FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

nastrój rojowy
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=10105
Strona 1 z 2

Autor:  kamil19860 [ 09 maja 2013, 18:51 - czw ]
Tytuł:  nastrój rojowy

Mam problem, dzisiaj przeglądałem rodziny i jest kiepsko. 3 dni temu zakładałem kraty odgrodowe bo u mnie masowo kwitnie rzepak. Dzisiaj sprawdzałem co i jak w ulach i zauważyłem, że moje pszczoły są w nastroju rojowym bo mają mateczniki podlane mleczkiem. Co teraz zrobić? Jak pokierować pszczołą żeby liznąć miodu z rzepaku. Dodam, że matki są zeszłoroczne od znanego hodowcy, w ulach napewno nie jest ciasno.
Sytuacja dotyczy ula Warszawskiego zwykłego.

Autor:  górski_pszczelarz [ 09 maja 2013, 19:48 - czw ]
Tytuł:  Re: nastrój rojowy

a gdzie te mateczniki masz w rodni czy miodni?
Bo jeśli w miodni to wystarczy zlikwidować. Natomiast jak są w gnieździe to wydaje mi się, że jak zabierzesz ze 4 rameczki zasklepionego czerwiu do miodni. A na to miejsce dasz węzę i otworzysz wylot na fula to wróci im chęć do pracy.
Mateczniki oczywiście zlikwiduj.

Autor:  BartekOpole [ 09 maja 2013, 20:07 - czw ]
Tytuł:  Re: nastrój rojowy

Może to cicha wymiana - chyba że masz więcej mateczników; jak ich więcej to faktycznie zrób im przemeblowanie. W korpusowym tak zrobiłem 3 dni temu, miałem też matecznik ale jeden i zamknięty już. Czerw poszedł do miodni a rodnia dostała węzę.

Autor:  kamil19860 [ 09 maja 2013, 21:17 - czw ]
Tytuł:  Re: nastrój rojowy

Tak jutro zrobię, że zabiorę trochę zaklepionego czerwiu do miodni, ze dwie ramki do słabszej rodziny.

Autor:  mirek54 [ 09 maja 2013, 21:23 - czw ]
Tytuł:  Re: nastrój rojowy

To normalne zachowanie po założeniu kraty.

Autor:  kamil19860 [ 09 maja 2013, 21:30 - czw ]
Tytuł:  Re: nastrój rojowy

To bardzo proszę o pomoc jak z tym sobie poradzić. Poprzednie rady są skuteczne? Pszczoły mimo pożytku pewnie same tych mateczników nie zlikwidują.

Autor:  minikron [ 09 maja 2013, 21:33 - czw ]
Tytuł:  Re: nastrój rojowy

górski_pszczelarz pisze:
A na to miejsce dasz węzę i otworzysz wylot na fula to wróci im chęć do pracy.


Jak są w nastroju rojowym, to węza nie jest dobrym pomysłem, lepiej dać susz matce do czerwienia.
Gdzie maz te mateczniki? W miodni czy rodni?

Autor:  kamil19860 [ 09 maja 2013, 21:34 - czw ]
Tytuł:  Re: nastrój rojowy

Właśnie sęk w tym, że w rodni już 4 ramki odbudowane ale pszczoły zalewają ją nakropem a matka nie chce ich zaczerwić.

Autor:  BartekOpole [ 09 maja 2013, 22:07 - czw ]
Tytuł:  Re: nastrój rojowy

No to dawaj następne ramki jak masz już z nakropem a matka nie ma gdzie czerwić to musisz im dać miejsce i prace.

Autor:  górski_pszczelarz [ 10 maja 2013, 07:55 - pt ]
Tytuł:  Re: nastrój rojowy

kamil19860 pisze:
Właśnie sęk w tym, że w rodni już 4 ramki odbudowane ale pszczoły zalewają ją nakropem a matka nie chce ich zaczerwić.


To daj węzę w środek gniazda pomiędzy czerw jak odbudują to mata ją zaczerwi.
A druga sprawa gdzie te mateczniki widziałeś w rodni czy miodni bo nie napisałeś. I ile ich było? I w jakim miejscu na plastrze?
Bo może to być również cicha wymiana. Bo piszesz że matka słabo czerwi bo nie chce przejść na świeżo odbudowane ramki. Może z nią jest coś nie tak.

Autor:  Alpejczyk [ 10 maja 2013, 08:07 - pt ]
Tytuł:  Re: nastrój rojowy

kamil19860 pisze:
Mam problem, dzisiaj przeglądałem rodziny i jest kiepsko. 3 dni temu zakładałem kraty odgrodowe bo u mnie masowo kwitnie rzepak. Dzisiaj sprawdzałem co i jak w ulach i zauważyłem, że moje pszczoły są w nastroju rojowym bo mają mateczniki podlane mleczkiem. Co teraz zrobić? Jak pokierować pszczołą żeby liznąć miodu z rzepaku. Dodam, że matki są zeszłoroczne od znanego hodowcy, w ulach napewno nie jest ciasno.
Sytuacja dotyczy ula Warszawskiego zwykłego.


Podaj ile jest ramek w tym ulu i co na nich jest dokładnie.
Może kratą przedzieliłeś gniazdo tak że któraś ramka z czerwiem znalazła się daleko od odgrodzonej matki i poczuły bezmateczność i pociągnęły mateczniki.

Autor:  Turtle [ 13 maja 2013, 17:03 - pn ]
Tytuł:  Re: nastrój rojowy

u mnie też jeden ul coś kombinuje...
Nieska - gniazdo aktualnie na 6ramkach.

9go dostały półndastawkę i jedną ramkę gniazdową, w gniezdzie znalazłem dwa mateczniki na skraju ramek - jeden ścięty przez pszczoły, drugi zalany - usunąłem.
11go sprawdziłem z ciekawości /pucują już ramki nadstawkowe/ - w gnieździe na skraju ramek trzy mateczniki zalane - usunąłem.
Matka znakowana jest, jajka też są, czerw kryty trutowy też. Noszą wydaje się, że normalnie. Rzepak za jakiś tydzień rusza.

W ub. roku ten sam ul ciągnął mi na cichą wymianę po 10mateczników - dostał ode mnie nową UN matkę.

Gniazdo aktualnie jest na 6r, w półnadstawce 4.
Co proponujecie poza dalszym usuwaniem mateczników?

Autor:  CYNIG [ 13 maja 2013, 17:05 - pn ]
Tytuł:  Re: nastrój rojowy

6 ramek o tej porze to albo rodzina słaba albo trzymasz ją strasznie ciasno.

Autor:  Turtle [ 13 maja 2013, 17:14 - pn ]
Tytuł:  Re: nastrój rojowy

rodzina powiedziałbym, że jak na moje tereny to jest taka sobie (miałem słabszą ale po zasileniu czerwiem na wygryzieniu matka ładnie ruszyła).
(7ramek to średnia z mojej pasieki)
Najsilniejsze dwie mają w gnieździe po 9ramek (BF i Primorska).
Na pewno w tym przypadku odpada zabieranie im ramek :D
Dostawianie dalsze chyba też chyba nie bardzo, żeby nie wychłodzić nadmiernie gniazda.. dostawienie z czwartku jak widać nie pomogło..
Jutro chcę zrobić kolejny przegląd tego ula o ile pogoda pozwoli.

Autor:  adriannos [ 13 maja 2013, 17:34 - pn ]
Tytuł:  Re: nastrój rojowy

Turtle, Kolego. Najpierw trzeba było gniazdo dobić do końca, a potem się górą martwić. Jeśli masz susz, to dorzuć im na skraj ramkę, i jedną w środek gniazda. Jeśli masz przeczerwione to na skraj, w środek dobrze dziewiczą. Matki to ty strasznie ograniczasz, chyba, że rzeczywiście to takie małe rodzinki. Dobrze, to ja tym rodzinką nie wróżę, choć w czerwcu, to siłę będą mieć. Przeciętna rodzinka teraz powinna zajmować 20-24 ramka, a dobre na dniach powinny dostać trzeci pełny korpus do zagospodarowania.

Autor:  syriusz24 [ 13 maja 2013, 17:44 - pn ]
Tytuł:  Re: nastrój rojowy

adriannos pisze:
Turtle, Kolego. Najpierw trzeba było gniazdo dobić do końca, a potem się górą martwić. Jeśli masz susz, to dorzuć im na skraj ramkę, i jedną w środek gniazda. Jeśli masz przeczerwione to na skraj, w środek dobrze dziewiczą. Matki to ty strasznie ograniczasz, chyba, że rzeczywiście to takie małe rodzinki. Dobrze, to ja tym rodzinką nie wróżę, choć w czerwcu, to siłę będą mieć. Przeciętna rodzinka teraz powinna zajmować 20-24 ramka, a dobre na dniach powinny dostać trzeci pełny korpus do zagospodarowania.


Święte słowa za ciasno i strasznie słabe rodzinki 6 ramek to powinno z zimowil wychodzić a nie miodnie im dawac

Autor:  Turtle [ 13 maja 2013, 17:58 - pn ]
Tytuł:  Re: nastrój rojowy

adriannos raczej nie w moim terenie
w nocy 7 stopni, dzień 13-14
rzepak jak dobrze pójdzie za tydzień.
W ub. roku rodzinki największe nie wychodziły ponad 10ramek.
Takiej Primorskiej to chyba mógłbym dostawić do czerwienia i pewnie na rzepaku dobiłbym do pełnego gniazda ale po pożytku poszłaby mi taka masa pszczoły na drzewa :D kolejnym po rzepaku może będzie u mnie lipa.

Pszczoły do zimowli miały od 5 do 7r (Primorska, której zabrałem już dwie ramki czerwiu siedząca aktualnie na 9).

Nie wiem, w tym roku działam wg. tego co radzi mi znajomy pszczelarz, który w tym terenie pszczelarzy znacznie dłużej i ma ponad 50rodzin, w przyszłym roku sam poeksperymentuje i w miarę wygryzania się dostawiać będę kolejne /co by miał kto grzać/ ale nie widzę rodziny na 20ramkach.. w tym tempie to pewnie na lipę pełen korpus będzie.

Autor:  adriannos [ 13 maja 2013, 18:03 - pn ]
Tytuł:  Re: nastrój rojowy

Turtle, ja bym sam starał się o swoje dbać. Jak słucham rad u siebie starych pszczelarzy, to połowie z nich dziękuję na wstępie. Jak sam się nie nauczysz, to się nigdy nie naumiesz.
I pamiętaj o jednym. Rady są cenne, ale jakby nie patrzeć dla innych pszczelarzy jesteś i będziesz konkurencją. Jeden powie ci dobrze, a inny będzie czekał tylko na twoje potknięcie. Taki to chory kraj. Kapitalistyczny.
Pozdrawiam i beczek miodu życzę.

Autor:  misiek245 [ 13 maja 2013, 18:31 - pn ]
Tytuł:  Re: nastrój rojowy

Cytuj:
Jak sam się nie nauczysz, to się nigdy nie naumiesz.

Święte słowa.
W tamtym roku jak przenosiłem pasiekę to mi nowo poznany pszczelarz, który miał pszczoły po sąsiedzku powiedział, że "na tym terenie to w sierpniu nie ma pożytku i on podkarmia cały sierpień żeby matki czerwiły a jak nie karmi to czerwiu nie ma (co roku oczywiście)". Ja głupi posłuchałem. Podkarmiałem. Zamiast czerwiu w sierpniu gniazda zalane miodem z nawłoci, którego nie odwirowałem. A sąsiad pszczelarz chwalił się że rekordowo wyciągnął z nawłoci miód, jak co roku (!!!). Innych kilka rad też dostałe w tamtym roku podobnych. Ale byłem głupi. :D . Ale się uczę i jest co raz lepiej.
pozdrawiam

Autor:  Dominik Pasieka [ 13 maja 2013, 19:29 - pn ]
Tytuł:  Re: nastrój rojowy

Ja tam na zapobieganie rójce mam sposób. Mianowicie na rodnię stawiam nadstawkę z węzą ale bez kraty i tym sposobem po ok. 2 tyg. mam 10 ramek 1/2 odbudowanych i zalanych nakropem a matula odwiedziła nadstawkę na chwilę i zaczerwiła ze 30 komórek więc spoko. Tym sposobem pszczoły nie zalewają gniazda i nie ma problemu z bezrobociem i brakiem komórek dla składania jaj.
Na przestrzeni lat zauważyłem że po założeniu krat w ulach i niezbyt częstego nadzoru nad ulami (pasieke mam daleko od domu), nastroje rojowe w ulach następowały bardzo szybko i wyprowadzanie rodzin do nastroju roboczego kosztowało mnie bardzo dużo pracy i czasu.
Dlatego w tym roku postanowiłem nie korzystać z krat wcale i jestem w stanie poświęcić nawet ten półkorpus na czerw aby mieć tylko spokój w pasiece.

Autor:  floi [ 13 maja 2013, 20:20 - pn ]
Tytuł:  Re: nastrój rojowy

Czy jest mozliwe aby rodzinka 2 tygodnie temu zajmująca 1 +1/2 wlp odbudowała postawiony na górę cały duży korpus wlk węzy?

Autor:  floi [ 13 maja 2013, 20:21 - pn ]
Tytuł:  Re: nastrój rojowy

w 7 dnii

Autor:  Tazon [ 13 maja 2013, 20:23 - pn ]
Tytuł:  Re: nastrój rojowy

floi, A jak odbuduje w 8 dni, to się coś stanie ?

Autor:  floi [ 13 maja 2013, 20:26 - pn ]
Tytuł:  Re: nastrój rojowy

no niby nie- tylko pierwszy raz coś takiego widziałem

Autor:  Dominik Pasieka [ 13 maja 2013, 20:36 - pn ]
Tytuł:  Re: nastrój rojowy

Jak silna to odbuduje.

Autor:  floi [ 13 maja 2013, 20:50 - pn ]
Tytuł:  Re: nastrój rojowy

W zeszłym roku nie bardzo poradziłem sobie z nastrojem rojowym ale ze nie było spadzi to wiele nie straciłem.Do tej pory uczyłem się jak przezimować silne rodziny a teraz są w takim gazie że ze strachu pakuje im po całym korpusie węzy bo nie mam suszu.I ku mojemu zdziwieniu tydzień i po robocie więc co oprócz zwiększenia wentylacji można jeszcze zrobić?

Autor:  Lisek87 [ 13 maja 2013, 21:07 - pn ]
Tytuł:  Re: nastrój rojowy

CYNIG pisze:
6 ramek o tej porze to albo rodzina słaba albo trzymasz ją strasznie ciasno.
Ja też trzymam gniazdo ciasno na 7-8 WZ bo gospodaruję metodą Januszkiewicza z boku gniazda dostawiam po 3 ramki nadstawkowe 35mm 160 cm wysokie a nad gniazdem nadstawka na 7 takich rameczek nadstawkowych. Jak zaleją nadstawkowe ramki w gnieździe wkładam je w nadstawkę a w gniazdo daję puste lub nieodbudowane jeszcze w całości... a matka czerwi praktycznie od deski do deski... każdą wolną komórkę. tylko trzeba dziką robotę odrywać z tych rameczek w gnieździe... ale metoda super:) Jeszcze trochę czasu minie nim znajdę odpowiednią dla siebie metodę...

Autor:  Alpejczyk [ 14 maja 2013, 09:10 - wt ]
Tytuł:  Re: nastrój rojowy

Turtle pisze:
Gniazdo aktualnie jest na 6r, w półnadstawce 4.
Co proponujecie poza dalszym usuwaniem mateczników?


Przy takiej małej rodzinie będziesz mieć cały czas problemy z rojeniem. Taka rodzinka zbierając pożytek generalnie będzie go wykorzystywać na rozwój a następnie na drzewo. Również utrzymanie stałych warunków termicznych przy nagłych zmianach na zewnątrz są zdecydowanie gorsze.
Ja proponował bym dociągnąć do dziesięciu całe gniazdo a później przed pożytkiem ograniczał matkę, choć sądzę że pszczółki wtedy same ją ograniczą w czerwieniu.

Autor:  Turtle [ 15 maja 2013, 08:04 - śr ]
Tytuł:  Re: nastrój rojowy

Alpejczyk pisze:
Turtle pisze:
Gniazdo aktualnie jest na 6r, w półnadstawce 4.
Co proponujecie poza dalszym usuwaniem mateczników?


Przy takiej małej rodzinie będziesz mieć cały czas problemy z rojeniem. Taka rodzinka zbierając pożytek generalnie będzie go wykorzystywać na rozwój a następnie na drzewo. Również utrzymanie stałych warunków termicznych przy nagłych zmianach na zewnątrz są zdecydowanie gorsze.
Ja proponował bym dociągnąć do dziesięciu całe gniazdo a później przed pożytkiem ograniczał matkę, choć sądzę że pszczółki wtedy same ją ograniczą w czerwieniu.


Tak.. do dziesięciu udało mi się tylko jakiegoś "BF" i Primorską w tej chwili dociągnąć /tylko te poszły do zimowli na 7 i z niej b.ładnie wyszły/. Cała reszta 5-6zimowla i odpowiednio mniej na wiosnę, do tego dziwne matki z opóźnionym zapłonem, dwa ule "na zimno" gdzie zużycie pokarmu było znacznie większe no i jest jak jest.

Całe szczęscie tylko ta myśli o rójce - wczoraj miała jeden obficie zalany matecznik.
Dostała kolejną przeczerwioną ramkę bo żarcia ma pełno w gnieździe i jeszcze trochę a matkę ograniczą.
A za miesiąc pod but albo do odkładu jakiegoś, za późny start ma jak dla mnie.
Primorska rządzi, gdybym jej nie zabierał ramek z cz. to już siedziałaby na pełnym korpusie :okok:

Autor:  CYNIG [ 15 maja 2013, 08:19 - śr ]
Tytuł:  Re: nastrój rojowy

Turtle, skoro miały tylko jeden matecznik to nie nastrój rojowy tylko chcą ci matkę wymienić. Może po prostu masz pozalewane gniazdo, matka nie ma gdzie czerwić i traktują ją jak ułomną.

Autor:  Turtle [ 15 maja 2013, 08:48 - śr ]
Tytuł:  Re: nastrój rojowy

No właśnie też zaczynam się zastanawiać...
Niby tylko na krańcach ramek, niby tylko zaczerwione miseczki a nie odciągane na jajach ale zastanawiająca jest ich mała liczba (3,2 a teraz po 4dniach jeden) /google mówi o dużej liczbie rojowych (i na cichą nieska ciągnęła mi w ub. roku ich więcej - dawałem foty na forum/. Przy następnym przeglądzie zabaczy się co po dołożeniu suszu wykombinowały.

Autor:  Turtle [ 17 maja 2013, 18:15 - pt ]
Tytuł:  Re: nastrój rojowy

No to Panowie i Panie zagwozdka:

Dziś zrobiłem przegląd /w gniezdzie ramek 7/ na ramce nr 5 od przodu z boku ramki przy beleczce trzy mateczniki jeden a pod nim dwa. Dwa zalane, trzeci z larwą 2dniową/. Usunąłem.

Matka jest, chodzi spokojnie, pszczółki ciche, noszą ładnie.

Teraz najciekawsze.

W półnadstawce 5ramek poszerzanych w 40% zalanych.
W gniezdzie od dechy do dechy zalane.
czerwiu może na jedną ramkę (90% pszczeli, 10% trutowy), reszta to:
80% miód (w tym 10% poszyte)
20% pierzga.

Brak jajek /no bo nie ma gdzie/ widziałem kilka larw w komórkach trutowych.

Dostawiłem jedną ciemniejszą ramkę do czerwienia jako trzecią od tyłu /widziałem tam spacerującą matkę/

Co z tym fantem dalej zrobić?

Wszystkie beleczki dzielące miodne od rodni usunięte (miały dwie). Jutro poszerzyć chcę miodnie.
Co więcej?

Autor:  minikron [ 17 maja 2013, 18:19 - pt ]
Tytuł:  Re: nastrój rojowy

Zapisz sobie na jakiejś kartce i powieś w okolicach monitora: "Nigdy więcej nie będę tak ciasno trzymał pszczół wiosną" :D

Autor:  Turtle [ 17 maja 2013, 18:29 - pt ]
Tytuł:  Re: nastrój rojowy

minikron - puck to nie polnocna wielkopolska.
Mam Primorską na 10ramkach. Poza tym w tym ulu nie ma pszczoły na więcej ramek :D

Autor:  minikron [ 17 maja 2013, 18:39 - pt ]
Tytuł:  Re: nastrój rojowy

Turtle, dzieli nas jakieś 150 km.
W Twojej okolicy też są pszczelarze.
Myślisz, że czym jest spowodowany ten nastrój rojowy u Ciebie?
Uważasz, że dobre było takie przetrzymanie pszczoł, że matka nie ma gdzie tyłka wsadzić?
Rób jak uważasz, w końcu Puck to Puck...

Autor:  Turtle [ 17 maja 2013, 20:45 - pt ]
Tytuł:  Re: nastrój rojowy

Nastrój rojowy spowodowany u mnie jest brakiem kraty pionowej w korpusie :-]
Chcialem to zrobic w przyszlym tygodniu we wszystkich ulach /ograniczyc je na 5-7r/ ale jak widać Nieska sie pospieszyla... bo pozostałe maja i jajka w gniezdzie i nakrop w nadstawkach.

Autor:  CYNIG [ 17 maja 2013, 20:48 - pt ]
Tytuł:  Re: nastrój rojowy

Turtle, w maju chcesz już ograniczać matkę na 7 ramkach wielkopolskich?? Zaiste przedziwną gospodarkę prowadzisz i akurat Puck nie ma tu znaczenia

Autor:  wiesiek33 [ 17 maja 2013, 20:50 - pt ]
Tytuł:  Re: nastrój rojowy

Turtle pisze:
Nastrój rojowy spowodowany u mnie jest brakiem kraty pionowej w korpusie :-]
]
Nie masz racji niestety. a odpowiedź dostałeś
minikron pisze:
Zapisz sobie na jakiejś kartce i powieś w okolicach monitora: "Nigdy więcej nie będę tak ciasno trzymał pszczół wiosną" :D
więc słuchaj i ucz się.

Autor:  adriannos [ 17 maja 2013, 20:53 - pt ]
Tytuł:  Re: nastrój rojowy

Ktoś sobie w tym temacie jaja robi. I to nie ja.

Autor:  Turtle [ 17 maja 2013, 22:08 - pt ]
Tytuł:  Re: nastrój rojowy

no dobra.. może macie racje.
Taką gospodarkę - na miód - zaproponował pszczelarz, który pomaga, mam też od niego kilka uli. Sam nie jedzie w tej chwili powyżej jednego korpusu gniazdowego /a w nim dodatkowo ogranicza matkę teraz przed rzepakiem na 6r/ + 1 lub 2półnadst. oddzielone kratą poziomą(ponoc wiecej sensu nie ma...)
Mam trzy najsilniejsze ule w tej chwili na takich porządnych 9ramkach, rodzinki te mają być w nast. tyg. ograniczone kratą pionową do 6r..
Ponoć jechanie w tej chwili na więcej mięsa sensu tutaj nie ma bo ponoć po rzepaku aż do lipy pusto... i albo dużo inwertu albo głód->rójka->drzewo.
A na rzepak nie wycisnę więcej niż te 11-12r w gnieździe z takiej dobrej matki jak Primorska /czerwi pięknie i najwcześniej się u mnie rozkręciła ale do Waszych 2-3korpusów dużo brakuje/.

Autor:  PASIG [ 17 maja 2013, 22:15 - pt ]
Tytuł:  Re: nastrój rojowy

Turtle,
Matka jest słaba dlatego pszczoły ją wymieniają. Nie zuzyły pierzgi i miodu na czerw co zimowa pszczoła naniosła plus błąd pszczelarza . Tez mam taką jedną matkę to najsłabsza rodzina w pasiece ,na razie zostaje bo w czerwcu przyjdzie na nia pora ,ale czerw na 6 ramkach ma i dobija siłą do korpusu wielkopolskiego ,a nóż za kilka dni dostanie korpus na miód.

Autor:  Turtle [ 17 maja 2013, 22:36 - pt ]
Tytuł:  Re: nastrój rojowy

Co do pierzgi to masz rację.. wali jej ta Nieska olbrzymie ilości a przez brak czerwiu to i nakropu teraz naniosły. Przy najbliższej okazji idzie pod but i wymiana na Primorską. A pszczelarz, który dziś tu był stwierdził, ze to normalne zachowanie i przeniosą do góry, nie poszerzać gniazda bo dalej w nim zalewać będą, dołożyć suszu do półnadst.

Autor:  minikron [ 17 maja 2013, 22:40 - pt ]
Tytuł:  Re: nastrój rojowy

Turtle, a ten pszczelarz to w bliskiej okolicy ma pasiekę?
Bo jeśli on naprawdę tak Cię prowadzi, to pewnie sie konkurencji boi.
Puść te biedne pszczoły, niech się rozwijają, do końca czerwca to wszędzie jest pozytek.

Autor:  Turtle [ 17 maja 2013, 23:05 - pt ]
Tytuł:  Re: nastrój rojowy

W tym roku nie ma sensownych rodzinek w granicy lotu.
Są inne bliższe pasieki /w tym jedna 100pni/
W ub. roku mialem dwa marne ule, teraz głównie dzięki niemu mam ich 8 a w planach na ten sezon powiększenie pasieki do kilkunastu.
Powtarza mi, że w tym terenie przez bryzę od morza temperatura jest niższa średnio o 10st i z każdym z południa PL założy się, że z jego sposobem pszczelarzania tutaj nie wydoli.
Rodzinki wyszły mi z zimy średnio na 5+ r. w tej chwili najsilniejsza obsiada tych ramek 8 /byłby pełen korpus gdyby nie zabrane 2r czerwiu/, zero ograniczania, dokarmianie i dostawianie w miare rozwoju kolejnych r suszu do czerwienia.
Gdybym dokładał szybciej/więcej miałbym pewnie tak jak w ub. roku.. kropa czerwiu na każdej z ramek :-] a teraz jak dobrze obsiadają każdą to walą niektóre od deski do deski... ale co z tego, ten czerw na rzepak nie poleci, a i jakaś część pszczół musi to grzać.

Na pewno jego sposób nie jest najlepszym sposobem, na pewno da się lepiej. W tym roku chciałem pojechać tak jak radzi a nastepny rok mając więcej uli z dobrymi matkami kilka przeznaczyć na eksperymenty.

Tak sobie myślę.. mam jeden ul z super matką - Primorska - czerwi najlepiej ze wszystkich moich matek, ma w tej chwili 8r /dużo czerwiu (pszczelarz sugeruje dostawianie półnadstawek za kratą, nie poszerzanie gniazda o korpus/półkorpus), w przyszłym tygodniu chce kratować na 6r.
Najwyżej miodu nie będę miał z niej. Zostawiam jak jest i w miarę rozwoju dokładam do pełnego korpusu a na górę pół-nadstawka (już jest od kilku dni, noszą).

Autor:  Cordovan [ 18 maja 2013, 07:40 - sob ]
Tytuł:  Re: nastrój rojowy

Turtle, nie słuchaj tego pszczelarza. :wink:

Autor:  p_ablo [ 19 maja 2013, 13:37 - ndz ]
Tytuł:  Re: nastrój rojowy

Nastrój rojowy powstaje kiedy jest nadwyżka karmicielek. Ale co zrobić w sytuacji gdy pszczoły odbudowują węzę a matki nie chcą czerwic na jasnych plastrach. Wszystkie matki anno domini 2012.
Pożytek kiepski, rzepaku brak ale czekam na akacje. Węzę odbudowują, bo delikatnie podkarmiam. Jedyny sposób to zamknąć matkę w izolatorze, ale i tak czerwia opornie i przez 2-3 dni nie ma żadnych jaj.

Autor:  adriannos [ 19 maja 2013, 22:02 - ndz ]
Tytuł:  Re: nastrój rojowy

p_ablo, daj ciasto. Ale to dziwne bo w większości miejsc jest umiarkowany pozytek, przynajmniej umiarkowany

Autor:  Lisek87 [ 26 maja 2013, 12:46 - ndz ]
Tytuł:  Re: nastrój rojowy

W środę wyroiła mi się rodzina. Macierzak przejrzałem i zostawiłem 1 matecznik zasklepiony bo były 2 zasklepione. Dzisiaj przeglądam ten ul z którego wyszedł rój a tam pszczoły dalej budują mateczniki rojowe po boku ramek i na spodzie... Matki nie widziałem ale widziałem młodziutkie larwy. Ten rój który osadziłem uciekł z nowego ula w pole albo jest prawdopodobieństwo że wrócił do macierzaka bo podczas osadzania roju dużo pszczół oblepiło macierzaka... Kto w macierzaku zaczerwia miseczki matecznikowe???doradźcie coś

Autor:  górski_pszczelarz [ 26 maja 2013, 12:53 - ndz ]
Tytuł:  Re: nastrój rojowy

pszczoły zapewne budują mateczniki ratunkowe na młodych larwach. Bo nie ma matki.

Autor:  Lisek87 [ 26 maja 2013, 13:37 - ndz ]
Tytuł:  Re: nastrój rojowy

zakładane są w miejscach typowych dla mateczników rojowych...

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/