FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Weza
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=10298
Strona 1 z 1

Autor:  atomek0 [ 31 maja 2013, 22:06 - pt ]
Tytuł:  Weza

Co zrobic zeby pszczoły odbudowały podaną węzę? Węzą ,która im dałem jest troche nadgryziona ,ma teraz dziury i nie ruszyły ja wcale. Czy to wina węzy czy ten typ tak już ma?

Autor:  miły_marian. [ 31 maja 2013, 22:14 - pt ]
Tytuł:  Re: Weza

Jak jest dużo parafiny we wezie to pszczoły ją nie budują chybz ze jest bardzo duży wziontek na polu.Pozdrawiam miły_marian

Autor:  manio [ 31 maja 2013, 22:24 - pt ]
Tytuł:  Re: Weza

jest zimno , pada , pszczoły nic nie przynoszą i dlatego nie budują węzy - nie widzą takiej potrzeby :) , nic nie robią bez zamysłu, odruchowo . Jak jest ciepło i jest pożytek to odbudują nawet dziurawą węzę, ale to słaby interes bo będzie dużo komórek trutowych, chyba że to traktujesz jak ramkę pracy, na przetop po sezonie.

Autor:  waldek6530 [ 31 maja 2013, 22:40 - pt ]
Tytuł:  Re: Weza

Ja kupiłem w tamtym sezonie węzę i ma ona w sobie jakies świństwo. W tamtym roku zamierał mi czerw w plastrach dopiero co odbudowanych i w tym roku podałem im kilka ramek z ta zeszłoroczną węzą i jest to samo. W nowo odbudowanym plastrze jeszcze nie czerwionym zamiera ok. 60% czerwiu. Czerw ten zamiera jeszcze przed zasklepieniem. W ramkach starszych nawet będących obok tych nowych ramek nie zamiera ani jedna larwa. Coś musi być w węzie.

Autor:  wtrepiak [ 01 czerwca 2013, 19:49 - sob ]
Tytuł:  Re: Weza

Podobnie i ja miałem, jak dokupywałem węzę w sklepie .
Zgryzanie, omijanie tej węzy i budowanie z boku .
Po włożeniu do topiarki słonecznej ,,,,,widoczny biały kolor ....parafiny.
Dlatego jak co roku jadąc na Zamojszczyznę wymieniam u pewnego producenta ......Skiby w Pasiekach .
Nawet jak pozostanie z zeszłego roku , to po wyciągnięciu z papieru jest zapach węzy. Niema problemu z odbudową .
Ale i spotykałem dziwnie ciemną aż szarawo -siwą ?????????

Autor:  zbycho81 [ 01 czerwca 2013, 21:13 - sob ]
Tytuł:  Re: Weza

U mnie to samo. Chyba trzeba zainwestować w praskę do robienia węzy, bo ta sklepowa to jest niestety syf!!! pszczoły jej nie budują, a jak już odbudują to matki je nie chcą zaczerwić. totalna kicha :?

Autor:  vitara [ 01 czerwca 2013, 21:26 - sob ]
Tytuł:  Re: Weza

no to nie ma jakiegoś sprawdzonego sprzedawcy wezy ? allegro albo coś ?

niedaleko mnie kupili ludzie węzę u kogoś w Jaśle , praska była kijowo i niedorabiała , efekt taki że dużo trutowia w ulu jest :)

Autor:  kkdt [ 01 czerwca 2013, 21:41 - sob ]
Tytuł:  Re: Weza

Ja mam podobny problem. Wcale nie chcą ciągnąć tegorocznej węzy. Zostało mi kilka arkuszy z tamtego roku i w ciągu kilku dni wszystko odbudowane, a tegoroczną wkładałem nawet nadstawkowe ramki do gniazda i nic nawet nie ruszona ani jeden arkusz..Nigdy więcej nie kupie tam węzy.

Autor:  kolopik [ 01 czerwca 2013, 21:52 - sob ]
Tytuł:  Re: Weza

A ja jak pisałem, zawsze używam węzy z lubelskiego Apisu i nigdy takich przypadków jak wyżej opisane nie miałem. Na resztkach ubiegłorocznej i tegorocznej śmigają jak trzeba.
Coś w ulach macie nie tak, że Wam knocą.

Autor:  syriusz24 [ 01 czerwca 2013, 22:10 - sob ]
Tytuł:  Re: Weza

vitara pisze:
no to nie ma jakiegoś sprawdzonego sprzedawcy wezy ? allegro albo coś ?

niedaleko mnie kupili ludzie węzę u kogoś w Jaśle , praska była kijowo i niedorabiała , efekt taki że dużo trutowia w ulu jest :)


Kolego jak chcesz dobrą węzę w naszej okolicy to możesz kupic w Dąbrowie Tarnowskiej w "Eko-Pszczółce"

Autor:  stantom20 [ 01 czerwca 2013, 22:30 - sob ]
Tytuł:  Re: Weza

vitara przyjacielu :pl: w oczekiwaniu na przesyłke od Ciebie podpowiem ze
syriusz mówi prawde P. Grażynka ma węze z Roztoczańskiego Związku Pszczelarzy i jest ok.

Autor:  waldek6530 [ 01 czerwca 2013, 22:36 - sob ]
Tytuł:  Re: Weza

A ja się nie będę szczypał i napisze, że węza o której powyżej pisałem na opakowaniu miała etykietę "Roztoczańskiego Związku Pszczelarzy z Tomaszowa Lubelskiego". Więcej już tej węzy nie kupię- syf mam w ulach przez nią, rodziny mi się wolniej rozwijają bo w pierwszym czerwieniu ginie mi ok. 60% czerwiu. Jak patrzę na ramki z lat poprzednich to aż mi przykro, że teraz nie mam takich pięknych. Wrzucę kiedy fotkę ramki na tej obecnej węzie to zobaczycie wygląda jakby był garbaty czerw. :placz:

Autor:  Alvinek [ 01 czerwca 2013, 22:43 - sob ]
Tytuł:  Re: Weza

O jakości i szybkości odbudowania Roztoczańskiego Związku Pszczelarzy nie wypowiem się na razie za wcześnie (pachnie ładnie, kolor dobry), ale do wściekłości doprowadziło mnie ustawienie Y z lewej do prawej zamiast z góry na dół we wszystkich rozmiarach nadstawkowych (1/2D oraz 1/2 WLK). Na zażalenie odpowiedziano mi, że tak im wygodniej ciąć i są mniejsze odpady. Pszczelarze nie skarżą się. Mój błąd, że tak późno zamawiałem. Odesłałbym, ale musiałem wkładać coś do ula, brak suszu.

Autor:  wtrepiak [ 01 czerwca 2013, 23:20 - sob ]
Tytuł:  Re: Weza

Kilka lat temu i w Tomaszowie Lub brałem i była dobra , ale to było dawno.
Jak odkryłem..... Skibę..... to od nich nie biorę....

Autor:  GÓRAL [ 02 czerwca 2013, 09:33 - ndz ]
Tytuł:  Re: Weza

waldek6530 pisze:
Wrzucę kiedy fotkę ramki na tej obecnej węzie to zobaczycie wygląda jakby był garbaty czerw. :placz:


chyba rozstrzelony :|

Autor:  dudi [ 02 czerwca 2013, 11:01 - ndz ]
Tytuł:  Re: Weza

wtrepiak, i słusznie. Dobrych producentów trzeba chwalić i reklamować.

Pan Skiba ma wezę super tez potwierdzam po raz N-ty

Autor:  Marek Podlaskie [ 02 czerwca 2013, 11:06 - ndz ]
Tytuł:  Re: Weza

wtrepiak pisze:
Kilka lat temu i w Tomaszowie Lub brałem i była dobra , ale to było dawno.
Jak odkryłem..... Skibę..... to od nich nie biorę....

A w jakiej cenie Skiba sprzedaje węzę np dadan ,warszawski poszerzany?I czy z wymiana ,czy tez można kupić samą węzę :?:

Autor:  dudi [ 02 czerwca 2013, 11:15 - ndz ]
Tytuł:  Re: Weza

Marek Podlaskie, tutaj masz namiary i wszyscy inni zainteresowani

Dzwońcie pytajcie bo wiadomo, może cos sie pozmianiało

Jerzy Skiba
tel (84) 666-89-40

Autor:  Marek Podlaskie [ 02 czerwca 2013, 11:17 - ndz ]
Tytuł:  Re: Weza

dudi pisze:
Marek Podlaskie, tutaj masz namiary i wszyscy inni zainteresowani

Dzwońcie pytajcie bo wiadomo, może cos sie pozmianiało

Jerzy Skiba
tel (84) 666-89-40

:thank: :thank: .Dudi ,ale podaj cenę jaka była np w tym roku ,jak kupowałeś.

Autor:  dudi [ 02 czerwca 2013, 11:25 - ndz ]
Tytuł:  Re: Weza

Marek Podlaskie, ja w ubiegłym roku kupowałem w sklepie przy PZP w Lublinie na Hipotecznej ale ten człowiek dla nich robi. Płaciłem chyba po 32 zł. W tym roku robiłem swoją u naszego apaczpk z forum, tez jest super. Myśle że cena jest taka jak w ubiegłym roku.

Autor:  Marek Podlaskie [ 02 czerwca 2013, 11:35 - ndz ]
Tytuł:  Re: Weza

Ja również w tym roku brałem od apaczika.I to był mój błąd ,bo za MAŁO ZAMÓWIŁEM :haha: :haha: Super węza Piotrka ,pogrubiona ,pszczółki migiem odrabiają .To co kupiłem teraz w związku to porażka.Nie wiem czy to węza czy ?no nie wiem co to jest.

Autor:  dudi [ 02 czerwca 2013, 11:38 - ndz ]
Tytuł:  Re: Weza

Marek Podlaskie, papier toaletowy, szary w parafinie? :mrgreen:

Autor:  vitara [ 02 czerwca 2013, 12:05 - ndz ]
Tytuł:  Re: Weza

węzy z małymi komórkami na sprzedaż nikt nie sprzedajei tak :)

Autor:  bomy13 [ 02 czerwca 2013, 14:50 - ndz ]
Tytuł:  Re: Weza

Jak mamy chwalić dobrych producentów to ja dodam P.P.BARTNIK PASIEKA z TORUNIA.Na pewno dobra skoro już odbudowały po 2 korpusy 18cm.

Autor:  pawel. [ 02 czerwca 2013, 19:40 - ndz ]
Tytuł:  Re: Weza

vitara pisze:
węzy z małymi komórkami na sprzedaż nikt nie sprzedajei tak :)
Sprzedaje Bartnik Sądecki jest w sklepie w Bydgoszczy .pawel

Autor:  PASIG [ 02 czerwca 2013, 20:25 - ndz ]
Tytuł:  Re: Weza

Od duzych producentów to bym węzy nie brał ,przejedziecie się na wezie ,a dzieją sie jaja z czerwiem ,a później nie ma siły i zamiast miodu takie ciulanie aby do zimy przygotować i średniaki zazimować. Przejechałem sie już kilka razy ,koszty ogromne .
Nie polecam węzy od SŁONInAY.

Autor:  vitara [ 02 czerwca 2013, 20:41 - ndz ]
Tytuł:  Re: Weza

pawel. pisze:
vitara pisze:
węzy z małymi komórkami na sprzedaż nikt nie sprzedajei tak :)
Sprzedaje Bartnik Sądecki jest w sklepie w Bydgoszczy .pawel
pawel. pisze:
vitara pisze:
węzy z małymi komórkami na sprzedaż nikt nie sprzedajei tak :)
Sprzedaje Bartnik Sądecki jest w sklepie w Bydgoszczy .pawel


wysyłkowo tez ?

Autor:  syriusz24 [ 02 czerwca 2013, 21:37 - ndz ]
Tytuł:  Re: Weza

vitara pisze:
pawel. pisze:
vitara pisze:
węzy z małymi komórkami na sprzedaż nikt nie sprzedajei tak :)
Sprzedaje Bartnik Sądecki jest w sklepie w Bydgoszczy .pawel
pawel. pisze:
vitara pisze:
węzy z małymi komórkami na sprzedaż nikt nie sprzedajei tak :)
Sprzedaje Bartnik Sądecki jest w sklepie w Bydgoszczy .pawel


wysyłkowo tez ?[/quot

Sądescki Bartnik ma chyba siedzibe w Stróźe więc na upartego nie tak daleko :D

Autor:  stantom20 [ 03 czerwca 2013, 07:00 - pn ]
Tytuł:  Re: Weza

Tak sie zastanawiam z rana :
mamy parafine w ulach , czerw choruje , pszczoły na niej nie chcą budować , itd. Więc dokładamy do psełdo plastrów odsklepiny , dziką zabudowe i oddajemy do producenta jako 100% wosk pszczeli . Nie uczciwy producent dodaje x % parafiny i wraca to do nas jako węza parafinowa kolor dowolny . Wię może ma przyszłość jednak węza plastikowa (w Nikocie nic nie choruje matki są zdrowe a tam przecie tylko plastik )

Autor:  Zdzisław. [ 03 czerwca 2013, 07:18 - pn ]
Tytuł:  Re: Weza

Żaden problem,węze plastikową robią tuż za naszą południową granicą w Czechach,byly próby wprowadzenia jej na rynek polski już dawno przez p.Kasztelewicza i myśle że i póżniej przez p.Łysonia ,jakoś bez sukcesu.

Sama idea rodem z USA ,tak myśle tam na pewno zrobiono to na skale "przemysłową".

Autor:  brachol [ 03 czerwca 2013, 07:29 - pn ]
Tytuł:  Re: Weza

warto robić węzę z własnego wosku u sprawdzonego wytwórcy i wtedy nie ma problemów oczywiście jeżeli poddamy w odpowiednim czasie bo jak nie ma pożytku to nie robią nawet w gnieździe co ogranicza matkę w czerwieniu

Autor:  syriusz24 [ 03 czerwca 2013, 21:43 - pn ]
Tytuł:  Re: Weza

Panowie
Zastanawiam sie nad jedną rzeczą bo tak piszemy o tej węzie ze ta jest lepsza a inna gorsza. A ja mam pytani czy ktoś próbował gospodarzyć bez węzy tak zeby pszczoły odbudowywały same ramki cos a'la ramka pracy. I jakie są lub mogą być efekty bo tak myslę ze mogło by byc sporo plusów :D

Autor:  stantom20 [ 03 czerwca 2013, 22:02 - pn ]
Tytuł:  Re: Weza

W okolicach Sandomierza pszczelarze właśnie tak gospodarzą do dziś
wklejają tylko pasek węzy .
I zaraz nam to opiszą (mam cichą nadzieje )
ps. Pozdrowienia dla P. Józefa

Autor:  syriusz24 [ 03 czerwca 2013, 22:11 - pn ]
Tytuł:  Re: Weza

Kurcze jestem bardzo ciekaw jak to sie sprawdza :D

Autor:  brachol [ 04 czerwca 2013, 06:11 - wt ]
Tytuł:  Re: Weza

a robił ktoś węzę w miódpodkarpacki z Krosna?

Autor:  sinat-ra [ 04 czerwca 2013, 08:23 - wt ]
Tytuł:  Re: Weza

syriusz24, jestem ciekaw jak sobie wyobrażasz stabilizowanie takiej ramki w czasie wirowania miodu. Przecież bez drutów to się powygina lub powyłamuje.

Autor:  brachol [ 04 czerwca 2013, 08:49 - wt ]
Tytuł:  Re: Weza

jak jest dobrze odrobiona to nie powinna się powyrywać tylko że w przypadku takiej zabudowy trzeba się liczyć z tym że na ramce będzie i pszczela robota i trutowa

Autor:  syriusz24 [ 04 czerwca 2013, 09:34 - wt ]
Tytuł:  Re: Weza

sinat-ra pisze:
syriusz24, jestem ciekaw jak sobie wyobrażasz stabilizowanie takiej ramki w czasie wirowania miodu. Przecież bez drutów to się powygina lub powyłamuje.


Kolego miód można też wyciskać w prasie. A poza tym można spróbować zadrutowaną ramke włożyć może zarobią. Czekam na opinie kolegów którzy tak gospodarują ale chyba jeden ul eksperymentalnie zacznę tak gospodarować

Autor:  Slawek [ 04 czerwca 2013, 11:26 - wt ]
Tytuł:  Re: Weza

Poszukaj wiadomości nt. gospodarki w ulach snozowo-ramowych http://www.forum.pasiekaambrozja.pl/vie ... php?t=8211

Autor:  stantom20 [ 04 czerwca 2013, 12:32 - wt ]
Tytuł:  Re: Weza

Jeżeli jest przeczerwiona nic sie nie wyłamuje , dziewicza nawet drutowana bedzie sie odkształcać

Autor:  Slawek [ 04 czerwca 2013, 12:38 - wt ]
Tytuł:  Re: Weza

W tym roku przechodziłem na jeden typ ula co wiązało się z koniecznością wycinania plastrów ze starych ramek i wkładania ich w nowe ramki. Pszczoły połączyły wycięte plastry z konstrukcją ramek i faktycznie przy wirowaniu nic nie uległo uszkodzeniu. Natomiast jeśli chodzi o ul snozowo-ramowy to tam gniazdo jest na snózach natomiast miodnia na ramkach.

Autor:  marian [ 04 czerwca 2013, 14:23 - wt ]
Tytuł:  Re: Weza

syriusz24 pisze:
chyba jeden ul eksperymentalnie zacznę tak gospodarować


Eksperymentowałem-bez powodzenia, niestety.

Autor:  syriusz24 [ 04 czerwca 2013, 15:08 - wt ]
Tytuł:  Re: Weza

marian pisze:
syriusz24 pisze:
chyba jeden ul eksperymentalnie zacznę tak gospodarować


Eksperymentowałem-bez powodzenia, niestety.


A dlaczego bez powodzenia możesz coś więcej powiedzieć. Bo gdyby stowoać ten system w gnieździe to powinno być ok

Autor:  Slawek [ 04 czerwca 2013, 15:38 - wt ]
Tytuł:  Re: Weza

Zdaje się, że trudność w gospodarce opartej na snozach w gnieździe polega na niezaglądaniu do gniazda. Wszelkie informacje o stanie rodziny pochodzą z jej zewnętrznej obserwacji. Czyli brak możliwości zobaczenia jak czerwi matka, czy jest matka, czy są mateczniki itp.
Znalazłem na stronie http://www.naszepasieki.pl/artykuly-psz ... zelarskiej materiały z III LKP gdzie, interesujące Cię informacje znajdziesz w wykładzie p. H. Skowrona od 179 strony. Generalnie jest tam przedstawiona cała idea takiej gospodarki.

Autor:  syriusz24 [ 04 czerwca 2013, 15:41 - wt ]
Tytuł:  Re: Weza

Ale ja nie chcę gospodarzyc na snozie tylko na ramkach dziko zabudowanych tak jak np. ramka pracy.

Autor:  mpawel2 [ 05 czerwca 2013, 12:32 - śr ]
Tytuł:  Re: Weza

nie szkoda Ci miodu, jak będziesz gospodarował na dzikiej zabudowie to nie wywirujesz miodu..

Autor:  sinat-ra [ 05 czerwca 2013, 12:47 - śr ]
Tytuł:  Re: Weza

syriusz24 pisze:
A poza tym można spróbować zadrutowaną ramke włożyć może zarobią.

W życiu drutów nie zostawią w ramce. Jak już to zrobią kilka oddzielnych plastrów.

syriusz24, oczywiście że można prasą, ale czy to nie jest marnotrawstwo woszczyzny? W końcu zacznie brakować na zimę ramek do zakarmienia.

Autor:  Pafnucy [ 05 czerwca 2013, 12:48 - śr ]
Tytuł:  Re: Weza

Hoduję pszczoły już wiele lat, zawsze przerabiałem wosk własny. Ostatnio trafiłem na tych producentów, polecam: http://www.eco-weza.com/. Węza pogrubiona, można na wymianę, można z wlasnego wosku.

Autor:  kolopik [ 05 czerwca 2013, 18:29 - śr ]
Tytuł:  Re: Weza

sinat-ra pisze:
W życiu drutów nie zostawią w ramce. Jak już to zrobią kilka oddzielnych plastrów.

Dziwne jakieś te pszczoły masz.
Ja daję ramki nadstawkowe zadrutowane i 0,5 cm pasek węzy u góry aby wskazać im kierunek zabudowy. Zawsze, powtarzam zawsze pięknie budują komórki trutowe.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/