FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 06 lipca 2025, 23:09 - ndz

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 103 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3  Następna
Autor Wiadomość
Post: 22 listopada 2014, 22:10 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 grudnia 2009, 18:32 - wt
Posty: 2159
Lokalizacja: Płock
Romanbzyk pisze:
A moze zwierzyny drobnej nie ma bo stosujecie ta chemie na polach, jak opryskacie jednym to za chwile czyms innym.
A lisuw sie strzela bardzo duzo i nie przyszlo do glowy chlopowi ze jest za duzo drapierznikow szponiastych w tym krukow?

W szczegulnisci ma wplyw wyrzniecie miedz miedzy polami, zakrzaczen, chemizacja, no i specyfika upraw. Bo teraz to wielkie pola kuku i zborza, to gdzie ta zwierzyna drobna ma sie uchowac?

Pisałem, że jest to jeden z czynników nie jedyny. Sądzę, ze jesteś myśliwym może mało czynnym i dlatego tak się bronisz. A co do strzelania lisów to nie strzela się bardzo dużo tylko bardzo dużo mniej niż w latach 80-tych znam to z rozmów z myśliwymi w mojej pracy było kilku myśliwych i to z rożnych kół i znam to z luźnych rozmów z nimi.
Ja już skończę bo to forum pszczelarskie a my zrobiliśmy myśliwskie.

_________________
waldek6530


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 listopada 2014, 22:11 - sob 

Rejestracja: 20 maja 2009, 18:07 - śr
Posty: 1681
Lokalizacja: Kraków, Połaniec
Ule na jakich gospodaruję: WP, WZ ---> wlkp
waldek6530 pisze:
Ten co tyle razy jedzie na polowanie by coś strzelić to niech szybko zrezygnuje z tej przyjemności świadczy to o tym, że nie ma rozpoznania o miejscu bytowania zwierzyny, nie potrafi się na nią zasadzić lub nie potrafi strzelać.
bo prawdziwy myśliwy nie jedzie w teren aby tylko coś strzelić, myślistwo to nie tylko strzelanie i nie zawsze trzeba przez ten pryzmat na to patrzeć... więc może specjalnie pojedzie 10 razy a strzeli tylko raz albo i w ogóle... wcześniej napisałem to tylko w odniesieniu do tego "darmowego gara" :wink:

_________________
Matki i odkłady pszczele

Ramki pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 listopada 2014, 22:13 - sob 

Rejestracja: 16 stycznia 2013, 19:41 - śr
Posty: 32
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
Nie wiem jakie masz zrodla informacji, moze od tego zaprzyjaznionego rzeznika albo od pani zosi ze sporzywczego ale ja ci powiem jeszcze cos bo moze tego od nich nie wiesz. W wojewodztwach godzie jest afrykanski pomor swin to juz placa mysliwym za,strzelanie do dzikow ok 150zl i wiesz ze nie moga tego trzelic, bo pierdala jezdzic za dzikami i tak postapi 99% mysliwych jak beda myslec tak jak ty. A wtedy to mozecie isc nawet do samej brukseli w dupie to mamy. Bo przecietnego mysliwego stac aby sobie kupil kielbase w markecie i nie musi robic laski ze kupi mieso za 2 zl.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 listopada 2014, 22:16 - sob 

Rejestracja: 20 maja 2009, 18:07 - śr
Posty: 1681
Lokalizacja: Kraków, Połaniec
Ule na jakich gospodaruję: WP, WZ ---> wlkp
waldek6530 pisze:
strzelałem superowo jak strzelałem i jak pracowałem
strzelanie na strzelnicy a polowanie to zupełnie dwie różne rzeczy... na strzelnicy nie ma emocji... wszystko jest zaplanowane i przewidziane... na polowaniu nic :wink:

_________________
Matki i odkłady pszczele

Ramki pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 listopada 2014, 22:18 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 grudnia 2009, 18:32 - wt
Posty: 2159
Lokalizacja: Płock
Romanbzyk pisze:
Chlopie lowiectwo to nie sport!!! Wbij to sobie.

Muszę się jeszcze odnieść - w dzisiejszych czasach to "sport" dla nowobogackich i wbij to sobie do głowy.
Wszystkich stać nie tylko przeciętnego bo to "sport" dla bogatych a ci bogaci to i tak zawsze najbardziej pazerni. Nie musi robic laski, że kupi za dwa złote to po co kupuje. : :haha:

_________________
waldek6530


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 listopada 2014, 22:21 - sob 

Rejestracja: 20 maja 2009, 18:07 - śr
Posty: 1681
Lokalizacja: Kraków, Połaniec
Ule na jakich gospodaruję: WP, WZ ---> wlkp
waldek6530, faktycznie... to nie to forum ale czasami przerywnik i wymiana zdań jest wskazana :piwko:

_________________
Matki i odkłady pszczele

Ramki pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 listopada 2014, 22:21 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 grudnia 2009, 18:32 - wt
Posty: 2159
Lokalizacja: Płock
xsiek pisze:
strzelanie na strzelnicy a polowanie to zupełnie dwie różne rzeczy... na strzelnicy nie ma emocji... wszystko jest zaplanowane i przewidziane... na polowaniu nic

Jak jest dobrym strzelcem to i emocji nie ma z tym związanych po to się nazywa dobry strzelec.
Bez odbioru.

_________________
waldek6530


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 listopada 2014, 22:25 - sob 

Rejestracja: 20 maja 2009, 18:07 - śr
Posty: 1681
Lokalizacja: Kraków, Połaniec
Ule na jakich gospodaruję: WP, WZ ---> wlkp
Jak traktuje zwierzyne tylko jako ruchomą tarcze to owszem... ale wtedy to nie prawdziwy myśliwy a snajper bądź też ten nowobogacki o którym wspominałeś...
ja też już tematu nie kontynuuje :)

_________________
Matki i odkłady pszczele

Ramki pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 listopada 2014, 22:26 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
Wszyscy macie w tym temacie racje a prawda jest taka że jak myśliwy widzi dzika to na drzewo zmyka i nie strzela .pawel


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 listopada 2014, 22:29 - sob 

Rejestracja: 16 stycznia 2013, 19:41 - śr
Posty: 32
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
Ja sie nie bronie. Tylko przedstawiam to z drugiej strony. A to czy jestem mysliwym to odpowiem ze jestem i to bardzo mlodym stazem nawet roku nie jestem. I tym bardziej mam w dupie twoje pole bo lowiectwo to nie tylko zabijanie o czym napisal wczesniej kolega xsiek. Powtazam prosze napisz petycje do ministra zeby zabronic polowan jestem za jak tak ma byc to ok ale za 3 lata nie przychodzcie aby wam na polu strzelac dziki bo jak to juz napsales nie chce ci sie dupy ruszyc. Czlowieku to ze jest tle dzikow to jest wina rolnikow bo oni sieja kukurydze w ktorej dziki siedz i sie pasa i nie mozna na nie zapolowac bo chlop nawet nie pomysli aby zrobic przecinki. Lochy teraz przez ten dostep do kukurydzy to sie prosza caly rok a nie tylko raz w roku.

Chlopie widac ze nigdy nie strzelales.

A kupuje nie z tego wzgledu ze jest tanie tylko dlatego ze dziczyzna jest zdrowa!!!

I jesli twierdzis ze to sport dla nowobogackich to cie chyba boli ze cie na niego nie stac! Ja ci gwarantuje ze jak ktos chce to mozna, ja nie mam tradycji lowieckiej w domu a jestem mysliwym, jestem w kole lowieckim i jestem z tego dumny.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 listopada 2014, 22:31 - sob 

Rejestracja: 16 stycznia 2013, 19:41 - śr
Posty: 32
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
Pawel a wiesz dla czego? Bo wie co takie zwierze potrafi i ma przed nim respekt. A nie takie chura bura....


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 listopada 2014, 22:39 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
Romanbzyk pisze:
Pawel a wiesz dla czego? Bo wie co takie zwierze potrafi i ma przed nim respekt. A nie takie chura bura....
Masz racje bo jak dzik jest zły i pokaże ostre kły to żartu niema ,pawel


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 listopada 2014, 22:41 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 października 2011, 08:27 - czw
Posty: 1457
Lokalizacja: Cała Polska
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp korp + WZ korpusowy
A jak wygląda dzik?

_________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów"


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 listopada 2014, 22:49 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 grudnia 2009, 18:32 - wt
Posty: 2159
Lokalizacja: Płock
Romanbzyk pisze:
Chlopie widac ze nigdy nie strzelales.

Jak ja strzelałem to ty skakałeś z jednego na drugie.
Romanbzyk pisze:
Pawel a wiesz dla czego? Bo wie co takie zwierze potrafi i ma przed nim respekt. A nie takie chura bura....

:haha: :haha: :haha: Po coś ty tam wstąpił - wiem dla złapania kontaktów z prominentami a przeważnie z byłymi k......i lub ich potomkami.

_________________
waldek6530


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 listopada 2014, 22:58 - sob 

Rejestracja: 16 stycznia 2013, 19:41 - śr
Posty: 32
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
Nie wiesz o czym piszesz.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 listopada 2014, 23:00 - sob 

Rejestracja: 01 czerwca 2014, 22:20 - ndz
Posty: 978
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Jerzmanowice
Romanbzyk pisze:
Aha powiem ci tak po kolezensku ze mam w gdzies twoje pole, te wszystkie dziki, jelenie dla mnie to moga zabronic polowan tylko pamietaj abys za 2-3 lata tego mysliwego ktorego wygoniles ze swojego pola nie szukal. Bo z was juz takie chlopy krotkowzroczne sa i nie liczy sie co bedzie pozniej byle by ci teraz po polu nikt nie jezdzil.
Nie wiem czy wiesz ale kazdy mysliwy ktory chce zjesc dzika to musi za niego zaplacic to nie jest tak ze jedzie do lasu zabije co mu podejdzie i ma za friko.


A co Wy myśliwi macie do szukania na polu rolnika ?
Prywatnym polu. Jeżeli chcecie się zabawiać w polowania, to proszę
przyjść do mnie z prośbą o zgodę na wejscie. Skończyły się czasy ,że wałęsaliście się gdzie wam się rzewnie podobało.
U mnie na pole myśliwi w czasie polowań nie mają wstępu i dobrze o tym
wiedzą po kilku wojnach z nimi.
Wiem jedno,że jak się nie wałęsacie w mojej okolicy,to i odradza się populacja kuropatwy , zająca, bażantów.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 listopada 2014, 23:11 - sob 

Rejestracja: 16 stycznia 2013, 19:41 - śr
Posty: 32
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
Niestety nie musimy pytac o zgode o nie ty ustalasz granice obwodu. A co mamy do szukania to to ze zwierzyna wychodzi z lasu na pola wlasnie aby sie najesc a my mamy mozliwosc pozyskania jej.
Mam nadzieje ze pozniej po odszkodowanie to tez nie walesasz sie w siedzibie kola.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 listopada 2014, 23:14 - sob 

Rejestracja: 20 maja 2009, 18:07 - śr
Posty: 1681
Lokalizacja: Kraków, Połaniec
Ule na jakich gospodaruję: WP, WZ ---> wlkp
Marcin pisze:
to proszę
przyjść do mnie z prośbą o zgodę na wejscie
Żadna Twoja zgoda nie jest do niczego potrzebna ponieważ przysługujące myśliwemu prawo do wykonywania polowania w swej istocie daje mu prawo do wejścia na każdy teren leżący w granicach obwodu łowieckiego i wchodzący w skład obwodu łowieckiego, bez względu na to, czyją stanowi on własność. Myśliwy z istoty swoich uprawnień łowieckich, wynikających z ustawy Prawo łowieckie, ma tam prawo przebywać i polować. Wykluczony jest jedynie teren ogrodzony...

_________________
Matki i odkłady pszczele

Ramki pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 listopada 2014, 23:18 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 grudnia 2009, 18:32 - wt
Posty: 2159
Lokalizacja: Płock
:cwaniaczek:
xsiek pisze:
Wykluczony jest jedynie teren ogrodzony...

Bez względu na to czym jest ogrodzony-ogrodzony i koniec tak ? Czyli na moje pole ogrodzone przed jeleniami nie ma prawa wstępu jak wlezie i będzie niedoszkolony a każę mu je opuścić i się będzie opierał to ma art. 191 kk (tzw. potocznie naruszenie nieruchomości). :cwaniaczek:

_________________
waldek6530


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 listopada 2014, 23:26 - sob 

Rejestracja: 30 listopada 2013, 20:50 - sob
Posty: 116
Ule na jakich gospodaruję: ramka 1/2 dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: warszawa
waldek6530 pisze:
nie strzela się prawie w ogóle lisów

Masz rację bo u mnie lisy wytrzebiły bażanty i pola jeżą odłogiem więc o chemii nie ma co mówić.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 listopada 2014, 23:31 - sob 
Do lisów się nie strzela bo lisy na kołnierzach niemodne a jeść ich się nie da :D, a amunicja kosztuje.


Na górę
  
 
Post: 22 listopada 2014, 23:32 - sob 

Rejestracja: 01 czerwca 2014, 22:20 - ndz
Posty: 978
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Jerzmanowice
xsiek pisze:
Marcin pisze:
to proszę
przyjść do mnie z prośbą o zgodę na wejscie
Żadna Twoja zgoda nie jest do niczego potrzebna ponieważ przysługujące myśliwemu prawo do wykonywania polowania w swej istocie daje mu prawo do wejścia na każdy teren leżący w granicach obwodu łowieckiego i wchodzący w skład obwodu łowieckiego, bez względu na to, czyją stanowi on własność. Myśliwy z istoty swoich uprawnień łowieckich, wynikających z ustawy Prawo łowieckie, ma tam prawo przebywać i polować. Wykluczony jest jedynie teren ogrodzony...


Tak Ci się tylko wydaje,że mogą wejść .U mnie się to zmieniło kilka lat temu.
Jak sobie ktoś na to pozwala , to jego sprawa . Ja nie pozwalam i to egzekwuje .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 listopada 2014, 23:35 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
Panowie, co prawda mam do myśliwych skrajnie negatywne podejście to jednak nie można im zarzucać zła wszelakiego jakie dzieje się w naturze.
Akurat wzrost populacji lisa związany jest ze skutecznym zwalczeniem naturalnego regulatora populacji jakim była... wścieklizna. Lasy stały się dzięki temu dla nas bezpieczniejsze ale zaburzyliśmy ekosystem Na pocieszenie jednak natura znalazła rozwiązanie - uaktywniły się choroby skórne które powodują wzrost śmiertelności.

P.S. Chodzenie po lesie z aparatem daję więcej adrenaliny jak z giwerą, zwłaszcza przy fotografowaniu borsuków z młodymi :)

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 listopada 2014, 23:36 - sob 

Rejestracja: 16 stycznia 2013, 19:41 - śr
Posty: 32
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
Ja nie bronie mysliwych bo i baranow tez nie brakuje. A napisze jak to u nas wyglada ze zaden mysliwy lisowi nie przepusci.
Waldek6530 ty mnie rozwalasz moze mi wyjasnisz po jakiego ma mysliwy wchodzic na teren ktory jest ogrodzony siatka przed zwierzyna? Przeciez jesli jest ogrodzony to raczej napewno tam nic nie ma. To sie nazywa logiczne myslenie ktore czasem chlopa brakuje hehehe :haha:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 listopada 2014, 23:46 - sob 

Rejestracja: 20 maja 2009, 18:07 - śr
Posty: 1681
Lokalizacja: Kraków, Połaniec
Ule na jakich gospodaruję: WP, WZ ---> wlkp
Marcin pisze:
Tak Ci się tylko wydaje,że mogą wejść .U mnie się to zmieniło kilka lat temu.
Jak sobie ktoś na to pozwala , to jego sprawa . Ja nie pozwalam i to egzekwuje .

To myśliwi sobie pozwalają na Twoje kręcenie nosem i nie chcą zatargów ale zapewniam Cię że to oni są na prawie... mi nie wierzysz OK... Umiesz pisać na forum więc i pewnie umiesz w internecie wygooglować ustawy i je poczytać ze zrozumieniem a wtedy sam się przekonasz jakie jest prawo i komu co wolno...

_________________
Matki i odkłady pszczele

Ramki pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 listopada 2014, 23:49 - sob 

Rejestracja: 01 czerwca 2014, 22:20 - ndz
Posty: 978
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Jerzmanowice
Romanbzyk pisze:
Niestety nie musimy pytac o zgode o nie ty ustalasz granice obwodu. A co mamy do szukania to to ze zwierzyna wychodzi z lasu na pola wlasnie aby sie najesc a my mamy mozliwosc pozyskania jej.
Mam nadzieje ze pozniej po odszkodowanie to tez nie walesasz sie w siedzibie kola.


Latają mi wasze odszkodowania . Jak coś uprawiam czy hoduje, to straty
mam w to wliczone.
Mam do was myśliwych awersje wrodzoną , ponieważ w życiu nie widziałem
was lenie żebyście przyjechali posprzątali pola, dzikie wysypiska koło
lasów czy też dokarmiali zwierzynę zimą ( robię to za was i za własne pieniądze) i nie pozwolę sobie ,żebyście sobie zimową niedzielą
wałęsali po moim polu i odstrzeliwali zwierzynę, którą dokarmiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 listopada 2014, 23:59 - sob 

Rejestracja: 20 maja 2009, 18:07 - śr
Posty: 1681
Lokalizacja: Kraków, Połaniec
Ule na jakich gospodaruję: WP, WZ ---> wlkp
Marcin, sory ale TY nie masz tutaj nic do gadania... to myśliwi są na prawie a Ty możesz mieć jedynie z tego tytułu nieprzyjemności jeżeli znajdzie się taki co nie da sobą pomiatać...oczywiście powstałe ewentualne szkody podczas polowania muszą zostać naprawione...

_________________
Matki i odkłady pszczele

Ramki pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 listopada 2014, 00:05 - ndz 

Rejestracja: 16 stycznia 2013, 19:41 - śr
Posty: 32
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
Widze ze jedyny rozsadny xsiek wie co pisze.
Jak juz pisalem jak dla mnie moga zakazac polowan, ale nie oszukujmy sie ktos to bedzie musial robic.
Kolego marcine chyba nie wiesz jakie ma zadanie kolo lowieckie. Las nie jest wlasnoscia kola lowieckiego. Mysle ze jak jezdzisz pociagiem to tam tez sprzatasz smieci.
Co do dokarmianaia to moge napisac jak to jest w naszym kole. A jest tak ze nawet dzis byla akcja wykladania karmy dla zwierzyny.
A juz kolega xsiek poruszyl temat tego ze kola nie chca wchodzic w konflikt i sie wycofuja a z perspektywy czasu stwierdzam ze to jest blad. Nie mozna dac sie zepchnac, chowac glowe w piasek i przystawac na wszystko co rolnik od siedmiu bolesci powie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 listopada 2014, 12:47 - ndz 

Rejestracja: 28 grudnia 2012, 18:48 - pt
Posty: 2450
Lokalizacja: Kraków/Jura
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Romanbzyk, niestety myśliwi latami pracowali na awersje rolników. Smutna prawda jest taka że koła wymigują się od godziwej zapłaty pomimo obowiązku ustawowego. Plany odstrzału afaik ustala się na podstawie wyników liczenia zwierzyny, kwestia tego czy są rzetelne dane. Nie możesz winić rolnika że sieje to na czym najlepiej zarabia, a że rzepak, kukurydza są atrakcyjne dla dzikich zwierząt to nie wina rolnika. Myślisz że koło zwróci różnice zarobku pomiędzy pszenic, a rzepakiem? Ktoś z Twojego koła poszedł wiosną do rolnika uprawiającego kuku żeby mu powiedzieć o przecince umożliwiającej polowanie na dziki? Przecież byłoby to w obopólnym interesie.
IMVHO prawo do polowania powinien mieć właściciel ziemi. Jak zwierze stoi na moim polu to jest moje. Jak pójdzie w las państwowy to państwowe.
Jedynie należałoby uzależnić ilość upolowanych zwierząt od posiadanej powierzchni (żeby uniknąć sytuacji w której ktoś kupuje 0,5ha, robi nęcisko i strzela do wszystkiego co się rusza ).

_________________
Jedynie cenzor cesarski Jüang, Co umie dać się we znaki,
Nie żałuje swej pięknie haftowanej sukni, Pył ściera z uwagą, czyta. [Bo Juyi, Wiersze na ścianie]
http://www.pasiekatilia.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 listopada 2014, 13:41 - ndz 
CYNIG pisze:
Chodzenie po lesie z aparatem daję więcej adrenaliny jak z giwerą, zwłaszcza przy fotografowaniu borsuków z młodymi


CYNIG
a jak podchodzisz borsuka by go nie sploszyc?
to jest niesamowicie madre i płochliwe zwieze sam widziałem tylko 2x w zyciu borsuka choć w rejonie ojcowa jest ich podobno dość dużo :)

wracając do dzikow gdy byłem dzieckiem 30 lat temu o dzikach tylko slyszalem z opowieści przez 30 lat ich poulacja tak wzrosla ze szok dawniej widywałem myśliwych na polach teraz w ogole nie poluja w naszym rejonie ,ciekawe czemu?
dochodzi do tego ze dziki biegają nawet po Krakowie :wink:


Na górę
  
 
Post: 23 listopada 2014, 14:13 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
pisiorek, borsuki wyłącznie z zasiadki a i to nie zawsze się uda, niestety zdjęcia z tych warunków są takie sobie bo wychodzą o zmierzchu i trzeba doświetlać lampą.
Ekscytujący jest potem powrót do drogi, jak trzeba się przemykać nocą między młodnikiem z dzikami a wylotami nor borsuczych :)

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 listopada 2014, 14:41 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 maja 2011, 19:55 - pt
Posty: 1540
Lokalizacja: Tomice
Ule na jakich gospodaruję: klasyczny wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Tomice/Wadowice
Romanbzyk pisze:
Co do dokarmianaia to moge napisac jak to jest w naszym kole. A jest tak ze nawet dzis byla akcja wykladania karmy dla zwierzyny.
A juz kolega xsiek poruszyl temat tego ze kola nie chca wchodzic w konflikt i sie wycofuja a z perspektywy czasu stwierdzam ze to jest blad. Nie mozna dac sie zepchnac, chowac glowe w piasek i przystawac na wszystko co rolnik od siedmiu bolesci powie.


Nie ma śniegu i już dokarmiacie :shock:

Ciekawe czy utrzymałbyś wodze na uwięzi widząc landrowery które na skróty przez twoje uprawne pole uprawiają sobie safari. Kupa huku i następnie znowu przez pole oczywiście nie tą samą drogą wyjeżdżają z polowania. Na zapytanie jak tam czy udane polowanie, pokazują jednego koguta bażanta. Chłopa masa to i na rosół niedzielny nie starczy. :mrgreen:

_________________
Pozdrawiam! Krzysztof


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 listopada 2014, 14:57 - ndz 

Rejestracja: 16 stycznia 2013, 19:41 - śr
Posty: 32
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
Asan

Nie ma doskonalej metody liczenia zwierzyny w stanie wolnym to nie swinie w patyku.
Jesli masz lepszy sposob policzenia to sie nim podziel.
U nas w kole jest praktykowane przecinki w kuku.

Alpejczyk

Nie musi byc sniegu aby dokarmiac. Karma jest wykladana w ilus tam miejscach w lesie i chodzi o to aby zwierzyna sie przyzwyczaila do pobierania karmy w lesie a nie na polach!! Bo jak bedzie wiedziec ze znajdzie jedzenie w lesie to nie pojdzie na pole. Moze u was tak jest ze sobier robia safari, u nas kazdy sie zastanowi 50 razy zanim wjedzie na pole, a na dodatek informuje rolnika ze jechal sciezka technologiczna.

Cynig

Zawsze z uwaga czytam twoje posty odnoscie pszczol, widac w nich logike i sens. Ale tym stwierdzeniem ze sie wracasz w nocy przez mlodnik to sie ciesz ze ci nikt do tej pory dupy nie odsztrzelil. Bo potem sie dziwia ze sa wypadki. No chyba ze jak masz zamiar isc w nocy na zasiadke to informujesz kolo ze bedziesz w tamtym rejonie i czy ktos tam poluje, jesli tego nie robisz to proponuje abys zaczal! dla swojego bezpieczenstwa.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 listopada 2014, 14:58 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8749
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
widze temat rozwojowy :wink: wnioski sa takie możesz mieć nieruchomosc , musisz płacić podatki dbać, a w każdej chwili może wpaść zakład energetyczny (już prywatne), wycinać co im pasuje, narobić syfu i pojechać, mysliwy może sobie strzelać gdzie mu pasuje, a jak znajdą na twojej działce coś cennego to cie wywłaszczą i dostaniesz kopa na droge... a niech no tylko ktos wytnie drzewo na swoim terenie to już szukać suchej gałęzi i liny :pala:

co do patologi znam takich którzy przesiadują okrągły rok na ambonach i strzelają do czego popadnie, w większosci przypadków przy paśnikach, z ambony ruszył ich tylko niedzwiedz co było opisane w lokalnej prasie, tylko nikt nie napisał do czego tak namiętnie strzelali poza sezonem polowań, a że strzelaja i na co wiem od goscia ktory zajmuje się przerobem tej zwierzyny która doznaje ataku serca na widok mysliwych a oni biorą bo to nie po chrzescijansku marnować jedzenie

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 listopada 2014, 14:59 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8749
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Romanbzyk pisze:
Cynig

Zawsze z uwaga czytam twoje posty odnoscie pszczol, widac w nich logike i sens. Ale tym stwierdzeniem ze sie wracasz w nocy przez mlodnik to sie ciesz ze ci nikt do tej pory dupy nie odsztrzelil. Bo potem sie dziwia ze sa wypadki. No chyba ze jak masz zamiar isc w nocy na zasiadke to informujesz kolo ze bedziesz w tamtym rejonie i czy ktos tam poluje, jesli tego nie robisz to proponuje abys zaczal! dla swojego bezpieczenstwa.



a od kiedy to się strzela do nierozpoznanego celu?? pozniej się dziwić ze chłopowi zastrzelili krowe czy żubra w lesie

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 listopada 2014, 15:06 - ndz 

Rejestracja: 16 stycznia 2013, 19:41 - śr
Posty: 32
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
Ja tylko ostrzeglem, kazdy jest tylko czlowiekiem i takie sytuacje maja miejsce.

Ja nie bronie patalachow zwanych mysliwymi z ktorymi macie stycznosc. Ale prosze nie krzywdzic innych mysliwych ktorzy na to nie zasluguja, bo robia naprawde wiele dobrego aby zycz w zgodzie z rolnikami bo de facto sa na siebie skazani.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 listopada 2014, 15:22 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
Romanbzyk pisze:
Cynig

Zawsze z uwaga czytam twoje posty odnoscie pszczol, widac w nich logike i sens. Ale tym stwierdzeniem ze sie wracasz w nocy przez mlodnik to sie ciesz ze ci nikt do tej pory dupy nie odsztrzelil. Bo potem sie dziwia ze sa wypadki. No chyba ze jak masz zamiar isc w nocy na zasiadke to informujesz kolo ze bedziesz w tamtym rejonie i czy ktos tam poluje, jesli tego nie robisz to proponuje abys zaczal! dla swojego bezpieczenstwa.


Tego typu wejścia w las są ZAWSZE dopięte organizacyjnie. Tak ze strony leśniczego (toż to on mi podpowiada gdzie są aktywne nory) jak i lokalnego koła. Za dużo miałem w zawodowym życiu do czynienia z bronią, żeby lekceważyć wymogi bezpieczeństwa. A na koniec i tak jak idę to z zapaloną czołówką i śpiewając "międzynarodówkę" :D

Alpejczyk - to nie ja byłem autorem tekstu który cytujesz z moim nickiem

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 listopada 2014, 15:27 - ndz 

Rejestracja: 16 stycznia 2013, 19:41 - śr
Posty: 32
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
Cynig super super!!! Pisalem to w trosce bo juz byly sytuacje ze kolega siedzial przy kukurydzy a tam w nocy wychodzi koles z rowerem z pelnym workiem kuku, no i prawie by mu strzelil. Tak ze ostroznosci nigdy za wiele w obie strony. :D C


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 listopada 2014, 15:47 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 maja 2011, 19:55 - pt
Posty: 1540
Lokalizacja: Tomice
Ule na jakich gospodaruję: klasyczny wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Tomice/Wadowice
CYNIG, sorry ale jakiś chochlik się wkradł. :wink:

_________________
Pozdrawiam! Krzysztof


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 listopada 2014, 16:30 - ndz 
Alpejczyk pisze:
Ciekawe czy utrzymałbyś wodze na uwięzi widząc landrowery które na skróty przez twoje uprawne pole uprawiają sobie safari.
U mnie tak sobie kilka razy przejechali, na zwrócenie uwagi nie zareagowali to tradycyjnym sposobem rodem ze wsi nabite gwoździami deski, ostrym do góry, wjechali i zostali do wieczora a że kilka aut jechało koło siebie a nie gęsiego miałem niesamowity ubaw. Więcej nie przejechali przez moje pole. :haha:


Na górę
  
 
Post: 23 listopada 2014, 17:01 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 maja 2011, 19:55 - pt
Posty: 1540
Lokalizacja: Tomice
Ule na jakich gospodaruję: klasyczny wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Tomice/Wadowice
PasiekaCordovan, tak też można ale nie pochwalam.

U nas również nie reagowali ale wystarczyło na gorącym uczynku podesłać niebieskich w służbie czynnej na zielonych w stanie spoczynku i sprawa została załatwiona wnioskami do sądu. Dziwi mnie tylko obecna lekkomyślność myśliwych. Dawniej zawsze u nas były powywieszane informacje że odbędzie się polowanie. Teraz dowiadujesz się gdy nad głową sypie się śrut :(
W sumie do myślistwa nie mam jakiś obiekcji, są to wielowiekowe tradycje i trzeba je również podtrzymywać. Miałem przez długi czas jako obserwator i naganiacz udział w polowaniach i miało to ręce i nogi. Obecnie wydaje mi się że troszeczku ten obyczaj polowania został zeszmacony :( .

_________________
Pozdrawiam! Krzysztof


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 listopada 2014, 17:25 - ndz 

Rejestracja: 24 grudnia 2012, 12:17 - pn
Posty: 108
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
witam
Z pszczelarstwa zrobiło się łowiectwo.
Kiedyś w miesięczniku Łowiec Polski było napisane, że myśliwi polują na obwodach łowieckich z mocy prawa ale nie są ich właścicielami ???
i trochę to dziwne,że w Polsce Prawo Łowieckie jest ponad Prawem własności.
Mariusz Mazurczak


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 listopada 2014, 19:16 - ndz 

Rejestracja: 16 stycznia 2013, 19:41 - śr
Posty: 32
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
Alpejczyk

Gdzie byly dawniej wywieszane? Bo obecnie jest wymog wczesniej przedstawic plan w urzedzie gminy i tam powinnien byc wywieszony.

Co do drugiej czesi twojej wypowiedzi to mysle ze masz duzo racji bo kolo zeby poradzic sobie ze szkodami musza przyjmowac czlonkow z duzym portfelem tak zwanych nowobogackich ktorzy jezdza po polach rolnikow jak u siebie no ale co ma zrobic takie kolo ktore ma 150tys zl za szkody kolo zamkiete.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 listopada 2014, 19:40 - ndz 

Rejestracja: 20 maja 2009, 18:07 - śr
Posty: 1681
Lokalizacja: Kraków, Połaniec
Ule na jakich gospodaruję: WP, WZ ---> wlkp
CYNIG pisze:
Ekscytujący jest potem powrót do drogi, jak trzeba się przemykać nocą między młodnikiem z dzikami a wylotami nor borsuczych :)
według mnie dużo bardziej niebezpieczniej jest nocą w mieście pomiędzy blokami aniżeli w lesie pomiędzy młodnikami :)
Romanbzyk pisze:
Pisalem to w trosce bo juz byly sytuacje ze kolega siedzial przy kukurydzy a tam w nocy wychodzi koles z rowerem z pelnym workiem kuku, no i prawie by mu strzelil.
nie ma czegoś takiego, nie ma rozpoznanego celu nie ma strzału... tak być powinno i musi aczkolwiek zdrowi i życie najważniejsze i lepiej dmuchać na zimne bo równie dobrze jak na myśliwego możesz trafić na kłusownika co najpierw strzela a dopiero patrzy...
mazriuszmazurczak pisze:
trochę to dziwne,że w Polsce Prawo Łowieckie jest ponad Prawem własności.
tyle że weź pod uwage prawo własności do gruntu jak i też prawo własności do zwierzyny dziko żyjącej...

_________________
Matki i odkłady pszczele

Ramki pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 listopada 2014, 20:00 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 października 2011, 08:27 - czw
Posty: 1457
Lokalizacja: Cała Polska
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp korp + WZ korpusowy
Przez tą zapaść w populacji dzików jakieś parę lat temu i zmiana siewów przez rolników spowodowała to że teraz z dzikami nie mogą sobie poradzić nawet myśliwi... Kiedyś było głośno jak ojciec z synem poszli na polowanie w kukurydze i syn naganiał a stary strzelał i strzelił w syna bo myślał że to dzik w kukurydzy na niego leci...
W kukurydzy mają jak u babci za piecem:)
http://www.youtube.com/watch?v=qBTWLVsvEQ4

_________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów"


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 listopada 2014, 20:15 - ndz 

Rejestracja: 16 stycznia 2013, 19:41 - śr
Posty: 32
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
Xsiek

Zgoda w 100% mimo tego ze waldek6530 pisal ze u dobrego strzelca nie ma emocji i tu sie myli bo wlasnie emocje dzialaja na wyobraznie i z tego sa nieszczescia. Ja zostalem nauczony jednej zasady ktora sobie powtazam gdy sie wacham (tu nie. chodzi o to do czego strzelam tylko o ocene odleglosci bo jak wiadomo jest ograniczenie) a to zdanie brzi tak "nie strzele dzis to strzele jutro" nic na sile.
Zastanawia mnie jeszcze twoja znajomosc zagadnien lowieckich mozesz zdradzic skad to wiesz?

Tomasz2020

Zgadza sie, od wiosny ida do rzepaku pozniej do kukurydzy do listopada bo jeszcze w listopadzie u nas stoi kukurydza na ziarno. I poluj przy polu 50 hektarow - nierealne


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 listopada 2014, 20:37 - ndz 

Rejestracja: 13 czerwca 2008, 15:48 - pt
Posty: 32
Lokalizacja: Wielkopolska
Koledzy zapraszam na forum http://www.lowiecki.pl tam jest właściwe miejsce do dyskusji na w.w.temat.Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 listopada 2014, 20:40 - ndz 
alex nie ma się co denerwować, trzeba wyjść z założenia że dzik na moim polu to dzik w zamrażarce, mojej i basta, po co właził nie tam gdzie jego miejsce. :haha: :haha: :haha:


Na górę
  
 
Post: 23 listopada 2014, 20:46 - ndz 

Rejestracja: 17 kwietnia 2008, 18:41 - czw
Posty: 207
Lokalizacja: łódzkie
Ule na jakich gospodaruję: Dadant 435/17
PasiekaCordovan pisze:
alex nie ma się co denerwować, trzeba wyjść z założenia że dzik na moim polu to dzik w zamrażarce, mojej i basta, po co właził nie tam gdzie jego miejsce. :haha: :haha: :haha:


Dokładnie. To nie chodzi o szkodę ale po co tam właził. :haha: :haha: :haha:

_________________
Pozdrawiam.
and777


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 listopada 2014, 20:47 - ndz 
kostuch, To może rozruszasz towarzystwo :D


Na górę
  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 103 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 32 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji