FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 20 sierpnia 2025, 06:37 - śr

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 79 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2
Autor Wiadomość
Post: 05 marca 2013, 00:59 - wt 

Rejestracja: 04 marca 2013, 00:08 - pn
Posty: 11
Ule na jakich gospodaruję: warszawski
co do Państwa Pucer to sa bracia którzy działają oddzielnie pasieki zbudowali dzięki swemu ojcu ale ze sobą nie wspołpracują ile uli tak naprawde mają to tylko oni sami wiedzą ja sie domyslam po ilości dni i sposobie wirowania-podobnego do mojego ale miód kupuja od innych pszczelarzy i sprzedaja pod własnym szyldem mazurski bartnik wiec porównywac sie do nich nie ma co a i ziemi dosc duzo ociec im pozostawił wiec mieli z czego ruszyć


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 marca 2013, 09:25 - wt 

Rejestracja: 12 kwietnia 2011, 21:12 - wt
Posty: 182
Lokalizacja: Staszów, świętokrzyskie
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Najpierw inwestycje - dziesiątki tysięcy złotych:
100 kompletny ul - korpusy, dennice, daszki, zagrody, ramki, podkarmiaczki, kraty odgrodowe (5 zł/szt x 100 szt = 500 zł - działą efekt skali), itd
Przykładowa kalkulacja
100 uli po 20 litrów z ula - 2000 litrów (pasieki stacjonarne - fajna średnia z ula), chyba, że wozimy
Cena u indywidualnego klienta - powiedzmy 30 zł
Przychód 60000 zł
Na skupie - 15 zł /l Przychód 30.000 zł
Koszty bezpośrednie - musisz je ponieść niezależnie czy masz miód czy nie:
Odlicz węzę - conajmniej 5 paczek -1000 zł
Pokarm - zależy od roku - powiedzmy 7000zł 70zł/ul
Dzierżawa terenu - płatne miodem - liczmy 2000 zł
Słoiki-2000 zł
Leki, benzyna, nie liczę robocizny


Więc nie bawiąc się w aptekę, jeśli oddajesz na skup to zostaje ci dochodu powiedzmy 15.000 zł ze 100 uli nie licząc kosztów pośrednich - na inwestycje.
Jeśli sprzedajesz do klienta - zostaje ok 45.000 zł.
Tak jak koledzy powiedzieli - rynek zbytu klientów indywidualnych to podstawa, inaczej to przy mniejszej pasiece gra nie warta świeczki.
Sam oceń moje szybkie wyliczenia.
Uwaga: założenie 20 l z ula, a bywają lata i po 10 zł/ula - i wtedy oddając na skup wychodzisz na koszty.
Zrób porządny rachunek kosztów - ceny są dostępne np. u Łysonia - skoryguj go o to co możesz zrobić sam. Skalkuluj przychody - i odpowiedź sama się pojawi. Tylko pamiętaj, że masz do czynienia z przyrodą - polecam artykuł ze styczniowej pasieki - sedno problemu opłacalności prowadzenia pasieki.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 marca 2013, 10:12 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 marca 2010, 10:49 - wt
Posty: 971
Lokalizacja: Zielona Góra
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp 300 rodzin produkcyjnych
wojtasikpawel pisze:
Odlicz węzę - conajmniej 5 paczek -1000 zł


Ja mam 31 rodzin i dokładnie tyle wydaję na węzę a zakładam wymianę mniej więcej połowy ramek także przy 100szt. to raczej co najmniej 3000zł

pozdrawiam rever

_________________
https://pasiekahania.pl/kurs-pszczelarski/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 marca 2013, 10:20 - wt 

Rejestracja: 12 kwietnia 2011, 21:12 - wt
Posty: 182
Lokalizacja: Staszów, świętokrzyskie
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Właśnie kupiłem 15 kg - czyli ok 300 arkuszy i zapłaciłem dokładnie 555 zł.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 marca 2013, 10:32 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 marca 2010, 10:49 - wt
Posty: 971
Lokalizacja: Zielona Góra
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp 300 rodzin produkcyjnych
Czyli masz bardzo cieniutką węzę 20arkuszy/kg wracając do tematu wymieniamy nie tylko gniazdowe ale również nadstawkwe źle odbudowane i tak dalej. Przy założeniu że chcesz wymienic połowę i posiadasz około 3 korpusy na ul 10 ramkowy nie liczę odkładów na które też będzie potrzebna spora ilośc węzy. To masz mniej więcej tak 15 arkuszy węzy x100 uli =1500arkuszy jak podzielisz to przez 90kg węzy wyjdzie około że jest 17 arkuszy/1kg dobrej węzy a ja kupowałem pogrubioną węzę gdzie było nawet 12arkuszy/kg

pozdrawiam rever

_________________
https://pasiekahania.pl/kurs-pszczelarski/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 marca 2013, 10:37 - wt 

