FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 13 sierpnia 2025, 19:51 - śr

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 72 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2
Autor Wiadomość
Post: 17 lutego 2022, 10:17 - czw 

Rejestracja: 23 października 2007, 18:57 - wt
Posty: 1292
Lokalizacja: MAŁOPOLSKA
astroludek pisze:
Matki wymieniane regularnie.

Przeanalizuj ! A może........... :oczko:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 lutego 2022, 10:53 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 stycznia 2011, 09:09 - pn
Posty: 1276
Lokalizacja: Busko-Zdrój woj.świętokrzyskie
Ule na jakich gospodaruję: 40 uli 360x300 plus 3x 1/2 WLP
astroludek pisze:
W tym sezonie spadło mi sporo rodzin, wiem że nosema, tylko nie wiem jaka przyczyna. Rodziny staram się trzymać mocne, dobrze odżywione, dostep do pyłku mają w dużych ilościach przez cały sezon, leczone wg mnie dość solidnie. W okresie bezpożytkowym mają co jeść, plastry wymieniam przynajmniej cały korpus na rodzine w sezonie, obieg zamknięty wosku w pasiece. Od 3 lat używany na jesień Nosestat. Matki wymieniane regularnie. W tym roku nawet zamiast odkładów porobiłem pakiety z przegłodzeniem 24h, później wrzucone na węze z młodą matką UN + żarcie. I też pare wyjechało do ciepłych krajów.
Znajomy ma jeszcze większego fizia na punkcie higieny i ma ten sam problem.
tomaszgenda, zwrócił uwagę na sąsiedzwo zaniedbanych pasiek. Jest to jakaś opcja, ale nie wydaje mi sie aby to był główny czynnik.
.....
To kurestwo (nosema) jest sto razy gorsze od wrrozy, którą zredukowlem niewielkim wysiłkiem do prawie do zera. Postępuję prawie identycznie jak atroludek i zero efeków. Mam znajomego pszczelarza, który ma czarne plastry jak zmoła, nic nie daje przeciw nosemie i pszczół aż kipi. W kwietniu co roku robi już odkłady. :thank: :thank: :thank:Matek nie kupuje od lat, bo się same wymieniają......Może tu powinniśmy szukać przyczyny.... :roll: :roll: :roll: :roll:

_________________
sklep internetowy ModneButy.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 lutego 2022, 12:18 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 31 grudnia 2020, 14:18 - czw
Posty: 545
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowskiej
Miejscowość z jakiej piszesz: Gliwice
Pisiorek pisze:
w tym roku mam plan odciągać mateczniki po najsilniejszych rodzinach.


Pisiorek, patrząc na objawy Nosemy typu C może tu jest problem. Też odkłady robi się z silnych rodzin. Pozostaje robiąc okład z silnej rodziny, nie mieszać ramek z innych rodzin. Jak Ci się osypie to wiesz, że odkład może mieć w sobie uśpiony problem. :twisted: Tylko człowiek się będzie cieszył, że mu się odkład tak dynamicznie rozwija, że i w tym samym roku mu i miód przyniesie :shock:

_________________
przywiało.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 lutego 2022, 13:45 - czw 

Rejestracja: 27 maja 2015, 18:49 - śr
Posty: 1930
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Rudawa
lalux5 pisze:
astroludek pisze:
Matki wymieniane regularnie.

Przeanalizuj ! A może........... :oczko:


Masz na myśli że dostawcy matek mają chore rodziny i rozprzestrzeniają noseme? Matki brałem w zeszłym roku z 3 lub 4 źródeł + swoje.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 lutego 2022, 14:19 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8749
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
komeg pisze:
astroludek pisze:
W tym sezonie spadło mi sporo rodzin, wiem że nosema, tylko nie wiem jaka przyczyna. Rodziny staram się trzymać mocne, dobrze odżywione, dostep do pyłku mają w dużych ilościach przez cały sezon, leczone wg mnie dość solidnie. W okresie bezpożytkowym mają co jeść, plastry wymieniam przynajmniej cały korpus na rodzine w sezonie, obieg zamknięty wosku w pasiece. Od 3 lat używany na jesień Nosestat. Matki wymieniane regularnie. W tym roku nawet zamiast odkładów porobiłem pakiety z przegłodzeniem 24h, później wrzucone na węze z młodą matką UN + żarcie. I też pare wyjechało do ciepłych krajów.
Znajomy ma jeszcze większego fizia na punkcie higieny i ma ten sam problem.
tomaszgenda, zwrócił uwagę na sąsiedzwo zaniedbanych pasiek. Jest to jakaś opcja, ale nie wydaje mi sie aby to był główny czynnik.
.....
To kurestwo (nosema) jest sto razy gorsze od wrrozy, którą zredukowlem niewielkim wysiłkiem do prawie do zera. Postępuję prawie identycznie jak atroludek i zero efeków. Mam znajomego pszczelarza, który ma czarne plastry jak zmoła, nic nie daje przeciw nosemie i pszczół aż kipi. W kwietniu co roku robi już odkłady. :thank: :thank: :thank:Matek nie kupuje od lat, bo się same wymieniają......Może tu powinniśmy szukać przyczyny.... :roll: :roll: :roll: :roll:

Wszystko zależy od lokalizacji danej pasieki, mam kilka miejscówek i co roku problemy z zimowa w jednym miejscu, wszędzie robię tak samo a efekty są różne. Ogólnie z roku na rok jest coraz gorzej w pszczelarstwie. Pszczoły coraz bardziej delikatne i mniej odporne na choroby za sprawą selekcji na walory użytkowe. Zupełnie jak z kotkami i pieskami rasowymi, mała różnorodność genetyczna i wymagają specjalnej troski. Sezon w ubiegłym roku beznadziejny w Małopolsce to i problemy powróciły te same co zwykle.
Od kilku lat stosuje metodę amerykańska tj zimować ile się tylko da a wiosna walczyć z tym co się ma. W razie czego zawsze to wpadnie jakiś wdowi grosz przed sezonem :blee:

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 lutego 2022, 14:46 - czw 

Rejestracja: 16 września 2013, 17:56 - pn
Posty: 48
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Podobnie jak Kudłaty zimuje ile tylko jest sprzętu na pasiece. Odkładówki, ule, a jak za dużo pszczoły to na szybko kombinuje. W moim terenie to normalna sytuacja bo jak rozmawiam z lokalnymi pszczelarzami, mają te 5-10 rodzin w ogródku i pomimo miesiąca bez pożytku nie dokarmią. Pustynia w ulach bo chcą chapnąć te 2-3 kg z ula dla siebie. Co do przywleczenia z innych miejsc to 5 lat temu zrobiłem zimowy obchód po okolicy i skupiłem/spaliłem z 20 uli w stanie agonalnym. Polecam każdemu bo jest masa byłych pszczelarzy, którzy wycofali się z zainteresowania. Ule jednak otwarte za domem stoją dla ozdoby.

Odnośnie leczenia to wydaje mi się ze dr. Gajda pisała prace odnośnie nosemy i leczenia przy pomocy kwasów. Z tego co pamiętam miała całkiem dobre efekty więc jestem zdziwiony ze nic o tym nie powiedziała.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 lutego 2022, 14:54 - czw 

Rejestracja: 16 września 2013, 17:56 - pn
Posty: 48
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Tutaj jeszcze może na zasadzie ciekawostki podrzucę badanie matek, które zrobiono w USA https://www.youtube.com/watch?v=2yxrawVF0Oc&t=1055s

Jestem ciekaw co by było gdyby naszych wszystkich hodowców tak przebadali. W ostatnim czasie wyrastają jak grzyby po deszczu, ale co się dziwić takie super prawo refundacyjno/dotacyjne.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 lutego 2022, 18:07 - czw 

Rejestracja: 21 grudnia 2016, 16:38 - śr
Posty: 2503
Ule na jakich gospodaruję: wz, 1/2 dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Puławy
bez czepiania się,
Pisiorek pisze:
U mnie też kiepska zimowlą, mam kilka nieżywych i też objawy nosemy wszystkie ramki ufajdane kałem,


To niby co chcesz koledze doradzić, jak sam sobie nie poradziłeś ???
A bajka o kiepskim inwercie, to takie samooczyszczenie :mrgreen:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 lutego 2022, 03:43 - pt 

Rejestracja: 13 marca 2021, 02:44 - sob
Posty: 268
Ule na jakich gospodaruję: langstroth
Miejscowość z jakiej piszesz: USA
astroludek pisze:
W tym sezonie spadło mi sporo rodzin, wiem że nosema, tylko nie wiem jaka przyczyna.
Pisiorek pisze:
U mnie też kiepska zimowlą, mam kilka nieżywych i też objawy nosemy wszystkie ramki ufajdane kałem,
komeg pisze:
To kurestwo (nosema) jest sto razy gorsze od wrrozy, którą zredukowlem niewielkim wysiłkiem do prawie do zera. Postępuję prawie identycznie jak atroludek i zero efeków.
pytanie do kolegow - czy moglbym prosic o opis jakie to "objawy" spowodowaly ze jest pewnosc ze rodziny padly przez Nosema?
kudlaty pisze:
Od kilku lat stosuje metodę amerykańska tj zimować ile się tylko da a wiosna walczyć z tym co się ma.
na czym polega ta "amerykanska" metoda i sposob zimowania?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 lutego 2022, 07:53 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 marca 2020, 10:55 - ndz
Posty: 832
Ule na jakich gospodaruję: wlp
Miejscowość z jakiej piszesz: małopolska
StefanS pisze:
pytanie do kolegow - czy moglbym prosic o opis jakie to "objawy" spowodowaly ze jest pewnosc ze rodziny padly przez Nosema?

Objawy są dość łatwe do zauważenia, osyp pszczół rozrzucony jest po całej donicy, pszczoły wybrały cały pokarm aż do górnej beleczki, ramki oraz ściany ula są pokryte ciemnym kałem, otwierając taki ul można poczuć taki ostry octowy zapach.
StefanS pisze:
Od kilku lat stosuje metodę amerykańska tj zimować ile się tylko da a wiosna walczyć z tym co się ma.
na czym polega ta "amerykanska" metoda i sposob zimowania?


Ta metoda polega na totalnym wyzyskiwaniu, meczeniu i gwałceniu pszczół :haha:
Jak najmniej pracować, jak najwięcej zarobić, matki sprzedać po 100 zł :mrgreen:
Za stówę to jo porzodno rodzine kupie :haha: :P

_________________
Specjalista, ekspert pszczelarski majster fachowa rynka ,pozdrawiam ;-))


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 lutego 2022, 08:37 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8749
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Pisiorek pisze:
StefanS pisze:
Od kilku lat stosuje metodę amerykańska tj zimować ile się tylko da a wiosna walczyć z tym co się ma.
na czym polega ta "amerykanska" metoda i sposob zimowania?


Ta metoda polega na totalnym wyzyskiwaniu, meczeniu i gwałceniu pszczół
Jak najmniej pracować, jak najwięcej zarobić, matki sprzedać po 100 zł
Za stówę to jo porzodno rodzine kupie

_________________



Dokładnie tak. Zamiast opowiadać bajki jak celebryci pszczelarstwo, że im zawsze wszystko zimuje a jak otwierają losowo wybranego ula, to siła jest zawsze 8-10 ramek. Zimuje więcej rodzin niż potrzebuje, taka to hamerykanska metoda.
Mieszkańcy Ameryki to bystry naród, od lat wspierają demokrację, są naszym najlepszym sojusznikiem i ja im ufam ze chcą naszego dobra np kasiory dla swoich zakładów zbrojeniowych. Marzę aby polska kiedyś posiadała tyle sprzętu wojskowego ile Ameryka zostawiła w Afganistanie podczas pospiesznej "ewakulacji" z podkulonym ogonem jak zwykle. Tak więc reasumując zamiast płakać nad stratami przyjmuje je jako coś normalnego ament

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 lutego 2022, 10:47 - pt 

Rejestracja: 27 maja 2015, 18:49 - śr
Posty: 1930
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Rudawa
StefanS, objawy są szeroko znane. Puste ule, obsrane ramki, garstka pszczół. To jest to co widać gołym okiem. A pod mikroskopem za 250zł z powiększeniem od 600x w górę możesz już sobie zobaczyć spory nosemy.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 lutego 2022, 12:43 - pt 
MODERATOR

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6800
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Rzepiennik
W uzupełnieniu, spory widać już od x400,..
Dużą robotę robi jakość optyki (ale to tylko ostrość obrazu).
Obsrane ramki to również bez matek,.
A wiekszosci czyste ramki i brak pszczół to cerane.

_________________
W wolnej chwili, zapraszam.
Było by niebo dookoła, gdyby każdy dał z siebie tyle co pszczoła.
autor B.B.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 lutego 2022, 15:14 - pt 

Rejestracja: 14 czerwca 2016, 08:15 - wt
Posty: 895
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Białystok
kudlaty pisze:
Wszystko zależy od lokalizacji danej pasieki, mam kilka miejscówek i co roku problemy z zimowa w jednym miejscu, wszędzie robię tak samo a efekty są różne.

Też tak miałem. To miejsce było po prostu wilgotne, całą zimę była tam jakaś mgła, ciągle wszystko w rosie. Zrezygnowałem z tego miejsca, chociaż pobliski las dawał dużo miodu malinowo-kruszynowego.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 lutego 2022, 22:19 - pt 

Rejestracja: 13 marca 2021, 02:44 - sob
Posty: 268
Ule na jakich gospodaruję: langstroth
Miejscowość z jakiej piszesz: USA
Dziekuje za tresciwe i zwiezle odpowiedzi/informacje.
Musze tez przyznac ze w zyciu nie spodziewalbym sie polaczenia polskiego pszczelarstwa z amerykanska inwazja w Afganistanie. Hmm - meandry mysli ludzkiej sa niezglebione. :okok:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 lutego 2022, 22:30 - pt 

Rejestracja: 27 maja 2015, 18:49 - śr
Posty: 1930
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Rudawa
StefanS pisze:
Musze tez przyznac ze w zyciu nie spodziewalbym sie polaczenia polskiego pszczelarstwa z amerykanska inwazja w Afganistanie. Hmm - meandry mysli ludzkiej sa niezglebione. :okok:


kudlaty, robi taką kasę na pszczołach że głównie odżywia się koksem wciąganym nosem, więc nie ma się co dziwić ;)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 lutego 2022, 00:43 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8749
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
astroludek pisze:
StefanS pisze:
Musze tez przyznac ze w zyciu nie spodziewalbym sie polaczenia polskiego pszczelarstwa z amerykanska inwazja w Afganistanie. Hmm - meandry mysli ludzkiej sa niezglebione. :okok:


kudlaty, robi taką kasę na pszczołach że głównie odżywia się koksem wciąganym nosem, więc nie ma się co dziwić ;)

Jak koka to tylko polski :lol: :lol: :haha:

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 lutego 2022, 09:54 - sob 

Rejestracja: 27 maja 2015, 18:49 - śr
Posty: 1930
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Rudawa
Do tego patriota. Takiego to ze świecą szukać!


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 lutego 2022, 15:21 - pn 

Rejestracja: 13 marca 2021, 02:44 - sob
Posty: 268
Ule na jakich gospodaruję: langstroth
Miejscowość z jakiej piszesz: USA
komeg pisze:
W jednym ulu zauważyłem bardzo duży osyp, około litra i wysłałem pszczoły do zbadania.
Oto wynik:
1. Warroza: nieobecna.
2. Choroba roztoczowa pszczół: nieobecna.
3. Nosema: obecne +++

Pszczoły żyją bo to jedna z najmocniejszych rodzin.
Zastanawiam się skąd taki wynik, skoro wymieniam plastry i zapobiegam nosemie.
Do syrpu zimowego daję wywar z piołun, kory debowej, kobylaka i innych ziół.
Dałem też B****x 2.5 %.

Jak teraz mozna tej rodzinie pomóc ?

a czy kol. komeg bral pod uwage i te mozliwosc? bo jak narazie sam wynik badania z plusami nie swiadczy o niczym (tylko o obecnosci w ulu co i tak nie dziwi bo mamy juz ok 85-90 % rodzin z Nosema).
komeg pisze:
Właśnie mija równo pięć miesięcy od czasu zamknięcia matek w izolatorach Chmary.
Odzyskały dziś wolnośc i co najwaniejsze wszystkie żyją. Niech się pomału biorą do roboty..... :pl: :pl: :pl:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 lutego 2022, 13:07 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 stycznia 2011, 09:09 - pn
Posty: 1276
Lokalizacja: Busko-Zdrój woj.świętokrzyskie
Ule na jakich gospodaruję: 40 uli 360x300 plus 3x 1/2 WLP
StefanS pisze:
a czy kol. komeg bral pod uwage i te mozliwosc? bo jak narazie sam wynik badania z plusami nie swiadczy o niczym (tylko o obecnosci w ulu co i tak nie dziwi bo mamy juz ok 85-90 % rodzin z Nosema).
komeg pisze:
Właśnie mija równo pięć miesięcy od czasu zamknięcia matek w izolatorach Chmary.
Odzyskały dziś wolnośc i co najwaniejsze wszystkie żyją. Niech się pomału biorą do roboty.....


Zamykanie w izolatorach matek, poza okresem bezczerwiowyn nie powoduje chyba zmian chorobowych a wprost przeciwnie. Nie ma czerwiu, więc warroza się nie namnaża i chorby czerwiu też. Tak myślę. Jeżeli się mylę, to proszę wyprowadzić mnie z błędu.

_________________
sklep internetowy ModneButy.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 lutego 2022, 13:40 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 lipca 2010, 10:15 - sob
Posty: 2913
Lokalizacja: Pogórze Izerskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadanta
komeg,

To jest mój post z 2018 roku -może pomoże.

emka24 pisze:
Po raz pierwszy o izolatorze przeczytałem w PSZCZELARSTWIE w relacji z Biesiady u Bartnika Sądeckiego .
http://www.miesiecznik-pszczelarstwo.pl ... tor+chmary

Od avico otrzymałem wstępne tłumaczenie pracy Chmary.Trochę się zapaliłem ,zrobiłem kilka izolatorów.Materiały te przepadły po awarii dysku w komputerze.
Jednak przed zastosowaniem przeczytałem artykuł w PSZCZELARSTWIE 11/2012
i mi przeszło.
Obrazek



Obrazek



Obrazek



Obrazek

Dla mnie temat izolatorów w mojej pasiece jest zamknięty.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 lutego 2022, 19:37 - wt 
MODERATOR

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6800
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Rzepiennik
A dla mnie otwarty ;) ,mimo że straciłem siedem matek tej zimy .
Trzy -ubyło pszczół i kłąb nie obejmował,reszta w środku kłębu.
W artykule pszczelarze zdawali opinię w większości po jednym sezonie .
Większość popełniała mniejsze lub większe błędy.
Na powodzenie i niepowodzenie nakłada się wiele czynników, fakt,ale od tamtych czasów wiemy więcej,na razie nie czuję się kompetentny wysuwać wnioski, może za dwa,trzy lata .
Na dennicach w osypie po zimie była waroza, po odymieniu teraz kontrolnie 10 rodzin 1 sztuka.

_________________
W wolnej chwili, zapraszam.
Było by niebo dookoła, gdyby każdy dał z siebie tyle co pszczoła.
autor B.B.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 72 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji