FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

kwas szczawiowy
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=10685
Strona 1 z 1

Autor:  peterd [ 12 lipca 2013, 18:26 - pt ]
Tytuł:  kwas szczawiowy

dzien dobry zrodzilo mi sie takie pytanie a mianowicie czy moge zastosowac ten kwas
w chwili obecnej na odklady gdzie matki zaczely wlasnie czerwic czy raczej jest to bledne bardzo prosze o podpowiedzi pozdrawiam goraco peterd

Autor:  emka24 [ 12 lipca 2013, 18:44 - pt ]
Tytuł:  Re: kwas szczawiowy

Możesz jesli ten odkład nie będzie produkował miodu.Nzstepny zabieg KS najszybciej po 3 miesiącach.

Rozumiem,że chcesz nakraplać 3,2% roztworem ?

Autor:  emka24 [ 12 lipca 2013, 19:03 - pt ]
Tytuł:  Re: kwas szczawiowy

Nie wiem czy nie za pochopnie ci odpisałem,bo w zaleceniach stosowania KS jest jeszcze podana temperatura + 10 st. C,teraz trudno to osiągnąć.Wiem ,że niemieccy pszczelarze zalecają tempertaturę w granicacvh 0st.C.
Niektórzy stosują w tym czasie roztwór z 10 krotnie zmniejszoną dawką KS.

Autor:  Tazon [ 12 lipca 2013, 20:21 - pt ]
Tytuł:  Re: kwas szczawiowy

emka24, Kwas szczawiowy występuje w wielu produktach spożywczych także w miodzie dlatego nie stanowi zagrożenia dla produktów pozyskiwanych z pasieki. Więc takim środkiem można polewać o jakiej porze sezonu i dnia chcesz :mrgreen:

emka24 pisze:
Nie wiem czy nie za pochopnie ci odpisałem


Zastanów się 10x wcześniej.

emka24 pisze:
Niektórzy stosują w tym czasie roztwór z 10 krotnie zmniejszoną dawką KS.


:haha: :haha: :haha: :haha:

Autor:  emka24 [ 12 lipca 2013, 20:54 - pt ]
Tytuł:  Re: kwas szczawiowy

Tazon pisze:
Kwas szczawiowy występuje w wielu produktach spożywczych także w miodzie dlatego nie stanowi zagrożenia dla produktów pozyskiwanych z pasieki. Więc takim środkiem można polewać o jakiej porze sezonu i dnia chcesz


Kwas szczawiowy wystepuje w miodzie w okreslonych ilościach.Wprowadzając go do ula podczas zabiegu podwyższamy jego dopuszczalny poziom.Przekroczenie tego poziomu nie jest szkodliwe ale dyskwalifikuje miód -jesli byłby badany pod tym kątem.

I tak kolego Tazon zaqstanów się 10 x wcześniej.

Autor:  PASIG [ 12 lipca 2013, 21:20 - pt ]
Tytuł:  Re: kwas szczawiowy

Zgadzam sie z koleżanką emka ,miód wali kwasem szczawiowym ,aż na języku piecze ,ale co tam koledze tazon taki miodek smakuje.

Autor:  JM [ 12 lipca 2013, 23:07 - pt ]
Tytuł:  Re: kwas szczawiowy

Stosując metodę polewania roztworem ca. 3% wprowadzamy do ula z silną rodziną przy jednorazowym zabiegu ca 1,5 grama kwasu szczawiowego.
To jest tyle samo co może zawierać np. 10 szklanek herbaty albo 5 szklanek kawy..

Zakładając nawet, że wszystek ten kwas przeniknie do miodu ( co jest nieprawdopodobne) i wyciągniemy z ula tylko 10 l miodu to wyjdzie na to, że w litrze miodu jest tyle tego kwasu co w szklance herbaty lub małej kawie.

Takie stężenie musi bardzo piec po języku i faktycznie można się zatruć. :haha:

Autor:  bonluk [ 13 lipca 2013, 10:43 - sob ]
Tytuł:  Re: kwas szczawiowy

emka24 pisze:
Tazon pisze:
Kwas szczawiowy występuje w wielu produktach spożywczych także w miodzie dlatego nie stanowi zagrożenia dla produktów pozyskiwanych z pasieki. Więc takim środkiem można polewać o jakiej porze sezonu i dnia chcesz


Kwas szczawiowy wystepuje w miodzie w okreslonych ilościach.Wprowadzając go do ula podczas zabiegu podwyższamy jego dopuszczalny poziom.Przekroczenie tego poziomu nie jest szkodliwe ale dyskwalifikuje miód -jesli byłby badany pod tym kątem.

I tak kolego Tazon zaqstanów się 10 x wcześniej.


Brawo emka jest tak jak piszesz. Po za tym kwas szczawiowy to chemia. Co prawda chemia organiczna ale wprowadza niekorzystny mikroklimat w ulu a ponadto działa drażniąco na pszczoły. Badania na ten temat już były...

Na miejscu autora tematu zastosowałbym kwas mlekowy o tej porze...

Autor:  Tazon [ 13 lipca 2013, 11:23 - sob ]
Tytuł:  Re: kwas szczawiowy

emka24 pisze:
I tak kolego Tazon zaqstanów się 10 x wcześniej.


Ja już olewa od dnia dzisiejszego takie typu posty :haha: po śmiech na sali lepiej się piwa napić :haha:

Chcesz mieć zbiór i pszczoły to stosuj chemie jak nie chcesz mieć pszczół i chemii to nie stosuj proste. W tych czasach człowiek i pszczoły bez chemii nie użyją więc pozdro.

Autor:  sangbleu [ 13 lipca 2013, 12:30 - sob ]
Tytuł:  Re: kwas szczawiowy

Panowie, nie traktujmy produkcji żywności jak produkcji węgla bądź koksu.
Wszyscy narzekają, że miód chiński zawiera chemię, ale gdyby przebadać polskie pasieki okazałoby się, że jest identycznie.

Róbmy produkty takie, które z chęcią zjedlibyśmy sami.
Nie ilość ale jakość.

Autor:  Tazon [ 13 lipca 2013, 13:55 - sob ]
Tytuł:  Re: kwas szczawiowy

sangbleu pisze:
Panowie, nie traktujmy produkcji żywności jak produkcji węgla bądź koksu.


Tutaj chodzi o łatwy zarobek :D Każdy pszczelarz ci powie ze jakość jest najważniejsza po co ma ci powiedzieć :haha:

Autor:  sangbleu [ 13 lipca 2013, 13:59 - sob ]
Tytuł:  Re: kwas szczawiowy

Niestety. Dlatego dbajmy, żeby nie były to puste słowa.

Autor:  stantom20 [ 13 lipca 2013, 14:08 - sob ]
Tytuł:  Re: kwas szczawiowy

A dlaczego nikt nie wspomina o odparowywaniu kwasu :?:
A może to ja jestem zacofany i dalej go stosuje :( :?:

Autor:  JM [ 13 lipca 2013, 14:58 - sob ]
Tytuł:  Re: kwas szczawiowy

W używanym przez niektórych dyskutantów znaczeniu słowa "chemia" to również cały ich organizm to nic innego jak tylko ta właśnie "chemia".

Herbatkę i inne ziółka wychwalają jako lekarstwo, zupka szczawiowa pyszna, kompocik z rabarbaru specjał, kawkę i owszem - ale śladowe ilości kwasu szczawiowego polane w sąsiedztwie ramek z miodem to zbrodnia o pomstę do nieba wołająca.

Kwas szczawiowy jak wszystko co tylko występuje w przyrodzie jest owszem, związkiem chemicznym, ale równocześnie jest jednym z tysięcy związków powszechnie występujących i na co dzień ze smakiem spożywanych.

Powtarzam:
Hipotetycznie zakładając, że nawet cała ilość kwasu szczawiowego zastosowana do zabiegu zwalczania warrozy wchłonięta zostanie do miodu - to w 1 litrze takiego miodu byłoby go najwyżej zaledwie tyle co w szklance herbaty.
Niech więc chemicy przestaną lamentować.

Autor:  Tazon [ 13 lipca 2013, 15:05 - sob ]
Tytuł:  Re: kwas szczawiowy

JM, Dobrze prawisz, masz 5 od Tajzona :haha: Zupa szczawiowa do dnia dzisiejszego jest uważana za najlepszą zupę. Babci mi zawsze opowiadała jak szła przegnać krowę to narwała sobie szczawiu, jak doszła do pola to była już syta :D

Autor:  sangbleu [ 13 lipca 2013, 15:30 - sob ]
Tytuł:  Re: kwas szczawiowy

Zagrożenia

W dużych stężeniach kwas szczawiowy działa drażniąco na skórę i błony śluzowe, ale nawet w ilościach spotykanych w żywności może być szkodliwy – z jonami wapnia tworzy trudno rozpuszczalny szczawian wapnia, który osadza się w postaci kamieni w nerkach. Dlatego częste spożywanie dużych ilości warzyw zawierających ten kwas może być przyczyną kamicy nerkowej, a także niedomiaru wapnia w organizmie.

Źródło (słabe): Wikipedia, mimo to lepsze niż "babcia mi mówiła", jak również nie będę tracił czasu na wyszukiwanie publikacji, bowiem nie ma sensu.

Argumenty takie jak chemia jest wszędzie w okół nas oraz ja nic nie zauważyłem itp. pozostawiam bez komentarza z oczywistych względów.

Autor:  bonluk [ 13 lipca 2013, 15:39 - sob ]
Tytuł:  Re: kwas szczawiowy

JM pisze:
W używanym przez niektórych dyskutantów znaczeniu słowa "chemia" to również cały ich organizm to nic innego jak tylko ta właśnie "chemia".

Herbatkę i inne ziółka wychwalają jako lekarstwo, zupka szczawiowa pyszna, kompocik z rabarbaru specjał, kawkę i owszem - ale śladowe ilości kwasu szczawiowego polane w sąsiedztwie ramek z miodem to zbrodnia o pomstę do nieba wołająca.

Kwas szczawiowy jak wszystko co tylko występuje w przyrodzie jest owszem, związkiem chemicznym, ale równocześnie jest jednym z tysięcy związków powszechnie występujących i na co dzień ze smakiem spożywanych.

Powtarzam:
Hipotetycznie zakładając, że nawet cała ilość kwasu szczawiowego zastosowana do zabiegu zwalczania warrozy wchłonięta zostanie do miodu - to w 1 litrze takiego miodu byłoby go najwyżej zaledwie tyle co w szklance herbaty.
Niech więc chemicy przestaną lamentować.


Tu nie chodzi kolego o chemię w miodzie w postaci kwasu szczawiowego czy innego bo o tym każdy wie ale tu chodzi o to, że ten właśnie kwas uszkadza czerw i pszczoły i obniża odporność pszczół a co za tym idzie osłabia całą rodzinę. Ja nie uważam, że kwas szczawiowy jest najgorszy na świecie ale jak wiadomo wszystko trzeba robić z głową a nie walić od razu do ula

Autor:  JM [ 13 lipca 2013, 15:55 - sob ]
Tytuł:  Re: kwas szczawiowy

bonluk pisze:
Tu nie chodzi kolego o chemię w miodzie w postaci kwasu szczawiowego czy innego bo o tym każdy wie ale tu chodzi o to, że ten właśnie kwas uszkadza czerw i pszczoły i obniża odporność pszczół a co za tym idzie osłabia całą rodzinę. Ja nie uważam, że kwas szczawiowy jest najgorszy na świecie ale jak wiadomo wszystko trzeba robić z głową a nie walić od razu do ula

Ale moja wypowiedź odnosiła się do tych, których właśnie chemia "kwasu szczawiowego" w miodzie zatrważa.

A tak poza tym, to zgadzam się całkowicie z Tobą, że "wszystko trzeba robić z głową, a nie od razu walić do ula" np. ten kwas szczawiowy, trzeba czy nie potrzeba.

Autor:  adriannos [ 13 lipca 2013, 18:50 - sob ]
Tytuł:  Re: kwas szczawiowy

Kwas i pszczoły. Jakoś mnie to nie przekonuje. Nie biorę nawet tego pod uwagę. Wystarczy ta 1 tableteczka gdy już czerwiu nie ma.

Autor:  Pawełek. [ 14 lipca 2013, 01:25 - ndz ]
Tytuł:  Re: kwas szczawiowy

adriannos, tak samo wystarczy 1 raz kwas szczawiowy odparowany gdy już czerwiu nie ma.

Autor:  adriannos [ 14 lipca 2013, 01:29 - ndz ]
Tytuł:  Re: kwas szczawiowy

Pawełek., Zdaję sobie z tego sprawę. Mimo to nie skorzystam.
Pozdrawiam

Autor:  Pawełek. [ 14 lipca 2013, 01:33 - ndz ]
Tytuł:  Re: kwas szczawiowy

adriannos, ja korzystam, na zmianę z tactikiem, zmiana co rok.

Autor:  adriannos [ 14 lipca 2013, 01:38 - ndz ]
Tytuł:  Re: kwas szczawiowy

Pawełek., Nawet do ramek na motylice mnie nikt nie namówi do skorzystania z kwasów organicznych. Jeszcze ewentualnie tam mogę sobie pozwolić na spalenie małej dawki siarki.
Nie chodzi o to, że uważam go za nieskutecznego. Tylko o pszczoły z lekko uszkodzonymi pancerzykami, matki i środowisko ula. Że skuteczny jest i - w miarę - bezpieczny, to wiem. Mimo to podziękuję.
Życzę dobrej nocy

Autor:  Pawełek. [ 14 lipca 2013, 01:40 - ndz ]
Tytuł:  Re: kwas szczawiowy

adriannos, powiem Ci że tego samego się balem na początku, ale nie zauważyłem nic złego, ważne żeby przestrzegać ilości i temperatury na zewnątrz.

Autor:  peterd [ 14 lipca 2013, 09:54 - ndz ]
Tytuł:  Re: kwas szczawiowy

witam a czy moze macie do zaproponowania cos co dziala dobrze i mozna z powodzeniem zastosowac o tej porze roku moze cos ekologicznego jakies wywary z ziol dziekuje z gory za podpowiedzi pozdrawiam

Autor:  adriannos [ 14 lipca 2013, 11:23 - ndz ]
Tytuł:  Re: kwas szczawiowy

peterd, Najbardziej ekologiczne, to dać pszczołom spokój, matkom miejsce w gniazdach do czerwienia, jakiś pożytek rozwojowy, albo podkarmianie na czerwienie. Nie urządzaj im gehenny. Nie ma takiej potrzeby.

Autor:  wtrepiak [ 14 lipca 2013, 11:51 - ndz ]
Tytuł:  Re: kwas szczawiowy

stantom 20-----nie jesteś zacofany ....ja również odparowuję KS.
Szwedzi i Niemcy również stosują , a szwedzi chyba najwiecej....

Autor:  henry650 [ 14 lipca 2013, 15:21 - ndz ]
Tytuł:  Re: kwas szczawiowy

Anglicy tez uzywaja ale wzimie polewaja kwasem ,ale mam pytanie czy w tym roku warroza spi czy co? bo jakos nie widze na wkladkach ani jednej sztuki a zawsze cos spadalo a w tym roku nic


henry

Autor:  wtrepiak [ 14 lipca 2013, 15:43 - ndz ]
Tytuł:  Re: kwas szczawiowy

Sprawdzałem w czerwiu trutowym ,,,,,, jest ..pojedyńcze sztuki .

Autor:  arturrex [ 14 lipca 2013, 20:34 - ndz ]
Tytuł:  Re: kwas szczawiowy

fakt jest jej w tym roku jakby mniej, przynajmniej mniej jej widać, ale to moze być zwodnicze

Autor:  kolopik [ 14 lipca 2013, 20:40 - ndz ]
Tytuł:  Re: kwas szczawiowy

Wytępiliśmy ją jak myśliwi kuropatwy to z kąd ma być ?
Jeszcze trochę to do ZOO PZP wycieczki będzie organizować aby młodzi mogli ją zobaczyć. :pl:

Autor:  henry650 [ 14 lipca 2013, 22:04 - ndz ]
Tytuł:  Re: kwas szczawiowy

Kolopik dobre chyba za tydzien pujde do Zoo bo tak mi za nia teskno



henry

Autor:  kolopik [ 14 lipca 2013, 22:11 - ndz ]
Tytuł:  Re: kwas szczawiowy

henry650, nie śmiej się ale w tym roku soś się nie tak dzieje.
Waroza w odwrocie, pszczoły rozpoczynają nowy sezon jak nigdy o tej porze a ja dzisiaj obserwowałem u siebie na drzewach parkę Sójek. W lipcu-szok. Zima idzie ?
A eko-te pieprzą o ociepleniu klimatu.

Autor:  adriannos [ 14 lipca 2013, 22:15 - ndz ]
Tytuł:  Re: kwas szczawiowy

Niestety warroza jest. Widziałem na pszczole wentylującej w tym roku. Masakra! Taki potwór!! Ludzie!!! A jakie miała zębiska!!!!!!!!!!!!! :szok: :o bozie:

Była i z nami pozostanie. Trzeba się nauczyć z nią żyć i tyle.

Autor:  henry650 [ 14 lipca 2013, 22:22 - ndz ]
Tytuł:  Re: kwas szczawiowy

Kolopik ja sie nie smieje ale na powaznie obserwuje tu w londynie pszczoly od wiosny sprawdzam wkladki i nic zamowilem paski zelowe na bazie kwasu mrowkowego i kwas szczawiowy w plynie chyba sam to zuzyje a tak na powaznie sprawdzalem tez w pasiece gdzie mamy spotkania jestem tam co dwa tygodnie angole czesciej tam bywaja i tam tez narazie niema niewiem jak w Polsce mam musze zapytac tescia ,ale jak bylem w czerwcu w polsce to tez nie bylo


henry

Autor:  asan [ 15 lipca 2013, 09:21 - pn ]
Tytuł:  Re: kwas szczawiowy

kolopik pisze:
Zima idzie ?
A eko-te pieprzą o ociepleniu klimatu.


Ocieplenie klimatu w skali globalnej, spowoduje ochłodzenie w Europie. Porównaj temperatury u nas, a na podobnej wysokości w Kanadzie.
Golfstrom i reszta się kłania.

Autor:  bonluk [ 15 lipca 2013, 12:59 - pn ]
Tytuł:  Re: kwas szczawiowy

wtrepiak pisze:
stantom 20-----nie jesteś zacofany ....ja również odparowuję KS.
Szwedzi i Niemcy również stosują , a szwedzi chyba najwiecej....


I tu się kolego mylisz, że Szwedzi stosują kwasy. Może kiedyś tak było ale na pewno od jakiegoś czasu już nie

Autor:  wtrepiak [ 15 lipca 2013, 19:09 - pn ]
Tytuł:  Re: kwas szczawiowy

A stosują ,,,,,polewanie ,,,,,a najwięcej odparowują

Autor:  peterd [ 15 lipca 2013, 21:30 - pn ]
Tytuł:  Re: kwas szczawiowy

bonluk :) tak tak wlasnie w szwecji tylko to sie stosuje kwasy mlekowy , mrowkowy, szczawiowy

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/