Rejestracja: 12 kwietnia 2011, 21:12 - wt
Posty: 182
Lokalizacja: Staszów, świętokrzyskie
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Zgadzam się. Zapomniałem jednak o przychodzie w postaci przetopionego wosku.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 marca 2013, 23:29 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 stycznia 2010, 00:15 - pt
Posty: 1134
Lokalizacja: Tczew ---- GPS N: 54° 5' 33" E: 18° 47' 18"
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski leżak kombinowany
Cezary256, i takie podejście jest fajne - bo narwańców od 100 uli na początek wpadło już tu kilku (na szczęście na chwilę ;) )


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 marca 2013, 20:50 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 maja 2009, 00:27 - wt
Posty: 513
Lokalizacja: JODLOWA
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
wojtasikpawel pisze:
Zgadzam się. Zapomniałem jednak o przychodzie w postaci przetopionego wosku.
ceny wosku faktycznie oszałamiają 20 zl kg odlicz od niego energie i robociznę i masz co 10 zł kg można jeszcze liczyć propolis i pyłek do pyłku suszarka kolejne koszty
lub zrobić tak jak Chińczycy kupić 100 pniowa pasiekę i cysternę invertu i masz wysoka wydajność ! i znajomych w skupie co przyjmą to barachlo a na etykiecie w sklepie napiszą ze mieszanina miodów z uni i z poza i jest ok


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 marca 2013, 21:15 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 kwietnia 2009, 22:30 - czw
Posty: 755
Lokalizacja: Wieluń
Ule na jakich gospodaruję: dadan.wlkp
Wszyscy pisza o przychodach a zapominają dodać do tego emeryturę najlepiej mundurową .

_________________
firefighter


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 marca 2013, 21:25 - śr 

Rejestracja: 21 czerwca 2012, 12:26 - czw
Posty: 21
Lokalizacja: Pyrzyce, Szczecin
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
A dlaczego mundurową, masz taką?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 marca 2013, 21:45 - śr 
Dlatego żeby było co topić. :haha: :haha: :haha:


Na górę
  
 
Post: 07 marca 2013, 00:56 - czw 

Rejestracja: 04 marca 2013, 00:08 - pn
Posty: 11
Ule na jakich gospodaruję: warszawski
piszecie panowie o kosztach sami mając po 5 czy 50 pni liczycie kalkulujecie a i tak weryfikacja waszych wyliczeń i kosztów jest dalece odbiegła od rzeczywistości jezeli chodzi o pasieki 0d 100 pni wzwyż ja posiadam 300 i wiem co i ile jesli chodzi o zysk i wkład by życ z pszczelarzenia więc nie wyliczajcie bo nijak to ma się do rzeczywistości kto nie spróbuje tego na większa skale to nie przekona się.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 marca 2013, 08:35 - czw 

Rejestracja: 28 grudnia 2012, 18:48 - pt
Posty: 2450
Lokalizacja: Kraków/Jura
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Jeśli możesz to podziel się choćby zgrubnymi danymi na temat kosztów dużej pasieki.

_________________
Jedynie cenzor cesarski Jüang, Co umie dać się we znaki,
Nie żałuje swej pięknie haftowanej sukni, Pył ściera z uwagą, czyta. [Bo Juyi, Wiersze na ścianie]
http://www.pasiekatilia.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 marca 2013, 08:54 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 kwietnia 2009, 22:30 - czw
Posty: 755
Lokalizacja: Wieluń
Ule na jakich gospodaruję: dadan.wlkp
Mundurową bo wcześniej można na nią iść a z normalną w wieku 67 to raczej do lekarzy a nie pasieki.

_________________
firefighter


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 marca 2013, 09:07 - czw 

Rejestracja: 24 kwietnia 2009, 12:58 - pt
Posty: 587
Lokalizacja: Dolny Śląsk Niemstów
Ule na jakich gospodaruję: ostrowskiej i wielkopolskie
Dla wszystkich którzy uważają że pszczelarstwo to tylko dużo kosztów i mały zarobek proponuje podjąc bardzo dochodową pracę np. w biedronce. Płaca ok. 1100 na rękę co miesiąc. W zasadzie obecnie nigdzie w Polsce nie proponują więcej. Większośc tu obecnych zarabia więcej ponieważ tych najmniej zarabiających nie stac na hobby jakim jest pszczelarstwo. Pracowałem w centrali pewnego banku i jak tam zaczęli wprowadzac wyższą "kulturę korporacyjną" to jestem szczęśliwy że już tam nie pracuję a postawiłem na rozwój pasieki. Pszczoły mam od ponad 20 lat ale jak stwierdziłem że wolę utrzymywac się z pasieki niż żeby inni mną orali to w 2009 roku wiosną miałem jedną rodzinę pszczelą. Pasiekę powiększałem tak abym mógł sprzedac miód i najpierw powiększyłem do 10 uli i dopiero jak stwierdziłem że jestem w stanie bez problemu sprzedac miód w detalu za rozsądną cenę to zacząłem budowac nowe ule. Od zeszłego lata pracuję już tylko w swojej pasiece czyli w domu :)

_________________
http://pasiekawuroczysku.pl/
https://www.youtube.com/channel/UCC-VqQ ... MLNszDS0EQ


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 marca 2013, 09:32 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 grudnia 2010, 23:05 - sob
Posty: 3002
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
I na tym wpisie można zamknąć temat.
Ryzyko jest w każdym typie aktywności człowieka,to rzecz naturalna i
albo wyznaczamy cele i staramy sie je realizować,albo zachowujemy sie asekurancko -to już nasz wybór .

_________________
Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 marca 2013, 09:44 - czw 

Rejestracja: 30 stycznia 2013, 20:58 - śr
Posty: 49
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
robi00 pisze:
Dla wszystkich którzy uważają że pszczelarstwo to tylko dużo kosztów i mały zarobek proponuje podjąc bardzo dochodową pracę np. w biedronce. Płaca ok. 1100 na rękę co miesiąc. W zasadzie obecnie nigdzie w Polsce nie proponują więcej. Większośc tu obecnych zarabia więcej ponieważ tych najmniej zarabiających nie stac na hobby jakim jest pszczelarstwo. Pracowałem w centrali pewnego banku i jak tam zaczęli wprowadzac wyższą "kulturę korporacyjną" to jestem szczęśliwy że już tam nie pracuję a postawiłem na rozwój pasieki. Pszczoły mam od ponad 20 lat ale jak stwierdziłem że wolę utrzymywac się z pasieki niż żeby inni mną orali to w 2009 roku wiosną miałem jedną rodzinę pszczelą. Pasiekę powiększałem tak abym mógł sprzedac miód i najpierw powiększyłem do 10 uli i dopiero jak stwierdziłem że jestem w stanie bez problemu sprzedac miód w detalu za rozsądną cenę to zacząłem budowac nowe ule. Od zeszłego lata pracuję już tylko w swojej pasiece czyli w domu :)

I tego się trzymajmy :lol:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 marca 2013, 11:07 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
robi - powodzenia w dalszym rozwoju


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 marca 2013, 12:47 - czw 

Rejestracja: 11 stycznia 2010, 01:33 - pn
Posty: 2667
Lokalizacja: Śląsk...ale Dolny ;)
robi00 pisze:
jak tam zaczęli wprowadzac wyższą "kulturę korporacyjną"

u mnie też zaczynają tę "kulturę" szczurów wyścigowych wprowadzać
robi00 pisze:
Od zeszłego lata pracuję już tylko w swojej pasiece czyli w domu :)

:brawo: :brawo: :brawo: ja póki co mimo nerwów zarabiam na tyle sporo, że nie zdecyduję się na rezygnację z pensji "na ten tychmiast", ale też powoli dojrzewam do podobnej decyzji, życzę Ci robi00 powodzenia.

_________________
https://t.me/pump_upp


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 marca 2013, 16:17 - czw 

Rejestracja: 20 października 2011, 11:33 - czw
Posty: 261
Lokalizacja: Radziszów
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
robi00 pisze:
Dla wszystkich którzy uważają że pszczelarstwo to tylko dużo kosztów i mały zarobek proponuje podjąc bardzo dochodową pracę np. w biedronce. Płaca ok. 1100 na rękę co miesiąc. W zasadzie obecnie nigdzie w Polsce nie proponują więcej. Większośc tu obecnych zarabia więcej ponieważ tych najmniej zarabiających nie stac na hobby jakim jest pszczelarstwo. Pracowałem w centrali pewnego banku i jak tam zaczęli wprowadzac wyższą "kulturę korporacyjną" to jestem szczęśliwy że już tam nie pracuję a postawiłem na rozwój pasieki. Pszczoły mam od ponad 20 lat ale jak stwierdziłem że wolę utrzymywac się z pasieki niż żeby inni mną orali to w 2009 roku wiosną miałem jedną rodzinę pszczelą. Pasiekę powiększałem tak abym mógł sprzedac miód i najpierw powiększyłem do 10 uli i dopiero jak stwierdziłem że jestem w stanie bez problemu sprzedac miód w detalu za rozsądną cenę to zacząłem budowac nowe ule. Od zeszłego lata pracuję już tylko w swojej pasiece czyli w domu :)


:thank: :brawo:

A ja dodam jeszcze jedno od siebie pamiętajmy że kryzys może nas spotkać w każdej branży ;) i tak naprawdę to nawet nie wiemy kiedy lecimy z pracy a wymagania pracodawców rosną ( młody z końskim zdrowiem ;) ) najlepiej nie do zajebani***a ;)tak że pszczelarstwo może być jakimś rozwiązaniem wystarczy popatrzeć na forum kto ma ile pni i wiadomo o co chodzi tylko jakoś w każdym wątku o opłacalności wszyscy piszą że się nie opłaca


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 marca 2013, 16:29 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 stycznia 2013, 20:18 - śr
Posty: 227
Lokalizacja: ŁÓDŹ
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
jak by sie nieopłacało to by nikt w tym nierobił :lol:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 marca 2013, 16:59 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 lipca 2007, 21:44 - pn
Posty: 1593
Lokalizacja: północna wielkopolska
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Przejrzałem temat i chyba nikt tu nie pisał, że się nie opłaca. Opłaca się, trzeba tylko przy podejmowaniu decyzji o zakładaniu pasieki wziąć pod uwagę nie tylko przyszłe dochody, ale też konieczne inwestycje finansowe, czasowe i w wiedzę i doświadczenie.
Nie odbierajcie prób wyjaśnienia tego jako czarnowidztwo i zniechęcanie.
Największym zyskiem z pszczelarstwa jest możliwość życia z tego, co się lubi, byłem jednak świadkiem plajty kolegi, który z radosną wizją zysków zakupił pszczoły, które odsprzedał po jednym sezonie. Te które zostały.
Pozdrawiam

_________________
Niniejszym oświadczam, że powyższy post wyraża mój osobisty punkt widzenia.
Zastrzegam sobie prawo do zmiany poglądów w dowolnej chwili i bez podania przyczyny.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 marca 2013, 20:11 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Trzeba było kolegę wspierać i przekonać, ze pierwszy sezon najgorszy, później może być tylko lepiej.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 marca 2013, 20:35 - czw 

Rejestracja: 28 grudnia 2012, 18:48 - pt
Posty: 2450
Lokalizacja: Kraków/Jura
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Nie znam sytuacji, ale jeśli ten kolega utopił sporą kasę to przy braku wiedzy raczej słusznie zrobil ze zminimalizował straty.
Widziałem takich co usiłowali przetrwać "najgorszy początek" i w końcu kończyli bez domu, kasy, samochodu i często rodziny. Za to z takimi długami że ewnie do końca życia będą spłacać. W deweloperce co prawda, ale robota równie prosta jak z pszczołami - kupić kawałek ziemi, postawić dom/osiedle i sprzedać na każdym zarabiając po 100 i więcej tysięcy. :twisted:

_________________
Jedynie cenzor cesarski Jüang, Co umie dać się we znaki,
Nie żałuje swej pięknie haftowanej sukni, Pył ściera z uwagą, czyta. [Bo Juyi, Wiersze na ścianie]
http://www.pasiekatilia.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 marca 2013, 21:05 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 lutego 2012, 16:53 - pn
Posty: 271
Lokalizacja: Świętokrzyskie-Kielce
Ule na jakich gospodaruję: WLKP.WZ.WP.
asan,
To trzeba tak robić aby nie ryzykować.
Postawić małą pasiekę kilku pniową.I z roku na rok powiększać.
Budować samemu ule i robić swoje odkłady.Wtedy nie potrzeba kredytów.

_________________
Pozdrawiam
Tomek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 marca 2013, 21:16 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 stycznia 2010, 00:15 - pt
Posty: 1134
Lokalizacja: Tczew ---- GPS N: 54° 5' 33" E: 18° 47' 18"
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski leżak kombinowany
Bażant001, Zgadza się, ale jak można przeczytać na początku tego tematu i zakładanych tematów przez innych narwańców wszyscy oni chcieli by wszystko od razu.
Pozdrawiam tczkast


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 marca 2013, 21:22 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 lutego 2012, 16:53 - pn
Posty: 271
Lokalizacja: Świętokrzyskie-Kielce
Ule na jakich gospodaruję: WLKP.WZ.WP.
tczkast,
"Nie od razu Kraków zbudowano" hehe
Nie rozumiem ludzi, którzy bez doświadczenia chcą od razy 100 uli i kilka ton miodu rocznie.Jakby tak było to nas by nie było.Bo pszczoły mieli by tylko biznesmeni :haha:

_________________
Pozdrawiam
Tomek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 marca 2013, 21:43 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 listopada 2009, 18:07 - pn
Posty: 1904
Lokalizacja: Srodek / Niemiec
Ule na jakich gospodaruję: weza*350/200
czesc
Dorzuce do ognia,jeszcze cos ciekawego.
Blisko mnie mieszka sasiadka gruba jak beczka 200 litrowa.
Nazywa sie Bine Maja...jak do tego doszlo ze sie tak nazywa.
Pare lat wstecz kupila sobie 10 rodzinek pszczelich i caly sprzet by zniwic
z pöl i lasow darmowy skarb natury,jakim jest miöd .
Pszczelarz spi i nic nie robi a zarabia... a biedne pszczoly pracuja.
I z tego zalozenia wychodzila nasza Pszczolka Maja.
Piekne 10 rodzinek na 4 korpusach mocne!!!!! masa zdrowych pszczol .....
Nie bede przeciagal bo przynudzam................
Przyszla zima i pszczol nima.!!!!!
Tak sie skonczyla inwestycja kilkutysieczna .
Chcialem kupic od Maji wirowke elektryczna a ona 800 € spiewala jak radosny skowronek .Lecz spadla z drzewa jak jej powiedzialem moja cene 300 dam i kropka..myslalem ze jej szczeka wypadnie..
Podsumowujac
Pszczoly hodowac to nie hop hop i juz umiem !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
poz d

_________________
http://www.buckfast-zucht.de/index.php?seite=shop


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 marca 2013, 22:30 - czw 

Rejestracja: 28 grudnia 2012, 18:48 - pt
Posty: 2450
Lokalizacja: Kraków/Jura
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Bażant001 pisze:
asan,
To trzeba tak robić aby nie ryzykować.
Postawić małą pasiekę kilku pniową.I z roku na rok powiększać.
Budować samemu ule i robić swoje odkłady.Wtedy nie potrzeba kredytów.


Ależ ryzyko CZASAMI przynosi rewelacyjne rezultaty! Gdyby mieć sporo kasy i moc sobie pozwolić na kilka lat pod kreską to myślę że przy braku konkurencji dałoby się rozwinąć korporację pszczelarska w .pl.
Oczywiście bazując na ludziach ze sporą wiedzą, prowadzeniu nowoczesnej dokumentacji (niezbedne bo ludzie z firm odchodzą, umierają, miewają wypadki - nie wolno dopuścić by dane przepadły).
Odnaleźć, oznaczyć i wykorzystać wszystkie pożytki z województwa i spora kasa jest.
Dlaczego ludzie mający kasę (prawdziwą) się nie garną do tego? Bo pewniejsza kasa i z lepszą stopa zwrotu da nowa np biedronka albo import miodu.
Kredyty to sliski temat, bank to taka firma ktora pozyczy Ci parasol gdy świeci słońce, ale odbierze gdy zacznie padać. Z drugiej strony wsparcie finansowe może przyspieszyć rozwój.
Ehh, znów mi wychodzi że pierwszy milion najłatwiej zarobić inwestując odziedziczone dziesięć mln ;)

_________________
Jedynie cenzor cesarski Jüang, Co umie dać się we znaki,
Nie żałuje swej pięknie haftowanej sukni, Pył ściera z uwagą, czyta. [Bo Juyi, Wiersze na ścianie]
http://www.pasiekatilia.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 79 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 20 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji