
Myślisz ,że w Apipolu nikt nie potrafi zrobić kalkulacji?


Jak wszyscy mieliśmy okazję to zobaczyć niestety chyba nie :-(


Na górę
  
 
Post: 25 stycznia 2014, 15:39 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 lipca 2010, 10:15 - sob
Posty: 2913
Lokalizacja: Pogórze Izerskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadanta
polskipszczelarz pisze:
Jak wszyscy mieliśmy okazję to zobaczyć niestety chyba nie

Myślę,że zrobili taką, jaka im była do tego potrzebna.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 stycznia 2014, 17:41 - sob 

Rejestracja: 11 października 2007, 23:29 - czw
Posty: 188
Lokalizacja: Wielkopolska
emka24 pisze:
Myślę,że zrobili taką, jaka im była do tego potrzebna.

Zgadza się. Kalkulacja ta jest wstępem do biznes planu, a ten, aby był skuteczny (pozyskanie funduszy), musi być przedstawiony w "różowych barwach".
Apipol co kilkanaście lat występuje z taką inicjatywą. Poprzedni program obejmował obejmował 40 uli (2x40). A reszta była równie optymistyczna.
Wg tego programu (tego poprzedniego, a w tym założenia są chyba podobne) wszystkie pasieki posiadają jeden typ ula (Apipol). Miodobranie polega na usunięciu pszczól z magazynów miodowych, a resztę, czyli odbiór korpusów i wirowanie miodu dokonuje inna ekipa. Odbiór pyłku też mógłby odbywać się bez udziału pszczelarza (właściciela uli). Tu ul i jego elementy traktowane są jak np. butla gazowa.
Inne pasieki produkują odkłady. Silne odkłady dostarczane są jesienią do pasiek produkcyjnych gdzie przygotowane zostają do zimowli. Rodziny produkcyjne, po spracowaniu się na ziołomiodach ulegają likwidacji, a puste ule wędrują do pasiek produkujących odkłady.
Pracownie pasieczne miały też część miodu słoikować i dystrybutować.
Poprzednie programy nie wypaliły, a co będzie z tym? zobaczymy.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 stycznia 2014, 21:32 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 lutego 2013, 22:46 - wt
Posty: 215
Lokalizacja: Roztocze
Ule na jakich gospodaruję: dadan wielkopolskie warsz. pos
Ad Michał52 a w jakim wieku zacząłeś że mówisz za późno ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 stycznia 2014, 02:45 - ndz 

Rejestracja: 30 listopada 2013, 20:50 - sob
Posty: 116
Ule na jakich gospodaruję: ramka 1/2 dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: warszawa
Slawko z Roztocza pisze:
Ad Michał52 a w jakim wieku zacząłeś że mówisz za późno ?

Chyba miałem wtedy 48 lat i rodzinę która patrzyła na mnie jak na nawiedzonego. Kiedy się pokocha pszczelarstwo to zawsze jest za późno.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 stycznia 2014, 22:06 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 sierpnia 2010, 18:56 - czw
Posty: 660
Lokalizacja: Sierzchowy, powiat Rawa Mazowiecka
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D, www.pogodnypiatek.pl
Kurcze - doskonale ujęte!
Ja swoje pierwsze 3 rójki osadziłem w wieku 27 lat, czyli 5 lat temu i myślę, że najlepszym wiekiem na start w moim wypadku była 7-8 klasa podstawówki. Były tradycje w rodzinie, znaleźliby się chętni pomóc. A tak 15 lat później zaczynałem sam, terminując u pszczelarza z rodziny mojej żony. Szkoda mi tych lat, jak pomyślę, gdzie mógłbym dziś być.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 stycznia 2014, 22:59 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 lutego 2013, 22:46 - wt
Posty: 215
Lokalizacja: Roztocze
Ule na jakich gospodaruję: dadan wielkopolskie warsz. pos
no ja w wieku 35 - też za późno, tyle ze pomagajac czasami dziadkowi wiedziałem że kiedyś przyjdzie ten czas :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 stycznia 2014, 23:07 - ndz 

Rejestracja: 28 grudnia 2012, 18:48 - pt
Posty: 2450
Lokalizacja: Kraków/Jura
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
[quote="michał52"
Masz przed sobą takiego wariata bo ja kupiłem 180 rodzin w jednym roku i dostałem niezłą szkołę przetrwania ale zostało mi 80 na następny rok.[/quote]

Czyli w pierwszym sezonie padło 100 (2/3) rodzin, po 350 (hurtem) daje 35000pln psu w d.
Niezła perspektywa dla bezrobotnego, a jeszcze lepsza jak ktoś wziął kredyt.
Btw jakie miałeś zbiory miodu w pierwszym roku?

_________________
Jedynie cenzor cesarski Jüang, Co umie dać się we znaki,
Nie żałuje swej pięknie haftowanej sukni, Pył ściera z uwagą, czyta. [Bo Juyi, Wiersze na ścianie]
http://www.pasiekatilia.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 lutego 2014, 10:45 - ndz 

Rejestracja: 10 stycznia 2014, 23:19 - pt
Posty: 241
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Toruń
Temat wraca w prasie krajowej
http://www.ekonomia.rp.pl/artykul/29586 ... a-wsi.html

Cytat
Pasieki sposobem na bezrobocie na wsi

pap 23-02-2014, ostatnia aktualizacja 23-02-2014 09:26
W ciągu czterech lat powstanie ok. 3,2 tys. pasiek w całym kraju - zakłada projekt rozwoju branży pszczelarskiej, opracowany przez naukowców z Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie. Program ma być adresowany do absolwentów, bezrobotnych i osób z grupy 50+.

Jak poinformował PAP autor projektu dr Lesław Piecuch, pomysł ma wspomóc rozwój branży pszczelarskiej i równocześnie pomóc w walce z bezrobociem wśród absolwentów. Oferta skierowana będzie także do osób z grupy 50+ i osób niepełnosprawnych.

„W Polsce pszczelarstwo ma wielowiekowe tradycje. Obecnie branża jest rozdrobniona, wiele gospodarstw działa bardziej na zasadzie hobby, niż przedsięwzięć mających przynieść stały, realny dochód" - zaznaczył Piecuch.

Jak przypomniał, niewielkie pasieki liczące od 5 do 50 uli stanowią ponad 90 proc. tego typu gospodarstw w Polsce. 63 proc. osób działających w branży ma powyżej 50 lat, a jedynie 11 proc. to młodzi pszczelarze do 35. roku życia.

Według projektu model gospodarstwa pasiecznego, opracowany przy współpracy z Przedsiębiorstwem Pszczelarskim Apipol w Brzączowicach, składałby się z 60 uli. Planowana, docelowa wydajność każdego z nich została oszacowana na 110 kg produktów pszczelich rocznie w tym: 40 kg miodu oraz 70 kg ziołomiodów w perspektywie 5-7 lat.

W sumie dałoby to ponad 7,5 tys. ton miodu rocznie, czyli połowę obecnej polskiej produkcji. Dodatkowo pasieki będą wytwarzać inne wyroby: mleczko pszczele, wosk, kit pszczeli (propolis), jad pszczeli, pyłek kwiatowy, pierzgę.

Autorzy projektu planują, że w latach 2014-2018 w całym kraju powstanie ok. 3,2 tys. pasiek wyposażonych w jednolite ule oraz niezbędny sprzęt, średnio po 200 w każdym regionie. Główne założenia ich działania to standaryzacja organizacji i funkcjonowania pasieki, wysoka wydajność, możliwość odzyskania maksymalnej ilości produktów.

Proces zakładania pasiek poprzedzony będzie szkoleniami dla kandydatów na pszczelarzy. Zakwalifikowane osoby otrzymywałyby wsparcie finansowe ze źródeł rządowych i unijnych, m.in. funduszy na aktywną walkę z bezrobociem na terenach wiejskich.

Zaopatrywaniem pasiek w pożywienie dla pszczół w okresach dożywiania, w syropy do produkcji ziołomiodów oraz odbiorem miodu i innych produktów z pasieki zajmowałaby się specjalistyczna firma zewnętrzna – „pracownia pszczelarska". Za prace naukowo-badawcze i wdrażanie nowych technologii będzie odpowiadać nowa instytucja - „Ogólnopolski Klaster Miodowy".

- Obecnie import miodów do Unii Europejskiej wynosi około 140 tys. ton rocznie, istnieją więc olbrzymie możliwości zbytu tego produktu na wewnętrznym rynku unijnym - zaznaczył dr Piecuch.

Produkty pszczelarskie mają też zbyt w takich przemysłach, jak m.in. spożywczy, kosmetyczny, farmaceutyczny czy chemiczny.

Według wyliczeń autora programu koszt założenia gospodarstwa pasiecznego z 60 ulami produkcyjnymi wyniesie ponad 88 tys. zł. Przychody roczne takiej pasieki oszacowano na prawie 100 tys. zł przy kosztach działalności na poziomie około 32 tys. zł.

- Daje to miesięcznie około 5 tys. zł dochodu, co na tereny wiejskie jest bardzo przyzwoite. Jest więc szansa, żeby zrobić z tego dobrą gałąź biznesu - ocenił naukowiec.

Szanse powodzenia projektu widzi Janusz Kasztelewicz, prezes Związku Pszczelarzy Zawodowych i właściciel Gospodarstwa Pasiecznego „Sądecki Bartnik". „To projekt innowacyjny, wybiegający wiele lat do przodu. Oczywiście wymaga dyskusji i dopracowania szczegółów - powiedział PAP.

Jak przypomniał, od kilku lat wzrasta spożycie miodu w Polsce, za którym nie nadążą krajowa produkcja. Obecny import wynosi około 5 tys. ton rocznie, a niedobór rodzin pszczelich szacowany jest na około 1 mln (obecnie jest ich ok. 1,3 mln). - Mamy więc sporą lukę do nadrobienia - zauważył Kasztelewicz.

_________________
To musiało nastąpić! Zakładam pasiekę :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 lutego 2014, 11:57 - ndz 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5359
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
Ale pier .... za chwile okaze sie ze polska jest za mala na te ilosc pszczol chyba barany nie maja pojecia o czym pisza w wiekszosci terenow jest przepszczelenie brakuje tylko jeszcze wiecej rodzin i Polska bedzie miodem plynaca jeden juz chcial zrobic kraj kwitnacej wisni drugi zielona wyspe a naukowcy chca wyprowadzic Polske z bezrobocia a przecierz 60 rodzin to dalej mozna byc bez robotnym kraj schodzi na psy i110 kg produktow pszczelich z rodziny


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 lutego 2014, 12:00 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8749
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
piko pisze:
Program ma być adresowany do absolwentów, bezrobotnych i osób z grupy 50+.


bardzo ciekawe rozwiązanie, uczyć się za pieniądze podatników jak długo się da aby wspierać uczelnie wyższe które produkują armie bezrobotnych na wielu kierunkach z góry wiedząc że nie znajdą pracy a ci którzy już coś znajdą dochodzą do wniosku że studia sobie a praca sobie :|
do robienia kebabów czy lepienia pierogów nie trzeba mieć przed nazwiskiem mgr i studiować 5 lat

co to za gospodarka wolnorynkowa gdzie jednych się wspiera a drugich zostawia samych sobie. Jak można tu mówić o konkurencyjnosci?
Wszystkie ingerencje odgórne kończą się źle nie sztuka wyprodukować lecz znaleść na to zbyt po godziwej cenie, jak można rozbudowywać produkcje nie myśląc o zbycie?
Będzie zupełnie tak jak z branżą budowlaną od 2006r w telewizji mówiono jak to zwykły fliziarz zarabia po 4-5tys miesięcznie nie mowiąc o kierownictwie. W efekcie mamy prawdziwe oblężenie na kierunkach budownictwo i pokrewnych ale Ci ludzie nie wiedzą że jak ukończą studia trafia na bezrobocie lub będą pracować za minimalną krajową do 30-stki bo rynek nie jest w stanie wchłonąć takiej liczby inżynierów zwłaszcza że w budownictwie jest teraz kryzys leży cała mieszkaniówka a jedynie co się buduje to galerie handlowe oraz biurowce

piko pisze:
Jak przypomniał, od kilku lat wzrasta spożycie miodu w Polsce, za którym nie nadążą krajowa produkcja. Obecny import wynosi około 5 tys. ton rocznie, a niedobór rodzin pszczelich szacowany jest na około 1 mln (obecnie jest ich ok. 1,3 mln). - Mamy więc sporą lukę do nadrobienia - zauważył Kasztelewicz.

Kasztelewicz to potentat importowy w Polsce, kto był w Stróżach i potrafi czytać to może zobaczyć na beczkach z miodem napisy o pochodzeniu miodu: Węgry, Rumunia etc
Krajowi producenci są w stanie zaspokoić Polskie zapotrzebowanie na miód nie są w stanie przebić ceny za którą mieszacze importują miód nieznanego pochodzenia oraz jakości. Od nas, nawet najmniejszego pszczelarza domaga się spełnienia masy wymogów co do pozyskiwania miodu, wymagań sprzętowych czy lokalowych a co z miodem importowanym? Badają importowany miód który kupili po okazyjnych cenach we własnych laboratoriach i co oni mają niby tam wykryć :?: :|

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 lutego 2014, 12:07 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 listopada 2013, 21:57 - czw
Posty: 2450
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski 12 ramkowy 5x1/2
Miejscowość z jakiej piszesz: lubelskie
Gdy się bazuje nie na swoich pieniądzach to różne idiotyzmy można tworzyć na potęgę ,przecież nic do obecnej chwili nie stało na przeszkodzie by porozdawali ule dla zainteresowanych .W EU wytworzyła sie nowa grupa ekonomistów "fantastów " i kużwa najgorsze że poprzez ten socjalizm nie do usunięcia .

_________________
Dzisiaj spojrzałem na swój nick ,potem na awatar.To nie jest tak jak myślisz się uśmiałem,ale i tak jestem za legalizacją.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 lutego 2014, 12:37 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 sierpnia 2013, 14:53 - wt
Posty: 261
Lokalizacja: mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
henry650 pisze:
polska jest za mala na te ilosc pszczol

nie doczytałeś - 2/3 produkcji to ziołomiody i tu jest drugie 9ukryte) znaczenie tego projektu - zniszczenie marki miodów z polskich pasiek. :pojedynek:
kudlaty pisze:
Kasztelewicz to potentat importowy w Polsce

oglądałem program z TV kraków gdzie między innymi ten "pan" opowiadał że nie powinno się kupować miodów od drobnych pszczelarzy bo pochodzenie tego miodu jest nieznane....
http://www.youtube.com/watch?v=nDsQwvO-BNI (21-22 min. programu)
Zakłamanie większe niż w naszym rządzie! :haha:
Najbardziej rozbawiła mnie informacja o składzie pyłku produkowanego przez uczestników reportażu cała "Tablica mendelejewa". Jako chemik pamiętam z tej tablice takie wzory jak U,Ra,Po itd. Chyba nie o to im chodziło? :haha:

_________________
Pasieka Marco-Wa
https://www.facebook.com/kolopszczelarzy/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 lutego 2014, 13:03 - ndz 
piko pisze:
Według projektu model gospodarstwa pasiecznego, opracowany przy współpracy z Przedsiębiorstwem Pszczelarskim Apipol w Brzączowicach, składałby się z 60 uli.


Nic nie piszą czy to już będzie pasieka zawodowa, kto będzie płacił ZUS czy KRUS. Moim zdaniem to jest szukanie frajerów którzy będą harowali po 12 godz. na dobę osiągając zyski na poziomie najniższej krajowej, bo te wyliczenia na papierze nie zawsze zgadzają się z realiami. Osoby 50+ to ludzie którym częściej przytrafiają się choroby i kto w tedy będzie sie opiekował pasieką i z czego będzie żył pszczelarz i jego rodzina. Jeżeli Apipol chce tak walczyć z bezrobociem to niech w zamian za udostępnienie działki zatrudni te 3tys. ludzi ubezpieczy i da im miesięcznie do ręki 2500zł a pozostałe 2500zł niech zachowa dla siebie, czysty zysk :D nie potrzeba profesorów ekonomii. Dodam że na pewno chętnych nie braknie i to takich z praktyką których nie trzeba szkolić.


Na górę
  
 
Post: 23 lutego 2014, 14:07 - ndz 

Rejestracja: 22 maja 2011, 14:13 - ndz
Posty: 190
Lokalizacja: nysa
Ule na jakich gospodaruję: wz,wkl
Myślę że w latach 2014-2016 fora pszczelarskie się powiększą, a tematami najbardziej aktywnymi będą na przykład takie "Mam 60 rodzin pszczelich co zrobić dalej?":D

_________________
"Moja jest tylko racja i to święta racja. Bo nawet jak jest twoja, to moja jest mojsza niż twojsza. Że właśnie moja racja jest racja najmojsza!"


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 lutego 2014, 15:31 - ndz 

Rejestracja: 10 stycznia 2014, 23:19 - pt
Posty: 241
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Toruń
Jest kilka pewników w tym całym zamieszaniu
- ktoś na tym zarobi,
- jakość miodu i pszczelarstwa ucierpi,
- Polska może być przepszczelona, wzrośnie zagrożenie chorobami,
- za 5-10 lat nic z tego nie zostanie, poza bałaganem i ofertami sprzedaży uli,
- kosztem pszczelarzy robi się politykę.

Za to tak ważne tematy, jak choćby uregulowanie jakości wosku, pozostają nieruszone.

_________________
To musiało nastąpić! Zakładam pasiekę :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 lutego 2014, 15:40 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 listopada 2010, 21:00 - czw
Posty: 287
Lokalizacja: Dobrociesz
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski,wielkopolski h16
Pisałem do tego Pana który jest autorem projektu. Narazie to są tylko przymiarki. Wydaje mi się że zamiast krytykować powinniśmy postarać się wpłynąć na kształt tego dofinansowania. Z drugiej,strony nieważne jak mówią,ważne że mówią.Cele i założenia tego projektu są wielką pomyłką służącą 1 firmie,ale tak liczna grupa jak nasza na tym forum i innych podobnych zamiast narzekać powinna coś z tym zrobić.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 lutego 2014, 15:58 - ndz 

Rejestracja: 20 kwietnia 2012, 22:00 - pt
Posty: 250
Lokalizacja: nad Pilicą
Ule na jakich gospodaruję: dadan
Panowie spokojnie. Zbliżają się wybory. PSL musi czymś zaimponować. Zmniejsza bezrobocie wśród ludzi a zwiększa bezrobocie pszczół.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 lutego 2014, 16:52 - ndz 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5359
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
imphotep40, doczytalem temat ale znam temat z poprzednich lat na szczescie nie z wlasnej skory ale znam ze dawali ludziom syropy a pozniej nie mial kto tego odbierac ,wiec firma Apipol da wszystko ale to napewno jako kredyt ktory odbije sie wielka czkawka tym co w to wejda a pozniej bedzie drzew brakowac zeby sie wieszac bo nie mozna splacic kredytu w latach 90 wielu ludzi nabralo kredyty i nigdy ich niedalo rady spalcic tylko wieszali sie z bezradnosci


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 lutego 2014, 16:57 - ndz 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5359
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
kkdt, a co mamy robic chyba tylko smiac sie i popukac komus w glowe a to nie jest narzekanie tylko piszemy prawde bo to my siedzimy w temacie


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 lutego 2014, 17:34 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 stycznia 2010, 00:15 - pt
Posty: 1134
Lokalizacja: Tczew ---- GPS N: 54° 5' 33" E: 18° 47' 18"
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski leżak kombinowany
henry650, ma racje każdy z nas może się w temacie wypowiedzieć, a co może wywwnioskować osoba, która o pszczołach wie tyle, że mieszkają w ulu?
Pozdr tczkast


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 lutego 2014, 17:49 - ndz 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5359
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
tczkast, dobrze napisales my nie od dzis zajmujemy sie pszczolami niktorzy zaby zjedli ale ja jeszcze mam


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 lutego 2014, 22:16 - ndz 

Rejestracja: 26 grudnia 2013, 00:23 - czw
Posty: 44
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: Dadanta
Miejscowość z jakiej piszesz: Stawiguda
Moje zdanie jest takie jak większości tu na forum apipol dostanie kasę na ule po 475 zł za sztukę , na matki na szkolenia i inne bajery z dofinansowania które zgarnie wiadomo kto powstanie jakby zrzeszenie na każde 6 pasiek będzie jeden punkt apipolu :D gdzie mogą pracować niepełnosprawni przy pakowaniu ,zakręcaniu słoików.No i jeszcze ważna sprawa firma nie będzie płacić zusu bo to bezrobotni a dziś kto zdtrudni bezrobotnego na 2 lata :P
przez ten czas nie płaci zus.Wszyscy są szczęśliwi a oto przed wyborami chodzi a nawet jak wypali to zarobi tylko jeden wiadomo kto i firma doradcza. Myślę że szansa będzie ale dla tych co się w to nie wmieszają.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 lutego 2014, 22:28 - ndz 

Rejestracja: 03 grudnia 2012, 20:56 - pn
Posty: 409
Lokalizacja: Warmia
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 Dadant
Mi najbardziej podoba się założenie, że po powiększeniu liczby rodzin pszczelich w Polsce z obecnych 1,3mln o 1 mln czyli do 2,3mln, wszystkie pasieki będą co roku sprzedawały po 60 odkładów (i jest to już wkalkulowane w zyski) czyli wychodzi na to, że co roku ilość rodzin w Polsce ma się podwajać :lol:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 lutego 2014, 22:33 - ndz 

Rejestracja: 28 grudnia 2012, 18:48 - pt
Posty: 2450
Lokalizacja: Kraków/Jura
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Do Ameryki pójdą!
PS a co na to NATO i inne związki pszczelarskie?

_________________
Jedynie cenzor cesarski Jüang, Co umie dać się we znaki,
Nie żałuje swej pięknie haftowanej sukni, Pył ściera z uwagą, czyta. [Bo Juyi, Wiersze na ścianie]
http://www.pasiekatilia.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 lutego 2014, 15:00 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 lutego 2014, 11:00 - wt
Posty: 11
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Zabrodzie
Myślę, że takim programem może się zachwycić tylko osoba nie związana z pszczelarstwem. Wystarczy wczytać się w treść by zrozumieć, że nie jest to dobre rozwiązanie.
- dlaczego program ma objąć tylko ule Apipol, skoro większość gospodaruje w wielkopolskich lub warszawskich...
-dlaczego mają być produkowane ziołomiody - produkty, które nie są miodami...
-wyliczenia zysków...kto zagwarantuje skup produktów po takich cenach, by uzyskać zakładaną opłacalność...
-a pożytki ? - każdy z nas wie, że dobra lokalizacja, w pobliżu pożytków, plus mnóstwo wiedzy zdobytej latami, a także sprzyjająca pogoda może zagwarantować opłacalność produkcji...Twierdzenie, że można z niczego, w każdej lokalizacji zrobić fabrykę miodu jest nadużyciem lub manipulacją...

_________________
Społeczność: Pszczoły i My
https://www.facebook.com/PszczolyIMy


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 192 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 27 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji