u mnie tez bylo podobnie.
Dwa tygodnie temu zagladam do ula, mase matecznikow rojowych, ale matka siedzi , zerwalem wszystkie mateczniki, po tygodniu jajek brak , mlodych larw tez tylko troche czerwiu otwartego ...ale juz matki nie znalazlem . Zerwalem mateczniki. Wczoraj zagladam, nie ma matecznikow, nie ma matki i nie ma czerwiu otwartego.
Wiec poddalem nowa unasieniona matke. Mam nadzieje ze ja przyjma bo :
1 - nastroju rojowego nie zlikwidowalem zrywajac mateczniki i matka zwiala z rojem,
2- nie przegapilem zadnego matecznika , tymsamym nie ma mlodej matki w srodku
3 - bo jakby byla to by juz zaczela czerwic a jajek brak.

Co panowie powiecie jak są same jajeczka i brak jakiegokolwiek czerwiu? Czy nie mam już karmicielek (stara pszczoła)?

Włożyłem ramkę z czerwiem niekrytym żeby je pobudzić do karmienia. Matka jest z matecznika rojowego na odkładzie a jajeczka są jej produkcji.

Czyli jak? Poddać nową matkę?

CYNIG, ale ja tą rodzinke spradzilem po 3 razy przez kilka dni i matki nie znalazłem, a wiem ze powinna być zółta bo jak robie odklad to wiem co powinno sie wygryść. dalem 2 dni temu ramke z ledwo co wylkutymi larwami i nic na niej nie buduja

Jeśli to odkład (słaby) to może być tak że pszczółek jest zbyt mało w stosunku do czerwiu może dlatego bawią się w kanibali,może nie mają pokarmu białkowego i dlatego usuwają jaja.Myśle że dołożenie czerwiu otwartego w takiej sytuacji jest najgorszym wyjściem.Ale ja się dopiero uczę i chętnie przeczytam opinie bardziej doświadczonych.Pozdrawiam Daniel