FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 23 sierpnia 2025, 01:33 - sob

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 164 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: opryski
Post: 05 maja 2012, 21:10 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
Ten MAVRIK interesujący, ale zastanawia mnie brak danych w karcie charakterystyki.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: opryski
Post: 05 maja 2012, 21:21 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09 stycznia 2009, 14:21 - pt
Posty: 309
Lokalizacja: Łęczna
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
kolopik Świadkiem nie jestem wiec mogę Koledze piwko postawić , żeby nie było ze szukam zwady. Ale wszystkie ŚOR są szkodliwe nawet dla ludzi, a dawki, terminy itd sa dobierane aby ich szkodliwość była jak najmniejsza, ale ona zawsze występuje - niestety.

_________________
diem perdidi


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: opryski
Post: 05 maja 2012, 21:39 - sob 
arturrex pisze:
kolopik Świadkiem nie jestem wiec mogę Koledze piwko postawić , żeby nie było ze szukam zwady. Ale wszystkie ŚOR są szkodliwe nawet dla ludzi, a dawki, terminy itd sa dobierane aby ich szkodliwość była jak najmniejsza, ale ona zawsze występuje - niestety.


A kto mówi, że śor nie są szkodliwe ? Są szkodliwe, a niektóre nawet bardzo i byle smoczek ich nie kupi. Ale porócz ich szkodliwości jest precyzyjna instrukcja ich stosowania po to by szkody przez nie powodowane były jak najmniejsze lub wyeliminowane. I to jest cała sztuka ich stosowania.
Myślę, że doszliśmy do porozumienia i nie ma o co kruszyć kopii.
Musimy współżyć, my-ludzie i one-owady, nie mamy już innego wyjścia.
No chyba, że wrócimy na drzewa.
Pozdrawiam.


Na górę
  
 
 Tytuł: Re: opryski
Post: 05 maja 2012, 21:54 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
Tak jest szkody jak najmniejsze - często to kilka pasiek na raz, ale szkody mogły by być dużo większe.

Tak oprócz naszych podopiecznych - rocznie z powodu nie dotrzymania karencji na pestycydy umiera rocznie w uni europejskiej 20 000 osób po spożyciu produktów rolnych. Ogólnie to jest ciekawie.

Jakieś 50 lat temu nie byliśmy już na drzewach, opryski praktycznie nie istniały a rolnictwo kwitło.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: opryski
Post: 05 maja 2012, 22:00 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09 stycznia 2009, 14:21 - pt
Posty: 309
Lokalizacja: Łęczna
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
kolopik pisze:

Kolego. Jak wiesz jestem pszczelarzem a byłem i rolnikiem i sadownikiem, w związku z tym mam duże pojęcie o śor i szkodnikach. I proponuję Tobie wybrać się na kurs chemizacyjny (50 PLN) i nie pie..yć na forum bzdur. Są szkodniki które skutecznie można zwalczać chemicznie jedynie w czasie żerowania, są śor działające tylko w wyższych temperaturach. Tak więc oprysk wykonywany w dzień nie jest szkodliwy dla owadów zapylających jeśli jest wykonywany prawidłowo. Ale co Ty o tym możesz wiedzieć skoro nie masz o tym najmniejszego pojęcia. A jesteś jeszcze mlody i... skoro słowa pszczelarz nie potrafisz napisać prawidłowo.

Pozwoliłem sobie podkreślić na czerwono to z czym nie mogłem sie zgodzić.
Najbardziej bezpieczne jest niestosowanie ŚOR, bowiem nie wiadomo czy dany preparat nie okaze sie tykającą bomba jak kiedyś DDT czy obecnie Roundap

_________________
diem perdidi


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: opryski
Post: 05 maja 2012, 22:13 - sob 
Widzę, że moi adwersarze nakładzione mają do głowy Łopatą więc dalszą dyskusję uważam za zbędną. Nawiedzonych nikt i nic nie jest w stanie przekonać. To walka z wiatrakami. I przypomnę powiedzenie "psy szczekają a karawana idzie dalej".


Na górę
  
 
 Tytuł: Re: opryski
Post: 05 maja 2012, 22:40 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
Gośc który chciał mi pryskać w południe opowiadał właśnie o azotoksie - jak to ich przekonywano i jedzono łyżeczką że jest nieszkodliwy. Było to dawno, ludzie byli już wtedy podejrzliwi mimo że wtedy mieli wszystko zdrowe i ich podejrzenie okazało się słuszne. On mimo szkolenia ma w d.. jak i kiedy robić opryski, ma kilka masek ochronnych ale ich nie zakłada bo mu na sobie nie zależy.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: opryski
Post: 05 maja 2012, 22:44 - sob 

Rejestracja: 18 grudnia 2011, 08:52 - ndz
Posty: 1881
Lokalizacja: dolny slask
Ule na jakich gospodaruję: 360x210
Mariuszczs pisze:
Gośc który chciał mi pryskać w południe opowiadał właśnie o azotoksie - jak to ich przekonywano i jedzono łyżeczką że jest nieszkodliwy. Było to dawno, ludzie byli już wtedy podejrzliwi mimo że wtedy mieli wszystko zdrowe i ich podejrzenie okazało się słuszne. On mimo szkolenia ma w d.. jak i kiedy robić opryski, ma kilka masek ochronnych ale ich nie zakłada bo mu na sobie nie zależy.

TWARDY i ........


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: opryski
Post: 06 maja 2012, 00:12 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 stycznia 2012, 23:46 - czw
Posty: 189
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
.... i ja coś dorzucę.
W moim rejonie, pewien dystrybutor śor proponował rolnikom przeterminowane produkty po mocno zaniżonych cenach i zalecał ich stosowanie w podwójnej dawce, mówiąc że wszystko będzie ok.

_________________
www.pasieka.krabik.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: opryski
Post: 06 maja 2012, 01:14 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 maja 2009, 00:27 - wt
Posty: 513
Lokalizacja: JODLOWA
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
kolopik, ja ci powiem tak nie ma żadnego bezpiecznego środka ani pewnej metody oprysków poczytaj nie etykiety na butelkach tylko karty środków i znajdziesz tam więcej niż na etykiecie !!!!
jestem teraz na biezaco bo tocza sie 2 sprawy sadowe po tym jak wytroli pasieki w naszej okolicy i wiem jedno nie ma bespiecznego srodka owadobujczego ktory nie szkodzi pszczolom i niech nikt nie pierdzieli ze jak cos zabija jednego szkodnika nie jest toksyczne w mniejszym stopniu dla innych owadow !!!
dam ci prosty przyklad wez srodek na stonke on zabija tylko ja wedlog producenta i zrob ciecz robocza i spryskaj u siebie pasieczysko i zobaczysz czy szkodzi czy nie i tak jest z kazdym 1 srodkiem chemicznym do zwalczania owadow czy to w zborzu czy rzepaku !!!!!!!!
a za ten kurs to niech ci kasę wrócą !!!!!!!! i nie pierdziela tam bzdur ze są bezpieczne środki !!!!!!!!!!
takie są nie szkodliwe środki i metody jak z koziej du....y klarnet !!!!!!


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: opryski
Post: 06 maja 2012, 14:18 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
http://www.miesiecznik-pszczelarstwo.pl ... 08_16.html


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: opryski
Post: 06 maja 2012, 22:51 - ndz 

Rejestracja: 11 stycznia 2010, 01:33 - pn
Posty: 2667
Lokalizacja: Śląsk...ale Dolny ;)
Nie unikniemy oprysków, są one swoistym znakiem czasu i zgadzam się z kolopikiem, że jedyną metodą ograniczenia strat jest robienie ich zgodnie z instrukcjami. Ponadto ustawowo powinno się wymusić opryski kwitnących upraw w porze nocnej. Drugą sprawą jest, że większość obecnie używanych śor powinna być stosowana w przypadku rzepaku na tzw zwarty pąk (a wtedy pszczoła nie lata na rzepak), a pryskanie kwitnącego łanu insektycydem to debilizm, bo wtedy słodyszek już nie szkodzi tylko robi za zapylacza.

_________________
https://t.me/pump_upp


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: opryski
Post: 07 maja 2012, 00:01 - pn 

Rejestracja: 21 lipca 2008, 21:38 - pn
Posty: 1114
Lokalizacja: Małopolska
Wszystkie pola uprawne są traktowane chemicznymi środkami ochrony roślin, oczywiście chemia szkodzi, ale tego nie zmienimy .kolopik, ma rację, środki jeśli są stosowane rozsądnie , zgodnie z instrukcją nie powinny szkodzić pszczołom i lepiej żyć w zgodzie z sąsiadami niż toczyć z nimi wojny.W ubiegłym roku pszczoły stały przy samym rzepaku. Rzepak w okresie kwitnienia był pryskany (ale nocą ) środkiem owadobójczym , nie wiem jakim , o czym nawet nie wiedziałem , powiedział mi o tym rolnik w przypadkowej rozmowie później. pszczołom nic się nie stało. Inny przykład , kilka kilometrów dalej jest duże gosp. popegeerowskie , sieja tam do 100 ha rzepaku. Kolega ma tam 60 pniową pasiekę , wcześniej prowadził ją jeszcze za komuny jego ojciec i nigdy w ciągu tych 30 czy więcej lat nie doszło do zatrucia pszczół. Jest to kwestia świadomosci i kultury.Ale żeby nie było tak dobrze dzisiejsza kronika z Krakowa , jest informacja o wytrutych pasiekach po opryskach na kwitnący rzepak w okolicach Dąbrowy tarnowskiej.Od 3 minuty programu;
http://www.tvp.pl/krakow/kronika/wideo/ ... 45/7283265


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: opryski
Post: 07 maja 2012, 20:29 - pn 

Rejestracja: 30 kwietnia 2010, 16:55 - pt
Posty: 586
Lokalizacja: Górale
Kursy ochrony roślin są terminowe wydawane na okres 5 lat jeśli ktoś chodzi na kurs a nie uważa to później głupoty pisze nie trzeba żadnych ustaw zmieniać jest jasno napisane że plantacje kwitnące należy opryskiwać po zaprzestaniu lotów zapylaczy a jeśli ktoś próbuje udowodnić że w południe pszczoły nie latają np. na rzepak kwitnący to już indywidualna sprawa tej osoby. Na etykiecie środka nic nie musi pisać jest taki przepis i już zakaz to zakaz. Tylko w Polsce brak siły na egzekucję sprawną niech Holender czy Niemiec pryśnie w dzień rzepak kwitnący to już ma po części dopłat bez żadnych sądów i spraw ciągnących się latami oby i w Polsce kiedyś tak było

_________________
"Nigdy tak wielu nie zawdzięczało tak wiele tak nielicznym"- Winston Churchill.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: opryski
Post: 07 maja 2012, 23:00 - pn 

Rejestracja: 11 stycznia 2010, 01:33 - pn
Posty: 2667
Lokalizacja: Śląsk...ale Dolny ;)
Cytuj:
jeśli ktoś chodzi na kurs a nie uważa to później głupoty pisze nie trzeba żadnych ustaw zmieniać jest jasno napisane że plantacje kwitnące należy opryskiwać po zaprzestaniu lotów zapylaczy

Cytuj:
Tylko w Polsce brak siły na egzekucję sprawną niech Holender czy Niemiec pryśnie w dzień rzepak kwitnący to już ma po części dopłat bez żadnych sądów i spraw ciągnących się latami oby i w Polsce kiedyś tak było

Różnica jest taka, że w Polsce możesz domagać się ukarania sprawcy praktycznie tylko na drodze postępowania prywatnoskargowego, a w tamtych krajach postępowanie leci z urzędu...możesz się wywnętrzniać na pisanie "głupot" ale winne są procedury a te możesz zmienić tylko zmieniając treść dotyczącej tematu ustawy

_________________
https://t.me/pump_upp


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: opryski
Post: 07 maja 2012, 23:15 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 października 2009, 18:37 - pn
Posty: 291
Lokalizacja: Karmanowice
Ule na jakich gospodaruję: Dadant+2x1/2
Kazdy jest człowiekiem .
Wymagacie od rolników wykonywania oprysków w nocy bo przyczyniaja sie do zatruwania pszczoł a co jesli jakis sasiad ktoremu przeszkadza obecnosc pszczoł kazał wam robic przeglady i miodobrania w nocy? bylibyscie zadowoleni?
Kij ma dwa konce i trzeba to jakos wyposrodkowac.
Trzeba wybrac złoty srodek.
jezeli karencja jest przestrzegana to nic pszczołom sie nie stanie


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: opryski
Post: 07 maja 2012, 23:33 - pn 

Rejestracja: 16 października 2011, 22:24 - ndz
Posty: 1453
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
byczek pisze:
Kazdy jest człowiekiem .
Wymagacie od rolników wykonywania oprysków w nocy bo przyczyniaja sie do zatruwania pszczoł a co jesli jakis sasiad ktoremu przeszkadza obecnosc pszczoł kazał wam robic przeglady i miodobrania w nocy? bylibyscie zadowoleni?
Kij ma dwa konce i trzeba to jakos wyposrodkowac.
Trzeba wybrac złoty srodek.
jezeli karencja jest przestrzegana to nic pszczołom sie nie stanie

Witam
Porównujesz dwie różne sprawy kolego.
a sąsiadowi to bym powiedział ,żeby się stuknął najlepiej porządnym masywnym młotem.
Od sąsiadów najlepiej jest się odciąć zwłaszcza jak się ma duża pasiekę. Dlatego zacząłem grać w totka ,przydałoby się wykupić z 5 h ziemi ,a po drugie miodobrania robi się w czasie pożytku kiedy nie ma rabunków ,a przeglądów nie robi sie często tylko raz na miesiąc przy miodobraniu.
Pozdrawiam Tomek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: opryski
Post: 08 maja 2012, 10:51 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
5 ha to weź kredyt bo inaczej ci życia braknie na zrealizowanie tego

bzyczek - jeśli sąsiadowi obecność pszczół przeszkadza to niech idzie do dobrego lekarza, jeśli jednak go żądlą to pszczelarz musi reagować.

Ja agresywną rodzinę wywiozłem i dopiero ją przywiozę jak po wymianie matki uspokoją się. Czyli najwcześniej za 2 miesiące. A na razie to jeszcze te pszczoły nikogo nie pożądliły oprócz mnie i żony.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: opryski
Post: 08 maja 2012, 14:56 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 października 2009, 18:37 - pn
Posty: 291
Lokalizacja: Karmanowice
Ule na jakich gospodaruję: Dadant+2x1/2
i to wcale nie sa takie inne sprawy.One sa podobne tyklo roznia sie tym z ktorej strony sie siedzi
I np niektoprych opryskow nie da sie wykonac w nocy.
Np Acaramic lub Vertigo najlepsze spektrum dzialania osiaga sie w tem pow 25 stopni dlatego trzeba w dzien .
Tez mam pszczoły i wszystko da sie pogodzic tylko trzeba robic to z glowa


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: opryski
Post: 08 maja 2012, 15:59 - wt 

Rejestracja: 02 lipca 2008, 23:45 - śr
Posty: 53
Lokalizacja: Wawa
Witam,
jestem rolnikiem i mam niewielką pasiekę. Rzepaku sieję dużo i dużo go niestety pryskam śor. Teraz będę go również pryskał insekcydem o nazwie MOSPILAN, który jest nieszkodliwy dla pszczół. Można? Można tylko trzeba chcieć wyłożyć więcej kasy na środki selektywne a nie pryskać byle było taniej...
PS: Sasiad ma obok mnie rzepak. Jak spytałem czym będzie zwalczał owady to włosy mi dęba stanęły. Odpaliłem mu, że jak stracę pszczoły to zgłoszę do PIORiN i ARIMR to pożegna się z dopłatami :evil: . Sprzedawca śor twierdzi, że sąsiad tego samego dnia wymienił wszystkie środki na nieszkodliwe dla pszczół 8)

Pozdrawiam
Paweł


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: opryski
Post: 08 maja 2012, 20:34 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
ciekawe czy sprzedawca wcześniej mu tych szkodliwych środków nie wcisnął

tutaj masz kartę charakterystyki Mospilan z niemiec bo u nas nie ma określonych dawek śmiertelnych dla pszczół:

http://www.kwizda-agro.at/media/mediali ... spilan.pdf

dawka pokarmowa 8,85
dawka kontaktowa 9,26 mikrograma


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: opryski
Post: 08 maja 2012, 21:22 - wt 
Mariuszczs pisze:
ciekawe czy sprzedawca wcześniej mu tych szkodliwych środków nie wcisnął

tutaj masz kartę charakterystyki Mospilan z niemiec bo u nas nie ma określonych dawek śmiertelnych dla pszczół:

http://www.kwizda-agro.at/media/mediali ... spilan.pdf

dawka pokarmowa 8,85
dawka kontaktowa 9,26 mikrograma


Więc co Kolego chcesz udowodnić ? Że środek owadobójczy truje owady ?
Sama jego przynależność do grupu środków o tym mówi. Więc co ? Chcesz mieszać w umysłach normalnych ludzi tak jak Tobie namieszano. Robią z Ciebie "homosovietikusa" a Ty na to pozwalasz. Nie potrafisz już samodzielnie używać własnego rozumu, Twoje myśli muszą już być sterowane.
Karta charekterystyki środka mówi między innymi jaka jego dawka jest śmiertelna a jaka szkodliwa dla owadów zwalczanych a jaka dla pożytecznych i nie jest przeznaczona dla rolnika. Na podstawie tej karty opracowuje się instrukcje stosowania środka po to aby rolnik wiedział jaką dawkę substancji trującej zastosować i nie wyrządzić szkody owadom pożytecznym a zniszcyć szkodnika. Kapujesz ?


Na górę
  
 
 Tytuł: Re: opryski
Post: 08 maja 2012, 22:22 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
Kolega wyżej napisał że nie jest szkodliwy dla pszczół. Chciałem mu przedstawic poziom nieszkodliwości. Nic poza tym :mrgreen:

A teraz ty mi pomóż bo nie mogę się tych danych dopatrzec w karcie charakterystyki po polsku :

http://www.sumi-agro.com.pl/pobierz/kar ... _20_SP.pdf

Oprócz tego jestem dociekliwy i gdzie mogę przeczytać jaka jest dawka która zabija szkodnika ?

I jeszcze jest jedna rzecz czyli toksyczności dla szczura i królika. Szczura spotyka się w polu żadko, królika wcale - czy to oznacza że ponieważ na człowieku nie można sprawdzić dawki śmiertelnej sprawdza się na szczurze i taka dawka odpowiada uśmierceniu człowieka ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: opryski
Post: 08 maja 2012, 22:39 - wt 
Jak Kolega wyżej pisał o nieszkodliwości dla pszczół to zapewne miał na uwadze zalecane w instrukcji stosowania dawki ale Ty musiałeś pokazać swojego rozumu wyższość nad jego. A jaka dawka odpowiada śmiertelnośći człowieka ? Zrób doświadczenie na sobie.


Na górę
  
 
 Tytuł: Re: opryski
Post: 08 maja 2012, 22:47 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
No ale napisz mi gdzie to w karcie charakterystyki polskiej są te dawki dla pszczoły i dla szkodnika na podstawie których przygotowywuje się instrukcję dla rolnika.

Jak już taki miły jesteś to może ty określisz bo masz już z górki :mrgreen: a ja jest szansa że nie. ( nie mówię że na pewno )

No jaka jest dawka według polskiej karty dla szkodnika a jaka dla pszczoły ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: opryski
Post: 08 maja 2012, 23:19 - wt 
Nie wiem Kolego, wogóle mnie to nie interesuje, mnie interesuje wyłącznie instrukcja stosowania, zawsze się do niej stosowałem i nigdy sobie ani nikomu innemu pszczół nie zatrułem. Zaczynam jednak rozumieć Twoje dociekania w związku z padnięciem Ci rodzin. Podejrzewasz oprysk przeciw chwastom z 17-04, ciekaw jestem wyników badań instytutu w Puławach ale podejrzewam, że będą nie po Twojej myśli. Myślę, że zaziębiłeś czerw na wygryzieniu i reszta pszczół które przetrwały, partiami sprzątają w ramkach.


Na górę
  
 
 Tytuł: Re: opryski
Post: 08 maja 2012, 23:27 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
W puławach już nie badają.

Widzisz a mnie interesuje więc chyba to nie ja łykam ściemę i nie jestem homosoviektus. Na pewno cię to nie interesuje też że w naszej polskiej karcie charakterystyki nie podali tokszyczności dla pszczół a w niemieckiej podali. I jak niby mieli zrobić instrukcję dla rolnika. Wiem wiem nie interesuje cię. Nie interesuje czy odpowiedź jest przyznaniem się do czegoś.

Dawka śmiertelna dla mnie to 92 gramy. Ale z tymi dawkami to też niezły przekręt bo podają dawkę przy której połowa osobników pada czyli nie wiadomo jaka jest najmniejsza dawka która zabija.

Nie da się na podstawie tych kart charakterystyki określić bezpiecznych dawek dla nikogo. Przykro mi nie łyknę tego.

Jeśli ten czerw zaziębiłem to możliwe bo to mój pierwszy rok. Ale dlaczego on się wylęga i oblatuje i potem pada.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: opryski
Post: 09 maja 2012, 00:07 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2012, 21:04 - czw
Posty: 3637
Lokalizacja: Góry Sowie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Pozwolę się wtrącić. Na jednej z olimpiad biologicznych dyskutując, poruszaliśmy ten temat i z tego co pamiętam, w zależności od kondycji i metabolizmu, dawką śmiertelną może być nawet 1/3 lub 1/5 środka toksycznego w przypadku ssaków. Podtrucie można odczuć nawet przy znacznie niższym stężeniu. W przypadku kiedy zaś na przykład działają dwa lub więcej środków chemicznych, nawet o różnych właściwościach, ich toksyczność może być wielokrotnie spotęgowana, może nakładać się na siebie, np mogą na raz osłabić się dwa ważne narządy, dojść do śpiączki, krwotoku wewnętrznego, czy nawet rozkładu tkanek.
W nadorganizmie, jakim jest rodzina pszczela następuje kumulacja środków chemicznych i ich stopniowe rozprzestrzenianie się po ulu. Każdy występujący czynnik chorobowy dostaje kopa i dodatkowo stawia swoją kropkę nad i. Skutki dobrze znamy.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: opryski
Post: 09 maja 2012, 00:30 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
Należy jeszcze pamiętać że dawka oprysku jest na 1 ha a nie na ilość owadów - to ile skapnie (lub łyknie ) na pszczołę to w praktyce jest taki rozrzut że nic może się jej nie stać, może paść w drodze do ula, albo może przynieść pokarm do ula i tam zemrzeć i z pokarmu następne padają. Życzmy sobie żeby padały w drodze do ula to rodziny będą uratowane.

Niektóre substancje są śmiertelne dla pszczoły w ilościach niewykrywalnych przez obecną technikę.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: opryski
Post: 09 maja 2012, 05:16 - śr 
pablito01 pisze:
Teraz będę go również pryskał insekcydem o nazwie MOSPILAN, który jest nieszkodliwy dla pszczół.

Bzdura jakiej dawno nie słyszałem i niestety muszę przyznać rację koledze Mariuszczs, powiem więcej nie ma śor, które by nie miały wpływu na pszczoły, kwestia tylko na ile wiedzy i zdrowego rozsądku posiada osoba stosująca dane środki. I proponowałbym skończyć niepewne domniemania kol. kolopik o zaziębieniu czerwiu i wykłócanie się o wyższości wiedzy i tego jak postępuje jednego nad materiałami i postępowaniem podanymi przez drugiego bo niepotrzebnie się spieracie i jak znam życie zrobicie zbędną jadkę na forum i obu wam się :pala: :wink:


Na górę
  
 
 Tytuł: Re: opryski
Post: 09 maja 2012, 14:37 - śr 

Rejestracja: 11 stycznia 2010, 01:33 - pn
Posty: 2667
Lokalizacja: Śląsk...ale Dolny ;)
Taaa...a mi syn sąsiada w ubiegłym tygodniu popryskał rzepak 50 metrów od pasieczyska o godz 19tej i zapewne Mospilanem czy innym proteusem bo one k...a przecież nie szkodzą :evil: :evil: , całe szczęście, że wywiozłem pszczoły na własny rzepak i zostawiłem tylko jedną najsłabszą rodzinę. Na drugi dzień po oprysku całą lotną pszczołę szlag trafił....i co? prowadzić wojnę o jedną rodzinę mając świadomość, że narobię sobie znacznie więcej wrogów niż tylko ten jeden gówniarz po TECHNIKUM ROLNICZYM?...najchętniej bym mu mordę obił,ale to niestety nie tedy droga.

_________________
https://t.me/pump_upp


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: opryski
Post: 09 maja 2012, 15:26 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
Piszcie takie przykłady, niech oporni w końcu zrozumieją że jak najmniej możliwe zaszkodzić to często po prostu znaczy wybić w pień.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: opryski
Post: 09 maja 2012, 16:01 - śr 

Rejestracja: 11 stycznia 2010, 01:33 - pn
Posty: 2667
Lokalizacja: Śląsk...ale Dolny ;)
Cały czas na tym forum i w każdym innym miejscu powtarzam:
1) Ustawowy zapis zakazujący opryskiwania kwitnących łanów czymkolwiek od świtu do zmierzchu plus przepisy wykonawcze w formie rozporządzeń.
2) Wprowadzenie do Kodeksu Wykroczeń paragrafu umożliwiającego ukaranie mandatem bezpośrednio na polu osobę dokonującą oprysk na kwitnący łan w porze od świtu do zmierzchu.
3) Ściganie sprawców wytrucia z urzędu podobnie jak sprawców znęcania się nad zwierzętami
Bez takich lub podobnych zmian ciągle będziemy w d... kopani

_________________
https://t.me/pump_upp


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: opryski
Post: 09 maja 2012, 22:14 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09 stycznia 2009, 14:21 - pt
Posty: 309
Lokalizacja: Łęczna
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
:lol: a jak podniosą limit wykroczenia do 1000 zł to całkiem bezkarnie można bedzie pryskać , bo żadna rodzina nie bedzie tyle warta :haha: :haha: :haha:

_________________
diem perdidi


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: opryski
Post: 09 maja 2012, 22:18 - śr 

Rejestracja: 05 czerwca 2008, 20:23 - czw
Posty: 451
Lokalizacja: podhale
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
najlepiej nie wywozić rodzin na rzepak niech sobie zapalają pedzelkami sami jak chińczycy


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: opryski
Post: 10 maja 2012, 13:38 - czw 

Rejestracja: 11 stycznia 2010, 01:33 - pn
Posty: 2667
Lokalizacja: Śląsk...ale Dolny ;)
Cytuj:
a jak podniosą limit wykroczenia do 1000 zł to całkiem bezkarnie można bedzie pryskać , bo żadna rodzina nie bedzie tyle warta :haha: :haha: :haha:


Spokojnie, do tysiąca nie będzie to przestępstwo tylko wykroczenie, poza tym myślisz chyba o jednym ulu, a co jeśli to jest 3 - 5 - 10 rodzin? straty rosną i zaczynają iść w tysiące. Jeszcze raz powtarzam jedyne rozwiązanie to:
Cytuj:
1) Ustawowy zapis zakazujący opryskiwania kwitnących łanów czymkolwiek od świtu do zmierzchu plus przepisy wykonawcze w formie rozporządzeń.
2) Wprowadzenie do Kodeksu Wykroczeń paragrafu umożliwiającego ukaranie mandatem bezpośrednio na polu osobę dokonującą oprysk na kwitnący łan w porze od świtu do zmierzchu.
3) Ściganie sprawców wytrucia z urzędu podobnie jak sprawców znęcania się nad zwierzętami
Bez takich lub podobnych zmian ciągle będziemy w d... kopani

_________________
https://t.me/pump_upp


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: opryski
Post: 10 maja 2012, 15:06 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 czerwca 2010, 17:51 - ndz
Posty: 311
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Ule na jakich gospodaruję: WZ i Ostrowska
Słuchajcie mam i rzepak i pszczoły - i (uwaga) - pryskam rzepak - ale z zachowaniem okresów karencji i pory oprysku. Da się - da się! Oczywiście są środki bardziej i mniej szkodliwe dla pszczół. I tu jest pies pogrzbany - to że lepiej zwalczają szkodnika zazwyczaj jest skorelowane z wyższą toksycznością.

_________________
Pszczoły to esencja natury :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: opryski
Post: 10 maja 2012, 15:18 - czw 

Rejestracja: 06 czerwca 2008, 23:01 - pt
Posty: 1139
Lokalizacja: Stargard Szczec.
Ule na jakich gospodaruję: wlkp/wlkp 18cm
Odwłok, Opisz co, jak i kiedy robisz.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: opryski
Post: 10 maja 2012, 15:23 - czw 

Rejestracja: 11 stycznia 2010, 01:33 - pn
Posty: 2667
Lokalizacja: Śląsk...ale Dolny ;)
Cytuj:
Słuchajcie mam i rzepak i pszczoły - i (uwaga) - pryskam rzepak


Ja też, ale nie chodzi o mnie czy o Ciebie, chodzi o tych co się nie stosują do:
Cytuj:
okresów karencji i pory oprysku


Po za tym nie uważam by pryskanie w nocy było problemem, robię tak w rzepaku od lat i to z wszystkimi środkami, łącznie z grzybobójczymi. To raczej kwestia mentalnego nastawienia, a nie rzeczywistej trudności.

_________________
https://t.me/pump_upp


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: opryski
Post: 10 maja 2012, 20:09 - czw 
Cordovan pisze:
pablito01 pisze:
Teraz będę go również pryskał insekcydem o nazwie MOSPILAN, który jest nieszkodliwy dla pszczół.

Bzdura jakiej dawno nie słyszałem i niestety muszę przyznać rację koledze Mariuszczs, powiem więcej nie ma śor, które by nie miały wpływu na pszczoły, kwestia tylko na ile wiedzy i zdrowego rozsądku posiada osoba stosująca dane środki. I proponowałbym skończyć niepewne domniemania kol. kolopik o zaziębieniu czerwiu i wykłócanie się o wyższości wiedzy i tego jak postępuje jednego nad materiałami i postępowaniem podanymi przez drugiego bo niepotrzebnie się spieracie i jak znam życie zrobicie zbędną jadkę na forum i obu wam się :pala: :wink:


Jeśli się mylę, postawiam mordę do bicia, swoją.


Na górę
  
 
 Tytuł: Re: opryski
Post: 10 maja 2012, 20:45 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 kwietnia 2009, 22:30 - czw
Posty: 755
Lokalizacja: Wieluń
Ule na jakich gospodaruję: dadan.wlkp
Może się nie znam ale karta charakterystyki "mówi" o substancji, jej szkodliwości dla ludzi i zwierząt przy dawkach które mogą powodować zejścia śmiertelne, szkodliwości dla środowiska, metodach neutralizacji oraz wskazówki postępowań ratowniczych i przewoźników . Podane stężenia dawek śmiertelnych LD to stężenia których nigdy nie powinno się przekraczać, jest jeszcze LD50 i LD100 i to się tyczy szczurów. Natomiast czymś innym jest instrukcja stosowania zgodnie z przeznaczeniem.

_________________
firefighter


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: opryski
Post: 10 maja 2012, 22:07 - czw 
kolopik pisze:
Jeśli się mylę, postawiam mordę do bicia, swoją.


Ja nie zarzuciłem ci że się mylisz tylko nawiązałem byście skończyli te domyślania się co i u kogo ma/miało miejsce, bo jeden twierdzi, że ma drugi, że nie ma albo że coś pierwszy spartolił, po co się spieracie na siłę sobie udowadniając który z was ma rację, przecież to nie wnosi nic merytorycznego dla czytającej obcej osoby. To tylko drobna uwaga.


Na górę
  
 
 Tytuł: Re: opryski
Post: 11 maja 2012, 03:01 - pt 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6075
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: opryski
Post: 11 maja 2012, 10:04 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
Polbart a powiedz mi bo nie wgłębiam się na razie w czytanie o tym - 30 lat temu też zostawały smugi np po migach na kilka godzin ( jak nie na cały dzień ) - jak tłumaczą to , wtedy też pryskali, czy jednak smugi tak mają ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: opryski
Post: 11 maja 2012, 10:52 - pt 

Rejestracja: 12 stycznia 2010, 11:27 - wt
Posty: 334
Lokalizacja: Góra
Nie ma żadnych chemitraili: http://gfspl.rootnode.net/BLOG/?p=130

Powszechne rozpylanie trucizn z wykorzystaniem samolotów pasażerskich jest niemożliwe do ukrycia. Zbyt dużo ludzi musiało by w to być zaangażowanych, na pewno byłyby przecieki. Jedyną w miarę zakamuflowaną metodą mogło by być dostarczanie na lotniska paliwa w którym ta chemia by się znajdowała, ale mimo wszystko nie warto sobie zawracać głowy chemitrailami.
Dużo prościej dla "nich" byłoby na przykład wykorzystać wojsko, pylić w nocy, albo przy zachmurzonym niebie itp.

Miłośnikom prawdziwych spisków przypominam datę do 10 kwietnia 2010r.

Pozdrawiam
Adam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: opryski
Post: 11 maja 2012, 11:53 - pt 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6075
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
Obserwujcie pszczoły i rośliny i ich reakcje na niebo poszatkowane podwójnymi smugami.
W dni w które występują pszczoły chodzą na piechotę a rośliny nie pachną.
Od dwóch tygodni nie ma much, komarów i chrabąszczy.
Dziś samoloty znowu latają i rzepak nie pachnie a pszczoły zachowują się dziwnie.Obrazek
Nie interesuje mnie czy ktoś pisze czy gdzieś napisał że jest chemtrails i działa szkodliwie na pszczoły czy nie.
Ja piszę to na podstawie własnych obserwacji.
Podobnie jak pisanie że pszczoły nie chcą odbudowywać od razu komórki 4,9 mm można włożyć pomiędzy bajki.
Krainka, Gruzinka, Macedonka i Primorska budują ją na węzie 4,9 bez problemu.
Obrazek

Pozdrawiam,
polbart

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: opryski
Post: 11 maja 2012, 12:16 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
Polbart - czy ta mniejsza komórka to tylko na warroze , czy np pszczoły na takiej komórce wcześniej osiągną na wiosnę siłę na pożytek bo szybciej się wygryzają ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: opryski
Post: 12 maja 2012, 14:05 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lutego 2010, 16:16 - sob
Posty: 3884
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
no to panowie stało się. Przyjechałem na weekend do pasieki podchodze aby się przyglądnąć jak latają, a tutaj zamiast chmary pszczół lata po 10-15 przy wylotce. Podnoszę powałki na najsilniejszych rodzinach obsiadujących w zeszłym tygodniu 3 korpusy a tam w ostatnim nie ma pszczół w środkowym niewiele. Nagle patrzę a przed wylotkami kupka pszczół leży. Jakiś prosty cham wyjechał z opryskiem w czwartek lub piątek i wytruł mi tak z 50% pszczół. Jak na razie wszystkie rodziny żyją i mam nadzieję, że dadzą sobie radę, ale miodu już raczej nie przyniosą. Chyba, że z lipy. Komu należy zgłosić ten fakt? Dzwoniłem na policję, ale nic nie wiedzą. W gminie też nikt nic nie wie. W zaprzyjaźnionym związku którego jeszcze nie jestem członkiem też nic nie są w stanie pomóc. Na razie pobrałem próbki pszczół i wsadziłem do zamrażarki. Najgorsze jest to, że dzisiaj jest sobota, zaczął padać deszcz i wszystkie poszlaki zostaną zmyte. A mam 2 podejrzanych sadowników.

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: opryski
Post: 12 maja 2012, 14:58 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 czerwca 2009, 08:23 - pt
Posty: 1940
Lokalizacja: Kraków / Maków Podhalaski
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
ja dzwoniłem do PIORiN' jak widziałem jak sąsiad pryskał ale nic nie było moim pszczołą ale zgłoszenie na policji powinni przyjąć i do PLW aby pobrał próbki osypu do badań. Skontaktuj się z p. Agnieszką w WZP kraków może Ci doradzi coś...

_________________
Pasieka Majowa Pszczela manufaktura


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: opryski
Post: 12 maja 2012, 15:37 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
W związku którym nie wiedzą to już nie warto chyba być członkiem.

Jeśli chcesz to przebadać i coś działać to próbki pobrać komisyjnie ( priorin i gmina ). Jeśli chcesz sam dla siebie wiedzieć to sam zbierasz pszczoły i wysyłasz na własną rękę.

wysyłasz np tu:
http://www.ior.poznan.pl/

ale radzę zadzwonić do puław i poprosić o badania których niby już nie robią, ale tylko niby.

Nic nie zostanie zmyte bo chemia jest w pszczole. Najlepiej to przykryj i będziesz dodatkowo wiedział czy osypu przybywa.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 164 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji