FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 24 sierpnia 2025, 21:47 - ndz

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 182 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4  Następna
Autor Wiadomość
Post: 29 maja 2014, 12:26 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 listopada 2008, 21:00 - ndz
Posty: 276
Lokalizacja: Mrągowo i okolice
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie 1x1+3x1/2
kaszub69 pisze:
U nas na pomorzu zimno jak cholera temp 10 miod rzepakowy krystalizuje w ramkach.Rzepak wlasnie przekwitl.Macie sposob jak najlepiej go odzyskac z ramek?Pogoda ma poprawic sie dopiero w niedziele.


U mnie tak samo od 3 dni jest 9 - 10 stopni. Ale jutro w związku z tym planuję wszystko co się da (a nie ma tego dużo) wyciągnąć z nadstawek. Nie powinno nic kapać raczej.

_________________
Pensjonat na Mazurach
Mój blog pszczelarski - Pasieka w Lipowie


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 maja 2014, 18:01 - czw 

Rejestracja: 07 maja 2014, 22:54 - śr
Posty: 177
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
Miejscowość z jakiej piszesz: istebna
Dzisiaj robiłem kolejne miodobranie, do odkładów poszedł cukier i nie wiem czy moje nerwy wytrzymają przez ten sezon ,a cukru juz nie mam połowy co miał byc na zimę. :haha: :haha:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 maja 2014, 18:10 - czw 

Rejestracja: 22 stycznia 2013, 21:02 - wt
Posty: 62
Ule na jakich gospodaruję: wielkop.
Na południu kraju już dawno po rzepaku, zresztą bardzo udanym zbiorze. Aktualnie leje akacja, tzn deszcz leje po akacji... :pala: Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 maja 2014, 07:37 - pt 
kaszub69 pisze:
Macie sposob jak najlepiej go odzyskac z ramek?
odwirować bez względu na pogodę, Strząsnąć pszczoły z miodni do gniazda a miodnię zabrać, nic im nie będzie.


Na górę
  
 
Post: 30 maja 2014, 14:37 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8749
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
jano pisze:
,a cukru juz nie mam połowy co miał byc na zimę.

jeszcze 4 worki i będzie pół tony co zjadły w maju :| plus jest jeden zrobiło się więcej miejsca w magazynie :roll: a gdzie tam jeszcze do września...

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 maja 2014, 16:58 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 lutego 2013, 22:46 - wt
Posty: 215
Lokalizacja: Roztocze
Ule na jakich gospodaruję: dadan wielkopolskie warsz. pos
Ja chyba mieszkam w innym kraju !
Zimno mokro rzepaku nie ma jak podebrać, zresztą i tak połowę kwitnięcia rzepaku padało, spadź na świerku spłukało a teraz pada na akację a już 3 dni kwitnie. Coś tam w ulach jest ale czy zdaąże podebrać :) ?
Ogólnie na razie bryndza


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 maja 2014, 17:11 - pt 

Rejestracja: 16 listopada 2007, 16:38 - pt
Posty: 900
Lokalizacja: bieszczady
Ule na jakich gospodaruję: WP
Slawko z Roztocza pisze:
Ja chyba mieszkam w innym kraju !


Ja też.Ratuję pszczoły przed głodem.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 maja 2014, 17:44 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 listopada 2007, 18:18 - pt
Posty: 2470
Lokalizacja: okolice Częstochowy
Ja ta nie narzekam bo rzpakowego to jeszcze nigdy tak dużo nie miałem. Może i w inne lata było więcej z ula no ale teraz za to mam więcej uli. Na akacji też jest nieźle a licze na to że jeszcze ze cztery dni będzie kwitnąć. Jutro kończe wybierać rzepak.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 maja 2014, 17:48 - pt 
cieply pisze:
Macie sposob jak najlepiej go odzyskac z ramek?


Odwirować się nie da, ale odkłady jakie zadowolone z takich plastrów, z resztą przy tej pogodzie każda rodzina pochwali za taki prezent na dannicy.


Na górę
  
 
Post: 30 maja 2014, 20:30 - pt 

Rejestracja: 10 marca 2013, 11:17 - ndz
Posty: 135
Lokalizacja: mazury pow ketrzyn
Ule na jakich gospodaruję: wp dadant 3/4
....dzis było 15 stopni wywirowałem tylko 2 rodzinki bo zaczeły zadlic...z 16l miodku mam...sporo zostało w gniazdach zczerwiem czesc w trakcie rzepaku dostały po ramce miodku odkłady...moze jutro reszte ogolnie niemam co narzekac...a błedow z wiosny troche popełniłem....zaczeła malina lesna kwitnac mam jesj sporo jak popada i bedzie ciepło cosik przyniosa...u mnie susza niesamowita...w zbozu i w rzepaku mozna reke wszceline włozyc


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 maja 2014, 21:55 - pt 

Rejestracja: 24 kwietnia 2009, 12:58 - pt
Posty: 587
Lokalizacja: Dolny Śląsk Niemstów
Ule na jakich gospodaruję: ostrowskiej i wielkopolskie
Z rzepaku wyszło mi średnio po 20 kg z ula, końcówka miodobrania była ciężka z powodu już skrystalizowanego miodu w niektórych komórkach, szybko zapychało się sito.
Akacja już w połowie kwitnienia i dopiero dzis u mnie od kilku dni pszczoły wyleciały z uli, może coś jeszcze doniosą pogoda ma się popnoć poprawić. jak będzie połowa tego co zebrały z rzepaku to będę zadowolony.

_________________
http://pasiekawuroczysku.pl/
https://www.youtube.com/channel/UCC-VqQ ... MLNszDS0EQ


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 31 maja 2014, 13:10 - sob 

Rejestracja: 24 lutego 2013, 22:11 - ndz
Posty: 47
Lokalizacja: Starogard Gdański / Janowo
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp
Odwirowałem pierwszy mód w życiu wynik : 2 korpusy "18" i 18 ramek 1/2 wlkp - 34,1 kg miodku


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 31 maja 2014, 14:32 - sob 

Rejestracja: 03 grudnia 2007, 23:00 - pn
Posty: 338
Lokalizacja: grudziadz
Witam.Ja w Maju wirowałem dwa razy. Zbiory niezłe srednio 20kg.z ula.Jestem z Grudziądza ( kuj. pom).Prosił bym kolegów pszczelarzy o podanie adresu pasieki.O rozbieżnosci w zbiorach miodu decyduje często rejon kraju.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 31 maja 2014, 21:14 - sob 

Rejestracja: 26 września 2009, 16:30 - sob
Posty: 104
Lokalizacja: Beskid Makowski
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowskiej
O zbiorach miodu decyduje przyroda a nie rejon, nie wiem o czym piszesz o pszczołach czy o kurach


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 czerwca 2014, 22:09 - ndz 

Rejestracja: 03 grudnia 2007, 23:00 - pn
Posty: 338
Lokalizacja: grudziadz
Witam.Kol. jpszczelarz sądzę że wiesz że pogoda w różnych rejonach Polski może być różna.Czy celem Twojego pisania jest dowalanie każdemu? Sądzę że kiepskie zbiory miodu trochę Cię zdenerwowały, ale jest jeszcze lipa.Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 czerwca 2014, 22:54 - ndz 

Rejestracja: 18 stycznia 2012, 01:22 - śr
Posty: 413
Lokalizacja: wlkp.
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
To co odwirowałem po rzepaku, nie bardzo przypomina rzepak, jest po prostu żółty, bardziej jak mniszek, a tego szczególnie dużo u mnie nie ma. Akacja ciniutko, co przyniosły praktycznie zjadły. Nie robiłem odkładów, mimo to wszystkie wyszły z nastroju nadrzewnego. Ogólnie to jest moc, jest siła, nie ma lipy...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 czerwca 2014, 18:43 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 sierpnia 2012, 21:31 - wt
Posty: 862
Lokalizacja: Okolice Rybnika (Śląskie)
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowskiej --> 1/2 Dadant
Ja z akacji nawet łyżeczki nie oczekuję, to co kwitła to padało i burze...

_________________
Pamiętajcie ,,Przy Pszczołach Nie Ma Jutra''


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 czerwca 2014, 19:02 - pn 
ja odwirowałem z 1 ula dla dzieci 6l wyszlo ,teraz skonczylem .
nie wiem jak z pogada w innych rejonach kraju? bo pod Krakowem delikatnie mowiac jest nieciekawie , stale leje i jest zimno, na akacji pszczoly miały 2 dni pogody .a w centrum krakowa już zaczyna kwitnac lipa.


Na górę
  
 
Post: 02 czerwca 2014, 19:32 - pn 

Rejestracja: 17 lutego 2014, 18:40 - pn
Posty: 92
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Hrubieszów
U nas pszczelarze nie pozwalają na to aby miód im zastygł w ramkach po potem nie będzie możliwości aby go wywirować, przy każdym przeglądzie sprawdza się zasklepiony miód odcinając kawałek wosku i obracając ramkę patrząc czy cieknie, co do nie zasklepionych ramek obracany ramkę i lekko wstrząsamy patrząc czy nie wycieka jeśli nie wycieka spokojnie możemy wirować, oczywiście mówimy o rzepaku który szybko krystalizuje.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 czerwca 2014, 08:14 - śr 
Wczoraj postanowiłem podkraść pszczółkom coś co im zbywa ,a ja popróbuję swojego pysznego prawdziwego miodu. I miodek yes yes jest :mniam miodek: :haha: . Nie ma szału ,niby rodziny silne ,ale z miodkiem niestety krucho. Ja myślę ,że raz to pogodowe anomalia ,słaba baz pożytkowa ,oraz barak moich umiejętności szczególnie w ulu korpusowym. Duża rodnia i miodek idzie na małe pszczółki.Więc miodku mam w leżaku dadanie z nadstawką niż w korpusie.Mimo ograniczenia matek w kilku ulach na 3 ramkach ,w zasadzie nie wiele to dało.Co dalej zobaczymy .Wczoraj gorączka i pszczółki prawie nie latały .Siedziały całe rodzinki w ulach ,ale było baaaaardzo grzeczne.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


Na górę
  
 
Post: 12 czerwca 2014, 06:35 - czw 

Rejestracja: 30 listopada 2008, 11:07 - ndz
Posty: 195
Lokalizacja: podkarpackie
Wczoraj wywirowałem miodek z 10 rodzin.
Wyszło mi średnio 6 litrów z ula.Jestem na razie zadowolony. :mniam miodek:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 czerwca 2014, 16:31 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
Miodobranie długo wyczekiwane - ilości zadowalające ciut poniżej 10 litrów z ula. Deszczyk przerwał .


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 czerwca 2014, 21:33 - śr 
Zastannawia mnie czemu służy ta folja na wannie do odssklepiania widać że po nierdzewce PVC króluje.


Na górę
  
 
Post: 25 czerwca 2014, 21:45 - śr 
ja-lec pisze:
Zastannawia mnie czemu służy ta folja na wannie do odssklepiania widać że po nierdzewce PVC króluje.

Pewnie temu aby nierdzewka nie zardzewiała. :haha: :haha: :haha:
A tego, no ? A`propos ? Jeszcze pier..lcie się z majowym miodem?
Ja już dawno sprzedałem a za dwa/trzy tygodnie będę miał gryczany.


Na górę
  
 
Post: 25 czerwca 2014, 22:06 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
Folia PE-LD ponoć i idzie na zwrot teraz do przerobu.
No ja też liczę na gryczany z wywiezionych na ten pożytek uli, a majowy wirowany to w maju był. .

A tak swoją drogą miód ma dodatek smaku coś jak pamięć o lekach z najmłodszych lat. Jaka to roslina dała ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 czerwca 2014, 22:11 - śr 

Rejestracja: 23 lutego 2014, 19:04 - ndz
Posty: 542
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Władysławów
smak syropu z najmłodszych lat to kojarzy mi się tylko syrop echinasal a w skladzie zawiera jeżówke purpurową ;) ale ja troche mlodszy jestem hehe może pamiętasz inny smak :)
masz tutaj wyciąg z wikiedii

Roślina ozdobna. W wielu krajach świata, również w Polsce jest uprawiana. Doskonale nadaje się na kwiat cięty, jest też uprawiana jako roślina rabatowa w ogrodach. Odmiana 'White Swan' ma duże, białe kwiaty języczkowe, 'Robert Bloom' ciemnorózowe. Jeżówka przyciąga owady, zarówno pszczoły jak i motyle.

_________________
Robiąc byle co stajesz się byle kim.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 czerwca 2014, 22:31 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 czerwca 2008, 22:30 - śr
Posty: 1161
Lokalizacja: Kwidzyn
Ule na jakich gospodaruję: leżak wielkopolski z nads 1/2D
Mariuszczs pisze:
...... pamięć o lekach z najmłodszych lat.......


Z leków najlepsza zawsze była lewatywa,a z nią kojarzy się tylko spadź .Z wiadomych powodów :haha: :haha: :haha:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 czerwca 2014, 22:33 - śr 
Ja zaś z młodzieńczych lat pamiętam (jeszcze) smak i zapach cukru polewanego naftą przeciw dupnym :haha: :haha: :haha: robalom i tran (co dzień całą łychę-tfe), ale przeciw czemu albo komu to nie pamiętam.
A. Jeszcze kasza jaglana a właściwie jej zapach do dzisiaj budzi we mnie przykre wspomnienia z młodości.


Na górę
  
 
Post: 25 czerwca 2014, 22:40 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 maja 2014, 21:13 - śr
Posty: 1424
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
W piątek niezależnie od pogody 5 miodobranie w tym roku. Dotychczasowy wynik to tylko ok 160 l z 10 -ciu dwu korpusowych wlkp 12 ramkowych i 3-ch 10 ramkowych (też 2 korpusy). Pszczoły krainka/nieska. Oczywiście gniazd nie ruszam i zapas 2-3 ramek w nadstawce zawsze zostaje. Część miodu i syty poszła na odkłady (jakoś cukier kojarzy mi się z wrześniem:) Ogólnie słabo. Bywało o tej porze 280 l (ale z akacji w tym roku, to nawet kolor nie został:). Pozdrawiam.

_________________
Życie jest poszukiwaniem właściwego konserwanta...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 czerwca 2014, 22:44 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lutego 2010, 16:16 - sob
Posty: 3884
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Warszawiak pisze:
W piątek niezależnie od pogody 5 miodobranie w tym roku. Dotychczasowy wynik to tylko ok 160 l z 10 -ciu dwu korpusowych wlkp 12 ramkowych i 3-ch 10 ramkowych (też 2 korpusy). Pszczoły krainka/nieska. Oczywiście gniazd nie ruszam i zapas 2-3 ramek w nadstawce zawsze zostaje. Część miodu i syty poszła na odkłady (jakoś cukier kojarzy mi się z wrześniem:) Ogólnie słabo. Bywało o tej porze 280 l (ale z akacji w tym roku, to nawet kolor nie został:). Pozdrawiam.


To co ty po 2,5 kg z ula podczas miodobrania bierzesz? JEśli tak to masz dziwny system

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 czerwca 2014, 22:51 - śr 
górski_pszczelarz pisze:
To co ty po 2,5 kg z ula podczas miodobrania bierzesz? JEśli tak to masz dziwny system
Warszawiak pisze:
W piątek niezależnie od pogody 5 miodobranie w tym roku. Dotychczasowy wynik to tylko ok 160 l z 10 -ciu dwu korpusowych wlkp 12 ramkowych i 3-ch 10 ramkowych (też 2 korpusy). Pszczoły krainka/nieska. Oczywiście gniazd nie ruszam i zapas 2-3 ramek w nadstawce zawsze zostaje. Część miodu i syty poszła na odkłady (jakoś cukier kojarzy mi się z wrześniem:) Ogólnie słabo. Bywało o tej porze 280 l (ale z akacji w tym roku, to nawet kolor nie został:). Pozdrawiam.


To co ty po 2,5 kg z ula podczas miodobrania bierzesz? JEśli tak to masz dziwny system


tutaj chodzi o ilość ,a nie o jakość :D


Na górę
  
 
Post: 25 czerwca 2014, 23:00 - śr 
Warszawka wszystko wpier..li. Nawet jak by było 200 kg z ula.
Jak któryś aktor śpiewał " śpiewać każdy może, jeden lepiej, inny gorzej"
Ale wszystko jest możliwe, cukier znacząco potaniał.


Na górę
  
 
Post: 25 czerwca 2014, 23:21 - śr 

Rejestracja: 11 lipca 2013, 14:16 - czw
Posty: 56
Ule na jakich gospodaruję: dadant, wielkopolskie
kolopik pisze:
Warszawka wszystko wpier..li. Nawet jak by było 200 kg z ula.
Jak któryś aktor śpiewał " śpiewać każdy może, jeden lepiej, inny gorzej"
Ale wszystko jest możliwe, cukier znacząco potaniał.
:oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 czerwca 2014, 23:26 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 maja 2014, 21:13 - śr
Posty: 1424
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
System jest taki, że przeciwrójkowo (w maju) odbieram mało, tak na przewietrzenie tylko, żeby nie osłabić (przede wszystkim żeby zaraz nie dokarmiać, jak nędza z pogodą) a potem coraz więcej (no oczywiście, jak się da:). Skutek taki, że teraz lipy i wielokwiatu pociągnę ze 140 l (dziś jest moc taka, że nawet susz przerobiony na trutowy, zalany i zasklepiony, 10 pełnych z każdego jest do wykręcenia jest na pewno, obsiadają na 22-23 ramkach). Ogólnie średnia wyjdzie pewnie ok 25-30 l na sezon z ula. Mam potem dużo nawłoci, ale odbieram "symbolicznie", za to mniej cukru pójdzie. Nie jestem towarowcem, więc wyciskanie rekordów mnie nie interesuje:) W każdym razie nie narzekam. Ok 300 l na 13 uli plus odkłady traktuję jako sukces. Właśnie drogi Julianie i kolopiku - właśnie nie chodzi o ilość, ale o jakość- zarówno miodu, jak roju i pszczelarza. Moi klienci jak się spóźnią, to wiedzą, że w listopadzie już jest po temacie:) Pozdrawiam.

_________________
Życie jest poszukiwaniem właściwego konserwanta...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 czerwca 2014, 23:34 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 maja 2014, 21:13 - śr
Posty: 1424
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
kolopik pisze:
śpiewać każdy może, jeden lepiej, inny gorzej"

Właśnie pszczelarzę już ok 5 lat na pasiece po ojcu (wcześniej z nim z 15 lat) i jakoś jest tak, że ci śpiewacy do mnie po miód przyjeżdżają, żeby mieć dla klientów, bo matki mają po 200 zł a miodu ani grama. Pozdrawiam i życzę powodzenia. Coś czułem, że ze zbyt optymistycznymi wynikami w pasiece nie należy się wychylać:P

_________________
Życie jest poszukiwaniem właściwego konserwanta...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 czerwca 2014, 23:45 - śr 
Warszawiak pisze:
Coś czułem, że ze zbyt optymistycznymi wynikami w pasiece nie należy się wychylać:P

Masz rację.
Natomiast moja praktyka pszczelarska to ciut więcej jak Twoja + Twojego ojca x 2.
Pozdrawiam. -kolopik-.


Na górę
  
 
Post: 25 czerwca 2014, 23:54 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 maja 2014, 21:13 - śr
Posty: 1424
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
kolopik pisze:
moja praktyka pszczelarska to ciut więcej jak Twoja + Twojego ojca x 2

I tu oczywiście szacunek. Ale sugestie, że cukier potaniał i w związku z tym, moja etyka pszczelarska potaniała czy też zeszła na psy, uważam za sformułowanie krzywdzące nie tylko dla mnie, ale i dla całej braci pszczelarskiej. Żeby tak ilość postów i użądleń przekładała się na szare komórki.... Ech marzenia...:)

_________________
Życie jest poszukiwaniem właściwego konserwanta...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 czerwca 2014, 00:30 - czw 
Nie było moim zamiarem sugerowanie, że przetwarzasz buraki na miód. Jeśli przez moją pochopną wypowiedź Ty albo ktokolwiek tak to odebrał to PRZEPRASZAM.
Jednak z Twojego postu
"
Warszawiak pisze:
System jest taki, że przeciwrójkowo (w maju) odbieram mało, tak na przewietrzenie tylko, żeby nie osłabić (przede wszystkim żeby zaraz nie dokarmiać, jak nędza z pogodą) a potem coraz więcej (no oczywiście, jak się da:). Skutek taki, że teraz lipy i wielokwiatu pociągnę ze 140 l (dziś jest moc taka, że nawet susz przerobiony na trutowy, zalany i zasklepiony, 10 pełnych z każdego jest do wykręcenia jest na pewno, obsiadają na 22-23 ramkach). Ogólnie średnia wyjdzie pewnie ok 25-30 l na sezon z ula. Mam potem dużo nawłoci, ale odbieram "symbolicznie", za to mniej cukru pójdzie. Nie jestem towarowcem, więc wyciskanie rekordów mnie nie interesuje:) W każdym razie nie narzekam. Ok 300 l na 13 uli plus odkłady traktuję jako sukces. Właśnie drogi Julianie i kolopiku - właśnie nie chodzi o ilość, ale o jakość- zarówno miodu, jak roju i pszczelarza. Moi klienci jak się spóźnią, to wiedzą, że w listopadzie już jest po temacie:) Pozdrawiam.
"
wynika że jedynie Ty w całej Polsce a może i Europie jesteś tym szczęśliwcem któremu pszczoły jako jedynemu miodu natargały.


Na górę
  
 
Post: 26 czerwca 2014, 01:02 - czw 
Łączone rodziny (zdechlaki & średniaki) na wiosnę dały dużo popalić, a to ze względu na głód w ulach ,ale jak się dopilnowało to przyniosły w kilka dni czerwcowych po 16 ramek wielkopolskich . Rodziny normalne- to samo były za silne i na wiosnę można było pozamiatać ,ale dały też dużo w czerwcowym miodobraniu ,rodziny z których zrobiło się odkłady dały tylko pare ramek tam gdzie były lepsze matki ,a tak to żelazny zapas był tylko . Ogólnie w maju był kijowy rozwój i wszystkie pszczoły osłabły co miały gniazdo zaraz na dennicy . W takich warunkach to lepiej puścić matki do góry niech czerwią odpuścić miód majowy ,którego tak nie było ,solidnie zaopatrzyć w pokarm i roszady w ulach robić dopiero początkiem czerwca zakładając kratę .


Na górę
  
 
Post: 26 czerwca 2014, 01:17 - czw 
Zapomniałem dodać miodobranie w dalszym ciągu trwa, dopiero zaczęliśmy trzepać pierwsze miodobranie w tym sezonie z 150 ,zostało jeszcze 200 sztuk do przejścia i wytrzepania . Miała być spadź ,a wyszedł wielokwiat .
Miodu chyba nie ma bo schodzi jak woda .


Na górę
  
 
Post: 26 czerwca 2014, 01:18 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 maja 2014, 21:13 - śr
Posty: 1424
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
Chyba w piątek zrobię foty każdej ramki z nadstawek po kolei:) Mam niestety małą przewagę (wolałbym jednak, żeby równo darzyło), jedną pasiekę mam w mieście (aleje lipowe, laski akacjowe, działki, sady, nawłoć), drugą pod lasem, plus obsiane pola i łąki (w sumie maki, chabry, wyka, jeżyna, borówka, malina, kruszyna itp). Średnia z ula na sezon 25-30 l, to chyba nie jest jakiś rekord (choć podkreślam nie wiruję z czerwiem i nie dotykam gniazd, choćby tam kupa miodu i tabuny trutni były (trochę się to wyklucza, ale tylko pozornie:) Jakby były jakieś wątpliwości, to zapraszam Kolegów z Mazowsza (i nie tylko) do odwiedzin. (miodówka i miód pitny czeka:) Real szybko weryfikuje ściemnianie w necie. Pozdrawiam.

_________________
Życie jest poszukiwaniem właściwego konserwanta...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 czerwca 2014, 18:52 - pt 

Rejestracja: 26 listopada 2010, 19:26 - pt
Posty: 160
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Bo się skuszę.Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 czerwca 2014, 19:48 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 sierpnia 2007, 09:21 - pn
Posty: 1610
Lokalizacja: Wawa
Coś jest nie tak :thank: kolopik napisał słowo,,,, przepraszam,,,,,,co się stało..


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 czerwca 2014, 21:39 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 sierpnia 2010, 12:56 - czw
Posty: 752
Lokalizacja: Dabrowno / Mazury
Ule na jakich gospodaruję: dadant/wlkpl
Warszawiak, naprawde masz w miescie pasieke ? czy gdzies pod miastem.
Pytam sie zupelnie z ciekawosci. Mieszkam na Bemowie a na pasieke smigam tylko w weekendy na Mazury. I tak sobie wlasnie myslalem ze w tygodniu fajnie byloby miec jakies ule pod reka, jedyne czego sie obawiam to ze ludzi sporo i moga komus pszczolki dokuczyc.

_________________
www.pasiekadabrowno.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 czerwca 2014, 21:44 - pt 

Rejestracja: 27 lutego 2011, 11:46 - ndz
Posty: 158
Lokalizacja: Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Mariuszczs pisze:
Folia PE-LD ponoć i idzie na zwrot teraz do przerobu.
No ja też liczę na gryczany z wywiezionych na ten pożytek uli, a majowy wirowany to w maju był. .

A tak swoją drogą miód ma dodatek smaku coś jak pamięć o lekach z najmłodszych lat. Jaka to roslina dała ?


Mariusz wczoraj wirowałem miód o podobnym posmaku. Przypominał smak cukierków anyżowych, kolor bursztynowy. Uznałem że to spadź liściasta ale nie jestem pewny.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 czerwca 2014, 22:21 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 maja 2014, 21:13 - śr
Posty: 1424
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
mario1386 pisze:
Bo się skuszę.Pozdrawiam.
A to zapraszam, jeszcze wątroba w całości, w weekendy jestem regularnie, na pw, napiszę co i jak. Pozdrawiam.

Trajanus pisze:
naprawde masz w miescie pasieke ?

Naprawdę:) Na 7 wlkp patrzę z okna na Woli, garaż przerobiony na pracownię, działeczka mała, ale pożytkowo okolica super (kupa lipy, akacji, sady itp). Sąsiedzi kiedyś narzekali, nawet kara od straży miejskiej była ( 2 użądlenia na rok, w tym jedno - wnuczek przydeptał pszczołę na trawie, drugie przy koszeniu spalinówą pod płotem). Od 3 lat cisza (pytają, czym usypiam pszczoły:), 2 słoiki miodu corocznie dla sąsiadów, ściana winogron od płotu (wcześniej siatkę na 3 m wieszałem, ale już nie trzeba) i wymiany matek zrobiły swoje. Startują niemal pionowo, (wokół drzewa owocowe), więc nawet teraz nikt nie wie, że tysiące pszczół ma pod bokiem. Faktem jest, że żadne akcje typu wystawianie ramek, odsklepin do osuszenia itp. nie wchodzą w rachubę (higiena się poprawiła:). Miodobrania też tylko 1, max 2 ule dziennie. Zapraszam kolegę do ew. odwiedzin. Pozdrawiam.

_________________
Życie jest poszukiwaniem właściwego konserwanta...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 czerwca 2014, 22:41 - pt 

Rejestracja: 28 grudnia 2012, 18:48 - pt
Posty: 2450
Lokalizacja: Kraków/Jura
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
jarek123, któryś z baldaszkowatych daje taki posmak.

_________________
Jedynie cenzor cesarski Jüang, Co umie dać się we znaki,
Nie żałuje swej pięknie haftowanej sukni, Pył ściera z uwagą, czyta. [Bo Juyi, Wiersze na ścianie]
http://www.pasiekatilia.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 czerwca 2014, 22:48 - pt 

Rejestracja: 03 listopada 2011, 20:45 - czw
Posty: 977
Lokalizacja: zachód Poznania
Ule na jakich gospodaruję: 12r wielkopolski
jarek123 pisze:
Mariuszczs pisze:
Folia PE-LD ponoć i idzie na zwrot teraz do przerobu.
No ja też liczę na gryczany z wywiezionych na ten pożytek uli, a majowy wirowany to w maju był. .

A tak swoją drogą miód ma dodatek smaku coś jak pamięć o lekach z najmłodszych lat. Jaka to roslina dała ?


Mariusz wczoraj wirowałem miód o podobnym posmaku. Przypominał smak cukierków anyżowych, kolor bursztynowy. Uznałem że to spadź liściasta ale nie jestem pewny.


A nie będzie to właśnie posmak jeżynowego miodu? U mnie na razie w nakropie ten smak dominuje. Taki właśnie syropkowy.

_________________
Zapraszam na stronę na FACEBOOK-u
Moje zdjęcia przyrodnicze


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 czerwca 2014, 22:49 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 października 2011, 08:27 - czw
Posty: 1457
Lokalizacja: Cała Polska
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp korp + WZ korpusowy
U mnie w 50 % ramki w nadstawkach tak wyglądają ale jakoś się nie mogę zebrać na wirowanie... Kwitną tylko chwasty... pogoda mizerna a mimo to coś natargały...


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

_________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów"


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 czerwca 2014, 23:23 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 maja 2014, 21:13 - śr
Posty: 1424
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
Tomasz2020 pisze:
pogoda mizerna a mimo to coś natargały

Zerkam najczęściej na ten link pogodowy - http://www.weatheronline.pl/Polska.htm, mylą się rzadziej od innych (ale czasem jednak też) i wygląda na to, że możemy śmiało poczekać na dolanie i pełny zasklep do 3.07. Z drugiej strony mam zasklepione 2/3, 3/4, ramki wlkp, reszta w takiej szarawej poświacie i ani kropla przy tęgim szarpaniu nie spadnie. Z takimi nie czekam, zwłaszcza, że nie mają gdzie złożyć, tego co jeszcze by mogło dojść. Pozdrawiam.

_________________
Życie jest poszukiwaniem właściwego konserwanta...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 182 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 41 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji